Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Operacja: Big Ben - 29-30 kwietnia 2017 r., Wola Wodyńska k. Mińska Maz. (ASH z elementami LARP)


Recommended Posts

  • Replies 176
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A ja się tylko spytam: kiedy premiera książki Dominika i czy będzie można wziąć autograf :icon_razz:

Tak, będzie można. ;) Jak napiszę to na pewno się o tym dowiecie.

 

Dominik, takie małe sprostowanie (zastrzegam, że też mogę się mylić- akcja się zmieniała i postaci ożywały w nowych rolach).

1. aparat z samolotu nie został zniszczony, do końca gry leżał ukryty (przyniosłem go na koniec z workiem złota zarekwirowanym w banku :icon_wink: )

2. porucznik Gruber zginął zabity własnie przez aliantów w zasadzce w Miasteczku - robiłem zdjecia trupa na prośbę Michell celem potwierdzenia śmierci.

3. Ferr Flick nie mógł być w Berlinie bo został zastrzelony ze mną i z von Strohm'em przez RSD (Kukisa)

 

A poza tym nic to, bo gra była świetna, chyba najlepsza w której brałem udział. Wysoko podnieśliście poprzeczkę :icon_wink:

No tak, na myśli miałem to, że klisza z Mosquito nie wpadła w ręce Niemców.

Co do śmierci porucznika Grubera - fakt, parę razy ta postać była odstrzeliwana, podobnie jak i inne (np. prof. Reil). Wprowadziliśmy jednak zasadę, że postać fabularna po powrocie do gry wraca do swojej roli.

I to właśnie por. Gruber został zastrzelony przez agenta RSD, w finale rozgrywki (- Za co? -Za to, ze tego słuchałeś!). Na polecenie właśnie Otto Flicka, który przez ostatnie 15 minut rozgrywki był jedynym pozostałym przy życiu oficerem niemieckim.

 

A co do fot - będą jak będą. Cierpliwości. Fotograf na pewno musi wybrać najlepsze, przefiltrować. obrobić. Sami wiecie.

Link to post
Share on other sites
.

Co do śmierci porucznika Grubera - fakt, parę razy ta postać była odstrzeliwana, podobnie jak i inne (np. prof. Reil). Wprowadziliśmy jednak zasadę, że postać fabularna po powrocie do gry wraca do swojej roli.

 

Twój cyrk, twoje małpy.

Jak jednak pogodzić takie zdarzenie?

Michell informuje nas że na Grubera jest wyrok, złapać i osądzić ew. zabić.

Jak na życzenie do wioski zajeżdza Gruber i zostaje odstrzelony.

Mamy sukces? Nie bo okazuje się że on jest ZOMBIE ;)

Nie zgadzam się z Cortezem że zabicie postaci wykłada grę. Takie jest ryzyko bycia "postacią".

To albo org się musi wykazać i znaleźć rozwiązanie, np. w przypadku śmierci Raila jego role przejmuje asystent albo gracze muszą sobie radzić z tym czym mają. A tak BTW akurat śmierc Rayla była ewentualnością scenariusza więc jesli by zginął na pocztątku alianci mieli by łatwiej. Zginął na końcu ale odpalił rakietę to też ewentualność scenariusza.

Podkreślam, akurat to nie pozycjonuje gry, ta była świetna, dobrze zrobiona i pomyślana ale uważam

że powrót do życia postaci był złym pomysłem.

Czemu np. Vlad nie był lotnikiem do końca?

Link to post
Share on other sites

Na szczęście niby zabity AH ma patent na takie sytuacje. Po prostu wysyła najpierw swojego sobowtóra na front i czeka na rozwój sytuacji w Wilczym Szańcu. Tak było i tym razem. Nauczka dla kolejnego sobowtóra.

Link to post
Share on other sites

Punkty za zastrzelenie prof. Reila i tak dostali Alianci. Przyjęliśmy założenie, że ta postać nie jest wymagana do odpalenia rakiety - w bazie była spora ilość dokumentów i instrukcji na podstawie których Niemcy mogliby to zrobić. Plus do tego dochodziła postać Pulkowskiego, który mógł albo rakietę odpalić albo uziemić na amen. Niestety Pulkowski wypadł nam z gry więc nie miał kto uziemić rakiety. Prof. Reil był z kolei kluczową postacią w niemieckim programie rakietowym - i jego eliminacja była raczej celem strategicznym niż taktycznym. Koniec końców zszedł z rąk alianckich.

Por. Grubera zaliczyliśmy na Wasze konto, podobnie jak pułkownika von Strohma bo finalnie obaj domniemani zbrodniarze wojenni zeszli. Choć w zadaniach Francuzi mieli napisane - ARESZTOWAĆ

(-Czytałaś zadania, które przekazał Londyn?

-Nie, nie miałam na to czasu.) ;)

 

Pierwotne założenie było takie, że zabita postać fabularna (jak zabić na amen postać fabularną, skoro nawet zwykli żołnierze wracają na respa?) wraca do gry jako szeregowy gracz i dołącza do wybranego przez siebie oddziału. Trochę tą zasadę nagięliśmy (dla samych graczy fabularnych), ale mam nadzieję, że bez uszczerbku dla gry. Zbyt wczesna eliminacja postaci fabularnych spowodowałaby bowiem, że po części nocnej nie byłoby Michelle (chyba), Reila, i Grubera, a co za tym idzie część LARP-owa straciłaby na rzecz strzelanki.

 

A co do Vlada - miał fajny pomysł na austriackiego handlarza cebulą i czosnkiem (a później z Kukisem potrzebowałem ich jako agentów RSD). Punkty za uratowanie kapitana Fairfaxa trafiły na konto alianckie.

Link to post
Share on other sites

"Michell informuje nas że na Grubera jest wyrok, złapać i osądzić ew. zabić.

Jak na życzenie do wioski zajeżdza Gruber i zostaje odstrzelony.

Mamy sukces? Nie bo okazuje się że on jest ZOMBIE :icon_wink:"

 

Dokładnie tak czytaliśmy ten moment gry, no ale wiele to nie zmieniało, myślę, że trzeba następnym razem jasno dać znac, że pewne (konkretnie które) postacie wracają do grania i kropka.

Było genialnie ! ! ! ...

Link to post
Share on other sites

Gra była bardzo dobrze przemyślana. Jako szary żołnierz świetnie się bawiłem i nie mogę doczekać się kolejnej edycji :icon_biggrin:

Postacie fabularne były genialne zagrane. Ich utrzymanie w grze nawet po "odstrzeleniu" było niezbędne żeby utrzymać odpowiedni klimat rozgrywki, o który przede wszystkim tu chodziło.

Z moich stron na tę grę pojechały 3 osoby, które wcześniej nie miały styczności z ASH. Wrażenia bardzo na plus :icon_smile:

Link to post
Share on other sites

Cieszę się, że się podobało. Mam nadzieję, że w związku z tym będzie popyt na gry LARP w klimatach ASH.

Czy będziemy kontynuować historię walk przeciw broni V? Cykl ten pomyślany był jako dyptyk. Operacje "Kusza" i "Big Ben" tworzyły spójną całość fabularną. Część wątków oczywiście nie została rozegrana do końca (inż Pulkowski wciąż jest zaginiony), więc kto wie?

Planów jest całkiem sporo, np. historia niemieckiej ekspedycji do Palmyry w 1941 r., w której udział wziął osławiony Otto Flick, czy zagadkowe wydarzenia na pograniczu rumuńsko-węgierskim w 1943 r., w które zaangażowana była Dywizja SS "Paranormal".

Być może na terenie na którym rozegraliśmy operację "Big Ben" zrobimy grę na motywach filmów "Orzeł wylądował" i "Igła", ale to dopiero w przyszłym roku.

Na ten rok pod koniec lipca planujemy ostatnią grę w klimatach walk w Afryce Północnej - "Bizerta - Tunis 1943". A w międzyczasie jest "Monte Cassino 1944" na które również warto się wybrać.

Link to post
Share on other sites

Rozwianie wątpliwości czy AH żyje znajduje się w tym linku:

 

:icon_smile:

 

LARP pozwala na wszystko :)

Można by wysłać Niemiecką ekspedycje do tajemniczej ziemi San Escobar; podobno znajduje się tam potężny artefakt dający władzę nad owcami.

Edited by Dr Klauss
Link to post
Share on other sites

Domin, litości nad biednymi tego świata!!!

Wyłożyłem się przy Big Ben'ie, na MC się wybieram, ale przeraziłeś mnie stwierdzeniem o końcu lipca! Urlop zaplanowany, bilety wykupione...

 

Tak mało jest imprez w tych klimatach, może coś da się wymyślić na początek lipca lub koniec sierpnia?

Link to post
Share on other sites

Domin, litości nad biednymi tego świata!!!

Wyłożyłem się przy Big Ben'ie, na MC się wybieram, ale przeraziłeś mnie stwierdzeniem o końcu lipca! Urlop zaplanowany, bilety wykupione...

 

Tak mało jest imprez w tych klimatach, może coś da się wymyślić na początek lipca lub koniec sierpnia?

 

Pomyślimy. Na razie badamy grunt, zbieramy opinie i będziemy ustalać. Zależy nam na dobrej pogodzie i wysokiej temperaturze - w końcu to Afryka ;)

Link to post
Share on other sites

Pomyślimy. Na razie badamy grunt, zbieramy opinie i będziemy ustalać. Zależy nam na dobrej pogodzie i wysokiej temperaturze - w końcu to Afryka :icon_wink:

Czekam więc na temat, sort tropikalny prażyłem specjalnie w pustynnej krainie :icon_biggrin:

Link to post
Share on other sites

Pomyślimy. Na razie badamy grunt, zbieramy opinie i będziemy ustalać. Zależy nam na dobrej pogodzie i wysokiej temperaturze - w końcu to Afryka :icon_wink:

 

Ragazzi a i Guseppe się przyłączy :icon_smile:

Edited by Ahmed
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...