Redrad Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111201/POWIAT03/693111075 bez komentarza Link to post Share on other sites
cymek999 Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Ech, ale czuby... Przez takich typków AirSoft buduje sobie złą opinię. Za chwilę będzie ustawa, że potrzebne są 2 miliony pozwoleń na broń ASG, bo kiedyś 2 pijanych chłoptasi chciało się pobawić w Counter Strike'a... Tak btw. postawcie się w ich sytuacji. Co te głąby mogły sobie myśleć? Np. "Ej stary, chodź weźmiemy nasze mp-piątki i zaczniemy strzelać do dziadka. A jak przyjedzie policja to w ogóle będzie full wypas hiper ultra mega czadzior". Mieli więcej szczęścia niż rozumu. Równie dobrze mogli zarobić kulkę (PRAWDZIWĄ, nie plastikową 6mm :icon_biggrin: ) od policjantów. "Gdyby obydwaj amatorzy militarnych rozrywek nie stosowali się do poleceń funkcjonariuszy w czasie pościgu, mogło nawet dojść do użycia broni palnej." Link to post Share on other sites
crogool Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Przez takich typków AirSoft buduje sobie złą opinię. Aj tam Airsoft. Równie dobrze możesz powiedzieć, że to Drwale budują sobie złą opinię, bo o siekierze też była mowa. Parę lat temu AS ze względu na zaporowe ceny było zabawą niemal elitarną. Teraz masz tańszą produkcję a przez użycie bardziej koszernych materiałów wrażenie na postronnych większe. Podobnie jak z samochodami - jest ich coraz więcej a za kierownicę pchają się częściej ludzie bez wyobraźni. Jak znam nasz kraj - nie sądzę by głupie zabawy z zabawkami ani rosnąca liczba ofiar śmiertelnych na drogach zmieniły wiele. Co nie zmieni faktu, że wszelkie wyskoki osób związanych z AS należy piętnować Link to post Share on other sites
paint Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Łee, myślałem, że coś gorszego zrobili. Gdyby na przykład grozili bronią, to co innego! Ale tak, to prędzej ich oskarżą za tę siekierę, niż za ASG. ;) Link to post Share on other sites
alan12 Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Ciekawe co by było gdyby dziadek postanowił bronić się dubeltówką albo czymś podobnym :icon_biggrin: Link to post Share on other sites
Bart_Forrester Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Ja wiem, co by było - selekcja naturalna. Link to post Share on other sites
paint Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Dziadzia musiałby być albo bardzo głuchy, albo bardzo wk****ony, żeby nie odróżnić pisku elektrycznego silniczka od wystrzału z broni palnej. ;) Jakoś wątpię, żeby mieli gazową replikę, w dodatku w temperaturach bliskich zeru. ;) Link to post Share on other sites
Dread Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Gdyby dziadek (słusznie) bronił się dubeltówką, to by było: "Zwyrodniały starzec z zimną krwią zastrzelił dwóch bawiących się chłopców - donosi Gazeta Lubuska. O morderczych zamiarach Stanisława N., właściciela posesji w Serbach, na którą omyłkowo weszli chłopcy wiadomo było od dawna. Z zamiłowaniem trenował swoje sadystyczne skłonności i pod pozorem przynależności do miejscowego Koła Łowieckiego mordował lisy, jenoty i inne milutkie zwierzątka. Tym razem postanowił spróbować czegoś mocniejszego. Wykorzystał sytuację, gdy dwójka chłopców, wzorowych uczniów pobliskiego technikum omyłkowo weszła na jego posesję. Chłopcy postanowili miło spędzić czas bawiąc się w coraz popularniejszy w naszym kraju sport, nazywany Air Soft Gun, będący zupełnie niegroźną formą aktywności fizycznej. Stanisław N. wykorzystał okazję i uchylając drzwi wpuścił obu 19-latków do swojego mieszkania. Z zimną krwią zastrzelił jednego z nich, drugiego zaś ciężko ranił. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z naocznych świadków - pragnącej zachować anonimowość Janiny Kuźnik, sąsiadki Stanisława N. - chłopiec błagał o litość słaniając się na zakrwawionych nogach. Mimo to nadal próbował się bronić, odpędzając zwyrodnialca siekierą. Prokuratura nie dała wiary kłamstwom mordercy, próbującego zwalić winę na chłopców. Według Stanisława N. to obaj 19-latkowie wtargnęli na teren jego posesji, siekierą wyważyli drzwi, a następnie grozili bronią palną. Zdaniem policyjnego eksperta Stanisław N. powinien był w prosty sposób poznać, że trzymane przez chłopców repliki pistoletów maszynowych nie są prawdziwą bronią, tylko zupełnie niegroźnymi zabawkami. "Widać to od razu, wystarczy rozłożyć replikę na części" - mówi policyjny ekspert. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Stanisławowi N. grożą cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości żądają kary śmierci." Link to post Share on other sites
Didi Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Dread - rozwaliłeś wszystko. :) Link to post Share on other sites
Perski102 Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Gdyby dziadek (słusznie) bronił się dubeltówką, to by było: "Zwyrodniały starzec z zimną krwią zastrzelił dwóch bawiących się chłopców - donosi Gazeta Lubuska. O morderczych zamiarach Stanisława N., właściciela posesji w Serbach, na którą omyłkowo weszli chłopcy wiadomo było od dawna. Z zamiłowaniem trenował swoje sadystyczne skłonności i pod pozorem przynależności do miejscowego Koła Łowieckiego mordował lisy, jenoty i inne milutkie zwierzątka. Tym razem postanowił spróbować czegoś mocniejszego. Wykorzystał sytuację, gdy dwójka chłopców, wzorowych uczniów pobliskiego technikum omyłkowo weszła na jego posesję. Chłopcy postanowili miło spędzić czas bawiąc się w coraz popularniejszy w naszym kraju sport, nazywany Air Soft Gun, będący zupełnie niegroźną formą aktywności fizycznej. Stanisław N. wykorzystał okazję i uchylając drzwi wpuścił obu 19-latków do swojego mieszkania. Z zimną krwią zastrzelił jednego z nich, drugiego zaś ciężko ranił. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z naocznych świadków - pragnącej zachować anonimowość Janiny Kuźnik, sąsiadki Stanisława N. - chłopiec błagał o litość słaniając się na zakrwawionych nogach. Mimo to nadal próbował się bronić, odpędzając zwyrodnialca siekierą. Prokuratura nie dała wiary kłamstwom mordercy, próbującego zwalić winę na chłopców. Według Stanisława N. to obaj 19-latkowie wtargnęli na teren jego posesji, siekierą wyważyli drzwi, a następnie grozili bronią palną. Zdaniem policyjnego eksperta Stanisław N. powinien był w prosty sposób poznać, że trzymane przez chłopców repliki pistoletów maszynowych nie są prawdziwą bronią, tylko zupełnie niegroźnymi zabawkami. "Widać to od razu, wystarczy rozłożyć replikę na części" - mówi policyjny ekspert. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Stanisławowi N. grożą cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości żądają kary śmierci." Ty w gazecie powinieneś pracowac - tam takie "bzdety" wymyślają , ale Ty byłbyś najlepszy :hahaha: Link to post Share on other sites
paint Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Może warto byłoby utworzyć osobny temat na forum, nazwany "Airsoft w mediach w pozytywnym świetle"? ;) Link to post Share on other sites
Redrad Posted December 1, 2011 Author Report Share Posted December 1, 2011 Gdyby dziadek (słusznie) bronił się dubeltówką, to by było: "Zwyrodniały starzec z zimną krwią zastrzelił dwóch bawiących się chłopców - donosi Gazeta Lubuska. O morderczych zamiarach Stanisława N., właściciela posesji w Serbach, na którą omyłkowo weszli chłopcy wiadomo było od dawna. Z zamiłowaniem trenował swoje sadystyczne skłonności i pod pozorem przynależności do miejscowego Koła Łowieckiego mordował lisy, jenoty i inne milutkie zwierzątka. Tym razem postanowił spróbować czegoś mocniejszego. Wykorzystał sytuację, gdy dwójka chłopców, wzorowych uczniów pobliskiego technikum omyłkowo weszła na jego posesję. Chłopcy postanowili miło spędzić czas bawiąc się w coraz popularniejszy w naszym kraju sport, nazywany Air Soft Gun, będący zupełnie niegroźną formą aktywności fizycznej. Stanisław N. wykorzystał okazję i uchylając drzwi wpuścił obu 19-latków do swojego mieszkania. Z zimną krwią zastrzelił jednego z nich, drugiego zaś ciężko ranił. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z naocznych świadków - pragnącej zachować anonimowość Janiny Kuźnik, sąsiadki Stanisława N. - chłopiec błagał o litość słaniając się na zakrwawionych nogach. Mimo to nadal próbował się bronić, odpędzając zwyrodnialca siekierą. Prokuratura nie dała wiary kłamstwom mordercy, próbującego zwalić winę na chłopców. Według Stanisława N. to obaj 19-latkowie wtargnęli na teren jego posesji, siekierą wyważyli drzwi, a następnie grozili bronią palną. Zdaniem policyjnego eksperta Stanisław N. powinien był w prosty sposób poznać, że trzymane przez chłopców repliki pistoletów maszynowych nie są prawdziwą bronią, tylko zupełnie niegroźnymi zabawkami. "Widać to od razu, wystarczy rozłożyć replikę na części" - mówi policyjny ekspert. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Stanisławowi N. grożą cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości żądają kary śmierci." @ Dread ha,ha,ha,ha,ha mistrzostwo świata, chłopie Ty się za pisanie weź, dobre,naprawdę dobre P.S. Mam nadzieję ,że nie pracujesz jako dziennikarz, bo tak jakoś łatwo Tobie poszło to pisanie ;-) Link to post Share on other sites
wiciok Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Gdyby dziadek (słusznie) bronił się dubeltówką, to by było: "Zwyrodniały starzec z zimną krwią zastrzelił dwóch bawiących się chłopców - donosi Gazeta Lubuska. O morderczych zamiarach Stanisława N., właściciela posesji w Serbach, na którą omyłkowo weszli chłopcy wiadomo było od dawna. Z zamiłowaniem trenował swoje sadystyczne skłonności i pod pozorem przynależności do miejscowego Koła Łowieckiego mordował lisy, jenoty i inne milutkie zwierzątka. Tym razem postanowił spróbować czegoś mocniejszego. Wykorzystał sytuację, gdy dwójka chłopców, wzorowych uczniów pobliskiego technikum omyłkowo weszła na jego posesję. Chłopcy postanowili miło spędzić czas bawiąc się w coraz popularniejszy w naszym kraju sport, nazywany Air Soft Gun, będący zupełnie niegroźną formą aktywności fizycznej. Stanisław N. wykorzystał okazję i uchylając drzwi wpuścił obu 19-latków do swojego mieszkania. Z zimną krwią zastrzelił jednego z nich, drugiego zaś ciężko ranił. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z naocznych świadków - pragnącej zachować anonimowość Janiny Kuźnik, sąsiadki Stanisława N. - chłopiec błagał o litość słaniając się na zakrwawionych nogach. Mimo to nadal próbował się bronić, odpędzając zwyrodnialca siekierą. Prokuratura nie dała wiary kłamstwom mordercy, próbującego zwalić winę na chłopców. Według Stanisława N. to obaj 19-latkowie wtargnęli na teren jego posesji, siekierą wyważyli drzwi, a następnie grozili bronią palną. Zdaniem policyjnego eksperta Stanisław N. powinien był w prosty sposób poznać, że trzymane przez chłopców repliki pistoletów maszynowych nie są prawdziwą bronią, tylko zupełnie niegroźnymi zabawkami. "Widać to od razu, wystarczy rozłożyć replikę na części" - mówi policyjny ekspert. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Stanisławowi N. grożą cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości żądają kary śmierci." ;p Link to post Share on other sites
jogizg Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Coś mi się wydaje, że za parę latek będziemy zmuszeni biegać z pomarańczowymi replikami... Link to post Share on other sites
gewer12 Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 (edited) "Zwyrodniały starzec z zimną krwią zastrzelił dwóch bawiących się chłopców - donosi Gazeta Lubuska. O morderczych zamiarach Stanisława N., właściciela posesji w Serbach, na którą omyłkowo weszli chłopcy wiadomo było od dawna. Z zamiłowaniem trenował swoje sadystyczne skłonności i pod pozorem przynależności do miejscowego Koła Łowieckiego mordował lisy, jenoty i inne milutkie zwierzątka. Tym razem postanowił spróbować czegoś mocniejszego. Wykorzystał sytuację, gdy dwójka chłopców, wzorowych uczniów pobliskiego technikum omyłkowo weszła na jego posesję. Chłopcy postanowili miło spędzić czas bawiąc się w coraz popularniejszy w naszym kraju sport, nazywany Air Soft Gun, będący zupełnie niegroźną formą aktywności fizycznej. Stanisław N. wykorzystał okazję i uchylając drzwi wpuścił obu 19-latków do swojego mieszkania. Z zimną krwią zastrzelił jednego z nich, drugiego zaś ciężko ranił. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z naocznych świadków - pragnącej zachować anonimowość Janiny Kuźnik, sąsiadki Stanisława N. - chłopiec błagał o litość słaniając się na zakrwawionych nogach. Mimo to nadal próbował się bronić, odpędzając zwyrodnialca siekierą. Prokuratura nie dała wiary kłamstwom mordercy, próbującego zwalić winę na chłopców. Według Stanisława N. to obaj 19-latkowie wtargnęli na teren jego posesji, siekierą wyważyli drzwi, a następnie grozili bronią palną. Zdaniem policyjnego eksperta Stanisław N. powinien był w prosty sposób poznać, że trzymane przez chłopców repliki pistoletów maszynowych nie są prawdziwą bronią, tylko zupełnie niegroźnymi zabawkami. "Widać to od razu, wystarczy rozłożyć replikę na części" - mówi policyjny ekspert. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Stanisławowi N. grożą cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości żądają kary śmierci." hahaha rozwaliło mnie to. :hahaha: Edited December 1, 2011 by gewer12 Link to post Share on other sites
Maza94 Posted December 2, 2011 Report Share Posted December 2, 2011 Ludzie, takie rzeczy zdarzają się średnio parę razy w roku, głupocie nie można zaradzć bo nie boli. Mimo tego cały czas powstają tematy ze słowem "głupota" albo "nieodpowiedzialność" w tytule i odpowiadający "niedługo jakaś ustawa wejdzie i będziemy latać z pomarańczowymi replikami!111 :C :CCCC " i "ASG OD 18TU!111" (co najśmieszniejsze tamci mięli po 19). Airsoftowcy z grup (nie pamiętam nazwy, Ci którzy tam WP rekonstruują) robią pokazy, strzelnice itd żeby rozsławić ASG w DOBRYM świetle i jakoś nie dostają co chwile tematów. Dajcie sobie na luz. Link to post Share on other sites
Terkov Posted December 2, 2011 Report Share Posted December 2, 2011 Ludzie, takie rzeczy zdarzają się średnio parę razy w roku, głupocie nie można zaradzć bo nie boli. Mimo tego cały czas powstają tematy ze słowem "głupota" albo "nieodpowiedzialność" w tytule i odpowiadający "niedługo jakaś ustawa wejdzie i będziemy latać z pomarańczowymi replikami!111 :C :CCCC " i "ASG OD 18TU!111" (co najśmieszniejsze tamci mięli po 19). Airsoftowcy z grup (nie pamiętam nazwy, Ci którzy tam WP rekonstruują) robią pokazy, strzelnice itd żeby rozsławić ASG w DOBRYM świetle i jakoś nie dostają co chwile tematów. Dajcie sobie na luz. A moim zdaniem lepiej dmuchać na zimne i potępiać każdy przypadek :wink: Jeśli wszystkie te tematy, razem wzięte, powstrzymają choćby jednego idiotę, to warto, tym bardziej, że nic to nie kosztuje. Link to post Share on other sites
snajperswd11 Posted December 2, 2011 Report Share Posted December 2, 2011 Dread to pojechałeś po czym tylko mogłeś:) Co do incydentu to wnioski są proste alko i broń jakakolwiek do niczego dobrego nie prowadzi. Pozdro Link to post Share on other sites
grzesio93 Posted December 3, 2011 Report Share Posted December 3, 2011 Mnie rozbawił kiedyś wpis że syn Tuska nie szanuje munduru wp... bo w nim biega i strzela. Link to post Share on other sites
ReNa Posted December 3, 2011 Report Share Posted December 3, 2011 ale fakt pozostaje faktem przez takich świrów opinia o srodowisku nie jest dobra. Link to post Share on other sites
lops Posted January 24, 2012 Report Share Posted January 24, 2012 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11026520,Krakow__Ostrzelany_autobus__sprawca_uciekl.html Najprawdopodobniej koleiny świr . Link to post Share on other sites
paint Posted January 24, 2012 Report Share Posted January 24, 2012 Policja łączy obydwa wydarzenia. Ludzie, poważnie?! Jaka replika potrafi przebijać szyby samochodów, jednocześnie nie robiąc większej krzywdy człowiekowi? Link to post Share on other sites
Wojtasasg Posted January 24, 2012 Report Share Posted January 24, 2012 (edited) Hahahahaha! No bez jaj ! Broń która uszkadza autobus na tyle że nie jest w stanie kontynuować jazdy , nie zrobiła krzywdy 15-latkowi który oberwał w głowę ! Wniosek: Mocarna Aisoftówka i 15-letni iron man. Albo Kolejna bzdura. Chwileczkę , to musi być kolejna bzdura ! Odpowiadając na pytanie w temacie, głupota jest bardzo boli , zwłaszcza w asg. Pozdrawiam. Edited January 24, 2012 by Wojtasasg Link to post Share on other sites
Ilos Posted January 26, 2012 Report Share Posted January 26, 2012 Gdzie tam, przecież ASG to okropna misja rozpoczęta przez paru psychopatów, mających za cel wyszkolenie armii morderczych grabieżców autobusów... Jak pewnie wielu z Was zauważyło, i o czym się często pisze, media tylko wszystko wzmacniają, aby zwiększyć oglądalność/sprzedaż. A teksty takie, jaki napisał Dread można znaleźć w każdej gazecie raz na tydzień... Nie spodziewajmy się, że chętniej napiszą o WOŚPie organizowanym przez teamy ASG niż o typie, który strzelał (z wiatrówki? Nic o "broni" nie mówili) do autobusu... Link to post Share on other sites
Dread Posted January 26, 2012 Report Share Posted January 26, 2012 A teksty takie, jaki napisał Dread można znaleźć w każdej gazecie raz na tydzień... Gdzie tam, te z gazet nie dorównują moim tekstom do pięt :) Natomiast co do rzekomej siły airsofta, czy wiatrówki, to kierowca autobusu odpowiada za powierzony pojazd, więc w momencie "ostrzelania", choćby pozostały jeno ryski facet musi przerwać jazdę, wezwać komisję wypadkową i spisywać protokoły, żeby nie dostać po tyłku i wypłacie za spowodowanie usterki. No, ale w gazecie lepiej brzmi, że "było to tak poważne, że dalsza jazda była niemożliwa". Link to post Share on other sites
Recommended Posts