KnightMoritz Posted December 7, 2012 Report Share Posted December 7, 2012 Cóż, robienie tego samemu na gorąco- nie polecam. Niejednokrotnie w pierwszych etapach mojej przygody z kowalstwem zwyczajnie przepaliłem blachę czy stopiłem stal. jak to kawałek złomu, to po prostu bierze sie następny i zapomina, ale jak to jest jakiś element aega który sie brzydko wygnie (nierównomierne grzanie), lub wypali sie w nim dziura? Aaaa btw. dam 99% gwarancję że taki element tak czy siak się wygnie- naprężenia powstałe przy hartowaniu w oleju (bo tak to de facto sie nazywa) prawdopodobnie skręcą element. A nawet jak nie, to utraci on swoją geometrię i będzie do d... tyłka. Wiec faktycznie dać to do pana Zenka czy Heńka do zakładu, on zrobi :> Quote Link to post Share on other sites
fusi Posted January 1, 2013 Report Share Posted January 1, 2013 Witam :) Przeglądałem sobie ostatnio zdjęcia kałaszków i tak mnie natknęło, aby poprawić wygląd swojego. Znalazłem parę ciekawych zdjęć oraz czytałem, o tym oksydowaniu, które zapewne jest potrzebne do uzyskania takowego efektu. Jak uzyskać podobny wygląd do tego? Czy coś takiego: http://allegro.pl/oksyda-na-zimno-czernienie-stali-100-ml-i2913668746.html mogłoby posłużyć? Zastanawiałem się też z oksydowaniem na gorąco ale nie mam w tym żadnego doświadczenia. Może są też jakieś inne sposoby, aby uzyskać taki wygląd. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted January 2, 2013 Report Share Posted January 2, 2013 To je zwykły kałasz z którego ktoś niestarannie chciał zedrzeć pokrycie (może celowo, jesli to miało byś postarzanie to nie wyszło)... potrzebny jest papier ścierny 300 i 800 plus trochę cierpliwości. Quote Link to post Share on other sites
fusi Posted January 4, 2013 Report Share Posted January 4, 2013 A jak wtedy zabezpieczyć taką powierzchnię? Spryskać jakąś farbą bezbarwną czy coś? Quote Link to post Share on other sites
Bart_Forrester Posted January 5, 2013 Report Share Posted January 5, 2013 oliwić. Quote Link to post Share on other sites
Dread Posted January 5, 2013 Report Share Posted January 5, 2013 To je zwykły kałasz z którego ktoś niestarannie chciał zedrzeć pokrycie (może celowo, jesli to miało byś postarzanie to nie wyszło)... Mi to raczej wygląda na naturalne zużycie powłok, podobnie wyglądają chaberejskie customy. Poza tym to nie jest zwykły kałasz, tylko RPK z lufą od AKM, co może sugerować, że powłoki "zdarły się" podczas remontu. Mój sposób na taki efekt to całkowite usunięcie powłok, a potem "wash" czarną farbą, a na koniec wełna stalowa. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted January 5, 2013 Report Share Posted January 5, 2013 Widziałem różną broń, nowoczesną i początek XX wieku, używaną i mniej (w tym używaną "bardzo") i nikt mnie raczej nie przekona, że tak wygląda naturalne zużycie powłok na broni która ma maks 60 latek. Quote Link to post Share on other sites
Dread Posted January 5, 2013 Report Share Posted January 5, 2013 http://i36.photobucket.com/albums/e8/ak47nut/AKPHOTOS15/AFGHANISTAN5.jpg http://24.media.tumblr.com/tumblr_m9lxw4JfCf1qdrno0o1_500.jpg http://d1.static.dvidshub.net/media/thumbs/450x299/photos/1201/510262_q75.jpg http://www.wired.com/images_blogs/rawfile/2009/07/ak47_4a.jpg Przetarcia w stylu "do gołej blachy z lekkim cieniem" są bardzo modne w tych zakątkach świata, gdzie mamy dużo piasku i dużo domowych rusznikarzy w ręcznikach na głowie, którzy lubują się w wykonywaniu nietrwałych powłok na swoich składakach. :) nikt mnie raczej nie przekona, że tak wygląda naturalne zużycie powłok na broni która ma maks 60 latek. Przyjmij ze dwie dostawy z Norinco, to zobaczysz jak potrafi wyglądać broń prosto z fabryki :) Quote Link to post Share on other sites
Pixel_95 Posted January 5, 2013 Report Share Posted January 5, 2013 oliwić. Czy chodzi np. o oliwę do maszyn krawieckich? Quote Link to post Share on other sites
toni8567689 Posted January 6, 2013 Report Share Posted January 6, 2013 (edited) Na żywo kolor nie jest aż taki srebrny, jest bardziej szary. http://imageshack.us.../img0277qc.jpg/ http://imageshack.us.../img0279rv.jpg/ Może zrobię jakieś lepsze zdjęcia, na razie nie mam warunków. Edited January 6, 2013 by toni8567689 Quote Link to post Share on other sites
wormadam Posted January 6, 2013 Report Share Posted January 6, 2013 Ja do lekkiego „zmechacenia" mojej repliki użyłem druciaka do mycia naczyń ;) fajnie delikatnie usuwa powłokę, trochę tu trochę tam... i efekt który na żywo jednak wygląda lepiej... Quote Link to post Share on other sites
korobov Posted January 6, 2013 Report Share Posted January 6, 2013 (edited) Tamten kałach z kolbą od RPK to replika LCT, tu macie go i kilka innych http://gaz67-3378.li...com/436819.html Przynajmniej tak mi się wydaje bo ruskiego nie umiem, ale widziałem go też na forach airsoftowych w działach custom więc chyba na 100%. Edited January 6, 2013 by korobov Quote Link to post Share on other sites
Kermit512 Posted April 1, 2013 Report Share Posted April 1, 2013 Witam :) Z góry przepraszam, jeśli temat zamieściłem nie w tym dziale, ale szukałem i do żadnego specjalnie nie potrafiłem tego przyporządkować. No więc do rzeczy : mam mp-40 od SRC i chciałem pokryć je oksydą na zimno. części ze znalu się pokryły ładnie, ale jak przeszedłem do części stalowej ( korpus repliki ) to po pokryciu i wyschnięciu zauważyłem rdzę. :zastanawia: Nie grubą, ale za to prawie wszędzie. Wytarłem wszystko i powtórzyłem operację. Niestety za każdym razem nalot powraca. No i tu właśnie moje pytanie - co zrobić, żeby rdza się nie pojawiała. Oczywiste jest, że jeśli już z Waszą pomocą otrzymam ładną powierzchnię, to będę musiał ją przetrzeć, żeby był jak prawdziwy, i tu kolejne pytanie - czym pokryć po przetarciu, żeby rdza nie wracała na odkryte, przetarte części stali. Pozdrawiam i z góry dziękuję :maniak_usmiech: Quote Link to post Share on other sites
yakarov Posted April 1, 2013 Report Share Posted April 1, 2013 Wymyj po oksydowaniu. Natrzyj smarem lub oliwą techniczną, Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted April 1, 2013 Report Share Posted April 1, 2013 (edited) Ja bym raczej zadał sobie pytanie czy warto tak replikę przecierać i obdzierać z powłok, którymi jest pokryta by wyglądała na bardzo używaną. Z tego co widywałem na strzelankach kupa ludzi chce chyba grać brudnego araba ze szmatą na głowie a nie wojsko. Trzeba zadać sobie jedno podstawowe pytanie: co robi żołnierz z bronią? Dba o nią jak potłuczony. Po pierwsze bo musi - jak zepsuje to mu starszy żyć nie da. Po drugie bo chce i powinien - od stanu broni często zależy jego życie. A tu bach! Na strzelance piękny Rusłan w wyglancowanym mundurku, pasiasta tielniaszka wystaje spod kołnierza koszuli a kałach obdarty w każdym możliwym miejscu niemal jak piaskowany. Dzielny JuŁeS Marians z emką poprzecieraną do gołego aluminum na każdym wystającym czubku tak, jakby ją wrzucił do automatycznej obieraczki do ziemniaków. Najprostszą i najładniejszą metodą "postarzania" replik jest... UWAGA! Używanie jej. A ten kałaszek powyżej, na sepiowych zdjeciach wyglada conajmniej groteskowo. Nie wiem gdzie by wojak musiał pchać hałasujący koniec karabinka by tak ładnie naokoło obedrzeć końcówkę urządzenia wylotowego. O lufie ładnie wytartej po bokach już nie wspomnę... O! Wspomniałem! Spróbuj szanowny kolego tak położyć replikę na jakiejkolwiek powierzchni by tym miejscem gdzie lufa jest na boku wytarta zahaczyć o cokolwiek. Trzeba się naprawdę nieźle postarać. Edited April 1, 2013 by poldeck Quote Link to post Share on other sites
wormadam Posted April 1, 2013 Report Share Posted April 1, 2013 (edited) Cóż nie wszystko wszystkim się podoba... Przyznasz chyba, że dziwnie wygląda: piękna różowa opaska zaciskowa na kolbie, specnazowiec w mundurze i nowiutkich niebieskich "adidaskach" czy też łączenie magów za pomocą "maskującej" niebieskiej taśmy :icon_wink: Taki stajl...zwłaszcza wśród wschodnich klimatów. Edited April 1, 2013 by wormadam Quote Link to post Share on other sites
Dread Posted April 1, 2013 Report Share Posted April 1, 2013 (edited) Poldeck, zawsze jak ktoś porusza tematykę przetarć pojawia się ktoś, kto zaczyna nagle wołać "tak się broń nie przeciera, nie w tych miejscach". Tymczasem na zdjęciach z Bliskiego Wschodu i z Afryki obtarte lufy, gwizdki, czy podstawy szczerbinek zdarzają się nader często. Ba, ostatnio równie często można uświadczyć takiego kałacha w wersji ze zgniłym drewnem, co z risami i kolbą od Emki. Powody złażenia czerni w tych nietypowych dla zwyczajnie eksploatowanej broni są trzy: pustynny piach, słona woda i Chaberczycy. Ten pierwszy ma tendencje do włażenia gdzie popadnie i pięknego - jak sama nazwa wskazuje - piaskowania powłok karabinu. Ta druga lubi sobie obficie podlać broń podczas abordażu na kontenerowiec, a potem lubi sobie zeżreć powłoki wszelakie podczas suto opijanego tryumfu. Również podczas panicznej ewakuacji ze statku biedni Somalijczycy nie mają czasu, by porządnie zadbać o broń. Dopiero potem, na brzegu następuje żmudne czyszczenie rdzy, czym? No raczej, że piaskiem. Ci trzeci natomiast lubują się w robieniu takich customów na zamówienie w swoich kiszlakach. Wiadomo, że części od kałacha nie zawsze należycie chcą wejść w komorę zamkową zrobioną przed momentem z tylnej klapy od podrobionego Hiluxa, dlatego trzeba wszystko indywidualnie dopasować papierem ściernym. Podobnie z lufą - nie każdy kowal w Przełęczy Chaberskiej ma na warsztacie oksydę w kolorze "russian blue", czerni się kąpielą w przepalonym oleju, które to czernienie złazi łatwiej, niż z lufy w CM028. Pamiętaj, nie każdy ubytek czernienia powstaje od zwykłej eksploatacji. Edited April 1, 2013 by Dread Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted April 1, 2013 Report Share Posted April 1, 2013 (edited) No dobrze, ale rozmawiamy o zużywaniu się powłoki "broni" w realiach wojskowych. Póki co na palcach jednego człowieka można policzyć imprezy, na których występują Somalijczycy czy inne nacje o podobnym "charakterze militarnym", czyszczące swoją broń piaskiem i krokodylem/kozą. Jeśli idziesz na strzelankę jako wojak to nie widzę powodu by broń była wyeksploatowana jak koza w stadzie Beduina. Chodzi mi po prostu o coś co się nazywa przesadą. Jeśli nie będziesz na replikę chuchał i dmuchał to po pół roku intensywnego używania sama, w sposób naturalny dorobi się śladów używania. I to takich, które faktycznie będą występować w miejscach, w których występują w czasie używania. Wzięcie gąbki/papieru ściernego i przelecenie wszystkich wystających cycków na replice nie doda jej podstawowej cechy, o którą chodzi: wrażenia realizmu. Broń w toku użytkowania ociera się o wiele różnych rzeczy. O oporządzenie, klamry pasków, rękawice, czasem kamienie, drzewa, cegły, jakieś stalowe elementy budynków. Większość z tych rzeczy nie pozostawia śladu w postaci płynnej "chmurki" o łagodnych brzegach. Edited April 2, 2013 by Wojtass Proszę ograniczyć porównania o zabarwieniu rasistowskim. Quote Link to post Share on other sites
Dread Posted April 2, 2013 Report Share Posted April 2, 2013 Wchodzimy na tematy rekonstrukcyjno-stylizacyjne. Broń w stanie, jaki proponują "cioracze" istnieje w rzeczywistości, nie ma więc przeszkód, by występowała w airsofcie. To, czy ktoś przychodzi z taką repliką ubrany w mundur, dresy, czy prześcieradło z wielbłądziej moszny w tym temacie pomińmy, bo to trochę jak dyskusja o tym, czy mając mundur woodland można biegać z CM028. A sam osobiście parę razy przebierałem się za "tego złego", nawet miałem takie fajne doklejane wąsy i brodę :) Quote Link to post Share on other sites
cynthiam Posted July 8, 2013 Report Share Posted July 8, 2013 Witam :icon_smile: Przeglądałem sobie ostatnio zdjęcia kałaszków i tak mnie natknęło, aby poprawić wygląd swojego. Znalazłem parę ciekawych zdjęć oraz czytałem, o tym oksydowaniu, które zapewne jest potrzebne do uzyskania takowego efektu. Jak uzyskać podobny wygląd do tego? Czy coś takiego: http://allegro.pl/ok...2913668746.html mogłoby posłużyć? Zastanawiałem się też z oksydowaniem na gorąco ale nie mam w tym żadnego doświadczenia. Może są też jakieś inne sposoby, aby uzyskać taki wygląd. Pozdrawiam. papier scierny do tego na pewno nie wystarczy Quote Link to post Share on other sites
helgrind Posted August 15, 2013 Report Share Posted August 15, 2013 No dobrze, ale rozmawiamy o zużywaniu się powłoki "broni" w realiach wojskowych. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.