Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Errhile

Użytkownik
  • Content Count

    1,860
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Errhile

  1. Camopedia twierdzi, że kamo Type 07 ma 5 odmian barwnych (podstawowa, na teren suchy i na dźunglę, plus warianty Marynarki / Piechoty Morskiej i Sił Powietrznych, które z racji doboru kolorów są chyba bardziej dla bojowego wyglądu, niż dla maskowania...), ale w misjach zagranicznych stosuje się wersję podstawową, "uniwersalną". Na oko się zgadzało z tym, co mają na sobie wojacy w zalinkowanym przez Ciebie artykule, logicznie (misja ONZ = misja zagraniczna, = fasują podstawowy kamuflaż) też.
  2. O panie, żeś sobie trudny temat wybrał... ustaliłeś może, co oni w ogóle mają na sobie? Bo na moje oko to może być kamuflaż Type 07, wersja "ogólna" czy też "uniwersalna" (jak mówię, na oko - ja się na ichnim wyposażeniu nie znam kompletnie, tyle, co w Camopedii poszperałem). Szybki Wujek Google znalazł mi taki sklep, oferujacy nieco Ludowo-Wyzwoleńczego sprzetu z demobilu. Może coś dobierzesz... Obawiam się, że temat raczej do działu o rekonstrukcji.
  3. Nie odcień. Masa. Jak masz trochę więcej szpeju na sobie, to róznica w wadze pomiędzy cordurą 1100d i 770d jest zdecydowanie wyczuwalna. A "mniej trwała" cordura 770d wcale nie jest przez to nietrwała. Generlanie, z punktu zwykłego strzelacza kulek, nawet sensowny jakościowo poliester (np. taki, z którego szyje Miwo) też jest bardzo, bardzo trwały. Nawet chiński nylon potrafi sporo wytrzymać (z mojego doświadczenia - w chińszczyźnie zwykle szlag trafia szwy, nie samą tkaninę, plus z reguły jakość wykończenia i dokładność można sobie o kant kuli potłuc). Jasne, jak zaczniesz szorować po
  4. Potwierdzam - mam 6 takich ładownic na cheście do Kurza, i krótkie magazynki do MP5 świetnie sobie w nich radzą. Długie też, tylko na wysoko noszonym cheście trochę mi było z nimi niewygodnie. A jak gumy sparcieją, to będę kombinował.
  5. Sparrow ma przegrodę na camel w głównej komorze (kieszeń ze ściągaczem, jakoś tak na połowę wysokości pleców), więc pęcherz sie nie majta. Potrzebna Ci osobna kieszeń? Po co? Jedyna zaleta, jaką jestem w stanie wymyslić, to ułatwione wyjecie pęcharza przy załadowanym plecaku. W drugą stronę - podnosi wagę i skomplikowanie plecaka. Moim zdaniem nie ma to praktycznego sensu (no, chyba, że ktoś musi napełniać camel w trakcie dnia i absolutnie nie chce w tym celu wypakowywać gratów głownej komory. Nie, zeby bez tego się nie dało, ale z pewnoscią ułatwia to robotę). Wystepuje też w wersji 3
  6. O, i źródło znam, Ziku porządny gość i o swój sprzet dba.
  7. Nosiłem Pouch, Side (kieszeń boczna plecaka Bergan z systemu PLCE) jako plecak dzienny / EDC. To jest taki 10-litrowy worek. Pęcherz (cywilny, 1,5 litrowy Source) miał tendencję do zjeżdżania na dno. Niby mogłem doszyć jakiś zaczep na niego, ale mi się nie chciało. Znaczy, dać się - da. Ale średnio wygodne rozwiązanie z tego wychodzi.
  8. Nie. To znaczy, że prawdopodobnie rozleci się znacznie szybciej, niż cokolwiek szytego przez porządnego producenta. Ja też mam (dałem się nabrać jeszcze zanim zająłem się ASG) i ma przetarcia w sumie od leżenia na szafie... Zwyczajnie - tanie chińskie byle co, szkoda pieniędzy. Tylko, gdyby miało chińską metkę, to pewnie ludzie by zdawali sobie z tego sprawę. A MilTec odwołuje się do "renomowanej niemieckiej" solidności.
  9. Generalnie - jak widzisz metkę "renomowanej niemieckiej firmy MilTec", to uciekaj. To zdrowa zasada przy dobieraniu sprzętu. Istnieje co prawda parę wyrobów, których nawet im nie udało się schrzanić, ale nadal nic nie tracisz, omijając tego producenta z daleka. To zasadniczo tania chińszczyzna, tyle, że z "niemiecką" metką. Istnieje kilka firm działających na podobnej zasadzie, ale MilTec jest najszerzej rozpowszechniony.
  10. Zdarzało mi się turlać przez plecy z Source'em na grzbiecie. Tak w sposób kontrolowany, jak i nie bardzo (bo jak się człowiek w biegu potknie...). Przecieków nie stwierdzono, ani na zakretce (miałem starego WXP z brytolskiego demobilu) ani na zapięciu strunowym. Nowy, 3-litrowy do plecaków i kamizelek, ma tylko strunówkę. Problemów nie zanotowałem (choć brakuje mi zakrętki, mniej było certolenia się z napełnianiem). Strunówka faktycznie genialnie upraszcza czyszczenie. Choć przyznam, w buciorach na nim nie stawałem... Oczywiście - w ostateczności Twój wybór. W moich oczach te firmy są
  11. Arizzon ma bardzo dobrą opinię. Co do MilitaryPro, to nawet mam taki na sprzedaż... kopia Maxpeditiona Falcon II, ale odszyta u nas, z Invistowskiej Cordury, zamki YKK, plastiki National Molding jesli mnie pamięć nie myli, i te pe. Porządna robota, naprawdę (parę bajerów od Maxpeditiona tez mam, i twierdzę, ze military PRO szyje lepiej). Dla mnie do celów EDC był zwyczajnie za duży (30 litrów), przesiadłem się na 20-litrowego Sparrowa. Natomiast ze swojej strony (też figurkowiec jestem) zapytał bym, czy nie było by sensownie rozważyć przenoszenia modeli w czymś innym, niż te duże i ni
  12. Ciężko powiedzieć, ale "taktyczny" plecak GW wygląda na coś w przedziale 25-30l, tak na oko. Plecak "3-Day assault" - o ile projektowi Camelbaka (którego jest to ponoć kopia) bym zaufał, o tyle wykonaniu ACM - ani za grosz. Nie w przypadku plecaka, który ma "chodzić" pod obciążeniem i mieścić Twoje figsy.
  13. 8fields to nadal ACM. Tylko zmienili literki na metce, żeby nabierać takich nowicjuszy, jak Ty. Dobrej klasy szpej we flecku szył kiedyś Tasmanian Tiger (tylko ich polski dystrybutor się coś posypał :( ). Nawet coś podobnego do tego co podlinkowałeś mieli (Plate Carrier Mk.2). Poszukaj, może da się gdzieś kupić. Tylko ostrzegam - TT to nie jest tania firma.
  14. Trafiła w moje (i paru znajomych) ręce Alpha Tactical Grid Fleece Jacket. Rozmiarówka dziwna - bluza ma (jak nas czterech o różnej budowie ciała było) tendencje do picia pod pachami na początku, choć potem się układa. Nadal jednak "chodzi" blisko przy ciele, bardziej jak koszula niż typowa bluza polarowa. Szycie wydaje się ok, ciekawym rozwiązaniem jest podszycie z delikatnej siatki w kieszeniach (po rozpięciu nieźle wietrzą). Niestety mocno powątpiewam w trwałość tej siatki, gdyby ktoś zaczął nosić w kieszeniach jakiekolwiek przedmioty z twardymi krawędziami. Jako podręczny ocieplac
  15. Próbuj, próbuj. Choć prawdę mówiąc, wielkiej kariery temu rozwiązaniu nie wróżę - trzeba by po pierwsze skądś nastrugać sensowne szelki. Plus pod spodem masz duży panel w rzepie przy jednym końcu, i kompletne mocowania MOLLE na całej reszcie - wygodne nie będą. Chyba, żeby to wypruć w diabły. Ja osobiście bym się w to nie bawił, szkoda czasu i atłasu.
  16. To nie paracord, mistrzu - to shock cord, czyli linka gumowa (w nylonowym oplocie). Na Specshopis i w innych sklapeach z pasmanterią taktyczną też bywa, acz trzeba czasem poszukać. Naprawdę, z wielką chęcią zobaczę, jak montujesz w ten sposób zabezpieczenia ze zwykłego paracordu na łaodwnicach, a potem szybko zmieniasz magazynki. A wcześniej - jak te magazynki wkładasz do ładownic. ...pewnie się da, ale obśmieję się jak norka oglądając, jak się z tym szarpiesz...
  17. A po co Ci plecy? Z plecakiem współgrają słabo, noszenie tam ekwipunku czyni go trudno dostępnym (chyba, że nosisz tam sprzęt dla kolegów z drużyny, w CQB niektórzy stosują takie rozwiązanie), wentylacji też nie poprawiają. A nie wspominałeś o wymogu miejsca na balistykę.
  18. Raz jeszcze dziękuję :maniak_OK:
  19. Moja pierwsza replika to P90. Druga to MP5K (i to z krótkimi magazynkami). Trzecia to AK :icon_razz: Nie ma opcji zestandaryzować ładownice :icon_razz:
  20. Wątpię. Ale przede wszystkim, to jest to źle zadane pytanie. Jesli wykluczasz sklepy internetowe (zarówno te wyłącznie z farbami, jak i te żyjace z amatorów np. airosftu i innej działalności terenowej) jako takie, to zostają Ci tylko sklepy działajace fizycznie w Twoim rejonie. A, przepraszam, skąd szeroko pojęta, ogólnopolska społeczność airsoftowców ma wiedzieć, co jest dostępne w sklepach z farbami w Siedlcach...?
  21. Daj spokój. I tak przykryjesz to ładownicami. A warstwa farby parę gram waży. Gramy się kumuluja.
  22. Dzięki. Wezmę to pod uwagę - akurat AK jest moją trzecią aktualną repliką, więc cóż, w kolejce do gadżetów jest niestety ostatnie - ale z miła chęcią wymienił bym blaszaki Cymy na coś lżejszego. Jeszcze jedno pytanie - ponieważ właśnie sprawiłem sobie nowe oporządzenie pod AK właśnie - bedą pod nie pasowały FastMagi do 7,62mm czy te do 5,56 STANAG? ...eeh, teraz jeszcze żeby mieć czas z tego korzystać :icon_wink:
  23. Kupujesz: 1. Okulary ESS ICE. 2. Wkładkę do nich (kiedyś nazywało się toto Rx Insert - widzę, że nazwa się nie zmieniła, tylko wygląd / konstrukcja wkładki). Idziesz z tym zestawem do optyka. Każesz dorobić* odpowiednie szkła korekcyjne do wkładki (prawdopodobnie lepiej będzie zrobić takie o zmniejszonej grubości, czyli droższe... ale jako okularnik sam dobrze wiesz, ile to daje). Składasz wszystko w całość, zakładasz na nos. ...zastanawiasz się, jak do tej pory mogłeś żyć bez tego ;) * moje -5,25 dioptrii się dało, ale słyszałem opowieści ludzi o optykach, którzy twierdzili, że
  24. Z ciekawości - sprawdzał ktoś może, czy na te stopki a'la Magpul wejdą uchwyty a'la Magpul?
×
×
  • Create New...