Królik Posted December 4, 2010 Report Share Posted December 4, 2010 Mam komplet wdl nyco do tego M65, polartec 200, ponczo, i bieliznę termo. Lato: Termo + mundur Ciepło ale deszcz - termo + m65 albo termo + mundur + poncho (tylko poncho troche ogranicza) Chłodno ale sucho - termo + polar + mundur Zima termo + polar + m65 Czy w miare dobrze dobieram strój czy jakoś inaczej to skonfigurować? M65 jako ubranie przeciwdeszczowe to nie jest najlepszy pomysł - DWR ma jednak ograniczone możliwości, a jak M65 zmoknie, to robi się masakrycznie ciężka i schnie dość długo. Wolałbym w to miejsce jakiegoś paclite'a, ew. inną membranę. Jeśli zaś zimą zakładasz na bieliznę termoaktywną i polar M65 z podpinką, to skutecznie ograniczasz transport pary wodnej na zewnątrz (i tak nienajlepszy w przypadku bawełniano-nylonowej M65 z podszewką) z uwagi na dodanie kiepsko oddychającej nylonowej podpinki. Quote Link to post Share on other sites
Kalashnikov Posted December 4, 2010 Report Share Posted December 4, 2010 (edited) Kurtka bez podpinki. Na deszcz kurtka srednia opcja tylko ze wygodniejsza od ponczo. A co ewentualnie w zmian? Edited December 4, 2010 by Kalashnikov Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted December 4, 2010 Report Share Posted December 4, 2010 No napisałem :) Paclite, inna membrana albo nawet coś w stylu L6 ze starszej wersji PCU, czyli podgumowana tkanina. W sumie podczas intensywnego opadu oddychalność membrany i tak spadnie po tym, jak w końcu nasiąknie warstwa zewnętrzna laminatu. W przypadku słabego deszczyku wystarczy też softshell - na pewno będzie wygodniejszy i lepszy "termicznie", niż M65. Quote Link to post Share on other sites
Kalashnikov Posted December 4, 2010 Report Share Posted December 4, 2010 A jakieś konkretnie produkty jesteś w stanie podać? Bardziej interesuje mnie właśnie coś na cięższe opady. Coś do 250zl najlepiej w wdl ewentualnie oliv. Bo pełno tego na allegro tylko w bardzo "nie taktycznych" kolorach. Quote Link to post Share on other sites
Kalashnikov Posted December 4, 2010 Report Share Posted December 4, 2010 A jak wypada parka ECWCS? np.: http://allegro.pl/ecwcs-parka-gore-tex-kontrakt-large-regular-i1332450279.html Quote Link to post Share on other sites
aciepk Posted December 4, 2010 Report Share Posted December 4, 2010 Jeżeli w woodlandzie i z membraną to ECWCS gen. II (więcej kieszeni niż w przypadku I generacji i brak podszewki negatywnie wpływającej na oddychalność), a jak membrana Ci nie potrzebna to IRS. Quote Link to post Share on other sites
Kalashnikov Posted December 5, 2010 Report Share Posted December 5, 2010 Dzięki. Idę polować na 2gen. Jakby ktoś wiedział gdzie w Polsce mogę dostać = PW. Quote Link to post Share on other sites
Bren Posted December 8, 2010 Report Share Posted December 8, 2010 Ostatnio podczas 6h marszu przy -5C (odczuwalna -9C) zestaw: - cienka koszulka bieliźniana z długim rękawem Bergsona - bluza strech HiMountain Pietra - softshell Pajaka Tarantula - S95 DPM okazał się zdecydowanie za ciepły. Ciuchy był mokre od potu. Wymieniłem bluzę HM na cienki sweter wełniany i było lepiej. Zacząłem powoli wysychać. Bluzę przywiązałem do plecaka, nie padał śnieg, więc zanim zszedłem do bazy była prawie całkowicie sucha. Na przyszłość zamienię S95 na ripstopa Miwo, mam nadzieję, że tym razem nie będzie za zimno. Aha, na nogach niezbyt grube kalesony Craft-a i M65, było ok. Quote Link to post Share on other sites
Vyderka Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 Czy traktowanie tarantuli jako docieplenia pod smockiem ma sens? Nie lepiej zostawić samego powerstretcha z koszulką i smocka? Albo zamiast smocka ubrać softa? Ja przynajmniej tak bym zrobił. Quote Link to post Share on other sites
super Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 dokładnie ...docieplenie to jak się zatrzymasz zakładaj . Ja standardowo w marszu poruszam się w koszulce termoaktywnej i sofcie lub windstoperze . Ewentualnie w smocku lub czymś innym (zewnętrznej bluzie w kamuflażu działającej jak wiatrówka) Jeśli temperatura spada znacznie niżej(ostatnio poniżej -12C) to dokładam do tego koszulkę polartec 100. Jak się zatrzymuję na dłużej to zakładam na to softie. Od lat stosuję taki właśnie układ i sprawdza się wyśmienicie. Tyle że ja pocę się jak świnia i musiałem przez długi okres czasu kombinować i szukać własnej techniki ubierania się. Quote Link to post Share on other sites
Kelly Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 W ostatni weekend tak przy minus 10 na ćwiczenia ubrałem się w - dresik zielony WP, spodnie M65, bluza bawełniaka, polar czarny WP, kurtka i spodnie gore WP oraz czapka polarowa cywilna. Było i ciepło i nie zgrzałem się mocno. Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 W ostatni weekend tak przy minus 10 na ćwiczenia ubrałem się w - dresik zielony WP, spodnie M65, bluza bawełniaka, polar czarny WP, kurtka i spodnie gore WP oraz czapka polarowa cywilna. Było i ciepło i nie zgrzałem się mocno. Zestawienie wytłuszczonych elementów z podkreślonymi to podstawowy błąd. Quote Link to post Share on other sites
Azur Posted December 9, 2010 Author Report Share Posted December 9, 2010 Ło matko, toż to się w tym ugotować idzie :D Dobra bielizna termoaktywna, polarek, opcjonalnie gatki polarkowe, gore i jest ciepło. Quote Link to post Share on other sites
aciepk Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 Ten zielony dresik pod gore to też nie jest dobry pomysł. Quote Link to post Share on other sites
Kelly Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 Może szlachta raczy wyjaśnić dlaczego. Mi w tym było dobrze i wygodnie. Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 Może, zamiast próbować ironizować, przeczytasz ten wątek od początku, ze szczególnym zwróceniem uwagi na zwroty "odprowadzenie wilgoci", "zatrzymywanie wilgoci", "pot", "oddychalność", "paroprzepuszczalność", "bawełna"? Quote Link to post Share on other sites
Bren Posted December 9, 2010 Report Share Posted December 9, 2010 Pomijając S95 to konfiguracja z hamerykańskiego regulaminu. Tylko, że potrzebowałem czegoś z kieszeniami, do tego mam mało izolującego tłuszczyku i założyłem, że jakość moich ciuchów jest niższa niż używają US-mani, dlatego dodatkowo ten S95. Poprzedni zestaw złożony wg. regulaminu na 10 do 0C, sprawdził się już dwukrotnie: - koszulka Bergsona (drugi raz cienki lumpeksowy sweterek z merynosa), - SS Tarantula, - bluza RS Miwo, - ma nogach nieśmiertelne M65, Zapas: bluza strech Pietra, przeciwdeszczoy Marmont Precip, spodnie windshirtowe. Czy traktowanie tarantuli jako docieplenia pod smockiem ma sens? Nie lepiej zostawić samego powerstretcha z koszulką i smocka? Albo zamiast smocka ubrać softa? Ja przynajmniej tak bym zrobił. Racja i dlatego następny razem będzie SS+RS Miwo lub strech Pietra + smock. dokładnie ...docieplenie to jak się zatrzymasz zakładaj . Nie było miejsca w plecaku, jedynie ten sweterek się załapał. Choć planowałem dodatkowo kamizelkę puchową. Po postoju pomogły chemiczne ogrzewacze, dopóki ruch nie przywrócił ciepła. Tyle że ja pocę się jak świnia i musiałem przez długi okres czasu kombinować i szukać własnej techniki ubierania się. Ja też, dlatego ciesze się, że zaczyna mi się sensownie dobierać zestawy do temperatury. Quote Link to post Share on other sites
Kelly Posted December 10, 2010 Report Share Posted December 10, 2010 Ten temat ma służyć konfiguracji umundurowania, a nie wyższości x nad y. Przykro mi, ale nie udało ci się wygrać nad kolejną osobą co tak bardzo lubisz. Quote Link to post Share on other sites
Guest Brit Posted December 10, 2010 Report Share Posted December 10, 2010 Tu nie chodzi o wyższość jednego nad drugim. Równie dobrze na forum motoryzacyjnym mógłbyś napisać, że cały czas jechałeś z zaciągniętym hamulcem ręcznym, i się dziwić, dlaczego inni piszą, że to błąd (mimo, że przecież dojechałeś). Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted December 10, 2010 Report Share Posted December 10, 2010 Kolego Kelly, ty się zastanów zanim rozkręcisz pyskówę. Królik bez specjalnej uszczypliwości wykazał ci że trochę bezsensownie upchałeś pod gore ciuchy które czynią owo gore cokolwiek nieużytecznym. Więc się nie dąsaj tylko przyjmij do wiadomości że nie powinno się tego robić i raczej nie zszedłbyś z hipotermii bez tych gaci i bluzy, a i membrana oddychałaby lepiej i miałbyś o 1,5 kg mniej szmaty na sobie. Quote Link to post Share on other sites
Azur Posted December 10, 2010 Author Report Share Posted December 10, 2010 Kelly, po co tu piszesz, skoro jest to temat głównie przeznaczony do konsultacji w sprawach poprawnego umundurowania, jeśli można to tak określić, a krytyka działa na Ciebie jak płachta na byka? Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted December 10, 2010 Report Share Posted December 10, 2010 Ten temat ma służyć konfiguracji umundurowania, a nie wyższości x nad y. Przykro mi, ale nie udało ci się wygrać nad kolejną osobą co tak bardzo lubisz. To, że Ty tak twierdzisz, nie oznacza, że tak jest, czego dowodem kolejne posty. Przeczytaj ten wątek od początku, jak już Ci radziłem, poszukaj podobnych na tym forum, a jak czegoś nie będziesz wiedział albo będziesz miał wątpliwości - pytaj. Może pomożemy Ci skonfigurować coś, co będzie lekkie, wygodnie i co nie spowoduje tego, że "nie zgrzejesz się mocno". Tutaj nikt nie wykazuje wyższości X nad Y, tylko wskazuje błędy, jakie popełniają niektórzy. To nie jest rywalizacja, ale jak bardzo chcesz, to możemy spróbować "polemiki". Quote Link to post Share on other sites
wilq1979 Posted December 12, 2010 Report Share Posted December 12, 2010 (edited) Pozwolę włączyć się do waszej dyskusji (dziś pierwszy raz grałem w ASG - pogoda w Posen - roztapiający się śnieg, bez wiatru i słońca) na temat odzieży. Mam trochę własnych doświadczeń ze czasów harcerskich oraz rowerowych. 1. Mokre stopy mocna potęgują odczucia chłodu, więc dobre skórzane buty lub z membraną skutecznie przed tym chronią. 2. Bielizna termoaktywna sprawdza się w 100% gdy pozostałe warstwy: grzeją i chronią przed wiatrem. Gdy nie możecie wybrać marki, kupcie coś np dla biegaczy lub rowerzystów. bielizna rowerowa ma przeważnie przedłużony tył i rękawy, które mają ochraniać ciało w pozycji siedzącej na rowerze. W przypadku biegania, skradania się itp zawsze jest szansa, że plecy i nadgarstki będą chronione przed zimnem. zamiast luźnych kalesonów najlepiej jest użyć opinających nogi - trzymają ciepło przy skórze a ściśnięte mięśnie wolniej się chłodzą i lepiej znoszą wysiłek. 3. To co nas grzeje musi być z dobrego materiału - osobiście polecam jako polary sprawdzone marki turystyczne, bo są wykonane z tkanin które mają trzymać ciepło i odprowadzać pot na zewnątrz. Ściągacze w pasie i w nadgarstkach to podstawa. 4. Zewnętrzna warstwa ma chronić od wiatru, deszczu itp. Kurtka/parka musi mieć ściągacze, zamki pod pachami, klika kieszeni i kaptur oraz zachodzić do połowy pośladków. Dzięki temu przy skłonach nie będzie wiało po plechach. Membrany gore są fajne i nawet przemoknięte pomagają szybciej się rozgrzać jeżeli się zaczniemy ponownie ruszać. Podsumowując - ubieraj się zimą zawsze tak, byś mógł w tych warunkach przetrwać w komforcie kolejne 24 godziny. Jak dziś byłem ubrany? -Dwie pary cienkich skarpet a na to brytyjskie buty wojskowe (skórzane) z wkładką izolacyjną. -Kalesony sportowe z polaru, opinające z wysoką talią - po założeniu trzeba klejnoty poprawić ręcznie bo trochę ciśnie. Na to spodnie z demobilu. -Termoaktywna podkoszulka z golfem, rowerowy windstoper z długimi rękawami i długim tyłem, czerwono-czarna kurtka z membraną a na to zielona parka z demobilu - służyła jako warstwa do zniszczenia, brudzenia się i moknięcia. -Ciepła czapka i pełne rękawiczki. Bawiłem się super, wciągnąłem się i zbieram na własną replikę. Edited December 12, 2010 by wilq1979 Quote Link to post Share on other sites
Sundowner Posted December 13, 2010 Report Share Posted December 13, 2010 (edited) 3. To co nas grzeje musi być z dobrego materiału - osobiście polecam jako polary sprawdzone marki turystyczne, bo są wykonane z tkanin które mają trzymać ciepło i odprowadzać pot na zewnątrz. Ściągacze w pasie i w nadgarstkach to podstawa. Może niekoniecznie trzeba patrzeć po firmach samych ciuchów, najważniejszy jest materiał i np kopia polaru SPEAR wykonana przez Bolle sprawdza się świetnie, ale przede wszystkim z powodu materiału - oryginalnego Polarteca Classic 300. Jeżeli jest możliwość, można zaoszczędzić trochę grosza kupując ubrania mniej znanej firmy, ale materiał musi być właściwy. W wypadku SPEAR to różnica w cenie blisko dwukrotna, wykonanie ok, różnica w zasadzie tylko w długości - Bolle jest dłuższy od Peckhama... albo ten Peckham, którego widziałem się skurczył ;) Tak samo względem np polarów TNF, np modelu Genesis na Polartec Thermal Pro, przy czym SPEAR jest trochę praktyczniejszy (zamki pod pachami). Wierzchnia warstwa - to samo: materiał, materiał, materiał. Od producenta odzieży będzie zależeć krój i wykończenie, a tylko w niewielkim stopniu efektywność. Edited December 13, 2010 by Sundowner Quote Link to post Share on other sites
wilq1979 Posted December 13, 2010 Report Share Posted December 13, 2010 Ja zawsze sprawdzam firmę a potem materiał a najważniejsze żeby był Polartec lub coś zbliżonego. Przestałem teraz śledzić i porównywać marki bo dużo "nowych" modeli wychodzi co roku, więc wolę kupić raz a porządnie i mam spokój na kilka lat. Zresztą kupując ubranie do biegania na rozgrywkach ASG, survivalu czy trekingu dobrze jest je przetestować wykonując ruch ciałem wszelakie. Wtedy można poznać skurcze o rozkurcze odzieży ;P. Co do Twego ostatniego postu, osobiście bym się nie zgodził. Producent ma duży wpływ na efektywność, bo ma wpływ na krój i wykończenie. Zupełnie z innej beczki. Czy grając w temperaturze -10 stopni i niżej stosujecie inne zabezpieczenia twarzy przed mrozem oprócz kominiarek i szali? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.