Akkenoth Posted June 25, 2012 Report Share Posted June 25, 2012 Ma ktoś działający telefon do komendy w Zabrzu? Quote Link to post Share on other sites
Bryan Posted June 25, 2012 Report Share Posted June 25, 2012 No to sprawa będzie teraz tylko żeby jeszcze odzyskać środki te co straciliśmy przez niego. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted June 25, 2012 Report Share Posted June 25, 2012 Tak pomyślałem, że jeśli na necie nie ma działającego numeru do komendy w Zabrzu to może zadzwoń do komendy wojewódzkiej w Katowicach i tam zapytaj. Tu masz całą liste telefonów do nich ale nie wiem pod który powinienieś dzwonić. Ja bym zadzwonił (albo maila wysłał) do kancelarii. Quote Link to post Share on other sites
CeleroN Posted July 6, 2012 Report Share Posted July 6, 2012 Gadałem z prawnikiem tak o akurat o waszej sprawie. Nawet jeżeli sąd skaże go, to w 80 % dostanie wyrok w zawiasach. Jeżeli też będzie musiał oddac Wam kasę, bo dostanie wyrok pozbawienia wolności i do tego jeszcze zwrócenia skradzionych środków to i tak kasy odzyskac nie musicie. Jeżeli nie będzie chciał oddac dobrowolnie no to oczywiście komornik, ale jeżeli w sytuacji ,że koleś jest "goły" a komornik nie będzie miał z czym wyjśc no to kasy nie dostaniecie niestety. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
zajaszcze Posted July 7, 2012 Report Share Posted July 7, 2012 (edited) Mnie też oszukał, dzisiaj była u mnie policja:P Idę dzisiaj na komisariat, pokaże im tą stronę. Dogrzebałem się tylko do potwierdzenia przelewu. Rozmów z gg nie mam bo nie prowadzę archiwum Edited July 7, 2012 by zajaszcze Quote Link to post Share on other sites
StalkerPMC Posted July 7, 2012 Report Share Posted July 7, 2012 Jezus maria. Czy ktoś wreszcie może przykleić ten temat na komisie? Przecież to jest paranoja. Quote Link to post Share on other sites
pawelec84 Posted July 8, 2012 Report Share Posted July 8, 2012 Prokuratura działa, mnie też oszukał na 150 zł. W październiku 2012 pan M. ma mieć rozprawkę w sadzie. :cool: Quote Link to post Share on other sites
McFly Posted July 8, 2012 Report Share Posted July 8, 2012 (edited) Ogólnie w naszym kraju jest taki mały "haczyk" jeżeli Pan M. jest niepełnoletni, badz podawał dane znajomych/ wrogów czy bóg wie kogo kto też był nie pełnoletni to mogą go tylko w tyłek pocałować. Bo umowy zawierane z NIELETNIMI są NIEWAŻNE. :) Wiem bo miałem kiedyś głupią sytuację gdzie koleś skubnął mi zegarek i policja nie mogła nic zrobić. Edited July 8, 2012 by McFly Quote Link to post Share on other sites
mordulec194 Posted July 8, 2012 Report Share Posted July 8, 2012 Cytując mojego znajomego "No jaja w ch**"... Spróbował go ktoś poszukać realnie? Fejsbuki/naszeklasy i inne pierdoły? Podał przeca trochę adresów. Userów WMASG jest multum więc gdzieś znajdzie sie ktoś kto (jeszcze) nie został oszukany a ma np blisko. Podejść i popytać czy ktoś taki w okolicy jest. Quote Link to post Share on other sites
szymongwiazda Posted July 8, 2012 Report Share Posted July 8, 2012 Ale należy pamiętać żeby prosić o pomoc właściwe osoby, a nie takie które potrafią przemawiać do rozsądku przez inne części ciała. Quote Link to post Share on other sites
mordulec194 Posted July 8, 2012 Report Share Posted July 8, 2012 Nikt tego nie zaproponował. Po prostu trzeba fizycznie gościa odszukać. Jak elektroniczne wiadomości nie pomagają to czego się łapać? Gołębi pocztowych? Quote Link to post Share on other sites
CeleroN Posted July 8, 2012 Report Share Posted July 8, 2012 Nie na tym etapie sprawy nie radziłbym wchodzic w żadne kontakty z tym typem. Myślę ,że powiadomienie rodziny będzie najlepszym sposobem, uświadomienie powagi tej sprawy. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Grzyboo Posted July 9, 2012 Report Share Posted July 9, 2012 Kiedyś dysponowałem linkiem do profilu na naszej klasie, ale już nie mam tam konta. Proponuję troszkę stłamsić butność i ostudzić chęć bicia go. Z tego co mi wiadomo koleś jest pełnoletni. Quote Link to post Share on other sites
Eryk Posted July 9, 2012 Report Share Posted July 9, 2012 Ogólnie w naszym kraju jest taki mały "haczyk" jeżeli Pan M. jest niepełnoletni, badz podawał dane znajomych/ wrogów czy bóg wie kogo kto też był nie pełnoletni to mogą go tylko w tyłek pocałować. Bo umowy zawierane z NIELETNIMI są NIEWAŻNE. :) Wiem bo miałem kiedyś głupią sytuację gdzie koleś skubnął mi zegarek i policja nie mogła nic zrobić. Bez paniki. To nie do końca tak! Przede wszystkim należy odróżnić sprawę cywilną od karnej. Kolega ma rację, że umowa z małolatem bez uprzedniej lub następczej zgody rodziców jest nieważna. Nie znaczy to jednak, że kasa zapłacona małolatowi przepada. Skoro nie ma umowy, to małolat bezpodstawnie się wzbogaca i mamy prawo żądania zwrotu tej kasy. Główną słabością roszczeń z bezpodstawnego wzbogacenia jest fakt, że roszczenia nie ma, gdy wzbogacenie przepadnie (=koleś przepuści kasę). Wyjątek: gość wie lub każdy głupi na jego miejscu by wiedział, że musi kasę oddać nam. Inną kwestią może być wypłacalność dłużnika, ale tu zawsze jest ryzyko nawet przy pełnoletnich. W opisywanym tu przypadku mamy do czynienia ze sprawą karną. Nie chodzi tu tylko o to, że jakaś tam umowa nie jest ważna, tylko o to, że Mateusz K. oszukiwał ludzi o swym zamiarze dostarczenia towaru za pieniądze, powodował tym samym mylne wyobrażenie o uczciwych zamiarach, to wyobrażenie z kolei sprawiało, że ludzie dysponowali mieniem płacąc mu i ponosili szkody majątkowe = oszustwo. Małolat między 17 a 18 w momencie czynu odpowiada z reguły normalnie, chyba że wyjątkowo sąd uzna, że "nie dorósł". W granicy wieku 13-17 regułą są sankcje z ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, chyba że sąd uzna wyjątkowo, że dany sprawca "już dorósł". Zarówno w kodeksie karnym jak i "ustawie o małolatach" jest przewidziane zobowiązanie do naprawienia szkody. Wystarczy jednozdaniowy wniosek. Dlaczego policja w Twoim przypadku nic nie mogła zrobić? Nie wiem, bo nie znam szczegółów. Strzelam: Znikoma szkodliwość społeczna - świetny powód do nic-nie-robienia. Wtedy sprawa karna się nie odbywa i ganiaj sobie sam gościa cywilnie (patrz wyżej: bezpodstawne wzbogacenie). Trzymam kciuki za udupienie gnoja! Quote Link to post Share on other sites
propiro Posted July 9, 2012 Report Share Posted July 9, 2012 Witam, Można mnie dopisać do grona użytkowników którzy się nacieli ;-) na 90zł niby tylko, ale fakt, można było te pieniądze wykozystać inaczej. Nie mam czasu latać po policji za taka kwotą, ale jakby ktoś robił grupowy pozew, to chętnie się piszę. Na życzenie moge służyć korespondencją z tym jegomościem, 2 miesiące się upominałem o towar, raz twierdził że przesyłka wróciła, raz że miał wypadek, etc etd. Pozdrawiam, i przestrzegam przed oszustem, Adam Ł. Quote Link to post Share on other sites
Versal21 Posted July 9, 2012 Report Share Posted July 9, 2012 Witam. Łącze się w bólu ponieważ też zostałem oszukany przez tego gościa. Sprawa poszła na policję. Czekam na rozwiązanie... Quote Link to post Share on other sites
Davidos Posted July 10, 2012 Report Share Posted July 10, 2012 Witam kiedyś miałem podobną sytuację nie pomagał kontakt z rodzicami i policja też nie była wstanie ściągnąć należności. Na szczęście znajomy policjant podsunął pomysł który zadziałał. Skoro znacie dane sprawcy wiecie gdzie mieszka to może uda wam się znaleźć namiary na sąsiadów. W moim przypadku po kontakcie telefoniczny z sąsiadami, w stylu czy nie wiedzą gdzie jest xxx ponieważ nie przysłał mi towaru zamówionego na aukcji. Gagatek sam zgłosił się do mnie i chciał wszystko wyjaśnić. To taka luźna sugestia:) W moim przypadku taki manewr zadziałał:D Quote Link to post Share on other sites
CeleroN Posted July 10, 2012 Report Share Posted July 10, 2012 (edited) Może na jakimś festynie w jego mieście wkraśc się, ukraśc mikrofon i przed całym miastem oświadczyc o takim Panu co jest oszustem ? Pozdrawiam Edited July 10, 2012 by CeleroN Quote Link to post Share on other sites
zajaszcze Posted July 10, 2012 Report Share Posted July 10, 2012 No, ale on jest już złapany:P Byłem złożyłem zeznania. Zaliczyli to jako oszustwo zbiorowe, lub jakoś podobnie było nazwane. Niestety zapomniałem. Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted July 10, 2012 Report Share Posted July 10, 2012 Może na jakimś festynie w jego mieście wkraśc się, ukraśc mikrofon i przed całym miastem oświadczyc o takim Panu co jest oszustem ? Pozdrawiam Może swoje genialne rady zachowasz dla kolegów z gimnazjum? Ja wiem, że wakacje są, ale radzę się bardzo dobrze zastanowić nad treścią postów, które będziesz umieszczał na WMASG. To jest rada i ostrzeżenie, nie zachęta do dyskusji, więc nawet nie próbuj, bo skończy się to dla Ciebie źle. Quote Link to post Share on other sites
Kokson Posted July 13, 2012 Report Share Posted July 13, 2012 Koledzy muszę sie przyznać ze ten ewenement ma założoną sprawę u mnie i będzie ona gdzieś w październiku ( nie pamiętam dokładnie a listu nie chce mi sie szukać). Ponad to składając oskarżenie na jedną osobę dowiedziałem sie ze zamieszane w to jest kilka osób. A i jeszcze coś ten gość nie mieszka na pomorzu tylko gdzieś na sląsku. Jeżeli ktoś ma jakieś informacje na temat sprawy sadowej czy tez w październiku to podzielcie sie tym :D Po prostu ciekaw jestem ile ma osób na głowie ta "grupa". Pozdrawiam i ciesze sie że ta sprawa została nagłosniona. Quote Link to post Share on other sites
Grzyboo Posted July 14, 2012 Report Share Posted July 14, 2012 Pismo z prokuratury informujące o rozprawie dostali prawdopodobnie wszyscy ci, którzy zgłosili się na policję i składali zeznania. Osobiście nie widzę sensu dzielenia się informacją w stylu: "do mnie przysłali list, do mnie też, i do mnie!" :P Quote Link to post Share on other sites
Kokson Posted July 14, 2012 Report Share Posted July 14, 2012 Kolego Grzyboo prosze czytać ze zrozumieniem :) " podzielcie sie tym :D Po prostu ciekaw jestem ile ma osób na głowie ta "grupa". " Quote Link to post Share on other sites
Dragunoff Posted July 15, 2012 Report Share Posted July 15, 2012 Uwierz... dużo nas jest. Nie wiem jak reszta, ale ja się na tę rozprawę wybiorę. Quote Link to post Share on other sites
Kuba Posted July 15, 2012 Report Share Posted July 15, 2012 Zważywszy, że z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pokrzywdzeni będą przesłuchiwani w trakcie rozprawy (chyba, że pójdzie na dpk), to Wasza ochota do stawienia się na niej, lub jej brak, znaczenia nie będą miały... Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.