

Kuba
Użytkownik-
Content Count
1,854 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Kuba
-
Ad. Dread - uspokój się i przestań bredzić. Nie wiem co ma poruszana przez Ciebie teraz kwestia do problematyki art. 61 KW? Ale podpowiem, gdybyś to przeoczył, że obecnie nie istnieje państwo nazwie Großdeutsches Reich, potocznie nazywane Trzecią Rzeszą. Natomiast jeśli chcesz uzyskać opinię prawną na okoliczność prawnych uwarunkowań uprawiania rekonstrukcji historycznej, to mogę ją dla Ciebie sporządzić. Po wcześniejszym przelanie na moje konto stosownej kwoty... Ad. Marcin_d - co prawda znany jest mi wypadek ucznia szkoły średniej (nomen omen, też Marcin :icon_wink:), który jako Małopols
-
Ad. Marcin_d. Nie ma, o ile mi wiadomo, legalnej definicji takiej organizacji. Sformułowanie takowej mogło by być zresztą cokolwiek problematyczne. Problematykę tego pojęcia w odniesieniu do używania munduru lub odznaki, jak mi się wydaje, wyraziłem wystarczająco czytelnie. Jak wynika z funkcjonalnej wykładni przepisów ustawy o odznakach lub mundurach, mundurem w jej rozumieniu jest mundur ustanowiony w drodze decyzji władzy publicznej, względnie (co nie wydaje się nieuprawnione) na podstawie delegacji przez nią poczynionej. Dlatego organizacja nieistniejąca, której mundur miałby być używany
-
W tym kraju nie potrzeba imigracji. Murzyństwo samo się lęgnie. To nie Serengeti, żeby przybranym w spódniczkę z trawy potrząsać dzidą i bredzić w malignie. Jak jeden z drugim nie ma pojęcia o prawie, a nie potrafi zrozumieć tekstu czytanego albo sięgnąć do aktów prawnych, to niech wraca na palmę kokosową, zamiast snuć spekulacje albo udzielać autorytatywnych "porad". Nie chciałbym być niemiły, ale pisząc o "reszcie andronów", w głównej mierze odnosiłem się do Twoich wypowiedzi: Z racji zajęcia zapewne znasz powiedzenie o koniu co ma duży łeb? Oszustwo ("wyłudzenie
-
Matko Bosko Częstochowsko... Dla domorosłych prawników praca domowa. Przeczytać poniższy tekst, a następnie odpowiedzieć na następujące pytania: 1) Czy za wykroczenie z art. 61 KW mogą odpowiadać osoby poniżej 17 roku życia? 2) Czy inkryminowany szczenięcy wybryk jest społecznie szkodliwy? 3) Czy rozgrywki AS odbywają się w miejscach publicznych i jak to rzutuje na możliwość popełnienia w ich trakcie wykroczenia z art. 61 KW? 4) Jak rozumieć pojęcie organizacji nieistniejącej użyte w art. 61 KW, w kontekście jego wykładni systemowej? 5) Jak należy rozumieć definicję munduru, w związku
-
Ech... A dlaczego pomijając? Ja akurat nie uważam, aby była to kwestia, którą można "pominąć". Zresztą, to właśnie o szacunek - do stopnia, orderu, etc. - tu chodzi! W tego rodzaju rozważania nie zamierzam wchodzić, ponieważ poruszany temat nie dotyczy GRH, lecz czegoś zgoła innego. To w końcu ma być prawna czy techniczna? Ciepło, ciepło... A przy okazji, to równie ciekawy jest w tego typu dyskusjach fenomen "trybuna ludowego". Chciałbyś może o tym podyskutować? Bo w przedmiocie "zagadnień" prawnych, już się wypowiedziałem i nie zamierzam powtarzać.
-
Dywagowanie o odpowiedzialności prawnej w tym wypadku uważam za chybione, mówimy o dziecinnym (expressis verbis) wybryku (zwracam także uwagę na ew. kwestię wieku delikwentów). Natomiast przywodzenie tej sprawy ad absurdum, takoż nie jest najtrafniejsze. Czyniąc to w druga stronę, mógłbym zapytać czy w ramach „zabawy w wojnę” może sobie „facet” przypiąć Virtuti Militari? Całe sztubactwo takich zachowań polega na tym właśnie, że sprawcy nie chcą dokonać technicznego wyróżnienia jakiejś hierarchii. To mogliby zrobić symbolami, które nic nie znaczą. Lecz oni używają takich, które mają (i to pra
-
Cały ten wątek, to jedna wielka manifestacja ponadczasowego sztubactwa (z jednej ze stron). Powtarzając za Bareją: takie jest odwieczne prawo natury. Szkoda tylko, że znajdujące coraz nowsze środki ekspresji… Natomiast kolegom (eufemizm) dezawuującym naganność posługiwania się określonymi oznaczeniami, zadam tylko jedno (retoryczne) pytanie. Skoro - jak twierdzi jeden z was - chodzi jedynie o niewinne oznaczenie hierarchii wewnętrznej w grupie, to dlaczego trzeba używać w tym celu określonych oznaczeń stopni, a nie np. trójkącików, słoneczek albo motylków? Ponieważ - abstrahując od tego j
-
Polemiczny ton zupełnie zbędny, bo tak jak obaj zgadzamy się co do szerokiego, literalnego, rozumienia terminu milsim (acz z mojej strony z wyłączeniem zeń szkolenia)- tak przecież żaden z nas nie zaprzeczy, że (za klasykiem) "tu i teraz" jesteśmy na forum Airsoft. I to chyba wszystko w tym temacie...
-
Policjanci znaleźli arsenał z drugiej wojny światowe
Kuba replied to Mirimon's topic in Militaria szeroko pojęte
Abstrahując od reszty: Mówisz o "wyrobieniu pozwolenia" czy zalegalizowaniu posiadania w jakiejkolwiek formie? I jeszcze na co, bo chyba raczej nie ma MG42... W wypadu uprzedniego posiadania właściwego pozwolenia, zaleznie od konkretnego stanu faktycznego i po spełnieniu wielu innych przesłanek, może teoretycznie istniałaby taka możliwość - po długich i ciężkich bojach, oczywiście. Innym zagadnieniem jest samodzielne "pozbawienie cech użytkowych", w sposób wyłączający jednostkę broni z definicji zawartej w ustawie. Ale to już zbyt głębokie dywagacje. Praktycznie rozwiązanie jest jedno. -
Można używać gazu pieprzowego itp. wynalazków, co może opóźnić prace psa (porażenie węchu uniemożliwiające pracę na śladzie jest możliwe, ale nie liczyłbym chyba na to). Dopóki ich stężenie będzie się utrzymywać, oczywiście. I pod warunkiem, że pies będzie szedł tylko dolnym wiatrem. Skądinąd w wypadku usypania za sobą ścieżki z proszku do prania, użycie psów może być zbędne... :icon_wink: EDIT: Zapomniałem o jednym środku, który właściwie zastosowany, rozwiązuje problem psów tropiących. Nazywa się MON 100...
-
On sam jest jak z ...
-
W jaki więc bezpośredni sposób z AS, łączy się zabawa na laptopie w (w skrócie) domowej roboty grę komputerową? Krótko i na temat - bez teoretyzowania. Umyka Ci Lup, że to nie jest ogłoszenie gry, ale wirtualna fanfaronada pt. "co sadzicie o moim innowacyjnym pomyśle, (aktualnie na etapie koncepcyjnym, ale...)". I wedle życzenia, piszemy co o nim sądzimy... A co to ma do rzeczy? To niech im Bóg da zdrowie (fizyczne, bo na psychiczne może być już za późno) i niech się bawią w teatrzyki. Tyle tylko, że nadal nie ma to nic wspólnego z milsimem AS. Ależ ja cały czas twierdzę, że
-
Policjanci znaleźli arsenał z drugiej wojny światowe
Kuba replied to Mirimon's topic in Militaria szeroko pojęte
Akurat działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, stanowi okoliczność kontratypizującą. :icon_wink: W sumie skoro Trockiego sami załatwili, to i coś takiego by się mogło zdarzyć. Tylko czy oprócz pistoletu znaleźli u niego gumowego penisa? :icon_wink: Nie - ponieważ nigdy nie posiadałem, ani nie zamierzam posiadać, broni palnej bez wymaganego zezwolenia. Co do historyjek - znasz je z autopsji, mediów, czy opowiadań? patologie się zdarzają, to rzecz znana powszechnie. Ale mając "pewną wiedzę" nt funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, daleki jestem także od idealizow -
Nad wyczuwaniem sarkazmu musisz jeszcze trochę Kolego popracować. Ale skoro chodziło Ci o przedstawienie rozwiązań, które zakończą się porażką, to przepraszam - źle zrozumiałem intencję. (ułatwienie: to właśnie jest sarkazm) Samodzielne myślenie (niektórych) boli - fakt znany nie od dziś. A z innej beczki - od swojego lekarza też wymagasz, żeby stawiał diagnozy i ordynował leczenie przez internet? EOT
-
EDIT: Kolega mnie uprzedził. :icon_smile: Oczywiście poniższa wypowiedź adresowana jest do użytkownika Gregoriian21. Za to z Ciebie to prawdziwy Guderian na kulki, jest. Szkoda tylko, że jak poprzednicy - wyłącznie na płaszczyźnie hipotetycznej. A z Dexterem o taktyce "postrzelanki" będziesz sobie mógł podyskutować, jak będziesz miał - powiedzmy - połowę tego stażu, co on...
-
Pasuję. :bialaflaga:
-
Jesteś przypadkiem nieuleczalnym. A dlaczego 8, a nie 7? Albo 18? Nie wiesz jaka ma być liczba obrońców. Autor się na ten temat nie wypowiedział (pewnie sam jeszcze nie wie) - ale nie przeszkadza Ci to ssać z brudnego palucha, spekulować i prowadzić heroiczne boje z własnymi myślami. Nie wiem, , ale najwyraźniej nie tę co trzeba... Bo go poznałeś na podstawie zdjęcia lotniczego i skanu mapy? OK - załóżmy, że to wystarczy. I co z tego, jeśli nie masz danych z rozpoznania nt stanowisk ogniowych przeciwnika, jego zachowania - ups, powtarzam się... Ty nawet nie wiesz ile osób będzie broniło
-
Jestem ironiczny bo już mi ręce opadają, co powoduje, że krew która spływając z oczu utworzyła kałuże na biurku, rozpryskuje się na monitorze. I zapewne pożałuję, że na tym nie skończyłem... Po pierwsze, jeśli sądzisz, że przed napisaniem poprzedniego posta nie zadałem sobie trudu ponownego przeczytania wypowiedzi Dextera, to jesteś w błędzie. Jesteś w nim również, jeśli uważasz, że słowo "należy" w tymże poście podkreśliłem bez powodu. Po drugie, nadal uprawiasz swoja ulubiona formę dyskusji - teoretyczna kazuistykę. Odpowiadasz na pytanie retoryczne (tak, zauważyłem poprzednio, że
-
Znowu spadnie PKB w kraju, ale odpiszę... Czy wg Ciebie obrona okrężna polega na tym, że wszyscy broniący są w jednym miejscu (kierunku), czy raczej w kilku? Skąd wiesz, ze obrońcy będą "okopani i zamaskowani"? Gdzie Dexter napisał, że natarcie należy prowadzić przez otwarte pole? Itd. (to są pytania retoryczne, na które odpowiedzi nie oczekuję). Ty nadal nie rozumiesz tego, co wyłożyłem poprzednio. O konkretach tu dyskutować się nie da. Natomiast abstrakcyjnie, to o czym pisze Dexter, jest jedyną sensowną możliwością na pewnym poziomie. Nie będę pisał dlaczego, bo jeśli nie dotarło do tej
-
A nie lepiej zamówić sobie pizzę z dostawą? Wtedy mógłbyś równać się w lenistwie z autorem tego wątku ("weźcie i zróbcie mi coś z tym")...
-
Niewątpliwie opisana zabawa w wirtualne zestrzeliwanie wymyślonych samolotów, przez nieistniejące rakiety, w bardzo namacalny sposób odtwarza rzeczywistość. Obawiam się, że masz problem z odróżnieniem od symulacji... Czy Ty masz kontakt z rzeczywistością, czy tylko ją "odtwarzasz"? Znasz pojęcie gry? Wiesz, takiego spotkania grupy ludzi w celu realizacji pewnych zadań i założeń oraz wyłonienia zwycięzcy, trwającego w porywach 48h. Ale jeśli chcesz przez rok, w co drugi weekend, jeździć w teren i symulować "narastanie napięcia w rejonie przygranicznym", które niekoniecznie będzie prowa
-
Nie wnikam czy Ty się Aurendill dobrze czujesz, ale chyba z czytaniem tego co już napisano jesteś cokolwiek na bakier. Jak Ty chcesz rozwiązywać konkretny problem taktyczny, na podstawie takich danych. Nie brakuje Ci aby pewnego istotnego szczegółu? :bialaflaga: Przeciwnik przyjacielu - dopóki nie wiesz, gdzie jest przeciwnik i jak się zachowuje, dopóty nie zaplanujesz żadnego ataku. A takie informacje można uzyskać tylko w drodze bezpośredniego rozpoznania. O czym zdaje się Wy - teoretycy czwartego stopnia - zdajecie się zapominać w swej fascynacji mapkami i zdjęciami lotniczymi (w
-
Tylko cholera, pod warunkiem, że gra jest 18+. Bo inaczej pachnie prokuratorem, za rozpijanie nieletnich... :icon_wink:
-
Policjanci znaleźli arsenał z drugiej wojny światowe
Kuba replied to Mirimon's topic in Militaria szeroko pojęte
No to teraz ja. Wszystkie te filozoficzne brednie są funta kłaków warte. W Polsce istnieje coś takiego jak normy prawa powszechnie obowiązującego. To znaczy, że obowiązuje ono wszystkich. Funkcjonalność celowość i życzeniowość, możecie sobie włożyć w dialektyczny odbyt (by nie rzec dosadniej), ponieważ podstawową formą wykładni prawa w tym kraju, jest póki co wykładnia literalna. Dywagacje "teoretyków prawa" nt stosowania normy prima sort. Tylko przed ich rozpoczęciem sugerowałbym zapoznać się z pojęciem gwarancyjnej funkcji prawa karnego i zastanowić się nad wpływem na nią subiektywizacji pos -
Kupić obrońcom skrzynkę wódki, żeby się poddali dobrowolnie?