Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Stalker Zona Nysa IV "Incydent 82"


Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A proponuje na następną edycję zrobić frakcję "ŁOWCY SKÓR", kótra by sie poruszała, diabelską karetką (stara nyska albo inny żuk). Delikwenta by wciągano do środka, zamykano drzwi i obdzierano ze skóry (łaskotanie lub inne sposoby wywoływania nienormalnych reakcji). Gwarantuje krzyki w niebogłosy w stylu "zostawcie moją skórę". Po czym delikwent obdarty ze swojej powłoki jest wypuszczany i maszeruje na respa. Opcja bardziej drastyczna - maszeruje na respa w bieliźnie z dobytkiem pod pachą hehehe :icon_twisted:

 

No i tak ja napisął kolega Swirek - wczucie się w grę i granie postaci cały czas gwarantuje pełne emocje i świetną zabawę.

 

 

Jeszcze ten cholerny tydzień pracy.

Edited by bart1974
Link to post
Share on other sites

Opcja bardziej drastyczna - maszeruje na respa w bieliźnie z dobytkiem pod pachą hehehe :icon_twisted:

 

 

 

 

 

Opcja mi się podoba :) Niech tylko będzie więcej "stalkerek" wtedy obdzieranie ze skóry będzie bardziej przyjemne i widowiskowe :D :D :D

Link to post
Share on other sites

Ostatni już raz dla przypomnienia jakby ktoś przeoczył czy zaspał.

Wszelkie niezbędne i aktualne informacje wraz z obowiązującym regulaminem oraz mechaniką gry znajdują się na stronie:

 

http://memoris.ovh.org/stalker4/

 

 

UWAGA! UWAGA!

 

Jako, że pewna osoba niestety nie zjawi się na imprezie mam wolny zestaw dla NPC. Macie więc kilka dni żeby coś zaprezentować, czekam na jakieś ciekawe propozycje samotnej postaci. Przydałby się nam włóczykij, religijny fanatyk, szaman, narkoman czy lokalny wariat, któremu pole psioniczne pomieszało zmysły. Na propozycje czekam do czwartku wieczorem. Do wygrania jest fenomenalny zestaw rekwizytów! :icon_biggrin: Oczywiście nie muszę wspominać z czym wiąże się występowanie jako NPC.

 

PS: Jako Leśnik zapraszam wszystkich nowych czy zbłąkanych stalkerów do mojej chatki przy "Wychodku Zombiaka".

Link to post
Share on other sites

Pan Mietek.

Zjawia się znikąd i zadaje pytanie

'Czy jest suchy chleb dla konia?'

Jeśli odpowiesz dobrze, to spełni twoje TRZY życzenia, co sprawia, że jest potężniejszy od samego spełniacza życzeń.

Jeśli odpowiesz źle, to spełni swoje TRZY życzenia związane z Tobą, przeważnie są na planie seksualnym.

Pytanie: Kto chciałby grać Pana Mietka? :D

Edited by swirekster lol
Link to post
Share on other sites

A proponuje na następną edycję zrobić frakcję "ŁOWCY SKÓR", kótra by sie poruszała, diabelską karetką (stara nyska albo inny żuk). Delikwenta by wciągano do środka, zamykano drzwi i obdzierano ze skóry (łaskotanie lub inne sposoby wywoływania nienormalnych reakcji). Gwarantuje krzyki w niebogłosy w stylu "zostawcie moją skórę". Po czym delikwent obdarty ze swojej powłoki jest wypuszczany i maszeruje na respa. Opcja bardziej drastyczna - maszeruje na respa w bieliźnie z dobytkiem pod pachą hehehe :icon_twisted:

 

No i tak ja napisął kolega Swirek - wczucie się w grę i granie postaci cały czas gwarantuje pełne emocje i świetną zabawę.

 

 

Jeszcze ten cholerny tydzień pracy.

 

Myślałeś, że nie domyślę się aluzji do mojego kochanego miasta UĆ :tongue:

Bo nie będzie Snickersów :maniak_killer: !!!

Link to post
Share on other sites

A ja powiem tak: Nie myślcie jakie akcje chcecie zrobić, co w jakim momencie krzyknąć bo to wszystko wyjdzie sztucznie.

Każdy niech usiądzie sobie z kartką papieru i długopisem. Na tej kartce opiszcie króciutko swoją postać. Kim jesteście, skąd jesteście, jaka ta postać jest/jakie ma cechy, jak odnosi się do poszczególnych grup (stalkerów,wojska, ect).

Jak sobie taką krótką charakterystykę/kartę postaci stworzycie to postarajcie się na chwilę stać tą postacią. Myśleć jak ona, zachowywać się zgodnie z tym co sobie założyliście. Nie mówcie w sztuczny sposób, a bądźcie jak najbardziej naturalni. Najlepiej jest stać się postacią, a nie odgrywać postać. Wbrew wszelakim teorią bycie postacią nie jest trudne. Odgrywanie postaci jest trudne i niestety w wielkiej mierze sztucznie wygląda.

Prosty przykład - Idę ścieżką na której dostrzegam trzech podejrzanie wyglądających typków. 1. Jestem stalkerem chojrakiem nie bojącym się niczego więc śmiało idę w ich kierunku i potrącam jednego z nich ramieniem. / 2. Jestem stalkerem, który raczej woli się wycofać niż dąży do konfrontacji więc padam na ziemię i odczołgowuję się w krzaki by tam obmyślić dalsze działania.

Wszystko zależy od tego kogo gramy i jak nasza postać postąpi w danej sytuacji a nie jak my byśmy się w takiej sytuacji zachowali.

 

Ważna kwestia została już poruszona - Psia mać zaciął mi się zamek! - albo - Amunicja Ku*wa! Dajcie mi amunicje! - zamiast - Znowu padła mi batka czy ma ktos bbesy tylko nie gorzej niż G&P bo mam precke od systemy i....bla bla bla - postarajmy się być postacią od chwili gdy zaczniemy grać do końca aż grę zaczniemy. Jeśli mamy potrzebę porozmawiać czy powiedzieć coś komuś "pozafabularnie" to zróbmy to dyskretnie i tak by nie zwracać uwagi innym osoba.

 

Jakoś gry jednej osoby wpływa na jakoś gry napotkanych trzech osób - Nie masz sił/ochoty/pomysłów/ ect. to zmodyfikuj swoją rolę do takiej byś nie psuł zabawy sobie i innym. Zmęczyłeś się chodzeniem po zonie? usiądź i napij się w barze. Pogadaj z obcymi ludźmi, zagraj w karty. Baw się na tyle na ile możesz zamiast snuć się i pytać ludzi - Nie wiesz gdzie w Nysie jest monopolowy? -

 

I na koniec tej krótkiej porady/ apelu dodam jedno ze moich ulubionych powiedzonek odnośnie larpów - Nie staraj się wymyśleć sobie tego kim nie jesteś, lecz postaraj się zapomnieć o tym kim jesteś. - :)

 

Do Stalkera pozostało około 90 godzin...

Edited by patrolRDS
Link to post
Share on other sites
Jeśli sytuacja będzie dwuznaczna, szepnę wam czy ktoś żyje czy nie, po co mam zabijać Wojskowego wołającego kumpli o ratunek, jeśli z tego może wyrosnąć coś WSPANIAŁEGO, cała historia o tym, jak mutant pogryzł Stasia, kumple z narażeniem życia rzucili mu się na ratunek, wyszarpując z paszczy potwora, ciągnąc nieboraka do najbliższego posterunku, BA! prosząc o pomoc Stalkerów!!!

Jedyne co nas ogranicza to przyzwyczajenie do niedzielnych jeb@@nek, banie się zrobienie czegoś SUPER.

 

Dokładnie. Wszyscy dowódcy i NPC będą na to uwrażliwieni na odprawie, więc klimatycznym zachowaniem będzie można czasem wykaraskać się z gardłowej sytuacji.

 

Inny prosty przykład: Stalker zostaje trafiony w nogę. Zamiast zwykłego "dostałem", może przecież paść na ziemie wrzeszcząc wniebogłosy, próbować się odczołgać, oderwać kawałek materiału (szmaty trupa) i obwiązać udo by nie dopuścić do "wykrawienia", kląć po rosyjsku, raptownie łykać morfinę by "uśmierzyć ból", wzywać towarzyszy itp.

 

Takie zachowania niesamowicie budują klimat rozgrywki i z pewnością będą premiowane (przynajmniej przeze mnie). Z przyjemnością poratowałbym morfiną/pakietem Stalkera przyniesionego z pola walki przez towarzyszy, opowiadających ze strachem o tym jak napadła ich chorda mutantów niemal zabijając ich kamrata. A żeby sprawdzić, czy owi towarzysze niosąc rannego, w pośpiechu nie wdepnęli w jakąś radioaktywną strefę też przeskanowało by się ich licznikiem Geigera i ew. poratowało Anty-X'ami.

Link to post
Share on other sites

Czyli jednak na coś się przydało moje 5 stron maczkiem? :) Kusi mnie jeszcze, żeby dodać kawałek o przeszłości przed startem prywatnego biznesu, ale chyba sobie daruję. Nie musicie wiedzieć wszystkiego. Domyślacie się przecież, gdzie Natasza nauczyła się wyrywać ludziom wnętrzności. :>

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...