Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Drukowanie replik.


Recommended Posts

  • Replies 57
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jak czytam ten wątek to mam wrażenie, że większość osób które zachwyca się drukiem 3D nigdy w życiu nie miała w rękach przedmiotu wykonanego taką metodą. Wydruki 3D z tego typu drukarek nadają się do postawienia na półce i delikatnego dotykania co najwyżej.

 

Kolby chcecie drukować i body do replik? Podam taki przykład. Dwa lata temu (jeśli dobrze pamiętam), na MSPO, wystawione były demonstatory MSBSa wydrukowane na drukarce 3D. Pierwszego dnia targów jeden z demonstratorów w wyniku siły grawitacji stracił kolbę. Po prostu pękła od tego, że ten demonstrator wisiał na manekinie na pasku. A był to wydruk pełny w środku, tzn lita bryła. Pokazuje to jak trwałe są takie wydruki.

 

Proponuje doczytać do czego takie wydruki mogą służyć i jaka jest ich rzeczywista wytrzymałość. To wszystko ładnie wygląda na papierze czy ekranie komputera. Tylko, że jak wszystko ma swoje ograniczenia.

 

Istnieją technologie druku 3D pozwalające na otrzymanie przedmiotów funkcjonalnych i wytrzymałych, np poprzez laserowe spiekanie proszków metali. Ale na pewno nie jest to technologia w zasięgu przeciętnego szarego człowieka.

Link to post
Share on other sites
Co w takim razie jest sens drukować? Jest sens drukować wszelakie części custom. Części, które już/jeszcze nie istnieją w naszym środowisku lub są prawie nie dostępne, części które ulepszają części oryginalne, części do replik customowych.

Jako twórca customów wszelakich skłaniałem się swego czasu ku technologii druku, jednak zrezygnowałem po bliższym kontakcie z tematem. Karton nasączony żywicą poliestrową jest dużo wytrzymalszy i tańszy w uzyskaniu, niż wspomniany wydruk. Z punktu widzenia customa druk nie zdaje egzaminu, chyba, że jako "matka" do późniejszego formowania, choć i tak szybciej robię takie modele z innych materiałów.

Link to post
Share on other sites

Hmm co to wytrzymałości, elementy które trzymałem w rękach mimo cienkich ścianek były elastyczne i wydawały sie wytrzymałe- jednak nie przetestowałem tego, gdyż były to modele testowe i wolałem nie ryzykować.

 

Jednakże przedmioty które oglądałem nie posiadały wyżej pokazanych warstw- technik drukowania 3D jest wiele, tak samo jak materiałów. Swoją drogą, tak myślałem- a gdyby wykonać przedmiot z miejscem w środku na rdzeń z jakiegoś wytrzymałego polimeru, który można wlać do środka? W przypadku dużych i zwartych modeli miałoby to chyba sens, tylko trzeba odpowiednio zaprojektować taki rdzeń.

Link to post
Share on other sites

@FRAGER

A pękniecie przeszło pomiędzy dwoma warstwami, czy przez warstwy poszło ?

 

Nie pamiętam. Nie ma to w sumie znaczenia w którym miejscu. Mam w pracy model drukowany i co chwila jest z nim problem bo gdzieś pęka. Ścianki są w nim grube bo po 1,5-2 cm np.

 

Drukować 3D tworzywem można wieloma metodami. Efekt zwykle jest taki sam. Uzyskuje się obiekt 3D który np. wymiarami odpowiada projektowi. Można go wziąć w ręce. Sprawdzić czy pasuje, jak leży w dłoni. I na tym zwykle się kończy rola wydruku 3D. Nazywa się to Rapid Prototyping nie bez powodu.

 

Jednakże przedmioty które oglądałem nie posiadały wyżej pokazanych warstw- technik drukowania 3D jest wiele, tak samo jak materiałów. Swoją drogą, tak myślałem- a gdyby wykonać przedmiot z miejscem w środku na rdzeń z jakiegoś wytrzymałego polimeru, który można wlać do środka? W przypadku dużych i zwartych modeli miałoby to chyba sens, tylko trzeba odpowiednio zaprojektować taki rdzeń.

 

Drukownie 3D rozwija się chyba już od 20 lat. Myślisz, że gdyby takim sposobem dało się sprawę załatwić, to już by ktoś tego nie próbował? Zresztą, na zdrowy rozsądek: co Ci daje twardy rdzeń kiedy skorupa rozpadnie się od lekkiego uderzenia?

 

Jak napisał Dread, jeśli drukujesz model na podstawie którego później robisz formę i odlew (czy to z tworzywa czy metalu) to wtedy ma to sens.

 

Na tym etapie rozwoju tej technologi, jej przystępności cenowej i wytrzymałości elementów można sobie darować zabawę.

Link to post
Share on other sites

Wiem jak to działa, że prowadnicę się dokręca, kolesiom komora spustowa pękała pewnie z centymetr niżej.

 

Udowadniasz tylko, że obejrzałeś zdjęcia na google. Przeczytaj jak działa i co się znajduje w prowadnicy to będziesz wiedział czemu pękła.

Link to post
Share on other sites

Udowadniasz tylko, że obejrzałeś zdjęcia na google. Przeczytaj jak działa i co się znajduje w prowadnicy to będziesz wiedział czemu pękła.

Bo tam działają największe siły? Sprężyna z buffer tube nie jest jak z długopisu,a walący buffer nie pomaga więc wzmacniali właśnie tak jak Pawelo napisał.

 

Zresztą... Pawelo wie jak to działa bo ma jakby to powiedzieć... MODEL 3D :teeth:

Edited by grzesio93
Link to post
Share on other sites

Udowadniasz tylko, że obejrzałeś zdjęcia na google. Przeczytaj jak działa i co się znajduje w prowadnicy to będziesz wiedział czemu pękła.

www.youtube.com/watch?v=GEJUoNfR6Wk

Obejrzyj sobie filmik i zobaczysz czemu Twój argument jest inwalidą (podpowiedź: podrzut następuje już po wystrzale, co za tym idzie nie tylko w momencie obicia zderzaka o ściankę prowadnicy kolby).

Taka komora spustowa może pęknąć już przy mocniejszym dociśnięciu broni do ciała :D

Aby nie offtopować napiszę że podczas XX MSPO zwiedzający popsuli model 3D granatnika rewolwerowego RPG-40 ze zintegrowanym pistoletem GLOCK, więc bardzo szybko go schowali z wystawy i mało kto go widział.

Link to post
Share on other sites

Obecnie montuję w firmie zestaw wszelakich g... na prototypie czegoś w rodzaju maszyny rolniczej.

Wszystkie elementu plastikowe wykonane są na drukarkach 3d i składają nie na nie osłony prowadnic w drzwiach, cały pulpit sterowniczy, elementy sufitu i całkiem sporo mocowań. Ogólnie tak jak byście w samochodzie mieli wydrukowaną całą deskę rozdzielczą i plastikowe elementy drzwi.

Cześć trzeba było poprawiać szlifierką bo nie pasowała i mimo zrobienia paru dziur (ścianka 2mm i wypełnianie z takich jakby komór) jedynym elementem który jak na razie się urwał to gruby na 15mm pręt będący rączką zamykającą okno na siłownikach. I to tylko dlatego że kolega niechcący zablokował uchwyt i pociągnął z dużą siłą.

 

Tak więc skoro polski PIMR potrafi wydrukować wytrzymałe elementy to mając porządną drukarkę i materiały my też powinniśmy.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Lower receiver wykonany drukiem 3d wytrzymał ponad 600 strzałów.

Co chwilę pojawiają się nowe technologie, kiedyś sklejało się warstwy proszku, teraz częściej jest utwardzanie specjalnych tworzyw ultrafioletem. jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku (dla nas).

Link to post
Share on other sites

Póki co nie idzie w żadnym kierunku.

 

Porządne body frezowane na maszynkach numerycznych (teraz wstajemy i przyjmujemy postawę zasadniczą, bo tak w sofcie wypada na dźwięk słów CNC) kosztuje mniej od drukowanego a jest nieporównywalnie wytrzymalsze. Body lane jest jeszcze tańsze a też wytrzymałe jak cholera w stosunku do drukowanego.

 

Póki co to jest odległa pieśń przyszłości i nie ma się czym podniecać.

Link to post
Share on other sites

Nic nie pobije CNC i tokarek to wiadomo, ale jesli ktoś ma w domu dobra drukarke 3D to taniej bedzie mu wydrukowac sobie jakis specyficzy element niz placic za CNC. Ale to i tak teoria, jak kogos stac na maszyne za 40k to stac go na frezowanie calych karabinow na zamowienie.

Przepraszam za brak polskich znakow, z jakiegos powodu klawiatura na fonie kopie mi sie na tym forum.

Link to post
Share on other sites

Ale my nie potrzebujemy drukarki dla hobbystow , potrzebna jest wysoka rozdzielczosc pionowa i pozioma, mozliwosc drukowania duzych elementow oraz odpowiednio wytrzymalych materialow. Drukarka za 5k to mozna sobie wydrukowac prototyp magazynka a nie customowe body.

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Spoko, tak jak było mówione wcześniej na pewno się da.

Tyle że wliczając zakup maszyny to stać bo by było na pozwolenie razem z ew. łapówkami i nówkę z fabryki. A może i parę sztuk.

No i pozostaje pytanie ile strzałów to wytrzymało.

 

Temat stoi na tym że się da ale jeszcze przez jakiś czas nie ma to większego sensu.

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...