Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kwestie etyczne


Recommended Posts

Guest gecko123

Byłem świadkiem pewnego wypadku. Kolega wbiegł do bunkra i został ostrzelany. Kulka przeszła przez palec, aż do kości. Repliki to wcale nie zabawki. Są nie groźne, ale używane rozważnie. Powinno być tak, że wszystko mocniejsze niż 420FPS od 18 lat i rejestracja.

Edited by gecko123
Link to post
Share on other sites
  • Replies 255
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja podczas zabawy stracilem zeba... Podczas wspinaczki na sciance zlamalem palec. Mialem wypadak na motocyklu i obtarlem sobie lokiec. Podczas cwiczen z tonfa udezylem sie w glowe... Czy oskarzam producenta tonfy, krakowska fortece, Yamahe i prosze o odszkodowanie? Nie. Wypadki sie zdazaja.

 

Chlopaki, postrzelacie sie okolo 3 lat bedac juz doroslymi to zrozumiecie, ze jedyny hard kor i zgodnosc z realizmem bedzie na treningu asg a nie na zlocie. Wiec uspokojcie sie i dajcie zabawie byc zabawa...

Link to post
Share on other sites

W tym sezonie mamy wyjątkowy wysyp kulkomatołków. Miejmy nadzieje, że przełoży się to także na urodzaj grzybów...

 

Tak to jakoś dziwnie bywa, że im kto ma mniejszy staż, tym większym bojownikiem o bezpieczeństwo i sprawiedliwość społeczną (na kulki) się staje. To ostatnio najmodniejszy sposób na "zaistnienie" i dodanie sobie powagi. Byłoby to nawet zabawne, gdyby nie zaczynało robić się nużące...

 

Skoro jednego z drugim stać na replikę, to stać go również na rękawiczki oraz maskę (/arafatkę/ochraniacz na zęby/etc.). A mają one tę przewagę, że w przeciwieństwie do limitów rejestracji, itp. - chronią przed skutkami każdego trafienia. Wliczając te przypadkowe i niezamierzone.

 

Lecz zamiast pomyśleć - prościej jest wziąć w łapki grzechotkę "bezstresowego AS" i w takt jej potrząsania nucić mantry o "bezpieczeństwie. To modne i na czasie. A, że pozbawione sensu, to już mniej istotne...

Link to post
Share on other sites

Jak masz staz, to myslisz inaczej.

 

Ja bym się dodatkowo zastanowił nad etycznością zabawy w airsoft, która symyluje strzelanie do innych osób.

 

Inna sprawa to taka, że snajperstwo jest najmniej etyczne w całej zabawie z różnych powodów.

 

 

ludzie! On ma racje! Wywalmy nasze repliki, wezmy czipsy i kole, siadzmy przy kompie i ciupajmy w csa! Nie podchodzmy do problemu jak polscy politycy... "Jak jest z czyms klopot to tego zabronmy". Sprawa jak sie zaczela, tak sie wg mnie skonczyla. Wniesiono do tematu duzo nowego, ale mam wrazenie ze nie bedzie to mialo zadnego przeniesienia na pole walki ersoftowej. temat do zamkniecia, chyba ze chcecie sobie jeszcze ponabijac posty:)

Link to post
Share on other sites

Jak masz staz, to myslisz inaczej.

ludzie! On ma racje! Wywalmy nasze repliki, wezmy czipsy i kole, siadzmy przy kompie i ciupajmy w csa! Nie podchodzmy do problemu jak polscy politycy... "Jak jest z czyms klopot to tego zabronmy". Sprawa jak sie zaczela, tak sie wg mnie skonczyla. Wniesiono do tematu duzo nowego, ale mam wrazenie ze nie bedzie to mialo zadnego przeniesienia na pole walki ersoftowej. temat do zamkniecia, chyba ze chcecie sobie jeszcze ponabijac posty:)

 

Frozenfish święte słowa, nie spodziewałem się, że jednym postem wywołam aż tak żywą dyskusję, myślę, ze temat czas zakończyć.....

 

Wniosek jest jeden: jeśli nie chcesz mieć dylematów moralnych zawsze posiadaj przy sobie broń zapasową....... The End :poddanie:

Link to post
Share on other sites

QUOTE Redrad "Frozenfish święte słowa, nie spodziewałem się, że jednym postem wywołam aż tak żywą dyskusję, myślę, ze temat czas zakończyć.....

 

Wniosek jest jeden: jeśli nie chcesz mieć dylematów moralnych zawsze posiadaj przy sobie broń zapasową....... The End"

 

Hmmm ktoś kiedyś powiedział że to nie broń zabija a umysł ludzki. Więc jeżeli się nie chce miec dylematów trzeba mieć broń boczna lub używać broni głównej z głowa.

Link to post
Share on other sites

Kuba żeby myśleć nie trzeba mieć stażu... Dla tego mówi się o bezpieczeństwiel.

Więc zamilcz - bo jak widać nie tylko nie masz stażu, ale i myśleć nie potrafisz.

 

Podobnie jak kilku innych kulkomatołków, którym (fałszywie rozumiany) "komfort" zabawy, myli się z jej bezpieczeństwem. Tyle tylko, że Ty w ciągu jednego dnia nabijasz więcej bzdurnych postów, niż oni wszyscy razem wzięci, przez miesiąc. Mityguj się. inaczej nie wróże Ci długiej przyszłości na tym forum...

Link to post
Share on other sites

Inna sprawa to taka, że snajperstwo jest najmniej etyczne w całej zabawie z różnych powodów.

 

To wracając do tematu. Snajperstwo jest chyba najetycznieszym rodzajem służby wojskowej.

Strzelając z,moździerza, broni maszynowej, bombardując zabijasz wiele osób, często cywili. I możesz nie brać za to żadnej odpowiedzialności, nie widziałeś czy to Ty, czy kumpel odpowiada za te wszystkie trupy. Wszyscy strzelali. Na wojnie zawsze są ofiary.

 

Snajper to co innego. Zabija wyłącznie wybrane osoby u wroga. I bierze na to pełną odpowiedzialność i cały ciężar psychiczny.

Link to post
Share on other sites

To wracając do tematu. Snajperstwo jest chyba najetycznieszym rodzajem służby wojskowej.

Strzelając z,moździerza, broni maszynowej, bombardując zabijasz wiele osób, często cywili. I możesz nie brać za to żadnej odpowiedzialności, nie widziałeś czy to Ty, czy kumpel odpowiada za te wszystkie trupy. Wszyscy strzelali. Na wojnie zawsze są ofiary.

 

Snajper to co innego. Zabija wyłącznie wybrane osoby u wroga. I bierze na to pełną odpowiedzialność i cały ciężar psychiczny.

 

1. Co Ty gadasz chłopie? "wybrane osoby" "pełna odpowiedzialność"...

 

2. Zdaje się, że temat jest o snajperstwie w ASG...

Link to post
Share on other sites

2. Zdaje się, że temat jest o snajperstwie w ASG...

Przed chwilą było tutaj pół żartem, pół serio, "czy to w porządku odgrywać zabijanie ludzi". Tak się składa, że spotkałem się z czymś takim na zupełnie serio, w dodatku w środowiskach dość opiniotwórczych (poza środowiskiem ASG). Na przykład z dyskusją, czy drużyna harcerska może mieć profil ASG, właśnie z powodów etycznych. Nie chcę przypominać, że podobne opinie wpływają na system prawny, jak to się dzieje w Niemczech na przykład.

 

A opinie o snajperach to już zupełnie inna bajka. Nawet ludzie akceptujący służbę wojskową snajperami się "brzydzą". Z czym spotkałem się w internecie i w realu.

I przekłada się to na stosunek do snajperstwa w ASG. Czy to nie dziwne, że temat "Kwestie etyczne" jest w dziale o snajperach, a nie w taktyce zielonej? Albo budynkach?

 

1. Co Ty gadasz chłopie? "wybrane osoby" "pełna odpowiedzialność"...

Chodzi mi o specyficzną sytuację psychologiczną snajpera i porównanie jej z sytuacją zwykłego żołnierza.

 

Przyjrzyj się jak to wygląda ostatnio w Iraku i w Afganistanie. Śmigłowce ostrzeliwujące wioski. Samoloty bezzałogowe niszczące Talibów i przy okazji zabijające cywili. Ostrzał moździerzami w Nangar Khel. Ostrzeliwanie z broni maszynowej wrogów, cywili, swoich, dziennikarzy, wszystkich jak leci.

A teraz porównaj realnym działaniem naszych strzelców wyborowych. Zabijali wybranych Talibów. Ocalili życie kolegów podczas zasadzek. Nie zabili przypadkowych ofiar.

Nigdy nie zapomnę też obrzydzenia kumpeli jak rozmawialiśmy o tym, że znajomy znajomego jest strzelcem wyborowym w Afganistanie.

Link to post
Share on other sites

No swietnie. Mozemy pogadac o etycznosci bycia snajperem, ale nie sadzisz chyba, ze kazdy z nas, ba! Chocby jeden, wywalil lub sprzedal swoj karabin snajperski, bo strzelanie ludziom w glowy jest nieetyczne... blagam... Nie po to sie latami szkolimy, wkladamy cala mase kasy w sprzet i kamuflaz , zeby teraz kupic aega i walic seriami. Szczerze? Mialem 2 aegi i zawsze jakos po tuningu wychodzila mi snajperka...

Link to post
Share on other sites

No swietnie. Mozemy pogadac o etycznosci bycia snajperem, ale nie sadzisz chyba, ze kazdy z nas, ba! Chocby jeden, wywalil lub sprzedal swoj karabin snajperski, bo strzelanie ludziom w glowy jest nieetyczne...

Ja wiem, że nikt ze "snajperskiej braci" nie sprzeda z tego powodu karabinu. Ale może warto by było pracować nad zmianą postrzegania snajperów w ogóle, a snajperów w ASG w szczególności.

Zobacz choć funkcjonowanie snajperów w kulturze masowej. Ile jest choć filmów takich jak Jarhead http://www.filmweb.pl/Jarhead gdzie snajper chce jednym strzałem wyeliminować fanatycznego dowódcę i ocalić iluś szeregowych żołnierzy irackich?

 

Mi nie chodzi o jakąś szeroką kampanię społeczną :) Ale dobrze by choć przed znajomymi, rodziną, nauczycielami, szefami i co kto tam ma, można było jasno wytłumaczyć czemu snajper to brzmi dumnie i jego odgrywanie nie jest odgrywaniem mordercy tylko wyjątkowo potrzebnego żołnierza, właśnie z powodów etycznych.

Link to post
Share on other sites

Ilekroć zaczynam uważać, że granica absurdu została już osiągnięta, zawsze znajdzie się ktoś, kto przesuwa ją o krok dalej. Czasem bywa to krok milowy...

 

W związku z powyższym, pragne zaproponować coś dla odprężenia :

Link to post
Share on other sites

...Ale może warto by było pracować nad zmianą postrzegania snajperów w ogóle, a snajperów w ASG w szczególności.

 

...i żeby był pokój na świecie... :wink:

 

...Ale dobrze by choć przed znajomymi, rodziną, nauczycielami, szefami i co kto tam ma, można było jasno wytłumaczyć czemu snajper to brzmi dumnie i jego odgrywanie nie jest odgrywaniem mordercy tylko wyjątkowo potrzebnego żołnierza, właśnie z powodów etycznych.

 

Obiecuję, że przy okazji stanę przed szefem w pracy i mu wytłumaczę, że snajper to brzmi dumnie. Oczywiście taki typowo wmasgowy za 378 zł 59gr stanowiący 80% populacji snajperuf. Choć na chwilę obecną bardziej odpowiednim miejscem do manifestacji tego typu byłoby Krakowskie Przedmieście (kolega z Warszawy więc ma blisko).

 

Nie wiem co ludzie biorą przed pisaniem takich bzdur jak powyżej ale kolumbijska koka to przy tym proszek do pieczenia.

Edited by szczery
Link to post
Share on other sites

Ilekroć zaczynam uważać, że granica absurdu została już osiągnięta, zawsze znajdzie się ktoś, kto przesuwa ją o krok dalej. Czasem bywa to krok milowy...

 

Ilekroć nie masz nic do powiedzenia, mówisz coś co wydaje Ci się mądre.

 

A do reszty, nie spotkaliście się z problemem. Znamy innych ludzi, czytamy inne fora. I niech tak zostanie.

Link to post
Share on other sites

Ilekroć nie masz nic do powiedzenia, mówisz coś co wydaje Ci się mądre.

 

Litości, chłopie, Kuba napisał ci najłagodniejszą ocenę tego, co wypisujesz.....

 

 

A do reszty, nie spotkaliście się z problemem. Znamy innych ludzi, czytamy inne fora. I niech tak zostanie.

 

Taaa, wielkość wiąże się z odrzuceniem a geniusze umierają niezrozumieni.....

 

Ale pociesz się - udało Ci się osiągnąć jedną wielką rzecz - zgadzam się w tym wątku w 100% z Kubą :)

 

Czy leci z nami moderator? Może zamiast do "Humoru" przerzuci wątek do Hyde Parku?

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...