Królik
Zasłużony-
Content Count
1,494 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Królik
-
Taaaa... A do strzelania w kamizelce albo w przypadku strzelca o przeciętnej długości ramionach (Remov ma długie ręce, bo jakby wysoki jest) to używałbyś patyka z drutem, żeby spustu sięgnąć. No spoko - zespół ruchomy i urządzenie powrotne po prostu przytnie się piłką. Przecież to takie proste - to przesunąć, to skrócić i już jest fajnie. Szkoda tylko, że jest to tak banalne jedynie dla osoby, która bladego pojęcia nie ma o konstrukcji broni strzeleckiej. Mniemam, że w czasie służby wojskowej. Gdzie ją odbywałeś? A swoją drogą - gratulacje za odkopanie tematu sprzed dwóch lat, tylko p
-
Ja jestem trochę starszy, ale tez nie narzekam. :)
-
No z tego Negeva strzela się nawet całkiem fajnie. Choć przy tej masie i tej amunicji - dziwne, żeby było inaczej. Ale fakt faktem, że mocno przechodzony egzemplarz dziś wywalił z 1000 strzałów bez zacięć - te najczęściej występowały przy przeładowaniu, bo trzeba się do niego przyzwyczaić...
-
W większości prasy "fachowej" w lipcu pokazały się artykuły na ten temat - Nowa Technika Wojskowa, Raport, Strzał, będzie w Broni i Amunicji i chyba było w Polsce Zbrojnej. Dlatego nie podałem konkretnego tytułu.
-
Nie ploty, a jeden z dwóch wariantów finansowania dalszych prac. Guzik prawda. Student kierunku wojskowego na początku jest szeregowym (znam takich, co z jednym petem do czwartego roku wytrwali), jeśli w trakcie nauki awansuje na kaprala, to staje się podoficerem. Tyle, że przysługuje mu tytuł PODCHORĄŻY, jako studentowi uczelni wojskowej, i tak się o nich mówi. A jeśli chodzi o Jantara - to jego autor, w momencie pisania pracy dyplomowej, był podporucznikiem.
-
Serio? TYLKO magazynkami? MSBS jeszcze nie było. Ale rozumiem, że Ty wiesz lepiej i już wydałeś opinię, że na pewno do końca świata i o jeden dzień dłużej będą AKMS. Wiesz co? Proponuję Ci poczytać prasę "fachową" z lipca i zobaczyć, na jakim etapie jest MSBS i co się z nim dalej będzie działo. Chyba raczej oficera. W każdym razie - kiedy ja robiłem pracę dyplomową na tej uczelni, to zarówna ja, jak i moi koledzy byliśmy oficerami. Skończyły się badania demonstratorów technologii. A to jednak co innego. A skąd masz takie informacje, jeśli można wiedzieć? O, kolejny z
-
Cytat to jest wtedy, kiedy we własnej wypowiedzi umieszczasz fragment wypowiedzi innej, zaznaczając autora. Kserowanie, skanowanie, robienie zdjęć publikacji to KOPIOWANIE, niezależnie od ilości stron skopiowanych i objętości danej publikacji. Dlatego porównanie do muzyki jest tutaj bardzo trafne. Akurat zawód, który wykonuję, ma bardzo ścisły związek z prawami autorskimi i będę bardzo wkurzony, jeśli gdzieś zobaczę "cytaty" moich materiałów w postaci skanu czy ksero.
-
To źle Ci się wydaje. Poczytaj sobie, co od niedawna piszą w książkach, a od bardzo dawna na okładkach płyt i w czasopismach - kopiowanie utworu w całości lub we fragmentach JEST ZABRONIONE (mniej więcej tak to brzmi). Mylisz kopiowanie z cytowaniem, a to dwie, biegunowo różne, rzeczy. Czy uważasz, że film tez możesz sobie kopiować i rozsyłać kumplom, jeśli tylko podasz reżysera i producenta? A może wolno Ci skopiować 10 z 12 piosenek z płyty dowolnego wykonawcy i rozsyłać wszystkim, o ile podasz wykonawcę, autora słów i muzyki oraz firme, która płytę wyprodukowała? A w Necie, to n
-
Problem w tym, że czerwony kombinezon nie jest mi do niczego potrzebny...
-
Doprawdy, powalający argument. Ja z kolei słyszałem, że w pewnej jednostce, po wprowadzeniu kamizelek z systemem QR, "żartem koszarowym" było rozpinanie koledze kamizelki przez pociągnięcie za uchwyt. Czy to jest argument za rezygnacją z systemu QR, bo paru inteligentów wykorzystuje go do głupawej zabawy?
-
No jakoś nie jestem pewny, że to strzał w broń...
-
I to bez ochrony psionicznej.
-
Ja myślę, że w kombinezonie Wolności z trzema artefaktami ograniczającymi krwawienie i przyspieszającymi gojenie oraz z odpowiednim zapasem apteczek naukowców, to koleś mógłby nawet do Spełniacza Życzeń dociągnąć.
-
Nie tylko, zależy jeszcze od artefaktów i tego, czy kamizelka dawała dodatkowe punkty odporności czy nie. no a jak miał eliksir życia, to już w ogóle luzik.
-
Złota łopata z diamentami, mieczami, liśćmi dębu i różową kokardką. To chyba rekord.
-
Powiedzcie mi, że to ironia jest. Proszę...
-
Może zamiast szukać jak głupi pewnych informacji, to sprawdziłbyś pisownię niektórych słów w słowniku ortograficznym?
-
Co racja, to racja - takeigo bełkotu już dawno nie czytałem. I jeszcze ten "reżim Tuska" na końcu... :sciana:
-
A konto ten rebeliant, to w jakim banku miał?
-
To ma na głowie, pytanie dotyczyło tego, co ma na przedramieniu.
-
Z całą pewnością. Zwłaszcza taki M4/M16 albo SCAR...
-
Wydawało mi się, że szkoda Ci czasu na dyskusję ze mną. Może zatem to powiedzenie odniesiesz do siebie?
-
Nie żałuję. Zastanawiam się tylko czemu tyle czasu zajęło Ci dojście do tego genialnego wniosku. :D
-
Poziom mojej wiedzy o umundurowaniu W-SS wystarczy, by stwierdzić, co stwierdziłem powyżej. Do tego, by stwierdzić, że to coś nie leżało nawet obok munduru W-SS nie trzeba specjalnych kompetencji, Panie Kompetentny. Czy mógłbyś mi wskazać te wyzwiska, łaskawco? Bo - widzisz - ja bez najmniejszego problemu wskażę, gdzie w dość prymitywny sposób próbowałeś personalnie atakować rozmówcę, a nie jego argumenty. Oczywiście rozumiem też, że tylko Ty masz monopol na pisanie "czegoś sensownego w tym temacie" i jeśli ktokolwiek inny - poza Tobą - stiwerdzi, że to operetkowy badziew, to do moment
-
Napisałem tak? Możesz wskazać? Jak nie wie, to niech najpierw się DOWIE, a nie kupuje jakieś gówno, bo ma SS na kołnierzu. Jeśli nawet pojęcia nie ma, jak wyglądały mundury W-SS, a chce się na nich stylizować, to co? Powiesz mi, że to poszerzanie wiedzy na tematy historyczne? No weź mnie nie rozśmieszaj. Łał, no jestem pod wrażeniem ciętej riposty. A czytałeś mojego wcześniejszego posta? Jak nie, to przeczytaj. Jeśli czytałeś i NIE ZROZUMIAŁEŚ, to już nie moja wina, że masz braki w wykształceniu na poziomie szkoły powszechnej, gdzie uczą czytać ze zrozumieniem, Panie Wszystkowi