Pozdrawiam wszystkich, pomimo tego że mi się replika zepsuła po 4 strzałach i zaciąłem dwie kolejne pożyczone, a potem zużyliśmy cały zapas amunicji do KM w pierwszą godzinę, to było bardzo fajnie i na pewno pojawię się na kolejnych grach :)
Wiadomo, stres, napięcie i głód w trzecim etapie trochę dawały w kość, ale ważne że koniec końców wyszła super gra!
Tylko więcej takich, brawa i podziękowania dla organizatorów, i dzięki za podwózkę ;)