Królik

Chcesz Surefire (w domysle - pod broń), która ma najlepsze osiągi - świeci NAJmocniej i NAJdalej?Myślę, że TA będzie dobra. A na przyszłość pomyśl, zanim zadasz pytanie.

Jeśli pod spód będziesz wkładał bawełniano-poliestrowy garniturek, to nie ma żadnego znaczenia, jaką membranę będziesz nosił. W sumie możesz też założyć i sztormiak zamiast membrany. Żeby to wszystko działało, to musi być SYSTEM, czyli odzież termoaktywna (bielizna, ocieplacze) i membrana. Inaczej to nie zadziała. To znaczy - osłoni przed wodą i wiatrem, ale oddychać nie będzie, co doprowadzi do zapocenia i w efekcie do wyziębienia.

Obawiam się, że taniej po prostu nie znajdziesz.

A ja zawsze mówię NOROTOS. Być może dlatego, że tak właśnie nazywa się producent tego ustrojstwa...

Co to jest "nortos"?

A teraz wracamy do tematu, bo na bana nawet cebula, TOR i inne darknety nie działają...

Bardzo słabo szukałeś. Różnica jest taka, jak między spodniami "całosezonowymi" a zimowymi, przystosowanymi do noszenia podpinki.

I sobie pogadało dwóch specjalistów. Dziękujemy za uwagę.

Po przejrzeniu tego tematu raz jeszcze stwierdziłem, że nie ma sensu go czyścić. Pozostanie zamknięty - nie wnosi nic merytorycznego i nie ma sensu go odblokowywać.

Pięknie, tylko wiesz co? Nadal pozostaję sceptyczny. A to z powodu tego tekstu: Nie czepiam się błędów, ale tekst o nieetycznych pociskach przebijających ściany i zabijających cywili rozłożył mnie na łopatki. Co powiesz o broni strzelającej amunicją 7.62x51 lub 7.62x54R? A co powiesz o wkm na amunicję 12.7 czy 14.5? Przecież to też przebije przeciwnika (nawet kilku) i ścianę. A może nawet i kilka ścian, jak będą cienkie. I co? To jest "etyczne", bo nikt nie przechodzi na amunicję o mniejszym kalibrze (bo nie o mniejszych zdolnościach penetracji osłon balistycznych)? I nie, nie uważam, że l

Uczynię to jutro z rana.

Wybacz, ale nie przekonujesz mnie. Z linkowanych zdjęć w żaden sposób nie wynika, że to strzelałeś Ty, a przede wszystkim, że strzelano amunicją 7.62x39mm. I mój wiek nie ma tutaj nic do rzeczy.

Może dlatego, że to skarpety przeznaczone do półbutów do wyjściówki?

Fajnie, ale ja mogę podlinkować te same zdjęcia i napisać w opisie, że to .22LR. I czego to dowodzi?

Super. Linkujesz album ze zdjęciami SWD na kulki 6 mm, w którym jest zdjęcie kawałka metalu postrzelanego jakąś amunicją. Jaką? Nie wiadomo, ale co tam, na pewno pośrednia 7.62x39mm.

Nie dość, że nie potrafisz poprawnie pisać po polsku (co widać choćby i powyżej), to jeszcze nie rozumiesz tego, co czytasz. Cóż, zdarza się i tak...

Zmień znajomych i nawyki, a jak jesteś nawalony, to trzymaj się z dala od komputera. Poza tym - to marna wymówka, bo błędy walisz non-stop, więc wyjścia są dwa: jesteś cały czas nastukany lub po prostu nie znasz zasad poprawnej pisowni. Dla mnie tak, dla Ciebie - jak widzę - nie. Więc odpuść sobie dalsze pisanie w podobnym tonie i popracuj nad ortografią oraz interpunkcją. Bo Twoje posty zaczną znikać, a jeśli to nie pomoże - Ty podzielisz ich los. W cytowanym poście popełniłeś DWA błędy interpunkcyjne. Ale to tak na marginesie. W rozmowie na forum zaimki osobowe oraz dzierżawcze (tr

Nie rozśmieszaj mnie, wtórny analfabeto - nawet powyższy post roi się od interpunkcyjnych byków, a Ty masz czelność pouczać innych. I wybacz, ale połajanki od kogoś, kto uważa, że poprawnie jest napisane to słowo: zwyczajnie ignoruję, jako majaczenia osób kompletnie nieobeznanych z poprawną polszczyzną. Proponuję Ci przemyślenie wzięcia korepetycji z języka polskiego. Tylko u jakiegoś obrego korepetytora.

Czego mam się nauczyć? Koślawej interpunkcji, ortograficzny ignorancie?

Nie mogę, po prostu generujesz tak nieczytelny bełkot, że nikt normalny nie jest w stanie tego zrozumieć.Jak zaczniesz się posługiwać mniej-więcej poprawną polszczyzną, to pogadamy. W przeciwnym wypadku wszystkie Twoje posty będą usuwane.

Z ciekawości spytam - jak wyglądają skarpety letnie i z czego są wykonane?

A możesz to napisać jeszcze raz, ale po polsku?

A główne wady, jak były, tak i są.

Mój błąd. Zmienia to niewiele.

No widzisz, problem polega na tym, że "się wczytałem". I wyczytałem, że używasz słów, których znaczenia nie znasz/nie rozumiesz. Ironia jest subtelna, przypoimna cięcie sklapelem, a Twoje posty - będące w istocie prymitywnym atakiem personalnym - są jak walenie siekierą. I to raczej tępawą. Stąd przekierowanie do definicji słowa "ironia". A, i jak już, to WRZUCA, a nie WRZÓCA. Jestem pod wrażeniam odkrywczej myśli. Serio, urzekła mnie Twoja historia. Uhm, jasne. Czyli w kraju używamy 7.62 (a czemu nie 5.6?), a za granicą - 5.56. Albo odwrotnie. Tak?Wybacz, ale bredzisz. Masz rację. nie mi