Sybir Posted January 24, 2010 Report Share Posted January 24, 2010 (edited) Ewentualnie też koszerny, ale starego typu, z demobilu. Kolega Kosiara raz taki prezentował i w pierwszej chwili myślałem, że ma blokadę. A to taki mocny SJ się okazał! Polecam! Edzia: o ten właśnie - http://armyworld.pl/product-pol-169-Scyzor...VICTORINOX.html Edited January 24, 2010 by Sybir Quote Link to post Share on other sites
ryzyk68 Posted February 15, 2010 Report Share Posted February 15, 2010 Nóż godny podziwu to Glock 78 używany przez austryjackie oddziały specjalne Cobra lub tez jego nastepca glock 81 ale ten pierwszy jest lepszy. Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted February 15, 2010 Report Share Posted February 15, 2010 Czy można prosić o uzasadnienie? W czym objawia się wyższość G-78 nad G-81? Quote Link to post Share on other sites
krogul Posted February 16, 2010 Report Share Posted February 16, 2010 Dołączam się do pytania, tym bardziej, że jedyna różnicą jest zdaje się piła o wątpliwej przydatności. Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted February 16, 2010 Report Share Posted February 16, 2010 W porównaniu z kolegami z podobnej półki Glock wypada nad wyraz kiepsko. I też chciałbym wiedzieć, na czym polega jego wyższość poza "godnością podziwu"? http://www.knives.pl/www/artykuly/testy/mi..._szturmowe.html Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted February 16, 2010 Report Share Posted February 16, 2010 Fairbarn-Sykes to zasłużona konstrukcja, używana przez komandosów RM, spadochroniarzy (w tym polskich), agentów i cichociemnych, o SAS (tym "pierwszym") nie wspominając, ale nie czyni go t opodziwu godnym nożem survivalowym - a taki jest motyw przewodni tego wątku ;) Quote Link to post Share on other sites
Trykulec Posted March 9, 2010 Report Share Posted March 9, 2010 Witam. Mam zamiar kupić sobie glocka używanego np takiego: http://allegro.pl/item945935432_noz_szturm...oryginalny.html Jak widać ma zdartą oksydę. Chciałem papierem wodnym wypolerować ostrze, potem zaoksydować na zimno. Jak to według was wypadnie? A może lepiej dozbierać te 60zł i kupić nowego? A jeżeli nowy to 81 czy 78 i dlaczego? Czytałem dużo tematów o tych glockach no ale nic konkretnego się nie dowiedziałem. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 9, 2010 Report Share Posted March 9, 2010 oksyda na zimno to badziew. Quote Link to post Share on other sites
Trykulec Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 no to ugotował bym kose w oksydzie na gorąco :) a co do samego noża to? Quote Link to post Share on other sites
Rumun Posted March 12, 2010 Report Share Posted March 12, 2010 To przeczytaj ten temat, bo było już o nim sporo napisane. Ogólnie niepolecany. Oksyde sobie daruj. Lepiej się tnie i rozłupuje nożem bez powłoki. Zdjąłem ją w moim KA-BARku, później polerka na lustro papierkiem i z efektów jestem zadowolony. Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted March 15, 2010 Report Share Posted March 15, 2010 Jeśli chodzi o rdzewność to wolę polerkę na lustro niż jakiekolwiek powłoki. Z moich noży zdejmuję. Reszta w temacie. Quote Link to post Share on other sites
Trykulec Posted March 17, 2010 Report Share Posted March 17, 2010 yyy polerowanie noża ze stali wysokowęglowej na lustro zabezpiecza przed korozją? Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted March 17, 2010 Report Share Posted March 17, 2010 W pewnym sensie. Lustrzaną powierzchnię łatwiej dokładnie wyczyścić i wysuszyć, co zmniejsza ryzyko wystąpienia korozji. Jeżeli już wystąpi, można ją precyzyjnie oczyścić. W głowniach matowych zawsze mogą pozostać jakieś ogniska rdzy. Ale dbać, czyścić i konserwować trzeba jednakowo. Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted March 18, 2010 Report Share Posted March 18, 2010 Dokładnie o to mi chodziło, dziękuję za odpowiedź koledze. Quote Link to post Share on other sites
suharinho Posted March 25, 2010 Report Share Posted March 25, 2010 (edited) Witam Czy ktoś z Was miał okazję używać noża Ontario Spec-Plus US Army Quartermaster SP17 Ontario Spec-Plus US Army Quartermaster SP17 lub Ranger Knives Shiv OD Cord. Potrzebuję noża do cięcia gałęzi, ostrzenia patyków na ognisko, rąbania cieńszych gałęzi. Do prac lżejszych, krojenia, smarowania itp., wziąłbym Gerber Infinity Ultra + Gerber Lariat. Do grubych gałęzi, drzew i innych mam siekierę:) Wiem, że to nie forum o nożach, ale a nu(ó)ż widelec ktoś z Airsoftowców posiada któryś z nich :uśmiech: Pozdrawiam Przemek Edyta: Sorry za offtop, nie ten dział chyba - powinienem zaproponować jakiś nożyk:) Jeśli nie trafiłem to przepraszam i proszę o usunięcie Edited March 25, 2010 by suharinho Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted March 26, 2010 Report Share Posted March 26, 2010 Noże Ontario można spokojnie polecić, choć tych modeli nie miałem to pracowałem trochę RATem i byłem bardzo zadowolony. Quartermaster wygląda na bardziej użytkowy jak dla mnie, stal ta sama, do patyków itd. będzie lepszy ze względu na masę i długość. Choć prawdę mówiąc zastanowiłbym się nad RATem 3 (ciutkę mniejszy ale z teklokiem i w kydexie). Tylko 100 różnicy (w promocji). Zestaw Gerbera powinien Ci styknąć, widać że nie masz wygórowanych wymagań. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 26, 2010 Report Share Posted March 26, 2010 (edited) Ciutkę? Jesteś Sybir pewny? Dwa cale to nie jest ciut ... Powinienem kupić to SP17 już dawno, tym bardziej, że o ile wiem jest już nieprodukowany. Bawiłem się nim, to jest po prostu dobry nóż terenowy choć niektórym kraton nie pochodzi. PS. Z SP2, którego kiedyś miałem, mogę wysnuć wniosekm, że w SP17 pochewka jest do natychmiastowej wymiany. Edited March 26, 2010 by Wukasz Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted March 27, 2010 Report Share Posted March 27, 2010 W przypadku Ontario można mówić o pochwie, bo to w czym przyjdzie Shiv woła o pomstę do nieba :) Do wymienionych przez suharinho zadań lepiej będzie pasował, jak zauważyli koledzy, Ontario. Shiv lepiej spisałby się jako nóż klasy Nimravusa, przy oporządzeniu żołnierza piechoty zmechanizowanej. W innej pochwie, oczywiście... P.S. 200 zł za blank, okładki i pochwa do dorobienia... myślicie, że się opłaca? Quote Link to post Share on other sites
suharinho Posted March 27, 2010 Report Share Posted March 27, 2010 Dziękuję za sugestie chłopaki. Mam jeszcze pytanko co do ostrzałki. Chciałem do kompletu dorzucić jedną z tańszych takich do 30-40 złotych: ostrzałki lansky i gerber. Nie mam doświadczenia w ostrzeniu noży, więc nie wiem czy któraś z ostrzałek "kieszonkowych" będzie dobra do noża Ontario SP 42 i gerbera lariata. Pewnie wszystko można zaostrzyć mając dobrą "technikę" ostrzenia, ale może któraś z tańszych jest godna uwagi? Pozdrawiam Przemek Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted March 27, 2010 Report Share Posted March 27, 2010 Taka "psia kość" w zupełności wystarczy w terenie (http://www.cqbtactical.pl/product_info.php?cPath=79_82&products_id=277). Weź jeszcze malutką (5-10 ml) buteleczkę po kroplach do oczu lub nosa i nalej tam np. oliwy - pomoże Ci to konserwować ostrze ze stali węglowej w warunkach dużej wilgotności. Oliwę i osełkę noś zawsze z nożem. Ja z Beckerem noszę jeszcze krzesiwo i... plaster opatrunkowy. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 27, 2010 Report Share Posted March 27, 2010 (edited) Bez doświadczenia ostrzenia z ręki ci nie polecam. Choć Dogbone (używam Gatco Tri-Spes) jest fatycznie najlepszym wyborem. Polecam ci to http://www.cqbtactical.pl/product_info.php...products_id=279 choć cena jest z kosmosu. (szukaj na knives.pl) Utrzymasz dobre kąty a w wolnym czasie potrenujesz ostrzenie z ręki. Z moich doświadczeń http://taktyczni.pl/index.php?products=pro...amp;prod_id=256 (tu niedostępna ale wiesz czego szukać) rządzi, jeśli chodzi o ostrzenie w terenie dla początkujących.. A) wymuszony kąt B) dwie gradacje C) pręty da się umyć! D) dwustronna - bez mycia starcza na dłużej PS Widzę, że zmieniłeś wybór na Ontario SP 42. Fakt, ma słodki full flat ale ... Nie miałem w rękach ale widziałem review na YT - dość rzetelne, terenowe i troszkę poczytałem. Mój wniosek to wróć do SP17. Tańszy i z lepszej stali. Trzymaj się 1095 innymi słowy. Edited March 27, 2010 by Wukasz Quote Link to post Share on other sites
enzig Posted March 28, 2010 Report Share Posted March 28, 2010 Noże SP świetnie się nadają do lansu, nieźle wyglądają ale trwałości większej w nich nie ma (kiepskie materiały, kiepskie wykonanie, przeważnie nierówne KT, kratonowe jelce szybko padają, powłoka złazi od samego patrzenia, tangi czasem są słabo osadzone, tragiczne pochwy, różnie jest z hartowaniem itd) co najwyżej ołówki można nimi bezpiecznie strugać lub uznać za jednosezonową zabwkę. Z serią RAT też nie jest najlepiej, miałem noże z Ontario i niestety nie mogę polecić. Lepiej poszukać innej alternatywy. Dla RAT jest przynajmniej ESEE. A do terenowego ostrzenia polecam DC4. Quote Link to post Share on other sites
suharinho Posted March 28, 2010 Report Share Posted March 28, 2010 Dzięki, ale za późno, już zamówiłem :uśmiech: Trudno SP17 i gerber lariat będzie miało się okazję wykazać, a w przyszłości poszuka się czegoś innego. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Szaszłyk Posted March 30, 2010 Report Share Posted March 30, 2010 Coldsteel SRK to prac cięższych, uzupełniony folderem oraz saperką. Quote Link to post Share on other sites
Steiner Posted April 2, 2010 Report Share Posted April 2, 2010 Witam, Niedawno zakupiłem Gerbera LMF II A.S.E.K. w wersji Infantry Knife (model: 22-01463). Ktoś z was miał już z nim do czynienia w bardziej wymagających warunkach albo może się podzielić jakimiś sensownymi przemyśleniami? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.