javelin

W poziomie.

Ideą programu AnyMarine jest to, ze nie wysyłasz paczki do konkretnej osoby. To dowódcy kompanii/plutonów rodzielają takie paczki. Zgodnie z założeniami paczuszkę powinni dostawać żołnierze/Marines, którzy dostają najmniej przesyłek z domu, czyli np. ludzie nie mający rodzin itp. Tak więc postepujesz zgodnie z instrukcjami na stronie, wysyłasz na podany adres z dopiskiem Any Marine (mi się podoba opcja Any Women Marine :) ) i tyle. Nie masz wpływu na to do kogo paczka trafi.

1. Wycięcie musi być u góry. 2. W ICSach dystanser wymienia się bardzo łatwo - z boku komory (tuz nad miejscem, gdzie znajduje się wycięcie na lufie) jest mała okragła dziurka. W nią wkładasz dystanser. Możliwe, ze wciaż siedi tam fabryczny, więc musisz go wyciągnąć. 3. Po tych wszystkich kombinacjach bardzo prawdopodobne, że uszkodziłeś gumke, więc równie prawdopodobne, że musisz kupić nową. Jak kolega kilka postów wyżej - polecam czarną Systemę. 4. Najlepiej oddaj to do zrobienia jakiemuś koledze, który się na tym zna i przypatrz się jak to robi, zeby wiedzieć na przyszłość.

Nieeeeeee! Temat był skończony, od 3 dni cisza a teraz Ty go odświeżyłeś... I znowu pojawi się na górze i... :)

Nie. http://camo.henrikc.dk/details.asp?autono=134

To na pewno nie za "moich czasów" bo pierwsze słyszę. No ale jak napisałem - widać MON nie bardzo zyczy sobie wysyłania paczek do naszych żołnierzy na misjach. A na stronce anymarine/anysoldier.com jest całkiem ładnie opisane co, jak i gdzie wysyłać.

Raczej ołowiu :) Sami "Pogromcy" twierdzili też, że wiele zależy tu od prędkości pocisku - im szybszy tym bardziej fragmentował.

"Chyba mamy twardą wodę" :-F

Ale z drugiej strony - sam właśnie poszukałem chwilę w google i nie znalazłem żadnych informacji odnośnie wysyłania paczek do "naszych". Ba, znalazłem za to mnóstwo artykułów o tym, jakie to ogromne problemy napotykają paczki od rodzin... Jedyne informacje jakie znalazłem dotyczyły paczek na święta. I np. cudowny zapis "do i od każdego żołnierza może być wysłana tylko jedna paczka". Wspaniale... Jak widać u nas nikogo "na górze" nie interesuje ten temat. Widać niektórzy wciaż uważają, że żołnierz wszystko co potrzebne otrzymał od ojczyzny i żadna paczka mu niepotrzebna... Szkoda...

Oczywiście zalezy co im wyślesz :) Osobiście nic nie wysyłałem (jeszcze, bo zamierzam od jakiegoś czasu), znam kogoś kto wysyłał. Jakiej konkretnie pomocy oczekujesz? PS. Nie myślałeś o wysyłce czegoś do polskich żołnierzy? Oni też walczą :)

Ja miałem przycisk na klacie, po lewej stronie: Samo radio na łopatce. Żeby kable się nie plątały były poprowadzone pod tymi zapinanymi na rzep nakładkami na ramiona. Sam moduł z przyciskiem PTT przypięty do PALSów zaciskami do kabli. Wszystko zależy od radia, u mnie akurat dało się to ładnie i wygodnie poprowadzić. U Ciebie chyba nawet jeszcze ładniej się, bo masz i jeden kabel mniej. Kabelek od bowmana idzie w dół, "bułę" mocujesz w tym sammym miejscu co ja, a dalej kabel prowadzisz pod "naramiennikiem" na plecy. Chyba że radio chcesz gdzieś indziej umieścić. Ale generalnie - zaci

Dobrze, użyłem słowa "pseudooksyda", chodzi o ten specyfik w płynie. Może złapie ZnAl, może nie. Tak czy srak - sprawdzę go. Majątku nie kosztuję, najwyżej potem replike pomaluję. I tak muszę ją obedrzeć z farby, bo modyfikowałem lekko zamek więc muszę malować czy tego chce czy nie. Dam znać odnośnie efektu, aczkolwiek nie wiem kiedy się za to wezmę.

Czyli dokładnie to co podejrzewałem - szablony samoprzylepne. Ja malowałem swojego "marpata" przez szablony wycięte ze zwykłego papieru i trzymane około 1cm nad repliką, co dawało lekko rozmyte pixele. Przede wszystkim musze pogratulować chęci i cierpliwości przy wycinaniu szablonów, bo wykorzystałeś ich chyba sporo więcej niez ja :)

sam o tym myslę, chcę sobie wypiaskować berettę i pokryć ją oksyd na zimno. Ale jestem dosć specyficznie nastawiony, bo te specyfiki są raczej do popraw kosmetycznych, jak Ci się np elementy wiatrówki zarysują. Ta pseudooksyda nie jest trwała i podobno trudno jest nią jednolicie pokryć większe elementy (tzn pojawiają się różne odcienie)...

Skoro robią np. baterie 12V mniejsze od "paluszka" AA, to jest spore prawdopodobieństwo, ze z zegarkowych też coś dobierzesz :) Tylko musisz znaleźć porządny sklep z bateriami.

Ja tam nie wiem z którego, mam z WGC. Ale łożyska mam 7mm, czyli wersja nie-najnowsza. Komora HU miała czarne pokrętła - to chyba też pomaga ustalić wersje. Ale nie wiem jak było na stockowej lufce wewnętrznej, nie sprawdzałem. Mam teraz KM-Heada i to on miał luzy. Podejrzewam, ze każda lufa wew. i zew. ma minimalnie ine wymiary i w zależności jak trafisz - możesz mieć lekkie luzy a możesz ich nie mieć :)

Znaczenie pewnie i jakies ma, ale działać będzie. Mam taki tłok w swoim ICSie (do dedykowanych zębatek UTU) ale używałem go kiedyś zastępczo w eMce G&P ze zwykłymi zebatkami i było ok.

Kulki to raz - szczyt osiągnięć techniki to to nie jest :) Ale skoro na semi lecą dobrze, to przychodzi mi do głowy jedna rzecz - do wczoraj miałem to samo w m16. Odkryłem to przypadkiem, dzięki temu że wstawiłem tam ciut dłu ższą lufę - 550mm - która sięga do końca tłumika płomienia. Otóż "posmyrałem" ją palcem i okazało się, ze ma straszne luzy w lufie zewnetrznej. Widać podczas strzelania serią zaczyna mocno drgać i przez to spada celność. Owiń końcówkę lufy wewnętrznej izolką, tak żeby ciasno wchodziła. Może pomóc.

Taaaaa, plamka jest zawsze w centrum, celowanie z niewidoczną plamką to taka łatwizna... Chyba sobie zamontuję na replicę po prostu jakiś metalowy pieścień i będę celował umieszczając cel w srodku tego pieścienia :-F pin-king-pin - niestety, chyba tylko zmiana koli wchodzi w grę. Jedyny sposób na zwiększenie jasności plamki jaki mi przychodzi do głowy, to mocniejsza bateria w kolimatorze. Może przejdź się do jakiegoś dobrego zegarmistrza (a ideałem byłby sklep podobny do "Centrum baterii" na dworcu centralnym w Warszawie) z kolimatorem i powiedz, że potrzebujesz ciut mocniejszej bater

Naprawdę świetna robota. Kiedyś robiłem pseudo marpata, ale zupełnie inną techniką i taki efekt nie był możliwy do osiągnięcia. Jak to zrobiłeś? Szablony z folii samoprzylepnej? Nie mów że ręcznie to pędzelkiem malowałeś :-F

Fajne fajne! Choć trzeba przyznać, ze Arafat ma bardziej pro-lans wizjer :D

Sporo jest tematów porównawczych ICSa i G&P, jeden nawet powstał ze 2 dni temu... Poszukaj na forum.

Niestety, ja jestem na to za miękki, poddaję się. Po prostu niektórym nie da się pewnych rzeczy wytłumaczyć. Tak jak jedni mają gdzieś fizyke i uważają, ze cięższe kulki mają większą energię kinetyczną, tak inni upierają się przy bzdurach w tym temacie... Wymiękam :)

Nie montują, a dodatkowo zabezpieczają :) Tak jak często się optykę/latarki/PEQ przywiązuje do broni paracordem. Jak przypierdzielisz sprzętem i montaż się ułamie, to przynajmniej nie zgubisz drogiego sprzętu :) Co do gustu to mi się akurat podoba i wręcz rozkwitam w środku a nie umieram :D Muszę ruszyć te śruby w swoim ACOGu to znowu go tak zamontuję...

Wersje właśnie były różne - jedna eMka pochodzi sprzed 3 lat, inne są zupełnie "świeże". Szymon - był to imbusik 1,5mm. Co do tego pierścienia - on nie jest w żaden sposób przymocowany, wystarczy go ściągnąć. Może się zapiekł i dlatego wygląda jakby był przymocowany.