Sybir Posted March 9, 2009 Report Share Posted March 9, 2009 Racja - kajam się publicznie. Pamięciowo pomylił mi się ów kozik ze startym typem kampfmesser, o takim: http://www.geocities.com/alancook.geo/bwkampfmesser.jpg Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 10, 2009 Report Share Posted March 10, 2009 A mam taki oryginał starego kampfmesser i jest całkiem całkiem. Tylko mu jelec zeszlifowałem. Oczywiście pochewka do wywalenia. Quote Link to post Share on other sites
enzig Posted March 10, 2009 Report Share Posted March 10, 2009 Ja ze swojej strony polecam noże Fallkniven. Bardzo dobre noże, laminat VG10 przykładowo A1, A2, S1 czy nawet mały F1 to idealne noże survivalowe, ciężkie doskonałe do rąbania, batonowania, przygotowywania posiłków, przygotowania schronienia ostatecznie walki. posiadają "fighterski" wygląd i zacięcie, noże niezniszczalne idealne. Ja osobiście posiadam model A1 z profesjonalną pochwą custom kydex. Nie zamienił bym tego noża na żaden inny i w sytuacji kryzysowej był by u mnie numerem 1. Quote Link to post Share on other sites
Visegred Posted March 19, 2009 Report Share Posted March 19, 2009 Ja też polecam Fallkniven A1. Quote Link to post Share on other sites
janek337 Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 Mam pytanie do posiadaczy gerbera LMF II, czy ostrzycie go ostrzałką z pochwy czy może jakąś bardziej zaawansowaną? Mam oprócz niej w domu ostrzałkę Smiths'a, taki kawałek kamienia z Arkansas i nie wiem co będzie lepsze? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 Ostrzałkę w pochwie traktuję jako awaryjną, jak będzie potrzebna w lesie. Normalnie ostrzę zwykłą ostrzałką. Quote Link to post Share on other sites
_majster_ Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 a skoro już kolega poruszył temat - jakich ostrzałek używacie? Bo na rynku teraz sporo tego, będę niedługo kupował i ciekaw jestem waszych opini. Mnie chodzi o ostrzenie lethermana wave, najlepiej żeby ostrzałka była nieduża, tak żeby nie przeszkadzała walając sie po kieszonce. Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 W kategorii budżetowych nie do pobicia jest Lansky Turnbox. Do ostrzenia ząbków albo pilnik iglak z diamentami, albo Spyderco Tri-Angle - najbardziej uniwersalna ostrzałka na świecie ;) Mówię o ostrzałkach dużych, a nie o kieszonkowych "psich kostkach" :) Quote Link to post Share on other sites
janek337 Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 chyba kupię tę Lansky Turn Box, znacie może jakiś sklep w Warszawie gdzie ją mają? Na youtube znalazłem zrobiony przez koltera, przydatny dla początkujących materiał dot. ostrzenia noży. Część I Część II Część III Część IV Reklamują tam właśnie tego spyderco, ale na razie wolę kupić coś trochę tańszego. Dzięki za pomoc! Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 30, 2009 Report Share Posted March 30, 2009 Szukaj wersji Delux z 4 prętami (2x2). W terenie preferuję dogbone ceramiczne TriSeps Gatco (i do serrations). W domciu z Lanskym diamenty z Lidla i imadło ;). Mam też diamenty Smith's (dwustronne Course/Fine) ale tych używam tylko do jednego dużego nożyka ostrzonego z ręki. W kuchni króluje X Gatco (Gatstix Micro-X). Wszystkie wymienione gorąco polecam. Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted April 1, 2009 Report Share Posted April 1, 2009 Ja używam małego diamenta fine od DMT (taki składany w pół, niebieski), wielkość kieszonkowa. Cena kilkadziesiąt złociszy. Quote Link to post Share on other sites
enzig Posted April 5, 2009 Report Share Posted April 5, 2009 Moja propozycja Dla początkujących Spyderco Triangle, dla zaawansowanych kamienie, proste diamenty z Lidla też są bardzo dobre a w teren Benchmade tactical pro knife sharpener. Quote Link to post Share on other sites
janek337 Posted April 20, 2009 Report Share Posted April 20, 2009 (edited) Kupiłem Lansky Turn Box w wersji deluxe. Jestem bardzo zadowolony, nóż naostrzony szybko i dobrze. W tej ostrzałce dostępne są dwa kąty ostrzenia 20 i 25 stopni, ostrzyłem na 20 stopniach, mam pytanie lepiej na 20 czy może 25? Edited April 20, 2009 by janek337 Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted April 20, 2009 Report Share Posted April 20, 2009 Na edc 20 stopni, 25 stopni do ciężkich noży terenowych. Quote Link to post Share on other sites
Bren Posted April 21, 2009 Report Share Posted April 21, 2009 Na edc 20 stopni, 25 stopni do ciężkich noży terenowych. Moja zasda to: 20 fixedy, a 25 foldery. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted April 21, 2009 Report Share Posted April 21, 2009 Bren na pewno nie na odwrót? Ja tak jak Okruch przy czym w kuchenniakach jeden przeznaczam matce do mięsa z kością i ten na 25. Generalnie tam, gdzie możesz napotkać twarde w ciętym materiale, mogące wywinąć krawędź tnącą, ostrz na 25. Quote Link to post Share on other sites
petelicki Posted April 22, 2009 Report Share Posted April 22, 2009 Ja ostrzę wszystkie moje noże (no poza kuchennymi, bo to inna sprawa) na 20 stopni, ale raczej więcej tnę niż rąbię. Moim zdaniem ten kąt się najlepiej sprawuje. Quote Link to post Share on other sites
Szarak Posted May 10, 2009 Report Share Posted May 10, 2009 Takie pytanko odnośnie KaBar'ów. Zastanawiam się pomiędzy dwoma modelami. 1211 i 1212. Kiedyś znajomy mówił mi, żebym pod żadnym pozorem nie brał wersji z ząbkami, chciałbym się dowiedzieć dlaczego? Ma jakieś gorsze właściwości tnące? Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
gall_anonim Posted May 10, 2009 Report Share Posted May 10, 2009 obierając ziemnaki zajebiście przeszkadza ta piłka Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted May 10, 2009 Report Share Posted May 10, 2009 (edited) Ząbki (serację) albo się lubi, albo nienawidzi, tertium non datum. Jeżeli planujesz ciąć np. rurki PCV, liny, ale też grube taśmy do pakowania - ząbki na pewno Ci się przydadzą. A obieranie ziemniaków nawet "gładkim" Ka-Barem to już i tak hardkor, do takiej roboty mam Victorinoxa :) P.S. Mam zębatego Nimravusa, Sentinela i OHT, a niedługo przyleci Spyderco Tenacious, też combo. Edited May 10, 2009 by Okruch Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted May 11, 2009 Report Share Posted May 11, 2009 Ząbki czasem się przydają, ale bez wątpienia jest z nimi więcej zachodu, jeśli chodzi o utrzymanie ostrości, na podręcznej płaskiej osełce nie naostrzysz. Jeśli już brać ząbki, to combo, a nie full serrated, zwłaszcza do "polowych" zastosowań. A do pyrów vicek :) Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted May 11, 2009 Report Share Posted May 11, 2009 Poszedłem kiedyś wycinać kije na kiełbasę dla 20 osób, wziąłem do testowania: - Becker BK-7 - Kopromed wz. 27M - Nimravus 140SBT Ku mojemu zdziwieniu zwyciężcą nie został Becker, ale właśnie Nimravus. Tam, gdzie było zbyt ciasno na rąbanie cieżką klingą, ząbki Nimravusa pokazywały przewagę. Quote Link to post Share on other sites
Szarak Posted May 11, 2009 Report Share Posted May 11, 2009 Czyli dobrym rozwiązaniem jest mieć taki zestawik: KaBar 1211, Jakiś dobry folder lub Victorinox z piłką, i ew. na dłuższe wypady maczeta US do cięższych prac? Quote Link to post Share on other sites
gall_anonim Posted May 11, 2009 Report Share Posted May 11, 2009 do cięższych prac lepszy będzie toporek przytoczony do plecaka. Meczetą to conajwyżej możesz grubsze kijki ciąć lub rapować do niej w wolnej chwili Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted May 12, 2009 Report Share Posted May 12, 2009 O ile nie będziesz budował drewnianych konstrukcji albo ścinał dużych drzew (halo Panie leśniczy!) to toporek Ci się nie przyda. Chyba, że będziesz przebywał np. w miejscu, gdzie się opala drewnem domek - wtedy toporkiem mniej się namachasz. W przypadku bytowania/biwakowania maczeta/duży nóż będzie znacznie praktyczniejszym rozwiązaniem, ze względu na większy zakres prac, jakie możesz nim wykonać. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.