Cortes

To dlaczego nie zapłacili? :-)

Magazynki ma podobne do M1 ICS.

Piotrze, ten SzwadronŚmierci zna się na amerykańskim szpeju jeszcze mniej niż Ty :-) . Te dwa pasy, to jakieś klony pasów brytyjskich- takie same zapięcia, okucia i "kieszonki "po wewnętrznej stronie. Mają dodatkowo oczka. Wg mnie do stylizacji brytyjskiej nadają się. Natomiast taką amerykańską kaburę widzę pierwszy raz. P.S. Jak SMLE?

Mam łoże od Cymy. Kolor "drewniany". Mogę Ci tanio odsprzedać.

Ciekawa oferta hełmu radzieckiego. Tylko małe pytanie: czy został wypłukany z mózgu poprzedniego włąściciela? http://allegro.pl/helmet-plus-gratis-1-zl-wykopki-i4975959946.html#imglayer

Można powiedzeć, że ja, Dominik i Janik tworzymy grupę, czy kółko wzajemnej adoracji, ale niestety my nie Niemce.

Matowe drewno wygląda jak brudne i faktycznie szybciej łapie brud. Niektórzy myślą, że jak replika jest brudna, porysowana i ze śladami rdzy, to wygląda bardziej autentycznie (czytałem na tym forum pytania, jak zrobić rdzę na ZnAlu :-) ). Tak chyba jest u jakichś dżihadystów, dla których ważniejsze jest umycie nóg przed modlitwą, niż zębów przed spaniem. Jednym z podstawowych obowiązków żołnierza jest dbać o broń. Nie od parady podałem jako środek do konserwacji łoża mieszankę wosku z terpentyną. Taką mieszankę w małych puszeczkach dostawali na wyposażenie żołnierze amerykańscy podczas II w

Drewno trzeba wielokrotnie smarować olejem do drewna (zewnątrz i wewnatrz) i wycierać nadmiar z powierzchni, żeby nie zasychał i nie tworzył warstwy nieprzepuszczalnej dla następnych porcji oleju. Jak już jest dobrze zaimpregnowane olejem, to dobrze jest jeszcze raz przetrzeć bardzo drobnym papierem ściernym, wytrzeć z pyłu i posmarować woskiem do mebli. To jest mieszanina wosku z terpentyną, dzięki czemu lepiej się wchłania. Właściwie nie smarować, tylko wcierać wosk w drewno. Potem trzeba polerować bawełnianą szmatką. Tego wosku zalecam używać jako środka konserwującego przy zabrudzen

Whisky, Chyba opis umundurowania i szpeju pochodzi z czasów początków działania Waszej grupy. Warto byłoby go uaktualnić, uwzględniając Wasze doświadczenie i źródła.

Czynnik Rh odkryto w 1940 roku i w czasie IIwojny nie miał jeszcze zastosowania klinicznego. Ciekawostką jest, dlaczego zrezygnowano z zamieszczania danych osoby do powiadomienia, w razie śmierci żołnierza. Obawiano się, że te dane, w przypadku dostania się w ręce wroga, mogą być użyte do celów propagandowych, np do wysyłania rodzinie zmanipulowanych wiadomości.

http://www.wwiidogtags.com/brief-dog-tag-history/ww2-dog-tag-format/ Tu masz format identyfikatorów USArmy w różnych okresach II wojny. Na Normandię i później odpowiednie są dwa ostatnie, zredukowane wzory. Tylko: imię, inicjał drugiego imienia, nazwisko (lub w innej kolejności) numer seryjny, daty szczepień, grupa krwi wyznanie Na tej stronie masz też sposób tworzenia numeru seryjnego i objaśnienia używanych skrótów. Tu możesz kupić nieśmiertelniki i zamówić wybicie tekstu. Robią to na oryginalnej maszynie. Pamiętaj, żeby zamówić blaszki z wcięciem. http://usarmy.pl

7. Powstanie 44 Niesamowita atmosfera. Szczególnie podczas gry nocnej.

Odwołuję moją radę dotyczącą schodków- szpadle się skończyły. - Tak napisał moderator Arend. http://forum.wmasg.pl/topic/53100-kradziez-sprzetu-potrzebna-wasza-pomoc/

Ładownice i szelki do nich dostaniesz w Nestofie. A tu masz ciekawą ofertę: http://www.ebay.com/itm/GREAT-BRITAIN-BRITISH-OFFICERS-WEBBING-EQUIPMENT-MILITARIA-/261694081672?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3cee2eca88

Majorze, Dzięki za wyjaśnienia. Zgodnie z nimi i z innymi informacjami buty "zamszowe", czyli reverse upper lub roughouts, były wprowadzane szybko po wprowadzeniu wojsk USA na europejski teatr działań wojennych i były używane przez wojska inwazyje w '44 roku. Jestem zaskoczony istnieniem butów reverse upper z przyszytym czubkiem. Nie widziałem ich nigdzie na stronach rekonstruktorów, w serwisach aukcyjnych i w sklepach oferujących reprodukcje. Czytałem, że żołnierze razem z wyfasowaniem butów roughout, dostawali dwie puszki pasty i mieli je zużyć natychmiast tak, żeby "zamszowe" buty świe

Arturze, Dlaczego roughout boots nie nadają się na Normandię? Możesz podać jakieś źródła, kiedy je wprowadzono? Jakoś nie mogę znaleźć wiarygodnych informacji.

Kupiłem bluzę do battledressu. Grecka, rok produkcji 1950. Bez uszkodzeń, wszystkie guziki, kołnierz pod szyję, zapinany na haftkę. Niestety, jest na mnie za mały. Będzie dobra na osobnika troszkę mniejszego ode mnie ( 177cm, 75 kg) Wymiary: Pas 88 cm max, Klata 100 cm max, Ramiona 44 cm, Rękaw (od naramiennika do końca mankietu) 58 cm, Długość (od wszycia kołnierza do do dołu wzdłuż pleców) 54 cm, Kołnierz 42 cm. Pas, klata, kołnierz mierzone wewnątrz. Cena taka jak koszt zakupu: 224zł plus koszt przesyłki. Jak będzie potrzeba, to zrobię zdjęcia.

W czerwcu na Tobruku nie było ani jednego Włocha. A szkoda :-( . Był za to jeden Australijczyk, w mojej skromnej osobie :-) .

Wygląda na to, że to jest ich stała metoda działania: dostarczyć towar w dwa tygodnie po zapłacie i dać kupon rabatowy na 50 zł. Notowania sklepu nie spadną na pysk, a jest szansa, że klient wróci z tym kuponem rabatowym. I jeszcze jedna rzecz. Kupiłem u nich baterię, wg specyfikacji na stronie 20C. Na etykiecie baterii jest 15C.

Może chodzi Ci o to: http://www.jedendojednego.fora.pl

A czym macie zamiar strzelać z tej rakietnicy?

A może przy zamówieniach wybierać opcję dostawy z magazynu europejskiego. Ja tak zamawiałem baterię i przyszła z Holandii w ciągu tygodnia. I jeszcze jest gwarancja, że nie będzie cła.

Pewnie to dystanser - część komory hopup. Bez tego elementu nie można regulować podkręcenia i hopup jest zawsze ustawiony na "0".

Jeśli to pamiątka po dziadku, to ja bym zachował, bo miałby dla ,nie wartość sntymentalną. W antykwariacie pewnie dostaniesz grosze. Obawiam się tylko, czy to nie jest jakaś samoróbka z niedawnej przeszłości i czy jej posiadanie nie jest sprzeczne z prawem. Trudna sprawa, bo jak pójdziesz z tym na Policję, to możesz tego więcej nie zobaczyć. Jak pójdziesz do antykwariatu, to nadgorliwy antykwariusz może to zgłosić na Policję. Może by spróbować pokazać to w jakimś muzeum? Mógłbyś zrobić zdjęcie końca komory nabojowej? To ten koniec lufy, za którym jest kurek. To pomoże nam określić, czy

Jak nie przyznasz się do pierwszego postrzału w korpus/kończyny, to nie miej pretensji do serii w głowę.