Gogin

No na stock G&P - pewnie ta 7,4V da zadowalającego ROF'a. Zastosuj się tylko do rad wyżej i będzie OK ;-).

Sprawdź filmiki intruktażowe na YT/mechbox.com, pomogą Ci w tej mistycznej dostarczającej niesamowitych emocji i jakże niebezpiecznej wymianie gumki i lufy. Ogólnie to poproś kogoś i nawet przed strzelanką Ci to wymienią - sam zakładem innym nie raz. Dla proszonego to minuta roboty, a proszący ma banana na twarzy ;-).

Niby sprawdzasz wytrzymałość tych części, ale wiadomo jak to z chinolami jest - jeden szkielet będzie miodzio i wytrzyma 100 tys cykli na m130, inny padnie na stock'u po wyciągnięciu z pudła, także moim zdaniem Twój test jest troszkę bez sensu - bez obrazy, ale rozumiesz o co mi chodzi :). Tak czy inaczej jak na tą sprężynę i V2 to świetnie się trzyma - trafił się chyba dobry szkielecik akurat. PS. Jak wrażenia po wkładaniu sprężyny M210 do GB? Gładko wchodzi pewnie :mrgreen:.

Po utopieniu? Zostaw co by sobie wyschła, nic strasznego AEG'owi się nie dzieje od wody. A zacina się - to boyi'acz więc ma w stocku krótką i twardą sprężynkę - coś ala m120 i kiespkie aku 8,4V, któremu często nie pomaga formowanie mikroklockiem nawet - coś jak AGM, tylko tam jeszcze mocniejszy spring i gorsze aku. Polecam wymianę springa na m110, albo akumulatora na 9.6V.

Raczej tulejkę i mosiężną ;-).

Przez wzgląd na ogólny brak shimmingu dobrego i mocną sprężynę to się nie dziwię.

No mają chyba - choć sam nie miałem jej w łapkach to podobno takie m120 Hurricane'a daje więcej niż zwykłe m120, coś jak Guarder'owskie druty. Co do głowiczki tłoka - to niszczyciel szkieletów jest ;-). Tak spytam tylko, dlaczego zonk? Toż to albo świetny wynik, albo chrono świruje - radzę sprawdzić na nim kilka innych replik, jak będzie pokazywał OK to już sam wiesz co...

Ale aku chcesz dokupywać? Jak tak to bierz 9.6V, no chyba, że stock'owe to może być 8,4V. Gumkę lepiej Systemę wziąść no i łożyska jeśli nie są metalowe + podkładki (shimming) oczywiście.

Coś w tym jest - szczególnie gdy za długo przytrzymujesz spust na tym pojedyńczym, no i styki się palą. AnR dobrze radzi - ja bym jeszcze wymienił kable przy okazji pozbywając się bezpiecznika, ale tylko po ówczesnym shimmingu itd. No i smar miedziowy na styki (tak AnR - Twój patent, nie pusz się ;-))

Ajaj, fakt mój błąd, kajam się i przyjmę wszystkie wymierzone bicze na plecy ;-).

Nie ten dział mały smutny kolego ;-).

M130? Tu już by się przydał akumulator o pojemności 9.6V. Sądząc po zdjęciach flaków tej repliki (klik), które znalazłem, to wypada wymienić prowadnicę sprężyny i tłok dla pewności, reszta jest OK, na M140 to bym się pokusił o całego Bore-Up'a. Nie awaryjna praca i stock G&G to raczej m120, to moja opinia. A nie ma przypadkiem na forum jakiegoś tematu o tuningu tej repliki?

Nie jest niezbędna, zresztą te tanie mikroklocki to trochę badziew - wiem bo mam :???:. Wystarczy wolnoładowarka Ansmann'a i ktoś z mikroklockiem kto zrobi formowanie ogniw takową. Ogólnie to przemyśl sobie, jak to będzie chodzić na aku 8,4V - no chyba, że jak pisałeś sprężynę chcesz wymienić na słabszą m100/m110. Tam i tak jest potrzebny shimming, smarowanie, wymiana kabelków, aku, sprężyny głównej no i doszczelnienie - nie tylko zespołu cylindra, ale i komory, ogólnie AGM :mrgreen:.

No widziałem takie rzeczy - pewnej osobie zostało parę kulek w komorze, zaglądnął do niej i strzelil - 3 kule w twarz, na szczęście miał okularki :mrgreen:. Tak jest, ale do tego potrzebna jest dobra komora (ciasna), w która ciasno wchodzi lufa z gumką i się uszczelnia automatycznie, ew. uszczelnienie komory taśmą izolacyjną (dajesz pod gumę i wkładając do "nieciasnej" komory, wchodzi z oporem i się uszczelnia). Najlepszym testem jest kawałek papieru położony na wlocie kulek gniazda maga i strzelanie 1 kulką. Byłby - u mnie papierek leciutko drga (na pusto i przy strzale jed

Moim zdaniem akuku - te AGM'owskie aku nadają się na śmietnik z miejsca - naprawdę. Pamiętaj, że cicha głowica tłoka potrzebuje do prawidłowej pracy odpowiednią głowicę cylindra - taką z lejkowatym wlotem, a to, że "wali jak o blaszane wiadro" wynika pewnie ze stockowej m125/m130 - coś takiego tam siedzi i braku szczelności ogólnej.

Obstawiam to co Marcinek83 napisał, choć przy "niezniszczalnym" Al'u tłoku JBU? Hm :roll:.

Zamierzasz z tym śmigać na full auto? :-o Jak osiągi repliki? Sypie na 100m chociaż?

Guma się rozciąga, a co za tym idzie kołnierz i owy zaczyna nie trzymać kulasów - coś podobnego jak po psiknięciu na kołnierz silikonem (lub na kulki ;-)). PS. Oczywiście to zależy od komory, ale te co lepsiejsze (czyt. szczelniejsze) są ciasne - wiadomo. Z niektórych zaś lufę z gumką naprawdę trzyma tylko pierścień komory.

Powinno dać radę, ale pewnie trochę tych podkładek tam napakujesz ;-).

Podkładkowanie zębatek, łożyska kulkowe, smarowanie, aku i na pewno wymiana sprężyna na M100/M110. Co do aku - jakie 200, do 100-120 zł się zmieścisz, ale fakt wypadałoby do tego porządną ładowarkę dokupić. PS. Co do tego, że się grzeją, kiepskie aku, kiepski silnik, za mocna sprężyna - ogólnie AGM... Ale spróbuj silnik troszkę odkręcić - może jest zbyt mocno dokręcony.

Sucha bawełniana szmatka + plastikowy wycior + HU na zero. Życzę przyjemnych dubletów i tripletów jak za każdy czyszczeniem chcesz wyciągać lufę z komory.

Ciesz się, że to nie drum mag ;-).

Nie polecasz tylko dlatego, że sam nie umiesz złożyć takiego banalnego mechanizmu? Hi-cap'y są proste w budowe, rozbierałem tego od mp5k Galaxy, od Cymy i kupę innych, jakoś działają i ja żyję ;-).

Jeśli temat nadal aktualny to polecam jakąś żywicę epoksydową - dobrze zrobione tworzy spoinę tak silną jak sklejony materiał. Po więcej - google.pl.

Moim zdaniem tą stock'ową za mocno dokręcasz i robisz sobie problem tam gdzie go nie ma. Zresztą jak działa na tej drugiej to śmigaj na niej.