Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Serwisanci - opinie/dyskusje (zapoznaj się czerwonym dopiskiem pod pierwszym postem)


Recommended Posts

  • Replies 777
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hej.

Jako, że temat o serwisantach to podzielę się swoją opinią...

Pozytywną - co się rzadko zdarza w opiniach :P bo zwykle się wylewa żale jak ktoś coś sp...zepsuje, anie jak zrobi dobrze itp.

 

Miałem ostatnio przyjemność dać na warsztat moją vs-kę, oraz m9 od kj works...

Byłem u Dextera z Krk.

I jestem zadowolony na całej linii.

1) Byłem osobiście i miałem szczęście zostać obsłużony na miejscu

2) Broń była na przeglądzie i czyszczeniu i... dostałem ok 80-100 fps... (po samym czyszczeniu, bo by było gdybym mu dał do upgradu? :D )

3) (punkt mniej ważny, bo to moje indywidualne odczucie) było widać, z jaką łatwością sobie radzi z bronią. Widać że zna to lepiej niż pacierz :P

Link to post
Share on other sites

Żyję. Ale nie za często. Opuściłem świat śmiertelników i wstąpiłem w wyższą Przestrzeń. Zasiadam w panteonie bogów i spoglądam czasem na wasz robaczywy świat.

Poldeck w takim razie wracaj na Ziemię i zabieraj się za giwery bo bardzo nam brakuje takich ludzi :D

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Polecam Dextera z miasta ukrytego za gęstym smogiem czyli Krakowa.

 

Mogę jedynie w samych superlatywach opisać robotę tego gościa, doradził dobór części perfekcyjnie, poskładał i dotarł replikę chodzi po prostu perfekcyjnie.

 

Replika lepiej spasowana niż ręcznie robiony colt Steven Seagala.

Edited by samael16
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Polecam Dextera z miasta ukrytego za gęstym smogiem czyli Krakowa.

 

Mogę jedynie w samych superlatywach opisać robotę tego gościa, doradził dobór części perfekcyjnie, poskładał i dotarł replikę, chodzi po prostu perfekcyjnie.

 

 

 

Dziękuję za cholernie "drogiego klocka"

To jest piękne i ten dźwięk stali.

Polecam.

 

Post pod postem będziesz gościa polecał? Szmeru.

Edited by szmerglu
Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 3 months later...

Z całego serca polecam Dextera z Krakowa (na pewno nie jako jedyny):

 

https://www.facebook.com/Dexterkrak/

 

Czarodziej od sprężynowych snajp, gaziaków i zadań specjalnych, dostał ode mnie 2 nietypowe snajpy na serwis, wsio zrobione od a do z bez prób i błędów na koszt klienta, duże doświadczenie i przyłożenie do sztuki, jak najbardziej polecam!

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

Witam,

 

Z czystym sumieniem polecam Dextera z Krakowa.

 

Magik, ktory niezna slowa nie da sie. Swietny kontakt, pelen profesjonalizm, zadnych sciem i najwyzsza jakosc wykonywanych uslug.

 

A tak miedzy Nami g18c tm od powrotu od Dexa chodzi znacznie lepiej niz kiedy byl fabrycznie nowy.

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Polecam Dextera.

 

składałem u niego pistolet od podstaw, pod CQB i strzelanie dynamiczne. Kontaktowaliśmy się najpierw przez FB a potem osobiście (mam dość blisko) i co mogę napisać: bardzo szybkie dobranie części do kupienia, zamówienie. Potem oczekiwanie na części trochę trwało ale z tego co wiem jak przyszły ostatnie elementy to dwa dni i do odbioru. Działanie i osiągi mogę okreslić jako "imponujące". Mam wrażenie, że zestawy części i konfiguracje różnych replik wraz z cenami oraz wadami i zaletami wypisuje z pamięci (wahałem się między 1911, hicapa i glockiem). Bardzo polecam.

 

P.S. Ceny są wysokie ale w pełni uzasadnione. Z byle pierdołą bym tam klamki nie posyłał ale na grubszą robotę/składanie/tunning- w ślepo.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Ja podzielę się moją opinią na temat dwóch serwisantów z których usług miałem okazję korzystać .

 

Dexter z Krakowa - Zna się gość na rzeczy , fachowiec w swojej dziedzinie :) Pomoże i dobrze doradzi . Nawet i części dał radę ogarnąć z racji iż ja nie miałem chwilowo jak, chwała mu za to . Cenowo jak dla mnie spoko a z jakości wykonanej pracy jestem bardzo zadowolony :) Zdecydowanie Polecam .

 

Bart_a - Myślę że spokojnie mógłbym skopiować to co u góry , jakość wykonanych części jest świetna , sam serwis również .

 

Dodam iż obaj Panowie mają dobrą cierpliwość jak na te wszystkie pytania i porady . Uczciwi i godni zaufania . Z czystym sumieniem jeszcze raz POLECAM !

Link to post
Share on other sites

Polecam "MK Custom&Service"

Robił mi DMR'ke w aegu, replika była wzięta w obroty już w dniu dojścia paczki. Fps dostosowane niemal idealnie pod limit, cena odpowiednia i to wszystko ogarnięte w miesiąc czasu.

Bardzo dobry kontakt, prace konsultowane na bieżąco. Podpowie i doradzi , nie tylko w sprawach serwisowych

Już zastanawiam się jakie kolejne mody mu zlecić :icon_biggrin:

Link to post
Share on other sites

BlueSeal Nowa Sól Lubuskie

 

Ostrzegam przed tym pseudo-serwisem.

Sam właściciel który prowadzi działalność w porządku o tyle pracownik-serwisant zajmujący się replikami elektrycznymi Daniel T. to partacz jakich mało.

 

Pomijam już czas realizacji naprawy/tunningu który był przekroczony o 2 tygodnie.

Oddałem łącznie do naprawy 6 replik : 2 gaziaki

4 aegi

 

Po przekroczeniu terminu o 2 dwa tygodnie zapytałem serwisanta czy części do wymiany są zamówione , okazało się ze mataczy i kręci.

Do końca nie wiadomo czy w ogóle były zamówione.

 

Po zwrocie karabinów okazało się ze jest wiele brakujących elementów oraz wiele uszkodzeń tj:

 

1. Uszkodzony Gate Titan !

Nieumiejętne złożenie poskutkowało uszkodzeniem czujnika od wykrywania przerwy między zębami zębatki tlokowej.

2.Uszkodzone/ spalone dwa silniki typu długiego.

Nie wiem jakim sposobem ale to może wyjaśnić tylko właśnie serwisant co oczywiście ma w szerokim poważaniu.

3.Braki przy przekazaniu takich elementów jak :

Sprężynki antyrewersali, sprężynki popychaczy tłoka , brak całego kompletu okablowania w m249 , brak szczotek silników , brak sprężyn dociskowych silników oraz sprezynek dociskowych szczotki , braki wielu śrub ,

Pęknięte body w m4g&p przez nieumiejętny montaż pina tylnego.

 

Pomijam ze wszystko dostałem w formie puzzli i wersji złóż to sobie sam.

Serwisant Daniel T.

Kłamie mataczy i kręci.

Nie poczuwa się do winy i na wszelaki możliwy sposób blokuje kontakt z nim.

Gdyby nie właściciel serwisu Dawid który za wszelka cenę chce uratować sytuacje to było by nie ciekawie.

Z tego co mówił właściciel już nie współpracują ze sobą dla tego tez przestrzegam przed Danielem T.

 

 

Gdyby ktoś chciał posiadam wiele zdjęć i rozmów poprzez rozmowy z Danielem bezpośrednio jak i kanał BlueSeal-serwis nowa sól.

Link to post
Share on other sites
  • 5 months later...

Siemka:)  Dzisiaj zakończył się pierwszy projekt którego wykonawca jest sam szalony Dexter:) Do jego laboratorium trafił nowy stockowy glock 17 od Tokio marui. Fajnie działający i zadawalajacy w 100 %. ALE:) zstał on totalnie wypatroszony :o(dobór części zostawiłem w rękach samego mistrza) i po kilku dniach trafia do mnie "Maszyna Bojowa:)" To co gość z nim zrobił to nie do wiary :) moc, osiągi, precyzja:) A wszystko pracuje płynnie i precyzyjnie (dzięki sprasowani wszystkich bebechów) Replika miażdży kąstrukcje, wiem co mówię bo to już druga 17 Tokio która mam.Upgradowal ja inny renomowany salon kosmetyczny... Ale mu tak dobrze nie poszło nawet w polowie:(Na szczęście ktoś polecił mi Dextera i zobaczyłem co potrafi wycisnać z 17:) Szczerze polecam!!!!       PS. Drugi projekt to Hi capa 5.1, który już częściowo ruszył, ale jeszcze reszta bebechów nadciąga. Podobnie jak glock pełny tuning :) dziś na zajawke dostałem wstępną fote:) pewnie Dexter wrzuci jak skończy;)                                            

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...
  • 6 months later...

Miałem dziś okazję pomacać magiczne VSR-ki z Krakowa produkcji Dextera. Niesamowita robota, kultura pracy jak przy 400 fps chociaż na pokładzie było blisko 600, dźwięk cichy, przyjemny - zupełnie nieodzwierciedlający mocy repliki, przeładowanie gładkie, a kulki jak po sznurku na 90m (mierzone) a potem jeszcze leci dalej z dobrą powtarzalnością.  Właścicielem jeszcze nie jestem, ale z pewnością kiedyś odłożę na takiego klimatycznego czterotakta :)

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

Czyli z Panteonu pozostał tylko Dex?
To smutne... ale jednocześnie chyba radosne...

Pozostaje pytanie:
z czego Wy wszyscy strzelacie, kiedy Nas Wszystkich już nie ma? :-(

A teraz szok: ja polecam Cisatka z asgrevolution. 
Żyję za granicą, nie mam czasu na dłubanie w replikach (czasem popłakuję w poduszkę z tego powodu), a Ciastek zrobił moją giwerę na cacy. 
Że tak (próżność!) określę: nie powstydziłbym się ;-) .

Kiedyś wrócę... Jeszcze z rok... może dwa... Brakuje mi tego wszystkiego.

Link to post
Share on other sites

W skrócie: Mamy rok 2019. Nie ma gimnazjów, więc nikt nie nazywa nas gimbomoderacją. Naszymi replikami sterują inteligentne komputery, a ludzie dalej nie przyznają się do trafień. Do niektórych replik znów wróciło sprężone powietrze z butli na plecach.  Na instagramie obok cycków i żarcia pojawili się airsoftowi influencerzy., czyli ziomki, którzy są znani bo robią jebjebjebjeb z plastikowych kulek i masę zdjęć swoich twarzy. Od lat nie słyszałem słów stylizacja i rekonstrukcja, a ludzie raczej biegają w chińskim szpeju. Nikt nie zaczyna już przygody ze sprężyną. W lato na strzelanki jest za gorąco, w zimę za zimno. Ersoft odszedł od militaryzmu w kierunku PB. Większość asgejów siedzi na FB na grupach gdzie wypowiadają się ludzie, którzy dla dobra ogółu powinni milczeć. Strzelanek ze scenariuszem prawie już nie ma. Każdy by chciał, a nikomu się nie chce. Efekty te same co w eksperymencie Calhouna.

Link to post
Share on other sites
4 godziny temu, Buniek92 napisał:

W skrócie: Mamy rok 2019. Nie ma gimnazjów, więc nikt nie nazywa nas gimbomoderacją. Naszymi replikami sterują inteligentne komputery, a ludzie dalej nie przyznają się do trafień. Do niektórych replik znów wróciło sprężone powietrze z butli na plecach.  Na instagramie obok cycków i żarcia pojawili się airsoftowi influencerzy., czyli ziomki, którzy są znani bo robią jebjebjebjeb z plastikowych kulek i masę zdjęć swoich twarzy. Od lat nie słyszałem słów stylizacja i rekonstrukcja, a ludzie raczej biegają w chińskim szpeju. Nikt nie zaczyna już przygody ze sprężyną. W lato na strzelanki jest za gorąco, w zimę za zimno. Ersoft odszedł od militaryzmu w kierunku PB. Większość asgejów siedzi na FB na grupach gdzie wypowiadają się ludzie, którzy dla dobra ogółu powinni milczeć. Strzelanek ze scenariuszem prawie już nie ma. Każdy by chciał, a nikomu się nie chce. Efekty te same co w eksperymencie Calhouna.

Mnie to nawet nie dziwi, normalny etap rozwoju cywilizacyjnego, jeszcze chwila a na strzelankach ujawnią się osobnicy w rurkach i czerwonych trampkach.

Środowisko się też podzieliło, każdy by chciał kozaczyć i rządzić, cała masa dowódców, osobników z kompleksami, gorzej z odpowiedzialnością.

Najprościej to odpuścić sobie lokalne strzelanko/jebanki z całą masą dzieciaków, pozostać tylko przy dużych imprezach na których się tacy nie pokazują, ze względu na ograniczenia finansowe, wiekowe, oraz braku odpowiednich umiejętności.

Link to post
Share on other sites

Czyli nastąpiło to czego się obawiałem.
Wzrost jakości replik, spadek ich cen, doprowadziły do ekstremalnej pauperyzacji zabawy.
To z kolei doprowadziło do napływu mas, które zadeptały tych, którym się chciało.
Jednocześnie masowy napływ świeżactwa, z jego własnym podejściem i spojrzeniem, doprowadził do odpływu "starych wyjadaczy".
Starzy, którzy nie uciekli, "zelityzowali się". Znaczy sporej części się w dupach poprzewracało. 
I tak naprawdę zaczęło powstawać osobne, "młode" środowisko.

Wychowane w duchu "natychmiastowej gratyfikacji". Za wszystko ma być chwalone, za wszystko nagradzane. Bo tak się teraz wychowuje młodzież.

Więc starym się nie chce, młodym się nie chce, bo nie będzie chwały a będzie wysiłek.

Chyba jednak nie tęsknię. 
Chyba jednak to wszystko pierd**ę ;-) .

Jarek, a to przypadkiem nie wypełzliśmy niemal WSZYSCY z małych i lokalnych strzelanko/jebanek? Czy przypadkiem spora część z NAS, dinozaurów ersoftu w tej chwili, nie zaczynała właśnie jako masa dzieciaków?
A jakie to robiło wrażenie, jak z INNEGO MIASTA przyjechała ekipa gości starszych o kilka lat, ale już bardziej doświadczonych! Siwy! To o Tobie i chłopakach z Nysy! Żeby się z nami strzelać. Jak równi z równymi, chociaż my mieliśmy gówniany sprzęt, gówniane oporządzenie, gówniane repliki. Oni też mieli gówniane, ale troszkę mniej.
I potem się staraliśmy. Robiliśmy scenariusze! Były nędzne, ale były. I helikopter złożony w środku lasu z belek, desek i folii. Drewniane tarcze sylwetkowe, jako załoga rozbitego śmigłowca...
A byliśmy dzieciakami.
Ja wiem, czy tę masę dzieciaków trzeba od razu skreślać?

Chyba, że jestem głupim naiwniakiem, i teraz są to inne dzieciaki.

Link to post
Share on other sites

Poldeck, zgadzam się z tobą, ale, nasze pokolenie dinozaurów zaczynało w czasach kiedy na replikę trzeba było odkładać miesiącami, pierwsze repliki to sprężynówki były, nikt nie miał nowobogackich rodziców, nikt nie musiał od razu dowodzić, nikt nie terminatorzył. Nasze pokolenie nie musiało udowadniać kto ma więcej na sobie i kto jest bardziej uber taktyczny.

Teraz się obserwuje dzieci które na nic nie muszą pracować, wszystko przychodzi łatwo od rodziców, repliki podłączone pod komputery, smartfony i kulki samonaprowadzające się.

Większość czasu na strzelance spędza się na krzykach, wyjaśnieniach, tłumaczeniu, że jak, ma replikę od taty za 2000 zyla, szpej za drugie tyle a dostał od ciebie z Cymy, no przecież to nie możliwe ;)   A jak strzelił w twoim kierunku to ty musiałeś dostać, bo on ma kolimator i kulki samonaprowadzające się. Co drugi to komandos, gorzej jak trzeba na milsimie przejść z 8km, no wtedy lipa, co drugi chcę być dowódcą, dochodzi do tego ze grupa liczy 5 osób i wszyscy dowódcy, na strzelance kłótnia kto komu wydaje polecenia, jak nie pochwalisz szpeju i repliki no to foch.

Czy tego chcemy czy nie to mamy nowe pokolenie, czy mądrzejsze i lepsze, kwestia spojrzenia.

Nie zgodzę się z tobą że starzy się mają za elitę, większość z nas zabawę traktuje jako sposób na oderwanie się od pracy, rodziny itp, nikomu z nas się nie chce przekomarzać, wyjaśniać, czy uspokajać rozwydrzone towarzystwo, znamy się w swoim środowisku, razem się strzelamy od lat, nie ma tu ludzi przypadkowych, znamy swoją wartość i nic nikomu nie trzeba udowadniać, wszystko co robimy razem zostaje w lesie/polu itp, nie wiedzą o tym nasze żony, mamy, nie ma relacji na Facebooku czy Instagramie.  Ale też nie jesteśmy zamknięci, jak przychodzi młody człowiek który chce się czegoś nauczyć od starszych, wyznający wartości, podchodzący z szacunkiem do symboli narodowych, na pewno się  między nami odnajdzie.

PS. ostatnio widziałem na własne oczy jak młodzi ludzie na mundurach kupionych z niemieckiego demobilu mieli symbole "Polski Walczącej" oraz "Śmierć Wrogom Ojczyzny" próba wyjaśnienia im że na taką naszywkę trzeba ciężko zapracować, najlepiej gdyby to zdjęli co by nie obrażali tych którzy o to walczyli, patrzyli się na nas z uśmiechem jak na "Dinozaurów"    

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...