Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Cortes

Użytkownik
  • Content Count

    1,339
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Cortes

  1. Właśnie zauważyłem straszny pomór wśród Niemców. Co się z nimi dzieje?
  2. :-) może? ale po co bawić się w kryptologa, jak można to załatwić zwyczajnie po ludzku.
  3. Kolego 14100715, Masz jakieś imię, może nazwisko, albo choć pseudo, jakim można się do Ciebie zwracać? Przedstaw się , bo nie wiem, kto pisze i głupio mi pisać do ciagu cyfr. Jak się w końcu pojawisz na jakiejś imprezie ash, to chciałbym kojarzyć Twoją osobe z postami na tym forum.
  4. Kolego A5D4F1, Może byś sie przedstawił z imienia, a może z pseudo, którego używasz w ash, bo jakoś nie kojarzę nikogo ze strzelanek ash, do którego ktoś by się zwracał A5D4F1. To jest trudno wymawialne, nawet w porównaniu do R2D2.
  5. Chyba najbliższa gra ash to będzie to: Operation Herbstnebel, Milovice, Republika Czeska, 3-4 marca https://www.facebook.com/groups/701901553344751/
  6. Ja swoją przygodę z ash i w ogóle z airsoftem zacząłem, od Omaha (tam poznałem Wisha :-) ). Po tej imprezie byłem trochę zniesmaczony, i gdyby nie Hill 400, to nie wiem, jak rozwinęłoby się to moje hobby. Na innych łączonych imprezach nie byłem, ale mam zdanie podobne do Wisha. Nie wydaje mi się, że udział kilku graczy ash we „współczesnej” strzelance przysporzy nam zwolenników. Bo co zobaczy „współczesny” airsoftowiec? - Gościa bez kamuflażu, z niezbyt wygodnym szpejem, po ch... dźwigającego łopatkę, kilof itp, z repliką bez kolimatora, a do nocnej walki zamiast noktowizora - mont
  7. Marku, pisałem post do Ciebie przez pół godziny, po czym cos nacisnałem i wszystko poszło w zgniłe wahoonie. Ale więc jeszcze raz: na Polaka nie ma uniwersalnego obszycia, chyba lotnictwo albo Marynarka Wojenna. Afryka, Włochy, Francja/front zachodni, to inne jednostki i inne naszywki. Jednostki brytyjskie: - Pułki (regimenty), posiadajace własne naszywki i odznaki na nakryciach głowy, to były jednostki werbunkowo-szkoleniowe. Formowane w nich bataliony mogły być jednocześnie w różnych brygadach i dywizjach, a jednoczesnie mieć te same insygnia pułkowe. Gdybyś chciał przejrzeć histori
  8. Pewnie im się pokreciło, bo Webley, to rewolwer, a nie pistolet :-) . Ale ważniejsze jest, do jakiego Webleya, Mk VI (cal .455) czy Mk IV 9 (cal .38). Ja mam kaburę do MkIV i Webley VI ledwo się w niej mieści. Można zapiąć klapę, ale żeby to zrobić w czasie walki, to nie ma mowy. Dlatego trzeba mieć smycz, żeby nie zgubić repliki. Kabury "pancereniackie" też nie będą pasować, widziałem u kolegi, który ma taką ireplikę Mk VI. Te skórzane powinny pasować, bo to raczej wzory Iszo wojenne, ale nie ma gwarancji, że tak będzie. Najtańszą skórzaną znalazłem w Indiach: https://www.ebay.com/it
  9. Fajne źródło informacji oumundurowaniu: http://www.quanonline.com/military/military_reference/american/wwii_uniforms/american-wwii-uniform/wwii-enlisted-man-uniform.php
  10. Budweiser, Gdybyś jednak upierał się ( :-) ) przy zrobieniu Garanda z M14, to mam prawie gotową konwersję: drewniane łoże, lufę z muszką, nakładkę, okucia, rurę gazową. Zrobione przez jakiegoś rekonstruktora pod wnętrzności z M14. Dorzuciłbym dwa magazynki na 15 kulek. Kupiłem to, bo miałem zrobić dla kolegi, ale on wycofał się z ash. Pewnie trzeba by nad tym jeszcze troszkę popracować, żeby wszystko dobrze spasować, ale to dużo mniej roboty, niż dłubać od zera. Mnie nie chce się tym zajmować, tym bardziej, że mam zrobionego przez siebie "Garanda". Jakbym miał robić dla kogoś, to cena była
  11. Chodzi Ci o głebokie wyprofilowanie pomiedzy szyjką, a kolbą? Rzeczywiście, przejście powinno być gładkie, bez wcięcia. Nie widziałem zdjeć oryginałów z czyś takim. Zresztą M1 Carbine też ma gładkie przejście. Wcięcie osłabia łoże i narażą na złamanie w tym miejscu. Takie coś robi się ze wzgledów estetycznych w broni myśliwskiej, gdzie łoze nie jest narażone na obciążenia niezwiazane z samym strzałem.
  12. To zależy, spadaka z jakiego okresu chcesz odwzorowywać? Na D-day M42. Na Market-Garden - M43. Brytyjscy spadacy (jak widać przynajmniej niektórzy :-) ) : https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10210788475492395&set=gm.1506472792734432&type=3&theater&ifg=1
  13. Teraz łatwiej skoczyć ze spadochronem, niż polecieć szybowcem desantowym :-). Nie wiem, czy te skrzydełka noszono na mundurze polowym. Jesli tak, to na pewno nie na kurtce M41/43, tylko na koszuli. Wydaje mi się też, że skrzydełka piechoty szybowcowej wprowadzono dość późno. Vender, jak potrzebujesz naszywki 82giej lub naszywki na furażerkę, to się odezwij. A w ogóle, to Wish otworzył specjalny wątek o armii USA i warto w nim prowadzić dyskusję, żeby nic nie zginęło: http://forum.wmasg.pl/topic/165535-umundurowanie-i-wyposazenie-zolnierza-us-z-czasow-wwii-poradnik/
  14. Biorąc pod uwagę skuteczność strzałów z replik, w porównaniu do oryginałów (wrażliwość na wiatr, liscie, nawet żdżbła trawy) uważam, że pojemność magazynka replik,i takiej jak Garand, powinna by x2 pojemności oryginału. W trybie semi strzela się zazwyczaj dwa razy po kolei, za drugim razem biorąc poprawkę. Inaczej jest przy strzelaniu ciągłym, bo wtedy nawet krótka seria przebija się przez przeszkody. Ale najlepsze są czterotakty. Przy ich użyciu strzela sie tylko na pewniaka! I wtedy pojemność magazynka nie ma znaczenia.
  15. Jak napisał Wish, M14 można przerobić na Garanda, pod warunkiem, że posiada drewniane łoże. Łaczenie plastikowych i drewnianych elementów da nieciekawy efekt. Można też zrobić nowe, drewniane łoże, ale do tego trzeba mieć lepsze zaplecze warsztatowe i umiejętności majsterkowania. Jak komuś to zlecisz,to pewnie koszt całości będzie niewiele mniejszy od nowego Garanda. I do tego dochodzi problem magazynków. Można skrócić midcapa o ok. 1/3 (pojemność ok 50-60 kulek), ale nadal bedzie wystawał i psuł efekt. Można dopasować magazynek od shotguna, ale bedzie mieć efektywną pojemność ok. 11 kulek,
  16. Porównując koszt wyprawki spadaka i piechociarza (rangersa) to chyba będzie x2 w wersji podstawowej i x2,5 w wersji rozbudowanej. Teoretycznie spadak pod jump suit powinien mieć to, co piechociarz "na wierzchu". Czyli wełniane spodnie i koszulę. Na poczatek, możesz sobie to darować. Hełm też jest droższy, bo nawet jak dzwon i liner są powojenne, albo jakieś klony, to muszą mieć epokowe podpinki. Dla spadaka dochodzi specjalna, z podbródkiem do linera. Do tego koszt butów. Prawdziwe Corcorany są bardzo drogie, a kupować jakieś "Jump boots" nie ma sensu. Te też są drogie, a mają dziwny ko
  17. Obszycia tylko 82 dywizji. Na kurtce miałem też flagę, a na furażerce naszywkę piechoty szybowcowej.
  18. Żołnierz piechoty szybowcowej był umundurowany i wyposażony tak, jak żołnierz zwykłej piechoty.
  19. Z opinaczami w piechocie, w późniejszym okresie wojny, było tak jak z corcoranami u spadaków. Jak ktoś je miał, to znaczyło, że był weteranem i niektórzy niechętnie sie z nimi rozstawali. Jak dowódca był tolerancyjny, to pozwalał nosić do zdarcia. Do tego jeszcze dochodził mix mundurowy spowodowany brakami w zaopatrzeniu. Żołnierz mógł dostać nową kurtkę M43, ale spodni i butów nie. Mnie też bardzo podobaja się opinacze i dlatego do mojej amarykańskiej stylizacji wybrałem postać piechociarza. A żeby bez problemu móc brać udział w operacjach desantowych, miałem obszycia piechoty szybowcowe
×
×
  • Create New...