Królik

Jasne, jasne. Coyote zbyt dobrze nie maskuje, ale jednak dominuje w wielu kamuflażach i oporządzeniu. Przyjąłem do wiadomości. A teraz może napiszesz coś o "spikselizowanej panterze"? Nie zaczynamy nic o żadnych mitach, poza tą nieszczęsną panterą, mówimy o kolorze tła (znaczy ja mówię). "W sumie". Czyli NIE WIDZIAŁEŚ, i sprawa jasna. Może mi jakaś dobra dusza wskazać tych "ludzi siedzących w tym", to może dowiem się od nich jaki sprzęt i jakich firm jest uberpro, bo Coyote jest do bani? Proooszę! A do masowania są lepsze rzeczy niż kolor Coyote Brown 498.

Pokazałem Ci, że coś, co na zdjęciu wygląda na szare, szarym w rzeczywistości nie jest. Przykro mi, że potraktowałeś ten kawałek materiału zbyt dosłownie, ale to naprawdę nie moja wina. Spytam żonę. Niestety, nadal nie piszesz poprawnie po polsku. Tego czepiam się zawsze i wszędzie. To ciekawe, co piszesz - przy takim samym układzie plam oraz wybarwieniu, a jedynie przy zastosowaniu pikslei na krawędziach plam, miałby lepiej rozmywać sylwetkę? Możesz uzasadnić to w jakiś sposób? Spyta - czy widziałeś kiedyś na żywo oryginalnego marpata i oryginalne oporządzenie w CB?

Próbki w fotoszopie ze zdjęć zrobionych nie wiadomo jak, gdzie i jak obrabianych to sobie można wyciągać. Jest tutaj jakiś szary (mniej lub bardziej)? Bo według oficjalnego zestawienia raczej nie. Highland 480 - 20090 Light Coyote 481 - 20220 Urban Tan 478 - 20270 Light Tan 479 - 23530

Raczej piaskowy (Tan). W każdym razie - na pewno nie szary.

Popatrz, a ja dotąd myślałem, że Coyote Brown jest kolorem tła (szumu)... Pikselowa pantera niczego nie likwidowała. Był to jeszcze bardziej beznadziejny kamuflaż, niż tradycyjny wz. 93, bo jedyne, co w nim zrobiono, to "obłe" krawędzie plam kamuflażu zastąpiono "spikselowanymi". Chwyt marketingowy dla naiwnych, powstały na fali fascynacji kamuflażami pikselowymi. Nie mówiąc o tym, że nie można jej "ponownie wprowadzić", bo nikt jej nigdzie i nigdy nie wprowadził. Czy mógłbyś posługiwać się poprawną polszczyzną? To, co próbowałeś napisać powyżej powinno wyglądać tak: lub:

Dla niecierpliwych - temat był już zaznaczony (pewnie nie tak obszernie, jak C22 to zrobi) w NTW ze zdjęciami z próbnego ostrzału płyt ceramicznych.

Radzę niektórym wziąć na wstrzymanie, bo ich kariera na WMASG może być bardzo, bardzo krótka...

Phi, zawiodłem się. Liczyłem na kolejne klonowanie osobowości. Ale z drugiej strony Renata zna mnie, Catcha i Huberta, więc podpięcie nas pod AnR i Jaegera, tudzież Orkana byłoby ryzykowne. Ale argument mi się podoba - jak jest więcej krytyków, to my się nie bawimy i zabieramy swoje zabawki do innej piaskownicy.

O nie, firma, o której mówimy, jest wielobranżowa. Ostatnio została, UWAGA!, patronem MEDIALNYM pewnego przedsięwzięcia.

Skoro "tak, jak napisał rumak", to na drugi raz powstrzymaj się od wpisywania tak odkrywczych komentarzy, dobrze?

Nadal nie do końca rozumiem, ale nieważne. Aha, przednie panele pokryte są taśmami PALS (Pouch Attachment Ladder System), bo MOLLE (MOdular Lightweight Load-carrying Equipment) to jednak co innego.

FLC jest przeznaczona do noszenia na kamizelce balistycznej, dlatego noszenie jej bezpośrednio na mundur jest średnio wygodne - te taśmy potrafią się wpijać w ramiona i ocierać szyję. I nie bardzo rozumiem, co chciałeś powiedzieć przez "połączenie pasa i kamizelki". Możesz rozwinąc?

Akurat FLC to nie jest najlepszy przykład...

A przesyłka będzie gratis, tak? Policz sobie, ile to wyjdzie razem (+ew. cło).

Mister, przede wszystkim ta kopia z Allegro NIE MA bukłaka. Poza tym pamiętaj o jednym - kopia kosztuje 400 PLN, czyli 220 PLN mniej niż oryginał. Tyle, że oryginalny wkład Omega 3L kosztuje 95 PLN. Teraz odpowiedz sobie na pytanie - czy warto płacić 400PLN za kopię o niewiadomej jakości bez systemu hydracyjnego, skoro za oryginał z Omegą płacisz 620PLN?

Też niezłe. Oryginalny Trizip ma masę 2.22 kg. Zapewne z systemem hydracyjnym, ale...

Nie, a po co ma istnieć?

Doprawdy, nie radzę kontynuować w tym temacie wątku o pasku Hello Kitty. Jak ktoś nie interesuje się sprzętem, a tylko nawala z kumplami po okolicy, to niech pyta w dziale dla zielonych. Ten post nie jest zachętą do rozmowy.

U wspólnego kolegi Catcha i mojego.

I słusznie, i słusznie...

Bo nic do tematu nie wnosiły. Pisanie - "to wkład balistyczny, ale nie znam się" - jest pozbawione sensu.

Tyle, że Gromita to zły przykład - trudno porównać ich działania z działaniami tzw. lekkiej piechoty. Dlatego Gromita weźmie 8 magazynków, a gość z 25bkaw - 12 albo więcej.

Była częścią OBU plecaków - głównego i patrolowego. To tak na marginesie. Ostatnio z Catchem oglądaliśmy kilka zdjęć z Afganistanu, z patrolu pieszego. Mogłyby Ci one pokazać jak bardzo się mylisz...

Ostatnio kupiłem ECWCS 3 gen Level 1 (komplet, nówka, MR, czarna) za jakieś 160-170PLN. Z Polartecu PowerDry. Szukaj, lepiej nieco dołożyć i kupic porządne, niż za nieco mniejszą kasę kupić coś, co nie do końca będzie odpowiadać wymaganiom.

Na razie sobie radzi. Co prawda nie jakieś ekstrema czy odśnieżanie podwórka, ale marsz na niecałe 4 km (ok. 6km/h), w warunkach miejskich przy jakichś -9 stopniach. Pod spodem koszulka Polartec PowerDry, Polartec HiLoft, a na to Polartec NeoShell - nie spociłem się, a na plecach wilgotna była siatka na Trizipie, a nie ja. Zatem - działa. Wodoodporność na razie również bez zarzutu.