Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

To głównie zależy od preferencji użytkownika umundurowania. Stwierdzenie, że wszystkie jednostki specjalne używają kombinezonów jest prawdą, ale należałoby dodać, że używają go w określonych warunkach. Kombinezonu nie założysz np. do lasu. Panowie z 23 maja (JW 2305) używają np. kombinezonów zaprojektowanych przez siebie. Wykonane są z materiału niepalnego, posiadają wkładki kevlarowe - czyli tak jak powiedział FOKA, zapewniają lepszą ochronę.

Link to post
Share on other sites
Ochronę przed czym, jeżeli mogę zapytać o Jaśnie Oświecony?
Przed syfem wszelakim, który może się dostać pod spód, poparzeniem, jeśli nomex czy podobny materiał.

 

Stwierdzenie, że wszystkie jednostki specjalne używają kombinezonów jest prawdą, ale należałoby dodać, że używają go w określonych warunkach. Kombinezonu nie założysz np. do lasu.
Tak, wspomnienie o AT dla mnie było oczywistą implikacją CQB.

 

PS mosiek, radzę powstrzymać uszczypliwe uwagi, szczególnie kiedy, jak widać, niewiele wiesz o temacie.

Link to post
Share on other sites
mosiek, radzę powstrzymać uszczypliwe uwagi, szczególnie kiedy, jak widać, niewiele wiesz o temacie

 

Ktoś chciał sobie na bić posta ;)

 

Panowie z 23 maja (JW 2305) używają np. kombinezonów zaprojektowanych przez siebie.

 

Bardzo dobry materiał nt. wyżej wymienionych kombinezonów bojowych, z dokładnymi zdjęciami, jest w styczniowym numerze "Commando" (dodatku do magazynu "Strzał")

Link to post
Share on other sites
PS mosiek, radzę powstrzymać uszczypliwe uwagi, szczególnie kiedy, jak widać, niewiele wiesz o temacie.

 

Ale ja tylko zadałem pytanie! Nie wiem w którym momencie moja uwaga wydała Ci się uszczypliwa. A jeżeli drażni cię zwrot grzecznościowy to jest mi przykro.

 

P.S. Szaszłyk do mnie pijesz?

 

Z mojej strony EOT.

Link to post
Share on other sites

hehehe tak czytam te argumenty i w sumie można się zgodzić tylko z jednym. Ciut lepszą ochroną przed pyłem dzięki likwidacji szpary bluza spodnie. Wygoda jest kwestią preferencji, więc to nie argument dla mnie, któremu jest znaczniej mniej wygodnie w kombinezonie. Ochrona przed poparzeniem - a jaki problem zrobić nomexowy mundur (ABDU? - ja się na amerykańskim szpeju nie znam)? I czemu strażacy nie chodzą w kombinezonach? Wkładki, ochraniacze - to samo da się osiągnąć przy mundurze dwuczęściowym. Czy ktoś zna jeszcze jakieś argumenty poza ochroną przed pyłem? (który włazi przez mankiety, nogawki i kołnierz :) )

Link to post
Share on other sites

Jak to nie są powszechnie używane? :strach: Choćby w tym temacie masz napisane:

 

Mam pytanie , czemu wszystkie jednostki specjalne a w szczególności jednostki AT korzystają z kombinezonów

 

Stwierdzenie, że wszystkie jednostki specjalne używają kombinezonów jest prawdą
Link to post
Share on other sites
Ochrona przed poparzeniem - a jaki problem zrobić nomexowy mundur (ABDU? - ja się na amerykańskim szpeju nie znam)?
ABDU jest dla pilotów którzy de facto non stop siedzą. W zwykłym mundurze, jak jeszcze masz na nim masę szpeju jest duże prawdopodobieństwo poprzesuwania tak, że powstanie szpara między spodniami, a bluzą.

 

Kiedyś widziałem materiał szkoleniowy BHP dla pilotów. Prowadzący koleś wyjaśnił jak ważne jest dokłądnie zakładanie rękawic na kombinezon (dlatego lotnicze nomexy są takie długie). Następnie podwinął rękawy i pokazał na nadgarstkach obręcze z blizn poparzeniowych - wyjaśnił, że kiedyś byle jak założył rękawice i nastąpił pożar w kabinie. Poparzył tylko ten kawałek skóry.

 

A poza tym, jeśli powyższe argumenty Cię nie przekonują to może przekona Cię fakt, że jednak wszystkie jednostki AT używają kombinezonów, chyba nie bez powodu?

 

No skoro kombinezony są takie fajne, czemu nie są powszechnie używane?
Są w CQB. A dlaczego nie są w lesie? Bo służba wojskowa to nie 4-godzinne jebanki airsoftowe. W mundurze, w polu, spędzasz wiele dni, musisz się myć, załatwiać porzeby fizjologiczne, w miarę możliwości czyścić ubranie. Do tego kombinezon nie bardzo się nadaje.
Link to post
Share on other sites

Jak to nie są powszechnie używane? :strach: Choćby w tym temacie masz napisane:

Po pierwsze nie preze wszystkie jednostki specjalne, a przynajmniej nie zawsze.

Po drugie nie z samych jednostek specjalnych wojsko się składa (zaryzykuje nawet stwierdzenie, że stanowią zdecydowaną mniejszość).

Link to post
Share on other sites
Po pierwsze nie preze wszystkie jednostki specjalne, a przynajmniej nie zawsze.

 

Masz to bystrzacho nieco wyżej napisane. Wszystko zależy od typu działania!

 

Po drugie nie z samych jednostek specjalnych wojsko się składa

 

Trudnopalne kombinezony, oprócz wszelkich specjalsów w działaniach DA/CQB/VBSS, noszą także załogi pojazdów bojowych, załogi lotnicze a ostatnio także (patrz Irak czy Afgan) zwykli żołnierze wykonujący patrole na pojazdach...

Link to post
Share on other sites

Jakoś nie jestem kontent, jak to maruda.

Set długa kurtka/bluza i ogrodniczki sprawdza się wśród strażaków, wykonujących takie same ruchy jak AT, a na ramionach też dźwigają trochę sprzętu. Nie da się ukryć, że co jak co ale na oparzenia narażeni są całkiem, całkiem (ogrodniczowy krój mają nawet ciuchy azbestowe). Niepalność kombinezonu nie jest tu z resztą żadnym wyznacznikiem bo i mundur niepalny da się zrobić.

 

 

W armii może odgrywać główną rolę kwestia zamówień rządowych więc to nie argument (ABDU w woodlandzie sie wycofuje [poprawcie jeżeli się mylę] zresztą ten przykład dotyczył możliwości zrobienia niepalnego munduru a nie jego zastosowania przez AT - jeżeli są specjalne kombinezony [nielotnicze] czemu nie zrobić specjalnego munduru).

 

Jak wspomniałem kwestia wygody (spadanie spodni itd) jest raczej indywidualna. Osobiście żeby mieć swobodę ruchów muszę mieć za duży kombinezon (np by schylanie się było bezproblemowe) co powoduje że mam hiphopowe krocze. Rozwiązaniem jest zastosowanie paska, który daje trzymanie korku na miejscu a swobodę ruchów górnej części ciała. Równocześnie zatem u mnie zaleta podana przez Catcha nie występuje. Czy ogrodniczki, z niższą niż cywilna częścią charakterystyczną dla ogrodniczek, nie byłyby wygodniejsze?

 

Kolejna sprawa to argument Foki odnośnie używania kombinezonów przez wszystkie jednostki AT. Jak łatwo się spodziewać nie czuję się przekonany. Nie od dziś wiadomo, że i w tym środowisku liczy się moda. Seals w nomexach, SAS w swoich ciuchach kominiarza, LA SWAT... czy to nie mogły być wzorce? Z drugiej strony olbrzymia część jednostek SWAT i HRT nie używa kombinezonów, choć nie są to jednostki AT sensu stricte.

 

To oczywiście luźne rozważania które nie mają na celu podważenia sensu użycia kombinezonów w działaniach CQB. Wciąż sie zastanawiam po prostu czy jest to najlepsze rozwiązanie a jeżeli nie to co powoduje, że jest on tak popularny.

 

Obecnie widzę następujące, prawdopodobne, powody popularności kombinezonów:

 

- wysoka dostępność wersji trudnopalnej

- jednowarstwowość (wada ogrodniczek :) , równocześnie wada kombinezonu przy ochronie przed ogniem)

- lepsze okrycia ciała i ochrona przed oparzeniami w stosunku do standardowego munduru

- wygoda dla części użytkownikó

- moda

 

Zatem pytanie na zakończenie. Zna ktoś mundur w formie ogrodniczek i bluzy (poza prawdopodobnym mundurem ciążowym :) ) ?

Link to post
Share on other sites

Tak sobie ostatnio patrzę i dochodzę do wniosku, że główną rzeczą z którą ostatnio Wukasz wszędzie walczy jest lans i moda ;)

 

Kolejna sprawa to argument Foki odnośnie używania kombinezonów przez wszystkie jednostki AT. Jak łatwo się spodziewać nie czuję się przekonany. Nie od dziś wiadomo, że i w tym środowisku liczy się moda.

Uogólniasz - nie chodzi tu wg mnie o żadną modę. Raczej o czerpanie dobrych wzorców - jeżeli widzimy, że dane rozwiązanie działa to czemu go nie powielić? Nie wywarza się otwartych drzwi.

 

Seals w nomexach, SAS w swoich ciuchach kominiarza, LA SWAT... czy to nie mogły być wzorce? Z drugiej strony olbrzymia część jednostek SWAT i HRT nie używa kombinezonów, choć nie są to jednostki AT sensu stricte.

Zauważ, że lokalne SWAT'y w USA są różnie finansowane i po prostu nie wszystkich stać na kombinezony trudnopalne, które są o wiele droższe niż zwykłe mundury.

 

HRT, jako jednostka podległa FBI jest wystarczająco dobrze finansowana więc nomex'y ma.

 

Jak wspomniałem kwestia wygody (spadanie spodni itd) jest raczej indywidualna. Osobiście żeby mieć swobodę ruchów muszę mieć za duży kombinezon (np by schylanie się było bezproblemowe) co powoduje że mam hiphopowe krocze.

A ja bym powiedział, że to kwestia dobrania odpowiedniego rozmiaru.

 

- jednowarstwowość (wada ogrodniczek icon_smile.gif , równocześnie wada kombinezonu przy ochronie przed ogniem)

Po to stworzono trudnopalną bieliznę.

 

- lepsze okrycia ciała i ochrona przed oparzeniami w stosunku do standardowego munduru

I to są właśnie kluczowe argumenty przy wyborze kombinezonów trudnopalnych.

Link to post
Share on other sites

Co do HRT masz rację... Zapędziłem się z pamięci (temat ten przerabiałem ładnych parę lat temu). Swaty są różnie finansowane ale standardowy kombinezon nie jest drogi. Zresztą to jest charakterystyka służby - często godziny w samochodzie lub w oczekiwaniu na sygnał ... kombinezon nie będzie idealnym rozwiązaniem.

Ja nie walczę z lansem i modą. Raczej z brakiem krytyki i samodzielnego myślenia. A że pytam czy wyrażam wątpliwości czekając na spokojne i merytoryczne odpowiedzi i dyskusję? Sorry, że podtrzymuję zamierającą ideę forum i nie przyjmuję prawd objawionych ;) (żart)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...