Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Królik

Zasłużony
  • Content Count

    1,494
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Królik

  1. A potem ten sam efekt zaskoczenia pojawia się na twarzy żołnierza Specnazu, kiedy okazuje się, że facet z ostrzem w szyi miał kolegę. Albo dwóch.
  2. W sumie to masz rację. Nie będę już kopał leżącego. ;)
  3. "Zasugerowałem" - ha, ha, ha. Niezły żarcik. Pewnie się różni. Tak samo, jak nasze doświadczenie z bronią palną, prawda? No więc jedni zapatrzyli się na MD, a inni na zdjęcia Jankesów z Afganistanu. Skoro żaden z nich nie ma doświadczenia z bronią palną, to nakazywanie komuś (sugerowanie, jak niektórzy twierdzą) zmiany pozycji chwytu przedniego jest co najmniej śmieszne. Znaczy jak? W ASG nie można mieć włąsnych preferencji, co do wyposażenia dodatkowego repliki? Jeśli dany airsoftowiec nie ma pojęcia o tym jak się strzela z broni bojowej, to kopiowanie czegokolwiek z filmów/zdjęć
  4. Masz na myśli internetowego instruktora michalla, który w tonie znawcy, nieznoszącym sprzeciwu, nakazuje "przesuń ten chwyt do przodu"? Szkolenia nie są bez sensu - bez sensu jest gapienie się na filmy czy zdjęcia w internecie i bezmyślne kopiowanie tego, co na nich widać. Uczestnicząc w szkoleniu masz okazję zapoznać się z pewnymi kanonami, które potem, w trakcie czynienia postępów, sam dopasowujesz do własnych preferencji. Niezmienne pozostają tylko zasady bezpiecznego obchodzenia się z bronią.
  5. To z tego, ża fachowe porady w stylu "przesuń ten chwyt do przodu" są bez sensu.
  6. A co konkretnego (bo stwierdzenie "instruktorzy na Zachodzie (ilu?)" tak nauczają" - nie jest konkretem) powiedziałeś? I nie, nie ja mam rację. Rację ma kilka osób w tym wątku, które mówiły Ci to samo, co ja.
  7. Miło mi, że wreszcie to zrozumiałeś. Ciekawe wnioski na podstawie jednego filmu. Praktycznie każdy wypowiadający się w tym wątku powtarza to, co napiszę po raz siódmy - decydujące są tutaj indywidualne preferencje strzelca. A Ty dalej swoje. Można i tak. To, co jest dobre w strzelaniu na strzelnicy przez kilka-kilkanaście sekund nie zawsze musi się sprawdzić w polu. A ilu tych instruktorów znasz?
  8. No, zaczynając wypowiedź od "Króliku...". Gdzie Ty tam widzisz "skierowanie do Foki"? O Jezu. Piąty raz - INDYWIDUALNE PREFERENCJE STRZELCA. Czy Ty nie rozumiesz, czy próbujesz teraz zamydlić temat, bo napisałeś: a nagle okazuje się, że tak nie jest? Teraz będziesz się czepiał, że gość ze zdjęcia ma o 3 cm chwyt dalej niż ten z repliki G36, tak? No to fakt, ma. Bo mu tak wygodnie. Brawo za spostrzegawczość - nie ma tam VTG (co by to nie było). Tyle, że zgodnie z Twoją teorią aby mieć "stabilną postawę strzelecką" (cokolwiek to oznacza), to powinienem trzymać za łoże. Trzymałem za g
  9. Skoro jest do Foki, a Ciebie to nic nie obchodzi, to po co bijesz pianę? Zapomnij - to nie jest do Ciebie. Kropka. A chwyt ma gdzie? Bliżej gniazda, czy bliżej wylotu lufy? Ale dobrze, skupiamy się na strzelaniu i przypominamy fragment posta, który Ci umknął: Wiesz, jakoś nie pamiętam, aby ten karabinek rzucał mi się w ręku jak derwisz w tańcu... No to mamy jasność.
  10. Akurat nie za to mu dziękowałem, dlatego - jak mówiłem - nie skupiaj się na tym, co nie jest adresowane do Ciebie, ok? Fakt, bo przecież strzela się tylko w takich postawach jak na strzelnicy. Ale dobrze, skoro się upierasz, proszę: Wiesz, jakoś nie pamiętam, aby ten karabinek rzucał mi się w ręku jak derwisz w tańcu... Bo decydują indywidualne preferencje strzelca, a nie jakieś schematy. Ile razy jeszcze mam to powtórzyć? Ten rozsądny powód to podtrzymywanie broni przy marszu. Jak widać - przy składaniu się do strzału koleś preferuje chwyt za gniazdo magazynka.
  11. A jak Ci się wydaje? Bo akurat podziękowanie było dla Foki, który wie za co mu dziękuję. Możesz zatem śmiało to zignorować, jako, że nie było do Ciebie, i skupić na pozostałej części posta.
  12. Problem w tym, że to oznaczenie kilograma siły jest już nieaktualne.
  13. Możesz odpowiedzi udzielić z podziałem na replikę i broń bojową. Kilka zdjęć replik (bez odrzutu): KLIK KLIK KLIK Jak pisałem - liczą się indywidualne preferencje strzelca, a nie wzór na odległość chwytu od gniazda magazynka mówiący, że to "pierwiastek z różnicy długości reki i długości broni podzielony przez kwadrat masy borni". Thx, Foka.
  14. Mniej więcej o to pytałem. A jest? Bo mnie się zdawało, że to indywidualna sprawa każdego strzelca. Jednemu strzela się lepiej z prostą ręką, drugiemu z ugiętą.
  15. kG nie jest oznaczeniem kilograma masy.
  16. Mniej więcej. Pytam po co ma przesuwać ten chwyt do przodu?
  17. Ładne drzwi. Też od Janysta? ;)
  18. W sytuacji, kiedy rany uniemożliwiają użycie broni palnej to na pewno uniemożliwią też walkę nożem, która wymaga nieco więcej siły. O technice nie wspominając... Jako ostatnią deskę ratunku to wolę pistolet, zaś widząc rannego przeciwnika z nożem w ręku i żądzą krwi w oczach, leżącego pod ścianą, jeśli miałbym go zabijać, to bym go po prostu zastrzelił. Jeśli zaś gość nie mógłby się poruszać, to po prostu bym go olał i poszedł dalej. Aby nóż (nie bagnet na karabinie) był ostatnią deską ratunku, to trzeba umieć go użyć, a nie machać nim jak cepem. Nie słyszałem zaś, aby - dla przykładu - w
  19. To ją zdejmij, bo widać, że Cię nadal uciska...
  20. Odpowiedział znawca, który twierdzi, że bawełna kurczy się w 30 stopniach. W upalny dzień koszulka Ci się nie zbiega?
  21. Zakładana żywotność polskiego ripstopu to jeden rok, amerykańsckiego ACU - o ile pamiętam - pół. Wiesz może, że na tych spodniach znajduje się metka, na której podany jest przepis prania? Wszystkie swoje mundury piorę w pralce i jakoś nic mi nie blaknie, ani się nie kurczy. Jak wrzuciłeś do pralki na 80 stopni, dosypałeś proszku nie wiadomo jakiego pochodzenia, to czego się dziwisz?
  22. No popatrz, to znaczy, że ACU jest na tropiki...
×
×
  • Create New...