Powała Posted March 4, 2014 Report Share Posted March 4, 2014 Chcesz Go "dobić"? Daj spokój, nie kop leżącego... :teeth: Quote Link to post Share on other sites
Snipernr1 Posted March 4, 2014 Report Share Posted March 4, 2014 Ma dla mnie znaczenie, bo widzę pewną lukę w tej opowieści :icon_wink: Słusznie bo mieli nakaz ale czy rzeczywiscie prawdziwny :icon_smile: Quote Link to post Share on other sites
Winiacz Posted March 4, 2014 Report Share Posted March 4, 2014 Hmmmm, MB-02 i replika w miejscu publicznym. Do tego rozłożona na części w domu. Coś mi mówi że airsoftowiec chyba nie bardzo doświadczony, co? Quote Link to post Share on other sites
Mixon Posted March 4, 2014 Report Share Posted March 4, 2014 Wiem,że tutaj jest mój błąd, lecz chyba powinienem uzyskać upomnienie za taki wybryk. Jak to jest w prawie polskim, gdyż nie orientuję się jak to wygląda. Strasznie zdawkowe odpowiedzi udzielasz. Jakież to było miejsce publiczne? Bo Powała już obnażył szabelkę i wiesza na Tobie psy, ale może przez miejsce publiczne masz na myśli drogę od drzwi frontowych swojego domu do bagażnika samochodu?W ogóle to ta opowieść jest tak mało konkretna, że nie wiem czy to nie jakiś troll z zacięciem filozofa :P Quote Link to post Share on other sites
Belfer Posted March 4, 2014 Report Share Posted March 4, 2014 jam123, podaj swój wiek, bo śmierdzi mi tu "gimbazą" na kilometr.....a znając wasze metody malwersacji i naciągania jestem pewny, że kogoś straszyłeś lub zachowywałeś się nagannie z repliką a teraz tu płaczesz.... Słusznie zrobili, że zabrali. Musiałeś komuś zaleźć za skóre, akurat Policja ma większe zmartwienia niż uganianie się za airsoftowcami bez powodu.... pzdr Quote Link to post Share on other sites
Wizardb Posted March 4, 2014 Report Share Posted March 4, 2014 Czekamy na spójną, logiczną wypowiedź jam123. Quote Link to post Share on other sites
historian1970 Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Abstrahując od powyższego problemu kolegi Jam123 i oceny jego postępowania, to który paragraf KK mówi o zakazie przenoszenia w miejscach publicznych atrap broni lub zabawek wyglądających jak broń? Może Ustawa o broni i amunicji? Ale zabawka to nie przecież nie broń. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Historian, przeczytaj to. Zgadzam się, nie ma przepisu dotyczącego bezpośrednio replik, ale różne zachowania można podciągnąć pod inne paragrafy. jam123, podaj swój wiek, bo śmierdzi mi tu "gimbazą" na kilometr.....a znając wasze metody malwersacji i naciągania jestem pewny, że kogoś straszyłeś lub zachowywałeś się nagannie z repliką a teraz tu płaczesz.... Słusznie zrobili, że zabrali. Musiałeś komuś zaleźć za skóre, akurat Policja ma większe zmartwienia niż uganianie się za airsoftowcami bez powodu.... pzdr Dodałbym do tego: 1. opowiadanie historii w sposób bardzo stronniczy, wybielający siebie, 2. pyskowanie do policji. Z policją trzeba spokojnie to i wtedy oni są spokojni - jak wszyscy ludzie. Kiedyś na naszą strzelankę wpadli policjanci. Strzelaliśmy w opuszczonym budynku i ktoś zadzwonił, że "małolaty poszły tam chlać i ćpać". Panowie przyjechali, pogadali, obejrzeli repliki i pojechali - pełny luz, ale my, gdy tylko zauważyliśmy policjantów odłożyliśmy repliki na ziemie i spokojnie czekaliśmy (ale spisany do notatnika zostałem żeby mogli w notatce z interwencji wpisać kogo zastali na miejscu). Innym razem wracałem samochodem i miałem w bagażniku repliki. Zostałem zatrzymany do kontroli, panowie chcieli zajrzeć do bagażnika - od razu powiedziałem co tam jest i też był pełen luz. W niedziele gdy po strzelance pakowaliśmy się do samochodów obok zatrzymał się patrol policji - nawet z auta nie wysiedli, postali chwilę i pojechali. Luz rodzi luz, że tak powiem. Natomiast wiele razy słyszałem o interwencjach policji w których ktoś zaczął lżyć policję, wygrażać czy nawet rzucać się z pięściami. W końcu nawet święty pęknie więc zaczynało się robić nerwowo i kończyło się większą karą niż minimalnie przewidziana kodeksami. Póki nie rozrabiamy policja ma nas, airsoftowców, gdzieś. Quote Link to post Share on other sites
BBombello3 Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Dokładnie, jak Ty na nich z ryjem to Oni do Ciebie z kajdankami :P na spokojnie wszystko można załatwić, chyba, że trafił na młodych, którzy chcieli się wykazać... Quote Link to post Share on other sites
Znachor Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 No i cisza, Jam się już chyba nie odezwie :D Jak paradował po osiedlu czy ogolnie ujmijmy to "miejscu publicznym", niech ma. Komuś zalazł za skóre i proszę- prokuratura i będzie paragraf, nie za paradowanie z repliką tylko o to, że np groził osobie trzeciej- da się? Da :) Dodajmy pewnie, że małolat pyskował i skakał do policji, bo wątpie aby "koledzy po fachu" aż tak się uwzieli na biednego airsoftowca, dodatkowo chciałbym zauważyć, że nasze hobby jest często spotykane w środowisku mundurowych i nawet jeśli policjant nie brał czynnego udziału w rozgrywkach airsoftowych to pewnie słyszał od kolegów co to i z czym się to je. Wiem co mówie bo sam jestem fukcjonariuszem-airsoftowcem. Tak więc Młody zalazłeś za skóre, wykazałeś się skrajnym debilizmem-płać. Quote Link to post Share on other sites
dziadekmarek1 Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Miałem podobną sytuację.Mieszkam na drugim piętrze,naprzeciwko okna ślepa ściana w odległości 100 metrów,pomiędzy sporo drzew. Całkowite bezludzie.Strzelałem kilka razy na semi żeby ustawić hopka.I...wizyta policji,ktoś(sąsiedzi?)znalazł na ziemi kulki.Przyjechali,obejrzeli repliki i zapłaciłem mandat(dla świetego spokoju).Niestety dopiero po zapłaceniu sprawdziłem z jakiego paragrafu. Okazało się że za "nieobyczajne zachowanie". Quote Link to post Share on other sites
Znachor Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Sami jestescie sobie winni, bo to i tak jest miejsce publiczne, nieważne, że slepa sciana. Chcesz ustawic hopka, sprawdzic replikę itp to co szkodzi spakować gnata do pokrowca, wsadzić do auta, czy na plecy zarzucić i jechać w jakieś ustronne miejsce? Zabrać kumpla, porównać z jego repliką, przy okazji spotkać się ze znajomymi nie tylko na "strzelance". Wtedy nie będzie policji i innych nieprzyjemności. Quote Link to post Share on other sites
dziadekmarek1 Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Sami jestescie sobie winni, bo to i tak jest miejsce publiczne, nieważne, że slepa sciana. Chcesz ustawic hopka, sprawdzic replikę itp to co szkodzi spakować gnata do pokrowca, wsadzić do auta, czy na plecy zarzucić i jechać w jakieś ustronne miejsce? Zabrać kumpla, porównać z jego repliką, przy okazji spotkać się ze znajomymi nie tylko na "strzelance". Wtedy nie będzie policji i innych nieprzyjemności. Sami jestescie sobie winni, bo to i tak jest miejsce publiczne, nieważne, że slepa sciana. Chcesz ustawic hopka, sprawdzic replikę itp to co szkodzi spakować gnata do pokrowca, wsadzić do auta, czy na plecy zarzucić i jechać w jakieś ustronne miejsce? Zabrać kumpla, porównać z jego repliką, przy okazji spotkać się ze znajomymi nie tylko na "strzelance". Wtedy nie będzie policji i innych nieprzyjemności. Chodzi mi o paragraf,przecież nie wystawiałem przez okno "mojej rury-lufy" Quote Link to post Share on other sites
Powała Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Znachor, dobrze leczysz, ale czy trafi to do tych którzy "myślą inaczej" :icon_question: :icon_confused: Quote Link to post Share on other sites
Said Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Chodzi mi o paragraf,przecież nie wystawiałem przez okno "mojej rury-lufy" Wystawiasz czy nie - strzelasz, kulki lecą. Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 (edited) Wy chyba cały czas nie doczytaliście, za co formalnie dziadekmarek1 dostał mandat... :icon_razz: Nie za to, że stwarzał zagrożenie (robiąc coś z przedmiotem przypominającym broń palną), nie za to, że smiecił (plastikowymi kulkami), tylko za to, że "zachowywał się nieobyczajnie w miejscu publicznym" -> ten sam paragraf, zdaje się, z którego dostalibyście mandat, gdybyście postanowili przespacerować się ulicami miasta w "stroju Adama" :icon_wink: I z tego się podśmiewa :icon_smile: Edited March 5, 2014 by Errhile Quote Link to post Share on other sites
Znachor Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 (edited) Znachor, dobrze leczysz, ale czy trafi to do tych którzy "myślą inaczej" :icon_question: :icon_confused: Wierze, że chociaż do kilku trafi albo chociaż powstrzyma niektórych delikwentów, którzy strzelają tak przez okna lub się nad tym zastanawiają. Wy chyba cały czas nie doczytaliście, za co formalnie dziadekmarek1 dostał mandat... :icon_razz: Nie za to, że stwarzał zagrożenie (robiąc coś z przedmiotem przypominającym broń palną), nie za to, że smiecił (plastikowymi kulkami), tylko za to, że "zachowywał się nieobyczajnie w miejscu publicznym" -> ten sam paragraf, zdaje się, z którego dostalibyście mandat, gdybyście postanowili przespacerować się ulicami miasta w "stroju Adama" :icon_wink: I z tego się podśmiewa :icon_smile: Tak, dobrze niech się śmieje z paragrafu, ale sam fakt, że strzelał z okien jest rażący. Do każdego dotarło, że dostał mandat za nieobyczajne zachowanie, ale faktem jest, że nie powinien. Przez takich ludzi później jest nagonka na nasze środowisku z tekstami "zgraja bandytów", "zabrać im te broń, bo dzieci straszą" itp. Ktoś bardziej upierdliwy pójdzie do mediów (znowu) i zaczyna się wojna i bezsensowna nagonka na nas... Sam byłem świadkiem reakcji ludzi jak zgraja debili po większym spotkaniu w Rudzie Śląskiej (tzw Inqubator) wparowała do pobliskiego Tesco z replikami na wierzchu. Mundur czy inny szpej to nic, ale paradować z tym czym dla zwyklych ludzi jest bronią po Tesco?? Edited March 5, 2014 by Znachor Quote Link to post Share on other sites
Said Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 (edited) Pamiętam to, wylądowali na demotywatorach i kwejku. Taki fejm... ...a później - to ci co latają z karabinami i do siebie strzelają - głupki, debile, dzieciaki. Nic przyjemnego słuchać takich komplementów. Edited March 5, 2014 by Said Quote Link to post Share on other sites
14100715 Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Na demotywatorach i kwejku wylądowali bodajże goście uczestniczący w Operacji Południe 2013. Te fotki, w których jeździli w wózkach sklepowych. Quote Link to post Share on other sites
Znachor Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Ci z Rudy Śl. na kwejku ani demotach chyba nie byli, ale w śląskim było poruszenie z tego powodu Quote Link to post Share on other sites
14100715 Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Można prosić jakiś link, czy już wszystko wyczyszczone? Quote Link to post Share on other sites
Said Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Sory, nieświadomie połączyłem dwa rózne wydarzenia ;) Quote Link to post Share on other sites
jam123 Posted March 5, 2014 Author Report Share Posted March 5, 2014 Witam ponownie. Nie odpowiadałem gdyż dopiero teraz znalazłem chwilę czasu, by przeczytać posty napisane wyżej. Z bronią nie paradowałem, nie groziłem nikomu. wyciągnąłem tylko na chwilę pistolet. jakiś dzieciak zobaczył i tak się zaczęło. Do policjantów mówione było spokojnie, bez kłótni przeszukali co chcieli. A to, iż znaleźli akurat mb'k nie mówi jakie mam doświadczenie. Teraz czekam na telefon od nich w sprawie rozmowy. Quote Link to post Share on other sites
Chemol Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Kiedyś wracałem autem do domu, zatrzymała mnie straż graniczna do kontroli. Otworzyłem im bagażnik a tam m4 bez żadnego pokrowca leży. Pogadałem z chłopakami chwilę i przez następne około 30 min funkcjonariusze prowadzili ogień zaporowy z mojej emki do pobliskich drzew zamiast kontrolować inne pojazdy. :icon_cool: Quote Link to post Share on other sites
reaper666 Posted March 5, 2014 Report Share Posted March 5, 2014 Z własnego doświadczenia wiem że najlepiej od razu wytłumaczyć i pokazać policji, bez dywagacji oraz bajerowania (masz duże szanse że trafisz na normalnego człowieka, ale perfidni funkcjonariusze też są...). Ale to wszystko zależy na kogo trafisz. Co do starszego Pana, który to zgłosił to się dziwisz? Skąd on miał wiedzieć czy to była replika ASG, mało kto wie co to ASG. Wygląda jak broń, jest (np.) metalowe, starszy człowiek się przestraszył (a mało to media od paru lat sztucznie pompują strzelaniny i inne incydenty? 2 lata temu pod Lublinem został postrzelony człowiek przez jakiegoś gówniarza. Skończyło się na sparaliżowaniu. Było wczoraj o tym w uwadze - http://uwaga.tvn.pl/65418,news,,kto_postrzelil_rolnika,reportaz.html ). Morał tej bajki jest krótki, i niektórym znany. Gdy chodzisz ze szpejem po ulicach lub to eksponujesz... licz się z możliwymi problemami lub konsekwencjami. I każdy normalny powinien zgłaszać takie rzeczy, gdy np. zauważy że ktoś trzyma jakiś metalowy (nie wyglądający na zabawkę za 9zł) pistolet. Co możesz zrobić? Starać się tłumaczyć... ale czy to coś da? Na pewno nie możesz się spinać i grać na zwłokę. Postaraj się to załatwić w dobrym stylu i spokojnie to prędzej cie posłuchają i sprawa się wyjaśni. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.