Arthur Currie
Użytkownik-
Content Count
1,618 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Arthur Currie
-
W filmie "Ostatnia misja" z P. Lucasem i J. Gajosem też byly onyxy (ba byly tez i raki).
-
Westie sprzedaz z drugiej reki polegala by na tym że sprzedaje replikę, ide i zgłaszam to na najbliższym posterunku policji oni to zapisują w elektronicznej bazie danych i wysyłają informacje o kupującym do najbliższej jemu komendzie. Kupujący ma 14 dni na ponowną rejestracje repliki. Potem wizyta pana dzielnicowego i sympatyczna rozmowa zakończona rejestracją i wystawieniem mandatu dla spóźnialskiego (o ile nie zaszła poważna przeszkoda w rodzaju choroby czy nagłego wyjazdu które są odpowiednio udokumentowane). Najlatwiej oczywiście będzie jesli obaj użytkownicy mieszkają blisko siebie i mog
-
Zwłaszcza ze gówniarze nie kryją się z zabawą w wojnę i radośnie strzelają (pif paf bum srutu tutu nie żyjesz) na podwórku od zawsze. Przez ostatnie 10-12 lat kiedy ostatni raz bawilem sie w podwórkowym towarzystwie w wojne na ulicy nic się nie zmienilo (bo dzieci dalej lataja sobie z karabinami i pistoletami) poza zabawkami. A kiedyś wystarczyl różowy pistolet na wodę lub patyk i odrobina wyobraźni. Teraz replika mniej lub bardziej wygladajaca jak broń palna. Wracajac do rejestracji. Przepisy rejestracyjne rególować mogly by też co się sprowadza i sprzedaje. Nielicencjonowane sklepy (czy
-
Mori nie demonizuj rególacji sprzedawania replik przez koncesjonowane sklepy. poprostu przychodzi jegomosć do sklepu z dowodem i za odpowiednią kwote kupuje legalnie replikę. Sprzedawca wpisze do bazy danych dane klienta (imie, nazwisko nr pesel i dowodu osobistego wraz z rodzajem zakupionej repliki) i będą one dostępne inspekcji handlowej i odpowiednim organom porządkowym. Repliki zakupione w inny sposób (internet, druga ręka, sprowadzanie z zagranicy na własną ręke) były by rejestrowane na najbliższym posterunku policji. A co do tuningu to wykonywaly by go poprostu sklepy gdzie można nabyć
-
A co jest zlego aby repliki sprzedawały koncesjonowane sklepy z ewidencją kupujących?? Bynajmniej nie ogranicza to praw doroslych, praworządnych obywateli, a eliminuje szczeniaków samych kupujących pistolecik w sklepie. Repliki powinno traktować się tak samo jak wiatrówki czyli od 18 roku życia. Mnie bynajmniej takie prawo by odpowiadało
-
Wszyscy dorośli to postulują. Szczylycka dzieciarnia krytykuje. Jednak doputy będą na masową skalę sprzedawane wyroby repliko podobne bylekomu i jakkolwiek będą rożneo rodzaju fascynujące historie krążyły po forum o tym jak to ktoś taki czy owaki strzelal z tego czy tamtego i przyszli źli policjanci i zabrali zabawki.
-
Skoro USA to logiczne ze będą eMki wszelkiej maści. To tak czepania się czepialskich. A sam filmik dynamiczny choć z materiału który jakoś taki "ciężki w odbiorze". Gdyby sceny (bo w sensie zmontowania filmk jest dobry i to montarz daje mu dynamiki) były by przecwiczone kilka razy to było by o wiele przyjemniej to oglądać.
-
No właśnie dla teog wszystkiego Foka. Dla paskudnej ergonomii, kopa i wymianie magazynka co kilka sekund. A tu pomocny link z jedym sredniej jakości zdjeciem http://militarium.net/bron/p64.php
-
Karabin SUPER X-9 SWAT UHC
Arthur Currie replied to Grey Fox's topic in Karabiny wyborowe - opisy i tuning
Zwlaszcza ze niewiele więcej co gołe Super S9 w tajgunie kosztuje VRSka HFC z o niebo lepszymi możliwościami tuningu. -
Mauser jest też na 6mm kulki. A co do Mosina w Trójmieście grasuje jeden taki majster który na bazie Super9tki zmontoiwal sobie Mosina.
-
Co do Niemiec to sie zgadzam, nie chce ich tu mieć ale Holandia?? A czemu by nie?? A co do wiatrówek to gross sprzedawanych u nas w kraju to chinki kupowane aby poszczylać. Nie można tego tak naprawde nazwac wiatrowką gdyż jest to "wyrób wiatrowkopodobny". Ale to twarde środowisko wiatrowkowe to i tak spora grupa społeczna za którą przemawiają portfele i pieniądze płynące z podatkow za rożne pierdoły typu śrut chocby. A co do firm to one raczej napoczatku poburbulują trochę że to czy tamto i dadzą za wygraną zwlaszcza że cześć straciła naprawde duzo w oczach srodowiska wiatrówkowego (nie)
-
Na poczatek wz. 51 (aka wz.40) jest odpowiedni (w końcu wojsko go używa :wink:). Przynajmniej nie rozwali się jak ABSowy szajs gdybyś wyrżnął w ścianę/futrynę w jakimś zrujnowanym budynku i może ocalić głowę przed szyciem.
-
Lepiej strzelać na trafienie niż punkty. Komfort psychiczny że nie musisz trafić w oko ale w figurę bojową. Pozatym szkolenie specjalistów w strzelaniu bardziej zaawansowanym to strata czasu i pieniedzy. Strzelać powinni regUlarnie strzelanie nr 1 a strzelanie nr 2 powinni opanować w stopniu minimalnym aby oswoić się z ogniem ciągłym. Wiec nie widze tu bezsensu jak ty kijek
-
Zresztą by noelizacja ustawy o broni i amunicji była ogloszona w prasie, radiu, telepudełku, internecie i mielibyśmy tak ze 3 miesiace spokoju zanim by weszła w życie. I warto sledzic co u wiatrówkowiczów i pain(t)ballistów się dzieje bo poniekąd natrafiają na podobne jesli nie te same ograniczenia prawne.
-
To pogadaj z ludźmi z hufca, zostaw kilka ulotek w sklepie myśliwskim/militarnym i czekaj cierpliwie (zresztą wspominaleś ze już przez neta się ktoś skontaktowal z Tobą). Zresztą mała ilość ludzi powoduje że wszyscy lepiej się bawią, nie ma terminatorstwa i buraczenia że to czy tamto. Zawsze możecie wyjechać na gościnne występy jak i zaprosić gości z okolicy szeroko pojętej do siebie. Cierpliwosci
-
http://bies.airguns.pl/Bies3_1_07/Bies_1_07_hi.pdf w tym magazynie piszą o całkowitym zniesieniu limitów Ep które stawiały by repliki i wiatrówki na równi z bronią palną. Odnosi sie to głównie do wiatrówek 9bo to pismo wiatrówkoew) ale także nas (bo repliki wywalają kulki za pomocą gazów pociski z luf).
-
są(były?) jeszcze od UHC. HFCowy glack był najcięższy (poradnik o zakupie replik sprężynowych Bea tak wspominał).
-
Filmy, gry, książki ochrona języka polskiego były przerabiane i nic to nie dało. Wyszło podziemie tylko z tego.