Niedorozrywkowany Posted February 23, 2009 Report Share Posted February 23, 2009 a co powiecie na temat finki? Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted February 23, 2009 Report Share Posted February 23, 2009 Pojęcie zbyt ogłone i potoczne, żeby powiedzieć coś konkretnego. Quote Link to post Share on other sites
_majster_ Posted February 23, 2009 Report Share Posted February 23, 2009 no fakt - gerber to jedna z lepszych firm produkujących noże, aczkolwiek ten model multitoola szału nie robi. Mógłby być dobry do noszenia na codzień po kieszeniach. Ale do lasu to chyba troche za mało, przynajmniej mnie sie tak wydaje. Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted February 23, 2009 Report Share Posted February 23, 2009 a co powiecie na temat finki? Słyszałem, że w Skandynawii jeden Norweg zabił Szweda finką... Quote Link to post Share on other sites
Rann Posted February 25, 2009 Report Share Posted February 25, 2009 Niektóre Finki to nawet całkiem fajne są... http://bi.gazeta.pl/im/2/3880/z3880192X.jpg Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted February 25, 2009 Report Share Posted February 25, 2009 A inne fajnie śpiewają KLIK Quote Link to post Share on other sites
arend Posted February 25, 2009 Report Share Posted February 25, 2009 Królik tam byli Fińczycy nawet co do mnie zamiast finki wolę takie coś szlifowane z pilnika długie na 20cm z czego 10 ostrza Quote Link to post Share on other sites
Shadow FALCON Posted February 25, 2009 Report Share Posted February 25, 2009 skoro nie nóż Gryllsa to w takim razie Kukri np. ka-bara. Chyba najbardziej uniwersalny chociaż niekoniecznie poręczny Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Młody kolego! Widać niestety, że bardzo mało wiesz o nożach i ich stosowaniu oraz usilnie próbujesz zabłysnąć. Powiem Ci tyle: czytaj, przyswajaj, milcz. Zanim potworne Króliki, Arendy, Sybiry i inne podłe stwory zjedzą Cię żywcem :) A jak koniecznie chcesz dyskutować: www.knives.pl. Quote Link to post Share on other sites
Rann Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 skoro nie nóż Gryllsa to w takim razie Kukri np. ka-bara. Chyba najbardziej uniwersalny chociaż niekoniecznie poręczny Kukri nie jest uniwersalne, chleba nim nie pokroisz (no dobra, pokroisz, ale najpierw sobie nerwy zszargasz), konserwy nie otworzysz (rąbiąc...?), 'śledzia' z drewna nie wystrugasz. Wiem co mówię - sam korzystam z kukri Cold Steela. OK, jest w nim wiele, można to nazwać, uniwersalności. Drewno porąbiesz, chwasty pod namiot wykarczujesz, dużą suchą gałąź z chrustu opitolisz, a jak Ci nie żal ostrza, to i okopiesz nim namiot. A w razie ataku autochtonów i gardziołka ponaprawiasz :-F Ale prędzej klocka postawisz, niż wykonasz nim jakieś drobniejsze, bardziej precyzyjne prace. Do takich rzeczy najlepiej nadaje się klasyczne, proste ostrze, jakiś drop-point (tanto osobiście nie polecam... nie lubię, nie wiem czemu) czy coś w te gusta. Krótkie ostrze, koło 10-12 cm maksymalnie, może być składane. Dla wygody. Do tego możesz nosić nawet 33-cm kukri (a raczej maczetę/nóż WZOROWANY na kukri, bo prawdziwe kukri to tylko w Nepalu) i wtedy masz zestaw względnie wszechstronny (choć ja do tego zwykle dorzucam jeszcze ostrze 'pośrednie' - 18 cm. Tylko ciężko z tym wszystkim czasem :roll: ). Bo nie ma czegoś takiego, jak uniwersalny nóż. Uniwersalna to może być tylko Smecta. Jak to mawiała pewna babcia w reklamie pewnego wybielacza - co jest do wszystkiego, to jest do niczego. Quote Link to post Share on other sites
arend Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Bo cały problem w tym że nie ma konstrukcji uniwersalnej. Nożami 'narzędziowymi" czyli ciężkimi raczej nie da się wykonywać prac drobnych a lekkimi nie porąbiedz drewna na ognisko. Jak już gdzieś pisałem (nie pamiętam czy tu czy na Warriorze) ja osobiście doszełem do zestawu: bush hog kukri do prac ciężkich crkt m16 sf jako edc i do prac precyzyjnych ultrafire 701a lub wrzucony wcześniej custom Teraz przymierzam się do nabycia cold steela spike tanto ale to już raczej z kolekcjonerskich zapędów niż z realnej potrzeby Quote Link to post Share on other sites
Rann Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Tanto to wspaniałe noże bojowe. Ale w gruncie rzeczy poza zabijaniem, chyba do niewielu rzeczy się przydadzą. No, można jeszcze paznokcie wyczyścić ;) Ale jedno jest pewne - sama forma tych noży jest po prostu śliiiiicznaaaaa.... :) Quote Link to post Share on other sites
arend Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 (edited) eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam doskonale się sprawdza (ostrze tanto) w otwieraniu kartonów i w przecinaniu pasów bezpieczeństwa i w rozcinaniu ubrań nieżle się też kroi buły i masłem je smaruje edit tylko z powodu krótkości ostrza szynki raczej ciężko ukroić Edited February 26, 2009 by arend Quote Link to post Share on other sites
Rann Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 No dobra. Co kto lubi. Ja po prostu za tanto nie przepadam w użytkowaniu. Ale i tak jest śliiiiiiiiczneeeeee...... Tak samo jak kukri uważam za brzydkie. Ale skuteczne. Do określonych celów ;) Zboczony jestem, czy co? :P Quote Link to post Share on other sites
chochol Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Jak to mowia co jest do wszystkiego to jest do niczego. Ja w lesie staram sie miec zawsze 2 noze tzn scyzoryk victorinox i gerber asek lmfII, wydaje mi sie ze jest to najbardziej optymalny zestaw, pokroic chleb i posmarowac go da rade, jak i przygotowac drewno na ognisko mozna. Dla mnie wazne w nozach jest stal z jakich sa wykonane, ksztalt ostrza a nie wyglad i "taktycznosc" ;):) Quote Link to post Share on other sites
Shadow FALCON Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 (edited) Do czynności które ja wykonuje , kukri jest jak najbardziej uniwersalne , czysto subiektywna opinia , oczywiście najlepiej mieć pod ręką coś jeszcze , ale mi to w zupełności wystarcza + scyzoryk Victorinoxa Młody kolego! Widać niestety, że bardzo mało wiesz o nożach i ich stosowaniu oraz usilnie próbujesz zabłysnąć. Powiem Ci tyle: czytaj, przyswajaj, milcz. Zanim potworne Króliki, Arendy, Sybiry i inne podłe stwory zjedzą Cię żywcem :) A jak koniecznie chcesz dyskutować: www.knives.pl. Milcz? Z tego co mi się wydaje to jest forum , a forum służy do wyrażania opinii , więc nie wiem w czym problem , Ty masz swoje zdanie , ja mam swoje i niech tak pozostanie .Zabłysnąć ? Po czym to wnioskujesz , po ilości postów ? . W moim 'krótkim' życiu , co podkreśliłeś (choć niekoniecznie wiesz ile mam lat ) , miałem już sporo do czynienia z nożami , różnych typów , różnych marek ,więc nie widzę żadnego uzasadnienia dla Twojego niezbyt uprzejmego komentarza. Edited February 26, 2009 by Shadow FALCON Quote Link to post Share on other sites
Damotr Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Mam pytanko, zastanawaim się nad kupnem bagnetu M9, z tego co wiem dobrze nadaje się jako nóż survivalowy (w tym temacie nic nie znalazłem) macie może jakieś opinie? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Bagnet to bagnet. Służy głównie do kłócia, ewentualnie przecinania drutu. Są lepsze noże do celów "leśnych". Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Nie przesadzaj. Akurat M9 jest w miarę znośnym nożem, choć znacznie gorszym niż noże "dedykowane". Daje radę, choć w charakterze noża "do wszystkiego" o wiele lepszy od niego jest OKC3S. No i prócz wymienionych przez Ciebie funkcji M9 ma jeszcze piłę. :P Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Skorzystam z okazji i zadam pytanko. Szukałbym jakiegoś poręcznego noża kieszonkowego którego można szybko wyjąć i zlożyć jedną ręką. Patent w stylu klipsa mile widziany. O twardej stali tak żeby spokojnie trzymał ostrze przez dłuższy czas. Raczej cieńszy niż grubszy. Ogólnie będzie stanowił uzupełnienie do mojego łomo-noża jakim jest glock. Quote Link to post Share on other sites
Damotr Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 OKC3S ma chyba mniejszą powierzchnię niź M9? Quote Link to post Share on other sites
Teh Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 (edited) cziman, jeśli ma to być tylko nóż, bez bajerów, to może tak zwany motylek? Jeśli sie nauczysz, możesz otwierać jedną ręką w 2 ruchach. Sam owy posiadam, kupiony w sklepie z militariami. Sam sie nie otworzy. Ale nie wiem do czego chcesz go używać, bo na survival to tak średnio.. @down : Bez przesady, jeśli chce nóż kieszonkowy, to motylek IMO jest dobry. Wolisz zwykły scyzoryk? Wolno sie otwiera, a sprężynowe są zawodne i.. wypadkowe. Nóż z pokrowcem? Potrzeba 2 rąk, chyba, że przypięty. A jeśli szukasz gorszego, masz nóż piknikowy ;) Edited February 26, 2009 by Teh Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 OKC3S ma chyba mniejszą powierzchnię niź M9? Sprawdź sobie: cziman, jeśli ma to być tylko nóż, bez bajerów, to może tak zwany motylek? A do czego, poza "szpanerskim" otwieraniem, nadaje się "motylek"? Bo powiem szczerze, że o bardziej beznadziejny "nóż" to raczej trudno... Teh, a widziałeś kiedyś tzw.tactical folders? Większość z nich możesz otworzyć jedną ręką, ba!, nawet przy samym wyjęciu z kieszeni. Po otwarciu blokują się automatycznie, a blokadę zwalniasz i zamykasz ostrze również jedną ręką. Wyjdź z kręgów bazarowych i zobacz ofertę choćby firm: CRKT, Benchmade, Boker, Extrema ratio czy Spyderco. Niestety, jakość kosztuje, więc za jednego "tactical foldera" kupisz kilka-kilkanaście "motylków". Mimo to - wolę jednak porządny nóz, a nie odpustowego "motyla". Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 cziman, jeśli ma to być tylko nóż, bez bajerów, to może tak zwany motylek? Jeśli sie nauczysz, możesz otwierać jedną ręką w 2 ruchach. Sam owy posiadam, kupiony w sklepie z militariami. Sam sie nie otworzy. Ale nie wiem do czego chcesz go używać, bo na survival to tak średnio.. Chcę go używać do pozowania z groźnymi minami na naszej klasie, wydłubywania moich inicjałów w szkolnej ławce, przycinania się podczas otwierania po pijaku na imprezie oraz machania przed nosem, z kolegami, takiemu jednemu typowi z klatki naprzeciwko. Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted February 26, 2009 Report Share Posted February 26, 2009 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.