Okruch

http://www.f-16.net/f-16_versions_article18.html Bardzo ciekawa strona. F-16 XL/E/F to jednak coś innego niż A-16 (F/A-16).

...mało tego, był swego czasu program "A-16", którego autorzy zawzięli się na A-10 i próbowali udowodnić, że przerobiony F-16 z 30-mm działkiem w zasobniku zrobi to samo, tylko lepiej i szybciej. Ostateczny cios temu poglądowi zadała Pustynna Burza. Słowem - porównywanie kilku różnych kategorii samolotów grozi wejściem na swoiste pole minowe, lub, żeby być bardziej w temacie, wlotem między balony zaporowe ;-)

Chwała Ci, o Spielbergu!! ;-)

@ Thor: - od bodaj 1948 Siły Powietrzne są samodzielnym rodzajem sił zbrojnych (USAF), a nie częścią wojsk lądowych (USAAC/USAAF). - F-14 niestety był obrońcą floty - we wrześniu odbyło się pożegnanie Tomcatów. Obecnie trzonem lotnictwa marynarki wojennej USA są (Super) Hornety. - przy państwach europejskich zapomniałeś o Typhoonach, które powoli lecz sukcesywnie wchodzą do służby. Ale to drobiazgi, nie wpływające zasadniczo na poziom dyskusji ;-)

Ha! Nie pozostaje nic innego, jak zostać na ziemi. ...Zdalnie sterowane "czołgi zwiadowcze"? :wink:

www.madonion.eu W niedzielę napiszę więcej, chłopaki właśnie montują mi M-120 w CArmen ;-)

Nia.... a pamiętacie, jak w trzecim secie doszło do pierwszego zamachu na prezydenta w Trzeciej Rzeczypospolitej??? * * "Kilerów Dwóch" ;-)

Łorcyk albo śtacheta. Ciupazka też się nada.

Czy przed/po/w trakcie będzie otwarty jakiś mały handełes? Komis, na przykład? Aj waj, komu przeszkodzi taki mały handełes? ;-)

Zbigniew Gwóźdź, Piotr Zarzycki "Polskie konstrukcje broni strzeleckiej:, NOT Sigma Warszawa 1993, strony 173-177. TUTAJ możesz przeczytać większą cześć tekstu z książki ;-)

Thor: a położenie kamery? Albo gondola radaru w F6F-xN / F4F-5N, albo centralne położenie w dwusilnikowcach. Na "czwórki" nawet się będę zamierzał! >Łoś? NIe bardzo, a Heinkle, Dorniery i Bf-110 odpadają ze wględów ideologicznych... jeden z dziadków siedział 5 lat w Stalagu (dzięki "bohaterskiej" armii francuskiej), drugi, co prawda. walczył w BCh, ale to nie to samo...

Mnie dawno* temu chodził po głowie pomysł zbudowania makiety Moquito lub Mitchella z kamerą w nosie. Włączałoby się ją przed startem, oblatywało pewien rejon i lądowało. Przydatność w czasie rzeczywistym - żadna, ale za to pochwalić się zwiadem lotniczym na odprawie - bezcenne ;-) * rok temu?

Zwykle na strzelanki dojeżdżam Vitarynką, więc kłopotów nie mam - ale replika ZAWSZE jest w pokrowcu wędkarskim (a nuż zatrzyma mnie - rutynowo - policja? ). Kiedy jadę autobusem, to staram się ograniczyć oporządzenie do minimum, i zamieniam ETLBV na ALICE.

Def.... przemarsz, oczywiście, miałby miejsce na zakończenie rozgrywki. Najpierw zwycięscy, potem pokonani, albo wymieszani, grunt, że materiał byłby nośny propagandowo ;-D

Czy zrobimy przemarsz oddziałów, czwórkami, przed kamerą? Wyglądałoby to świetnie na filmie. Z odpowiednią muzyką w tle... P.S. Słowo "defilada", ze zrozumiałych względów, nie przyszło mi do głowy ;-)

Stosownie do nazwy tematu: -Świat noży - wspomniane wyżej forum; - Strona Frediego i googlać, panowie szlachta!!

Realny postęp w ergonomii broni opartej (częściowo) o kbk AK

Jeździłem dwoma maluchami - FSM -126p rok produkcji 1984 i Fiat -126 el r.p. 1994. Mimo, że ten drugi miał inny fotel, tablicę prędkościomierza, okna pozbawione słupka, elektryczny rozrusznik i spryskiwacz - to nadal był to ten sam maluch, makabrycznie ciasny dla chłopa o wzroście 182 cm i wadze około stówy, bez miejsca na nogi i bagaż, z tym samym, hałasującym silnikiem... a przecież wprowadzono jakieś zmiany, w związku z czym powinniśmy porównywać wersję "el" do VW Golfa. Tak? No przecież to Ty tak twierdzisz. Ei incumbit probatio, qui dicit, non qui negat, a po polsku - ciężar do

Po co? Jest forum knives.pl, gdzie noże traktowane są tak, jak tu repliki. WMASG to nie Wikipedia...

Czepiasz się.... ;-) Tak wygląda 6H3:

Eżżż.... chłopaki, nie wdając się w szczegóły: przy niskim budżecie najlepiej kupić Victorinoxa z blokadą ostrza. Naprawdę, da się tym zrobić dużo sensownych rzeczy, i nie uwierzę w konieczność okopywania się nożem na każdej strzelance. Można nosić w mieście i na wycieczkach za miasto, dokręcić parę śrubek w giwerze... Masiu, przemyśl to na spokojnie. Bagnet, według mnie, służy do "mania". Mam*... i nie wiem, co (z) nim zrobić *... 6H3, jakby ktoś pytał...

Tęż węszyłem, kupuję na wiosnę wersję OD ;-) http://www.arniesairsoft.co.uk/reviewpost/...php/product/357

Wiesz Thor, jakbyś usunął te znaki zapytania, to miałbyś fajną odpowiedź na swoje wątpliwości. Oczywiście, wszystko jest kwestią pewnej umowy, konwencji. Przecież można było łatwo uznać że "jak strzela tylko pojedynczym, to pistolet - bez względu na konstrukcję, a jak może strzelać ciągłym, to jest to pistolet maszynowy". Tyle, że wtedy mielibyśmy w jednym worku P-64, Berettę 92, BRS-99 i HK-93, a w drugim - Thompsona, Pepeszę, UZI i Glocka 18. IMHO, podział na pistolety samopowtarzalne, automatyczne i maszynowe jest bardziej przejrzysty - przy ścicsłym trzymaniu się kryteriów.

Przykładasz oko bezpośrednio do celownika? Albo trzymasz głowę przy samej stopce kolby? Może to skrajne przypadki, ale ilustrują jedną zasadę - odstęp oka od celownika, jak wspomniał Kacper, jest bardzo ważny. Ja zwykle trzymam oko "na 3 palce" od celownika i obraz mam wyraźny.