Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

M249 (PJ249) [P&J]


Recommended Posts

Pochwalę się - do mojej kolekcji też dołączył M249 w wersji MKII. Replikę kupiłem używaną z precką MadBulla 6,03 a bardzo dobrą kwotę. Na dzień dobry poleciała elektryka. Założone są kable modelarskie 1,5mm w osłonach silikonowych + MOSFET + LiPo 11,1V 35C. Na 200% do wymiany będzie gumka HU czyli co za tym idzie komora. Gearbox cud miód. Jakby wszystkie GB miały "ficzer" z wywalaniem sprężyny to było by bosko dla grzebaczy. Do rzeczy jednak. Zauważyłem że obudowa silnika nie jest zespolona na stałe z plastikową częścią gdzie są styki. Jeżeli nacisnę na zębatkę na silniku to "tył" zaczyna mi lekko wyłazić. Ktoś tak ma? Wiem że te same silniki są w G36 JG (chodzi o firmę) i tam takie zjawisko nie występuje. Poza tym silnik jest dziwnie oznaczony, bo czerwona kropka na blaszce stykowej jest tam gdzie podłącza się czarny przewód. Trochę to dziwne.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

wiecie może gdzie jeszcze da się kupić Minimi? I czy jest on zbudowany ze stali? Chciałabym, by mi się nie połamał przy pierwszej glebie, dodatkowo dwójnóg podobno ma znalowe zaczepy i szybko odpada...

 

Odpowiadając na pytania: Mini od PJ można kupić póki co tylko z drugiej ręki. Tak jak w oryginale mini ma stalowe body i gripy z tworzywa (wersja mk1 ma dodatkowo kolbę z tworzywa). Nie połamie się przy pierwszej glebie. Dwójnóg jest faktycznie do dupy.

 

PS. Nie chcę być niegrzeczny, ale po zdjęciu w awatarze wnioskuję, że mini waży gdzieś 1/3 z Twojej masy ciała. Na Twoim miejscu pomyślałbym czy fizycznie dasz mu radę.

Link to post
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedź! :) A czy ktoś zastępował ten pupowy dwójnóg jakimś lepszym rozwiązaniem. Ogółem to będzie moja pierwsza replika do ciorania, wcześniej z nimi się ze strachu obchodziłam jak z jajkiem...

 

Dam sobie radę, na plecy i do przodu :) Przez wiele lat uprawiałam lekkoatletykę i trenowałam różne sporty, więc myślę, że po stu metrach biegu do jakiegoś ładnego view pointa nie będę martwa. Ale za troskę dziękuję! :)

Link to post
Share on other sites

Ja np. z niego nie korzystam.

 

Sprecyzuję swoje pytanie. Box jest podłączony do baterii od repliki (podkręcania maga wraz z naciśnięciem spustu) - zauważyłem, że sa tu ludzie, którzy mają takie coś. Więc jak? Ktoś przekładał to do "100"?

 

Korzystając z okazji dodam, że tylko fragment body jest ze stali (pokrywa i część z chwytem pistoletowym już nie) a co najgorsze element trzymający "zespół chwytu" jest ze ZnAl'u. Kiedyś mi się ułamał - trzeba na to uważać. Wbrew pozorom replika nie jest pancerna.

Edited by sniper_tarzan
Link to post
Share on other sites

ale dwójnóg po to jest właśnie, by z niego korzystać. Szkoda, że to akurat minus tej repliki...

 

 

Ja też uważam że (przynajmniej w asg) jest nieprzydatny- na minimalnej długości nie położy się tego z magiem 200rd, na wyższych nóżkach nie złożysz tego pod chwyt i jeśli chodzic z rozłożonym takim to lata w ch*lerę no i najgorsze, karabin nie obraca się wokół niego- jak połozyć go na bipodzie i strzelać na boki to się orze ziemię :P

 

 

btw też bym z chęcią przerobił jakoś kontraktowy 100rd na uzytek asg

Edited by radzio2k
Link to post
Share on other sites

Czy ktoś przekładał bebechy z boxa do 100rds od ostrego?

 

Ja to robiłem. Pojemność spadła do około 300-400 kulek, choć może nawet nie tyle. Ogólnie - lepiej nie próbować, szkoda maga.

 

Zbudowałem też maga praktycznie "od zera". Miał pojemność ok 800 kulek. Był to prototyp, nawet działał, choć nie testowałem w boju.

Cały problem z budową takiego maga jest w tym aby zbudować mechanizm który niezawodnie pobiera kulki i podaje je dalej. Problem też jest w dostaniu tych sprężynowych rurek (przynajmniej ja nie znalazłem, wiem że np w USA są dostępne bez problemu w sklepie typu Castorama).

 

Podsumowując - nie przerabiać maga 200, tylko budować od podstaw. Cel do osiągnięcia jeśli zdobędzie się odpowiednie materiały.

Link to post
Share on other sites

Ciekawe, ciekawe. Czy to koniecznie musi być sprężynowa rurka, a nie z jakiegoś elastycznego plastiku? Oczywiście o odp. średnicy.

Po włożeniu bebechów, owa rurka jest troszkę za długa i wygina się na lewo i prawo ;) Pojemność spadła - fakt.

 

Co do mechanizmu- nie mam zbytnio pomysłów na coś takiego. Ale pomyślę! ;)

Link to post
Share on other sites

Mogła by być to rurka z tworzywa, tylko kwestia średnicy. Nie może być za wąska bo kulki nie przejdą/będą za bardzo spowalniane, ani za szeroka bo się przyblokują.

 

Hi-capa można podkręcać przerobionym serwo modelarskim.

 

Edycja:

Przypomniało mi się dlaczego jest problem z rurką z tworzywa - nie każda się dobrze układa. To znaczy zagina. Przy zagięciach może powstać "wąskie gardło" i kulki utkną.

 

Co do hi-capów to im lepsza firma, tym lepiej. Lepsza jakość wykonania i mniejsza szansa że coś nawali.

Edited by FRAGER
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...