Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

  • Replies 111
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jak jest legalnie dostępny w obrocie detalicznym i odwzorowujesz żołnierza z jakiejś jednostki gdzie taki beret się nosi, to dlaczego nie?

Gdybyś latał w dresie i berecie (bo może Ci zimno w głowę?) to też nie widzę problemu, ale musisz się liczyć z tym, że znajdzie się kilku obrońców beretów, którzy będą chcieli Ci go zdjąć.

Link to post
Share on other sites

Nieraz dane mi było oglądać na spotkaniach gości w naszych beretach i jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza, mimo, iż ja na swój zasłużyłem :wink: To jest tylko zabawa. Co nie zmienia faktu, że gość w polskim berecie, bluzie flecktarn i spodniach z dresu wygląda żenująco.

Link to post
Share on other sites

Można powiedzieć, że rekonstruuje żołnierza WP, bo większość rzeczy to oryginały.

Mam mundur wz.93, a beret z wojska przywieziony więc pomyślałem że mogę go wykorzystać po prostu jako nakrycie głowy żeby nie latać "łyso". Jeśli chodzi o rekonstrukcje to niektórzy biegają ze swastykami ale nikt się ich nie czepia bo: "rekonstrukcja".

Link to post
Share on other sites

Rekonstrukcja to inna sprawa. Mundur i beret to trochę mało, żeby nazywać siebie rekonstruktorem.

 

Można powiedzieć, że rekonstruuje żołnierza WP, bo większość rzeczy to oryginały.

 

Żołnierze biegają nawet w helikonach, więc "oryginalność" nie musi tu być wyznacznikiem.

Link to post
Share on other sites

To jest tylko zabawa.

No właśnie, ale są tacy, którym się wydaje, że to prawdziwe wojsko i trzeba zrobić 1.000.000 pompek i oddać 100 skoków by dzieciak mógł chodzić w bordowym berecie i nie ważne PRL, RP, D czy UK?

co do:

Co nie zmienia faktu, że gość w polskim berecie, bluzie flecktarn i spodniach z dresu wygląda żenująco.

Taki gość wystawia tylko sobie świadectwo, że jest dyletantem i bylejakość w życiu oraz w głowie mu nie przeszkadza.

Link to post
Share on other sites

Mnie się ganianie z emblematem Orła podczas rozgrywek ASG nie podoba. Było nie było jest to symbol narodowy, a żeby go nosić na głowie trzeba być funkcjonariuszem, albo żołnierzem i złożyć stosowne przyrzeczenie, czy przysięgę. Tych mundurowych co znam i bawią się w ASG nie przyszło by do głowy używać tego emblematu podczas zabaw w AS, noszą je w trakcie służby, wykonywania innych zadań służbowych, uroczystości etc. Symbol Orła to wyróżnienie, nie bez kozery oddaje się tzw. honor, salutując do głowy, na której znajduje się stosowne nakrycie, ze stosownym emblematem. Mnie doprowadza do rozpaczy takie podejście cywilbandy, które to traktuje jako "zwykłe nakrycie głowy". Byłeś kolego we wojsku, albo w innej formacji mundurowej? Sądząc z Twych postów, nie. Więc nie bierz się za rzeczy, do których jak sądzę nie dorosłeś.

Edited by luis
Link to post
Share on other sites

Tak w ogóle to kolega wyżej ma rację, a co do samego beretu:

Możesz nosić, nikt Ci nie zabrania. Problem pojawia się wtedy, gdy dojdzie do Ciebie to, że beretów używa się do ozdoby podczas pochodów, uroczystości (czy obstaw imprez w Strzelcu :P), a na pole walki zakłada się czapki, kapelusze, hełmy czy kaski :D

Link to post
Share on other sites

No i luis napisał to co mi chodziło po głowie. Powiem tyle, smutno jest patrzeć na faceta, który żeby założyć bordowy beret musiał włożyć w to kupę własnego wysiłku, widzi dzieciaka latającego sobie w lesie w takim samym berecie. "Bo sobie kupił", "bo wujek z wojska przyniósł". Zastanawia się tylko po co tyle wysiłku skoro byle gówniażeria i "cywilbanda" (tu przytyk nie do ogółu tylko do specyficznej grupy) też sobie może założyć.

Link to post
Share on other sites

Swoje "dla orzełka" na berecie odsłużyłem, więc wypowiedzieć się mogę.

 

Jakoś niespecjalnie mi przeszkadza, jeśli mój kolega na strzelance założy beret takiego samego koloru jak mój "w pracy". I miarą tego czy ktoś jest "godny" go nosić, nie jest to jak długo był w wojsku, gdzie, ile zrobił pompek, wyczyścił kiblów czy jak mocno walił głową w beton, lecz to, czy umie godnie się zachować, nosząc go na głowie. Póki łepek nie naszyje belek, jakiegoś ozdobnego proporczyka, albo lansuje się z tym ordynarnie po mieście, to nie ma co się czepiać.

 

Bardziej boli mnie to, że widać go z kilometra, a w terenie/ w boju używa się hełmu/ kapelusza. Dlatego u mnie na strzelankach/ manewrach nikt beretu nie nosi. Używany jest tylko przy uroczystościach w których wystawiany jest pododdział "reprezentacyjny" do sztandaru etc.

Edited by Jacek GROT
Link to post
Share on other sites

Mi bardziej przeszkadza noszenie naszywek przeróżnych jednostek niż orzełka. Noszenie (świadome!! Nie na zasadzie "a walnę se orzełka, a co") orzełka na berecie/czapce/czymkolwiek dla mnie jest oznaką dumy z bycia Polakiem, częścią Polski, niż jakieś dziwaczne "bo zasłużyłem". Oczywiście, savoir vivre też jest bardzo ważny, widok chama czy prostaka będzie mnie bolał.

Link to post
Share on other sites
Ja wychodzę z założenia, że jeśli nie zasłużyłem na coś to tego nie noszę. I tobie także radzę tak robić.

Noszę beret, bo rekonstruuję ubogiego terrorystę, który zastrzelił polskiego żołnierza i włożył sobie na łeb jego beret, bo mu było zimno w czerep.

 

Przestańmy mitologizować nasz patriotyzm, bo przez to mamy idiotyczne sytuacje, w których nie można sobie wywiesić w oknie flagi w dni inne niż święto państwowe (oczywiście z szacunku dla symboli). Z tego też powodu dochodzi do idiotycznych sytuacji, gdzie sejmowa komisja heraldyki zabrania przemalowania szachownicy na śmigłowcach, bo to szarganie tradycji (chodziło o przemalowanie szachownicy na "zielono-zieloną" z biało-czerwonej, bo było ją z daleka widać). Symbole narodowe mają jednoczyć, budzić dumę i zachwyt i inne wzniosłe emocje, a nie dzielić na zasadzie "tyś niegodny". Daleki jestem przesady w stylu amerykańskim, gdzie w imię patriotyzmu można sobie sprawić bokserki w "stars & stripes" z orłem na jajcach, ale równie daleki jestem naszemu nadętemu "patriotyzmowi".

Link to post
Share on other sites

Orzełek na berecie oznacza: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny? TAK! Tak samo jak flaga na mundurze.

Ale beret jest po prostu niepraktyczny w lesie - szczególnie jak jest bordowy lub piękny błekitny (czarne i zielone mniej widać XD) Do lasu czapencja/kapelusz (ja na czapce mam flagę i jestem z niej dumny :D), do budynku lepiej już hełm. Jak się nie mylę to na polskich hełmach też są zamaskowane orzełki na środku czoła.

Za to decyzja jest Twoja, jak lubisz - zakładaj. Ale pamiętaj by się zachować dobrze, z czystego szacunku do symboli narodowych :)

Link to post
Share on other sites

1. A w jaki sposób na orzełka na berecie zasłużyli rekruci na unitarce przed złożeniem przysięgi? brakuje tu logiki.

2. Zupelnie jest mi wszystko jedno czy ktos ma beret z orzelkiem czy bez. Jak ktos rekonstruue to jest to oczywiste jak ktos nierekonstuuje a nosi w pole do ASG to po prostu bez sensu.

3. Noszenie polskiego beretu z orzełkiem do flectarna czy marpata to po prostu bukkactwo wiec nie ma co nawet tego komentowac.

4. Sam polski beret (nie chodzi oczywiscie o orzełka) jest megawieśniacki. Sam pomysł, że WP nie ma faktycznie porządnego nakrycia głowy do mundutu garnizonowego czy wyjściowego i chodzi w berecie czy to piechur, mechanik lotniczy czy spadochroniarz to juz mega wioska ale jak widze polskiego oficera na ulicy przemieszczajcego się w berecie, rozklapcianych ubloconych trzewikach mundurowych, w swetrze i za dużej kurtce ortalionowej ze sporym brzuszkiem z teczuszką pod paszką to o czym my tu w ogole dyskutujemy. Polski oficer jak i zwykly żołnierz wygląda poza mundurem polowym tragicznie.

 

PS. Dred masz racje dużo większe znaczenie dla mnie ma nie kto i jaki nosi orzełek na czole tylko czy dobrze robi swoją robotę a z tym u nas jakoś średnio jest ostatnio.

Link to post
Share on other sites

1. A w jaki sposób na orzełka na berecie zasłużyli rekruci na unitarce przed złożeniem przysięgi? brakuje tu logiki.

U nas nie USA, Izrael, czy Francja i nie organizujemy marszów o beret, kepi etc. "Rekruci" z chwilą przekroczenia koszar przestają być cywilbandą, a stają się "młodszymi stażem" żołnierzami :icon_razz2: , a że jeszcze nie wyszkolonymi to już inna bajka, ot cała wojskowa logika. Co prawda w JW DWS, lansowane są pewne zapożyczenia i na beret żołnierze sobie "muszą zasłużyć", ale to inna historia.

 

Kolego GROT masz takie zdanie ok, mnie pewne rzeczy się nie podobają. Ganianie w nakryciu głowy z symbolami narodowymi na głowie w trakcie rozgrywek AS uważam za niestosowne. Dodam na zakończenie, że ganianie

w "berecie z wojska" przez cywila jest wykroczeniem.

Edited by luis
Link to post
Share on other sites

Kolego GROT masz takie zdanie ok, mnie pewne rzeczy się nie podobają. Ganianie w nakryciu głowy z symbolami narodowymi na głowie w trakcie rozgrywek AS uważam za niestosowne. Dodam na zakończenie, że ganianie

w "berecie z wojska" przez cywila jest wykroczeniem.

 

... ale równiez niestosowane a może nawet bardziej niestosowne jest "ganianie" emerytów handulących czosnkiem na ulicy przez straż miejską z orzełkiem na czapkach. Co to ma być służba państwowa? czy ciecie komunalni? podobnie z reszta jak straż rybacka i inne paracieciowskie służby (oczywiscie jest to nieco inny orzełek niż wojskowy). Tak więc orzełek na dachu jest wyłącznie oznaczeniem przynależnosci pewnej formacji do państwa niżli jakimś transcendentalną przynaleźnością do pewnej formacji ze wzgledu na pewne zasługi czy przymioty danej osoby. Z tych względów można uważać, że noszenie orzełka na berecie w trakcie rozgrywek ASG jest pewnie wykroczeniem przeciwko przepisom mundurowym ale nie jakimś naruszeniem nigdzie niespisanych zasad partryotyzmu czy honoru formacji wojskowych czy innych.

Edited by Sanders
Link to post
Share on other sites
Ganianie w nakryciu głowy z symbolami narodowymi na głowie w trakcie rozgrywek AS uważam za niestosowne.

Ale dlaczego? Bo jak kulką orzełek dostanie, to duma narodowa ucierpi? Czy równie niestosowne jest bieganie w biało-czerwonym T-shircie? Albo jak na rozgrywkę AS założę czapeczkę z orzełkiem i napisem "Polska Gola!", to też będzie niestosowne użycie symboli narodowych? Może jeszcze zaraz się okaże, że użycie biało-czerwonej taśmy ograniczającej to profanacja barw narodowych.

 

Kwestii prawnych poruszać nie będę, bo było to wałkowane w innych tematach.

Link to post
Share on other sites

Kolego Dread, bo mundur WP to jak dla mnie nie jest jak T-shirt, czy też gadżet kibica. Jak dla mnie mundur jest przedmiotem, który powinien być darzony stosowną estymą, a nie ciuchem z lumpexu. Noszę go codziennie od kilkunastu lat i nigdy mi nie przyszło do głowy paradować z emblematami WP, narodowymi, czy odznaczeniami formacji, albo stopnia podczas rozgrywek AS, od tego mam co innego do zakładania na siebie. Widać stary i strepiały jestem - EOT.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...