Inferno
Użytkownik-
Content Count
529 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Inferno
-
Nie zaszkodzi na pewno. Prawdą jest, że smary w niskich temperaturach mają skłonność do szybszego zużywania się. Jednak nie zużywają się aż tak szybko. Jak giwera się ogrzeje nie trzeba robić nic więcej. Smar wraca do poprzedniego stanu.
-
Mleka? :lol:
-
Pamiętaj, że wystarczy już cienka warstewka smaru żeby było git. "Dobrze nasmarowane" nie oznacza "pływające w smarze" :wink:
-
Tyle że marker to dość spory wydatek... :roll:
-
Ja bym proponował oddać większą ilośc strzałów. Parametry balistyczne nawet dobrej repliki nie mogą żadną miarą równać się z prawdziwą bronią. Moim zdaniem lepiej by było oddać np. 10 strzałów, wtedy obrysować przestrzeliny najmniejszym możliwym kółkiem, ale tak żeby wszystkie się w nim zmieściły zmieściły, zaznaczyć środek kółka, i w ten środek celować.
-
1. Do regulacji. 2. Tymi właśnie pokrętłami. 3. Nie musisz jej przestawiać za każdym razem, ale lepiej ustaw na 40, 20 to za mało trochę. 4. Tak: http://www.wmasg.pl/artykuly.php?artykul=46 5. Może na forum jeszcze jakies rady znajdziesz...
-
Już gdzieś pisałem, ale powtórzę. Prowizoryczna tokarka z wiertarki. Lufkę montujesz w uchwycie wiertarki, włączasz i żłobisz rowek choćby gwiździem. Szybko, równo.
-
Ja wcale nie twierdzę że to jest niezniszczalne... :wink: Co do wytrzymałości, to trudno powiedzieć dopóki ktoś tego nie sprawdzi. Choć fakt, cudów nie należy oczekiwać. Mogę na razie powiedzieć, że na zdjęciu sprawia dobre wrażenie...
-
O, pojawił się do tego metal gearbox. http://www.airsoft-war4.com/details.php?pid=3086 http://www.arniesairsoft.co.uk/forums/inde...showtopic=42558
-
300 PDI - to dopiero cholernie mocna strzela, a mimo to nazwa tak szumna nie jest... :wink:
-
Nie, napięcie dotyczy stanu nieobciążonego. Jeśli nie zaszkodzi, to bardzo mnie to cieszy, dzięki Viru. A tak swoją drogą, czy przy rozładowywaniu baterii też mierzyć 0,9-1V na ogniwo pod obciążeniem?
-
To norma nawet w CA. Wystarczy wklejić kilka pasków popularnej 'izolki' od wewnątrz stopki żeby zmniejszyć luzy. :wink:
-
Mam baterię 8,4V na ogniwach Sanyo. Po naładowaniu napięcie było sporo wyższe, ale to normalnie. Jednak po wystrzeleniu ok. 1000 kulek utrzymuje się ono nadal na poziomie 9,4V czyli o 1V więcej niż napięcie nominalne. Sprawdziłem wtedy, że napięcie ładowarki wynosi 12V. Niby napięcie ładowania powinno wynosić 1,45 - 1,65V na ogniwo, a ładowarka daje 1,71V czyli zaledwie 0,06V więcej. Jednak martwi mnie to zawyżone napięcie. Czy to nie uszkodzi baterii?
-
Oczyszczanie drogi biegnącej przez las
Inferno replied to Inferno's topic in Taktyka - teren zalesiony
Jak zakładałem ten topic zdecydowanie miałem na myśli przypadki 3 i 4. -
Oczyszczanie drogi biegnącej przez las
Inferno replied to Inferno's topic in Taktyka - teren zalesiony
Ale już wolę to niż Twoje nie jestem od tego, żeby domyslać sie "co autor miał na myśli" :wink: -
Tactical Launcher 11mm - M203 Allegro
Inferno replied to Squarepants's topic in Sprężynowe - archiwum
Pietraszka ma po części rację. Znajdź kulkę 11 mm która waży 0,20 g. Powodzenia życzę ;) -
Oczyszczanie drogi biegnącej przez las
Inferno replied to Inferno's topic in Taktyka - teren zalesiony
Wreszcie jakieś rozsądne odpowiedzi. Przywróciliście mi wiarę w człowieka ;) Dzięki. -
Niewyszkolony żołnierz z nie wiem jak wysokim morale nie odda z Enfielda 30 strzałów w ciągu minuty. :wink:
-
Powtórzę fragment mojego poprzedniego postu: Tylko wyszkolony żołnierz potrafi w pełni wykorzystać broń jaką dysponuje. Nie napisałem, że poradziliby sobie bez broni.
-
Pozwolę sobie odświeżyć temat. W moim wcześniejszym poście byłem zdecydowanie za wyszkoleniem. Jakoś dawno do tego tematu nie zaglądałem, ale jak się powiedziało "a" to trzeba powiedzieć i "b" ;) Żołnierze armi brytyjskiej z początku XX wieku byli świetnie wyszkoleni. Osiągnięto bardzo wysoki poziom zarówno jeśli chodziło o celnośc jak i szybkość prowadzenia ognia. Choć broń maszynowa już wtedy istniała, była jeszcze bardzo wadliwa i używana tu i ówdzie w niewielkich ilościach, a konserwatywne kręgi wojskowe z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu scepytcznie patrzyły na broń samopowtarzal
-
Tak to prawda. Sutuacja opisana przeze mnie uległa odwróceniu niedługo po Bitwie o Anglię.
-
To nawet mało powiedziane. O ile u Amerykanów to jeszcze jakoś wyglądało, o tyle u Anglików szkolenia były nieraz okrojone ponad normę. W RAF-ie nie brakowało nowych maszyn, ale nie miał nimi kto latać. W relacjach ówczesnych pilotów można znaleźć przypadki, w których szkolenie wyglądało mniejwięcej na takiej zasadzie: Zgłasza się ochotnik, jakiś oficer pyta: - Latałeś kiedyś Hurricainem? - Nie, sir. - Tam stoi jeden, obejrzyj go sobie, jutro nim polecisz. 8O Trudne do uwierzenia, co?
-
Właśnie o to mi chodziło.
-
Tak, ale gdyby gumka skurczyła się tak bardzo, żeby całkiem się schować to po ogrzaniu powinna wrócić do normalnych rozmiarów, a jednak tak się nie dzieje.
-
Masz na myśli, że gumka hop-up jest wpychana do środka przez ciśnienie gazu? Możesz mieć rację. Poza tym, gaz ma bardzo ułatwione zadanie bo luźna śrubka zbyt łatwo się poddaje.