[Oficjalny] Ares SWDS (SVDS)

[Mendi]

Wstawiałem sp170, było bodajże 560fps. Bebechy wytrzymają bez problemu tą sprężynę, sęk tylko ze naciąganie 1 palcem jest mocno niewygodne - zwłaszcza że kolba jest dłuższa o 4cm w porównaniu do a&k. ANo możesz nabić łuskę na uchwyt - kiedyś się sprawdziło, choć wyglądało paskudnie.

Co do tłumika - kwestia gustu, ale to ma tłumić, nie wyglądać. W przypadku napędu gazowego tłumik dźwięku działa zgodnie z przeznaczeniem.

[Kudłaty666]

do swdsa będę pakował zwykłą gumkę (zieloną gg), już testy mam zrobione teraz będę montował właściwą. Sprężyny jeszcze nie kupiłem, lufa jest odłożona na inny termin... teraz przerabiam kałacha - kolejny wytwór chorej wyobraźni, a swd jest zrobione ,,na zewnątrz'' bebechy jeszcze nie ruszane...

To że - swds jest szczelny to wiem - wypada powiedzmy ,,bajkowo'', szkoda mi kasy na full reko, więc będę kombinował z optyką ...

cykne ze dwie fotki swd i kałacha, podeśle później ...

[Marrtinez]

A jak się replika na konwersji sprawuje? Możesz coś powiedzieć o zasięgu i skupieniu? Lufę i gumkę masz stock czy coś wymieniałeś?

[Zambezi]

Na dysze chłop czeka, w aresie jest inna niż w a&k stąd nie bardzo to współgra.

[Marrtinez]

Rozumiem, że w przypadku dostarczenia Wam repliki Aresa montujecie konwersję z odpowiednią dla niego dyszą? Wiąże się to z dłuższym czasem realizacji?

[Mendi]

Fakt Zambez - czekam.

Jest co prawda nieszczelność lekka, ale tragedii nie ma. Na stockowej lufie skupienie pozostawia sporo do życzenia, ale nie będę tam pakował przecież promyka 650mm, a jedynie takiego obecnie mam.

Zieloną g&g można zapakować bez problemu, jedynie ramię dociskowe trzeba potraktowac pilniczkiem, coby zwyczajne dystansery wchodziły. Ja tam zostaje przy zielonej gumce do vsr (nie wiem jaka to firma akurat klepie) - kręci ładnie, a szczelność na oryginalnej dyszy jest bardzo dobra, gumka jets na tyle ciasna, ze suwadło trzeba lekko dopychać.

 

Mimo wszystko jako główna zostaje mi nadal swd a&k - klasyczne i koszerne, ares to taka trochę fanaberia :icon_razz:

[Marrtinez]

Jeszcze jedno pytanie. Stockowa lufa wewnętrzna ma taki rowek tuż za "okienkiem" gumki hop-up:

 

 

 

Jaka jest jego funkcja? Większość luf od AEGów takiego rowka nie posiada.

W teście konwersji Mancrafta napisano - "W replice przeznaczonej do testowania konwersji Mancraft zastosowano lufę precyzyjną od AEGa: teflonowaną JBU KUAN 550 mm, o średnicy 6,03 mm (wymagała ona przystosowania przez firmę Mancraft - wykonania rowka przy końcu od strony komory HU)."

 

Jak to w końcu jest? Można założyć dowolną lufę AEG, czy trzeba szukać takiej z rowkiem lub dorobić go we własnym zakresie?

[Mendi]

Ten rowek jest pod gumki typu vsr, one mają taki kołnierzyk zaciskający się na rowku - nie potrzebny jest teflonfix.

W sumie do stockowej lufy możesz użyć gumki z aega, to nacięcie w niczym nie przeszkodzi.

Możesz również zmienić lufę i gumkę hu na typowo aegowe.

[Zambezi]

Sorka mendi że tyle to trwa, ale kurde nie mogłem się za to wcześniej zabrać i dopiero jutro będę mógł ją zrobić.

 

 

Marrtinez, tak, zamontuję takie części by działały z daną repliką :D. Pamiętam też, że w wersji którą przysłał mi Promant był problem z cylindrem, za żadną cholerę nie mogłem odkręcić głowicy cylindra, nie szło tego zrobić po prostu, nawet grzanie nic nie dało (cylinder został u mnie). Natomiast w kilku innych już problemu nie było.

 

Czas zależy głównie od tego ile będzie zamówień w danym czasie. Tydzień oczekiwania to minimum w sumie.

 

Rowek fakt, dotoczyłem, ot po prostu by pasowała gumka z VSR, bez tego ciężko poskładać ;). To też żaden problem.

[Marrtinez]

Dzięki za info. Odezwę się w najbliższym czasie :wink:

 

EDIT: Jak będziesz robił dyszę dla Mendiego, to zrób od razu jedną dla mnie :smile:

 

No, więc mój egzemplarz dziś dotarł :smile:

Wrażenie faktycznie zdecydowanie lepsze, niż w przypadku A&K. Materiały solidniejsze, przypominają te, których użyto w SWD od ATOZ'a. Różnicę potwierdza chociażby szyna pod optykę - założyłem lunetę i zamknąłem zacisk z lekkim oporem, tak, by siedziała bardzo pewnie. Po zdjęciu lunety na szynie ani śladu zużycia, nawet farba nie zeszła :smile:

Kolba w moim egzemplarzu ma minimalny luz (w granicach milimetra), ale da się to przeżyć. Reszta - lufa zewnętrzna, kolanko gazowe, muszka z tłumikiem płomienia - ani drgną. Bardzo zwarta konstrukcja.

Magazynek faktycznie wypada najgorzej. Nie mogę pojąć, jak można było zrobić całkiem przyzwoitą replikę i dodać do niej tandetny, plastikowy magazynek :zastanawia: Cóż, dobrze że działa zdecydowanie lepiej niż wygląda.

Goła replika wygląda według mnie średnio, dopiero po założeniu optyki nabiera charakteru (na fotce z PSO-1 z 1975r).

 

 

 

 

Osiągi na M120 całkiem przyzwoite. Hopek trochę kiepski, bo znosi mi kulki na prawo, ale mimo to dałem radę kilkukrotnie trafić w cel wielkości człowieka oddalony o 60m. Czyli dramatu nie ma :wink:

Myślę, że po zmianie lufy, gumki i założeniu konwersji od Mancrafta osiągi będą bardziej niż zadowalające :smile:

Co do tuningu wizualnego, warto pozbyć się tych białych napisów na body i pokrywie (co też uczyniłem). Znacznie poprawia to ogólny wygląd repliki. Do tego dedykowany dwójnóg, pas nośny i więcej nie ma co ruszać :smile:

 

Co do dwójnogu - Mendi, da się bezproblemowo złożyć kolbę na bok z założonym dwójnogiem? Bo jak tak patrzę na to, to nie zostaje tam za dużo miejsca...

[Gruszkin]

Lufa ma 550 mm ?

[Marrtinez]

Tak.

[Gruszkin]

Chciałbym skonstruować zestaw pod konwersję Mancrafta :

lufa - http://deltashop.pl/pl/lufy-precyzyjne/886-pdi-lufa-prec-raven-601-.html będzie dobra?

gumka - zielona G&G czy jakaś inna?

[Mendi]

Do konwersji mankrafta to i metrową lufę możesz założyć, niekoniecznie musi być 550mm - musisz jedynie poinformować chłopaków przy zakupie, do jakiej długości mają ci objętość gazu dostosować.

Bipod zakładany nad gniazdem maga w niczym nie przeszkadza.

Replika z optyką i bipodem waży tyle co świnka m249 ;/

[Marrtinez]

Strasznie mi kulki znosiło na prawo, więc zabrałem się za modyfikację hopka - spiłowałem odlew udający dystanser typu "H":

 

 

W jego miejsce założyłem dystanser z obciętego wkładu od długopisu. Efekt jest taki, że przy hopku ustawionym na zero nawet kulki 0.40g podkręca do góry - muszę jeszcze trochę spiłować dźwigienkę i będzie git. Najważniejsze, że kulki zaczęły latać prosto :smile:

 

Przy okazji natknąłem się na problem - za cholerę nie mogę oddzielić lufy wewnętrznej od komory hopka. Rozebrałem ją do stanu jak na fotce powyżej (czyli ściągnąłem oringa, pierścień regulujący docisk dźwigienki i odkręciłem śrubkę blokującą lufę w komorze) i nic. Nawet przy użyciu sporej siły nie mogę wyjąć lufy z gumką.

Może problemem jest pierścień ustalający położenie lufy w komorze?

 

 

Sęk w tym, że nie jestem w stanie usunąć tego pierścienia. Wszystko się trzyma jakby było sklejone ze sobą :icon_confused3: Czy fakt, że jest tam obecnie założony Guarder 6.02 może mieć jakieś znaczenie? Może ma ciut większą średnicę zewnętrzną od stockowej lufy i zablokował się na pierścieniu? Dodam, że lufę zmieniał Zambezi przy zakładaniu konwersji, więc nie wiem, czy ze stockową też były takie cyrki.

Jakieś pomysły?

[Mendi]

Temat mi się przylepił do ares 338, ale naprawiłem.

 

Ja kupiłem egzemplarz z wyciętym tym odlewem udającym dystanser i z zieloną gumką hu. Poprawiłem szlif i wsadziłem standardowy dystanser - replika ładnie kręci 0,36g, ale przy 500fps kulki 0,28g idą w niebo :icon_razz:

 

Musze przyznać ze replika jest magiczna, głównie dzięki komorze hu - przy 500fps na 0,20g jest 340fps na 0,40g i ustawionym do nich hopku, a zasięg skuteczny w tarcze 50x70 jest na 85m ;p DLa porównania na swd na konwersji z ustawionymi 650fps zasieg na 0,40g jest większy jedynie o 7-10m .

 

Przy okazji, niechętnie obcinam arsenał - moje swds wisi na komisie.

[Marrtinez]

Dla porównania na swd na konwersji z ustawionymi 650fps zasieg na 0,40g jest większy jedynie o 7-10m .

 

Bo zasięg nie rośnie wprost proporcjonalnie ze wzrostem fps'ów. A szkoda :smile:

 

Kombinowałem ostatnimi czasy nad jakimś sensownym miejscem na reduktor. Opcja na kolbie mi nie pasuje - raz, że trochę przeszkadza a dwa, że nie chciałem stracić możliwości składania tej kolby. Ostatni z pomysłów wygląda tak (sorry za kiepską jakość fotek):

 

 

 

 

Wykorzystując istniejące otwory, przykręciłem szynę RIS do okładzin (puryści mnie pewnie za to zjedzą :smile: ). Reduktor z szyną połączyłem za pomocą niskiego montażu na tubus 1 cal (docelowo będą dwa dla większej pewności i stabilności). Wężyk wchodzi pod okładziny i będzie puszczony pod pokrywą (przymierzałem, jest tam dość miejsca :wink: ), musi mi tylko Zambezi zmajstrować nowy mostek do konwersji.

Na razie wszystko jest w fazie przymierzania i testowania. Prawdopodobnie reduktor wyląduje po drugiej stronie okładzin - w tej chwili wespół z lunetą strasznie ciągną całość na lewą stronę. Ewentualnie zamontuję to jeszcze na spodzie okładzin i zobaczę jak się sprawdzi.

Po pomalowaniu reduktora na czarno może to nawet sensownie wyglądać (zawsze można schować pod maskowaniem :wink: ).

Plusem takiego rozwiązania będzie brak majtającego się wężyka oraz możliwość ekspresowej wymiany kapsuły.

Będę informował o postępach :smile:

[thewojtz]

A nie weszło by to pod okładziny przedniego chwytu? Małe to a rury gazowej tam nie ma...

[Marrtinez]

Myślisz, że nie próbowałem? :smile: Nie ma szans. Może by się udało, gdyby spiłować na płasko górną część lufy zewnętrznej. Trzeba by jednak zebrać dość sporo materiału, co według mnie zbytnio by ją osłabiło (a i tak nie mam pewności, że wtedy by to wlazło). Jedyna nadzieja w tym, że Zambezi kiedyś zminiaturyzuje reduktor :wink:

[Mark97]

Przy okazji zapytam, gdzie go można dostać to SWD najtaniej? Znalazłem na Zborojowni za 450, taniej nie znalazłem, może ktoś widział jeszcze taniej? :)

[Zambezi]

Marrtinez, ja mogę zrobić mniejszy reduktor, ale co po tym jak adapter będzie tej samej średnicy ;).

[Marrtinez]

Myślałem nad tym :) Adapter w formie tulejki trzeba by zastąpić adapterem w formie ramki, tak, żeby nabój był odsłonięty z dwóch stron, tak jak w niektórych magazynkach:

 

 

 

Wtedy w jednym położeniu nadal miałby za dużą średnicę żeby się zmieścić, ale po obróceniu "na płasko" miałby grubość naboju, a wtedy powinien już wleźć. Nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi, ciężko to słownie przedstawić ;)

[Mendi]

Przy okazji zapytam, gdzie go można dostać to SWD najtaniej? Znalazłem na Zborojowni za 450, taniej nie znalazłem, może ktoś widział jeszcze taniej? :icon_smile:

Taniej na sklepach nie znajdziesz. Szukaj może używki jak chcesz mniej wydać. Tydzień temu puściłem swojego swds z metalowym midem za 350zet.

 

@Marrtinez

Ja tam wolałem na kolbie, nie było problemów ze składaniem, reg nie przeszkadzał i łatwo było kapsułę wymienić.

[Marrtinez]

@Mendi - kwestia gustu :smile:

 

Żeby nie było, że się cały weekend obijałem, zmontowałem całość według wcześniejszego pomysłu.

 

Reduktor zamontowałem na spodzie okładzin. Stwierdziłem, że najlepiej tam wygląda i nie będzie wpływał na wyważenie repliki w prawo-lewo. Użyłem szyny Magpul MOE o długości L3 - idealnie pasuje pod oryginalne otwory w dolnej części okładzin.

 

 

 

Można pokusić się o wywiercenie otworu w szynie i okładzinach, żeby puścić wężyk w sposób niewidoczny.

 

Żeby wpuścić wężyk do środka komory zamkowej, wystarczy wykonać jeden dodatkowy otwór w tylnej obejmie chwytu. Użyłem wiertła 4mm. Po założeniu pokrywy nie widać żadnej ingerencji.

 

 

 

 

W środku wężyk idzie w następujący sposób (po założeniu pokrywy układa się ładnie wzdłuż lewej krawędzi suwadła).

 

 

Jak widać, musiałem wykręcić jedną ze śrubek mocujących mostek do body, żeby zrobić miejsce na wężyk. Zamiast niej wziąłem krótszą i wkręciłem od spodu (jest dojście po odkręceniu chwytu pistoletowego), także całość nie straciła nic na wytrzymałości.

 

Po zmontowaniu, wygląda to tak:

 

 

 

Wszystko działa poprawnie, wężyk w środku o nic nie haczy.

Pozostaje jeszcze malowanie reduktora i adaptera na czarno i robota skończona :smile:

[delin0m]

Wygląda całkiem dobrze, dobra robota.