Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

"Wiosenne Przebudzenie" ASH /18 Marzec /Otwock


Recommended Posts

Niemcy:

1. Gregorius [W]

2. Ostry [W] (możliwa zmiana na ruska)

3. Wojteg [W]

4. Ashigara [W]

5. Matthew [W]

6. Oksi [W]

7. Schwarzman [W]

8. Dr. Klauss [W] sanitater "strzelający"

9. Dziećka

10.Potępieniec (w lub FJ) Tylko dzienna.

11. Profezor ( tylko gra dzienna )

12. Foley (niestety tylko dzień)

13. Moris (W)

 

Strzałokrzyżowcy:

1.Hajdi

2. Lee

3. Michaił

4. Pazur

 

 

 

Rosjanie:

1. Cortes [W]

2. Bullet [W]

3. Foorman [W]

4. Janik (+ Ola na 50%)

5. Pit (niestety będę musiał zawijać się z powrotem ok. 17)

6. Budweiser (tylko gra dzienna)

7. Daffi (raczej tylko dzienna)

8. Kolba (tylko gra dzienna)

9. Renifer (tylko gra dzienna)

10. Wish ( tylko gra dzienna )

11. Matt Baker ( ubolewam ale tylko gra dzienna )

12. Mattson ( tylko gra dzienna )

13. Bartek ( tylko gra dzienna )

14. Michael [W]

15. Krzysiek P. [W]

Link to post
Share on other sites
  • Replies 110
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam.

Poniżej jest sznurek na końcu którego powinna być fotografia opaski Strzałokrzyżowców. Strzałki są zielone choć przy tej jakości fotografii to kwestia wiary. Czarne elementy to rzep. Agrafka w zestawie. Z uwagi na poziom trudności moja krawcowa wyceniła to na 35 zł. Gdyby ktoś był zainteresowany takim lub innym wzorem proszę o kontakt. A przede wszystkim proszę o komentarz.

 

https://naforum.zapo...b78bb9.jpg.html

 

Do zobaczenia na imprezie :icon_smile:

Pazur

Niestety nie biorę udziału w grze, ale jak dla mnie wygląda przezacnie.

Link to post
Share on other sites

W niedzielę ma być lekki mróz. Czy na terenie gry jest jakieś osłonięte od wiatru miejsce, gdzie można rozpalić ognisko, żeby się ogrzać w przerwie? Dwa tygodnie temu byłem na grze w Czechach. Warunki były podobne, ale mieliśmy namiot z piecykiem wewnątrz. Już kilka minut w temperaturze powyżej zera przywracało chęć do walki.

Poza tym gorąca kawa, czy herbata w termosach, kuchenki do zagrzania wody, będą dobrym uzupełnieniem wyposażenia.

Ja wezmę swój wulkan do gotowania wody i będę nim służyć potrzebującym.

Link to post
Share on other sites

Ze znalezieniem jakiegoś dogodnego miejsca na ognisko wydaje mi się, że nie powinno być problemu. Teren jest też mocno lesisty, więc wiatr raczej aż tak nie będzie przeszkadzał ;)

 

Jutro wstawie też posta organizacyjnego z kilkoma informacjami przed imprezą

Link to post
Share on other sites

Niestety panowie, ale obowiązki firmowe wzięły górę. Z definitywną rezygnacją czekałem od kilku dni, lecz teraz wiem na pewno, że nie dam rady się pojawić.

Życzę wszystkim miłej zabawy, niezależnie od niekorzystnej pogody, która ma nadejść.

Do zobaczenia w kwietniu w Afryce! ;)

Link to post
Share on other sites

Zostały już tylko 2 dni do naszej imprezy!!! :icon_wink:

 

Poniżej wstawiam mapkę orientacyjną.

 

29243650_1646961078714293_6356901019439333376_n.png?_nc_eui2=v1%3AAeHlxKUkHi_fgf7ue2WYouQh-isP3Beych6M_SbaZdfBGLVA-Zh1tHbIFFzz3RflYN3rXK5IvUjmblk07j5z7T2QBFcqskdUhtM_W4mZqlnCQw&oh=04369d63bec21098523d30651e54bc38&oe=5B4D292E

 

Parkować prosilibyśmy przed wjazdem na teren byłego szpitala i potem przejść kawałek do Odprawy.

 

Na zielono jest zaznaczony przybliżony obszar na którym będzie toczyć się gra. Nie będzie się działa tylko w budynku.

 

Pomimo wcześniejszych ciepłych prognoz będzie raczej chłodno lub nawet zimno (pogoda postanowiła pokazać nam jak w rzeczywistości było podczas operacji "Wiosenne Przebudzenie" :icon_wink: ) dlatego zalecam zabrać jakieś ciepłe ubrania, rękawiczki, szaliki, coś pod ubranie itd.

 

Zachęcam też do zabrania większej ilości baterii w razie kłopotów, by mieć na zapas lub do pożyczenie. To samo polecam również względem wyposażenia, by te osoby które mają taki którego nie będą używać, wzięły go i ewentualnie pożyczyły na miejscu jeśli nie będzie to przeszkadzać.

 

Co do części nocnej, to tak jak wcześniej pisałem. Na miejscu zobaczymy jakie będą chęci i możliwości na rozegranie go. Zawsze możemy też ewentualnie przedłużyć część dzienną lub tę wieczorną zacząć i skończyć wcześniej.

 

Zabiorę też kuchenkę spirytusową jeśli ktoś by chciał coś odgrzać.

 

Przypominam także, że ta niedziela jest drugim dniem apokalipsy w Polsce i sklepy będą zamknięte.

 

Odprawa jest o 10:30 i dobrze by było jakby już wszyscy byli wtedy gotowi. Od razu po niej będzie wymarsz na stanowiska i rozpoczęcie gry

 

My jako organizatorzy na miejscu będziemy już od ok 7:00 - 7:30. Więc w razie chęci kontaktu prosiłbym o telefon - 502 594 723 (Marek)

 

Cóż, mam nadzieję, że pogoda nie wystraszy graczy i nie będziemy musieli się liczyć ze stratami przed bitwą :icon_wink:

Link to post
Share on other sites

+ 1 dla Rosjan, w końcu zabieram ze sobą Towarzyszkę

 

Rosjanie:

1. Cortes [W]

2. Bullet [W]

3. Foorman [W]

4. Janik (do 16-17)

5. Ola (do 16-17)

6. Pit (niestety będę musiał zawijać się z powrotem ok. 17)

7. Budweiser (tylko gra dzienna)

8. Daffi (raczej tylko dzienna)

9. Kolba (tylko gra dzienna)

10. Renifer (tylko gra dzienna)

11. Wish ( tylko gra dzienna )

12. Matt Baker ( ubolewam ale tylko gra dzienna )

13. Mattson ( tylko gra dzienna )

14. Bartek ( tylko gra dzienna )

15. Michael [W]

16. Krzysiek P. [W]

PS

Czy byłby ktoś tak uprzejmy i pożyczyłby szybkoładowarkę na czas gry?

Edited by janik44
Link to post
Share on other sites

Było zacnie. Fajny scenariusz, świetne rekwizyty, brawa dla orgów.

Dziękuje kolegom ruskom, oraz przeciwnikowi. Zwłaszcza partyzantom którzy byli niesamowici ciągle atakując nasze pozycje.

Miałem wrażenie, że to Oni + niemiecki dowódca, byli trzonem niemieckiej armii. ;)

 

Ps. Jeśli ktoś znalazł moją pomarańczową kamizelkę byłbym wdzięczny jeśli zabrał by ją na Bizetrę ;)

Link to post
Share on other sites

Wiosny chyba nie było, ale i tak dzięki za grę, zwłaszcza drugą część.

Początkowo panował lekki chaos po stronie wojsk radzieckich, ale po ok pół godzinie został on opanowany i gra toczyła się jak należy.

Większe wrażenie i więcej frajdy dała mi 2 część gry, czyli zdobywanie budynku. Mimo, że nie jestem fanem walki na tak krótkie dystanse uważam, że było bardzo dobrze. Spory budynek powodował, że dystanse nie były małe i chyba nie odnotowano postrzałów z bardzo bliska.

Generalnie można powiedzieć, że była to kolejna udana gra i udane rozpoczęcie sezonu. Miejmy nadzieję, że kolejne gry będą jeszcze leprze bo chyba nie poprzestaniesz na tym co Marku?

 

Do zobaczenia na gorących piaskach pustyni.

Link to post
Share on other sites

A zatem pierwszą imprezę ASH w życiu mogę uznać za zaliczoną. Niestety, w trakcie gry dostałem pilny telefon i musiałem zawinąć się o godz. 16, czego niezmiernie żałuję, ale z drugiej strony i tak udało mi się być na większej części imprezy.

 

W mojej opinii najlepszym momentem gry było, kiedy podczas niemieckiego ataku na drugi punkt (budynek) udało mi się dostać do środka. W CQB czuję się jak ryba w wodzie, więc czyszczenie pomieszczeń, kiedy w każdym z nich mógł czaić się jakiś "Ruski" było czystą frajdą. Las natomiast zapewnił nam klimat iście frontu wschodniego - ujemna temperatura i spore ilości śniegu.

 

Bardzo przyjacielska atmosfera, otwarte środowisko. Ku mojemu zdziwieniu nikt nie wyśmiał mojej bieda-stylizacji, no chyba że działo się to za moimi plecami. :maniak_jezyk2: Jeśli chodzi o uczciwość graczy, to również byłem bardzo zadowolony. Osobiście doświadczyłem tylko jednej sytuacji, kiedy to biegnący przeciwnik wyrwał ode mnie dwie kuleczki w plecy i pobiegł dalej, ale wziąwszy pod uwagę, że ludzie byli grubo poubierani ze względu na mróz, gość znajdował się w ruchu, a moja replika ma zaledwie 300-320 FPS, to jestem skłonny uwierzyć, że trafienia mógł zwyczajnie nie poczuć.

 

Klimat ASH to naprawdę świetna sprawa, szczególnie kiedy biegnie na ciebie tłum czerwonoarmistów z flagą na czele i gromkim "Uraaaa!". Co prawda spodziewałem się, że będzie się to przejawiało nieco inaczej, ale sądzę, że to czego mi zabrakło tutaj, znajdę na LARPie ASH w czerwcu (na który mam nadzieję uda mi się wybrać - chęci są, finans jest, tylko żebym termin był wolny).

 

Muszę bardzo pochwalić dwie rzeczy, które w mojej opinii były największymi plusami. Pierwsza to miny, które były wprost re-we-la-cyj-ne! Nie dość, że bardzo klimatyczne, to jeszcze odpowiednio wykorzystane stawały się zabójczo skuteczne. Druga natomiast, to Strzałokrzyżowcy, którzy mieli naprawdę świetne stylizacje, a opaski po prostu pierwsza klasa. Chłopaki spisali się na medal.

 

Nie żałuję, że się wybrałem, na pewno będę miał z imprezy parę miłych wspomnień i mam nadzieję, że uda mi się pojawić na nadchodzących grach ASH. Raz jeszcze podziękowania i gratulacje dla organizatora! :maniak_OK:

Link to post
Share on other sites

Dawać foty! :icon_wink:

 

Trza było przyjechać i grać a nie o foty prosić, one nie oddadzą klimatu. A już na pewno tego co działo się przy pierwszej próbie zdobycia wzgórza przez sowietów. Jak dla mnie na pewno jedna z lepszych szarż z "UUURRRAAAAA" na ustach w historii ASH.

Link to post
Share on other sites

Ja, że tak powiem, miałem inne obowiązki towarzyszu Wishow. I ubolewam nad tym faktem, bo reżyserowane przez Marka gry z frontu wschodniego są znakomite. Dlatego czekam na zdjęcia, przede wszystkim zacnej ekipy Strzałokrzyżowców, żeby gorzko zapłakać że mnie nie było.

Link to post
Share on other sites

Pierwszy w tym roku ASH za nami. Mam nadzieje że kolejne będą tak samo udane. Przede wszystkim wyrazy uznania dla kontynuującego trudna role organizatorską Marka. Organizacja imprezy na wysokim poziomie, z naszej strony bez zastrzeżeń. Duże podziękowania za wasze chęci i poświęcony czas. Wszyscy wiemy jak było rewelacyjnie wiec nie ma się co rozpisywać. Osobiście chce podziękować jako dowódca jedynej i słusznej strony konfliktu, tj. Wehrmachtu, wszystkim moim podkomendnym za swe zaangażowanie i ducha walki. Na wyróżnienie zasługuje drużynę Strzałokrzyżowców. Również wyrazy uznania dla naszych przeciwników, walczących pod czerwonym sztandarem, była to dobra i wyrównana walka. Szarże bardzo udane. Na pewno jako przedstawiciele GSA i regionu śląskiego będziemy na kolejnych imprezach w klimatach II WŚ.

Link to post
Share on other sites

Dzięki za imprezę. Jak zwykle było zacnie. I ten moment kiedy wychodzi na ciebie banda dzików i stwierdzasz że nie ważne czy ktoś będzie do ciebie strzelal z okien , ale do budynku trzeba dobiec za wszelką cenę. I tak dzięki dzikom zajęliśmy przyczółek na parterze.

Link to post
Share on other sites

Gorące podziękowania dla Organizatorów za przygotowanie tak znakomitej gry oraz dla wszystkich towarzyszy walki i przeciwników :D Było naprawdę zacnie i klimatycznie, a pogodę w mojej opinii można zapisać na plus ;) Widok szarżujących czerwonoarmistów bezcenny ;) Zapowiedziany materiał wideo pewnie pojawi się w tym albo przyszłym tygodniu :)

Link to post
Share on other sites

Dzięki organizatorom i wszystkim uczestnikom za doskonałą grę. Jak zwykle atmosfera była wspaniała.

Pogoda nam dopisała, a śnieg dodał smaczku.

Gra była niesamowicie dynamiczna. Krótkie respy spowodowały, że je było czasu na odpoczynek. Mimo mrozu spociłem się jak mysz.

 

Do zobaczenia na następnych grach.

 

Link to post
Share on other sites

To w oczekiwaniu na zdjęcia zarzucam drobnym filmikiem od siebie. Niestety, nie udało się nagrać żadnej epickiej akcji (wszystkie działy się akurat kiedy nie miałem kamerki na głowie/w ręku), ale postanowiłem mimo wszystko coś poskładać - ot, żeby była pamiątka.

 

 

PS: Tak, wiem, wiązanie bandaża, które się załapało na filmiku, pozostawia wiele do życzenia, ale miałem wtedy skostniałe palce. :maniak_jezyk2:

Link to post
Share on other sites

Również dołączam się do podziękowań dla organizatorów i uczestników. Świetna impreza tym razem w trudnych warunkach które dodatkowo podniosły realizm zmagań. Pomysł z minami rewelacyjny, no i odznaczenia na koniec... miodzio.

 

Foley, kapitalny filmik. Dzięki

Edited by ashigara
Link to post
Share on other sites

Wiosenne przebudzenie..., no właściwie zimowe, ale z jakim powerem! Dziękuje wszystkim, za przybycie, i za świetną grę! Szczególne podziękowania dla moich towarzyszy, za dzielne Uraaaa... i sorry za moje darcie ryja, ale jako świeżo wcielony do armi radzieckiej, dzierżąc w dłoni flagę ZSRR za bardzo poczułem w sobie krew czerwonoarmisty :v W pierwszej fazie większość z nas nie mogła się odnaleźć i było nieco mało dynamizmu, ale za to druga częśc imprezy nadrobiła wszystko. Błyskawicznie szturmem zajęte flagi, potem skradanie się po budynku, piwnicach, nie wiedząc kto, gdzie, jak, czyj!... Rewelka! Już nie będe mówił o strzałokrzyżowcach, bo im wystarczająco cukier wylewa się uszami, ale po prostu byli dobrzy, co sam doświadczyłem! Dalej nie wiem kto mnie postrzelił w nochala, ale patrząc w lustro, nosi mnie by przeżyć to jeszcze raz. I ten jeszcze raz dziękuje wszystkim za obecność, do następnego!!!

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...