Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kolimator/Celownik optyczny do G36 Cymy


Recommended Posts

Witam,

posiadam od niedawna replikę G36C Cymy.

Ponieważ przyrządy celownicze ma fatalne, zaczynam się zastanawiać nad czymś, co pomoże przy wymianie ognia na nieco dalszych odległościach.

Mam na myśli coś z powiększeniem raczej stałym 2x, 3x chyba jest max, jednocześnie małe, kompaktowe.

Kolimator raczej odpada, chyba, że z powiększeniem, ale to już wyższa półka cenowa, ja szukam czegoś do 300zł max.

 

Generalnie nie jestem zbyt zorientowany jak to jest w przypadku asg, dlatego proszę o jakieś małe podpowiedzi, sugestie w tej kwestii kolimator/celownik optyczny.

Chodzi mi głównie o coś, czym będę mógł wycelować na dystansie 20-35m, ale również bym mógł na bliższym dystansie zerknąć i ocenić sytuację.

 

Zastanawia mnie również pewna kwestia- jak to się ma do celowania.

Ustawiam lupkę na dystansie powiedzmy 30m, bezwietrzna pogoda, puszka piwa. Czy mam szansę trafić 10/10 strzałów w puszkę posługując się lupką ?

Wykluczam takie czynniki, jak wiatr, czy błędy strzelca. Pytam, ponieważ mam wrażenie, że czasami strzelanie z tej repliki, to loteria i jeśli faktycznie tak jest, to chyba kwestia jakichkolwiek przyrządów celowniczych nie ma tutaj sensu.

 

Przepraszam, jeśli wyrażam się tutaj mało fachowo i niektórzy nie do końca zrozumieją o co mi tak naprawdę chodzi, ale jestem przyzwyczajony do wiatrówek, gdzie strzał w puszkę piwa na 60m nie stwarzał mi problemów...

Link to post
Share on other sites

I. Po cholerę lupa przy karabinku?

II. Jeśli chodziło o lunetę to jest to wykonalne.

III. Luneta przy czymś co z założenia powstało do prowadzenia szybkiego ognia, patrz karabinek szturmowy, jest niewygodne. Lepszy będzie kolimator.

IV. Ewentualnie pomyśl o zakupie lornetki, jeśli ma służyć tylko do, oceniania sytuacji.

Edited by 50zyt
Link to post
Share on other sites

Jeśli problemem jest zbyt duży rozrzut, to kup dobre kulki i dobrą preckę. Gumki hopsia też nie zaszkodzi zmienić.

 

Jeśli natomiast problemem jest złe położenie ŚPT, to najpierw wyreguluj przeziernik, a jeśli to nic nie da/nie lubisz celowników mechanicznych, to potem ewentualnie kup lunetkę od dłuższych wersji g36 - montuje się ją zamiast RISa. Poręczna i w miarę koszerna jest. W sprzedaży wersje 1,5X i 3X. Cena zależy od producenta.

 

 

Ale na celność porównywalną do wiatrówek nie licz - niewykonalne.

Edited by wiciok
Link to post
Share on other sites

Dzięki,

domyślam się, że nie uzyskam tutaj ani dobrej celności, ani skupienia.

Gumka została już wymieniona na guardera razem z dystanserem, nad lufą jeszcze nie myślałem, ale może faktycznie trzeba będzie.

 

 

@50zyt

Doceniam Twoją ironię Kolego...

Szybki ogień owszem, ale dla mnie nie znaczy, że kupując G36 muszę przeciwnika zasypywać kompozytem, a czasami warto spróbować z dalszej odległości kogoś ściągnąć w miarę precyzyjnie celując, a przynajmniej mając ten komfort, że strzela się tam, gdzie się celuje i o to mi tutaj chodzi.

Kolimatory, to fajna sprawa, ale jak można kupić koli, nie mając podanej wielkości plamki (w MOA), to ma kolosalne znaczenie, natomiast ludzie chyba tylko kupują taki sprzęt dla wyglądu- u mnie nie wchodzi to w grę.

 

Dlatego też moje pytanie do bardziej doświadczonych Kolegów.

Dodam tylko, że chodzi mi tutaj głównie o strzelanie w lesie.

Edited by A7 x
Link to post
Share on other sites

 

Kolimatory, to fajna sprawa, ale jak można kupić koli, nie mając podanej wielkości plamki (w MOA), to ma kolosalne znaczenie, natomiast ludzie chyba tylko kupują taki sprzęt dla wyglądu- u mnie nie wchodzi to w grę.

 

 

 

 

A jaką różnicę sprawia Ci różnica między jednym a dwoma MOA plamki jak strzelasz na max 60m a rozrzut kulek na tym dystansie przekracza 10MOA.

 

Ps.

Kupno dobrej optyki przekracza z zasady koszt repliki. Więc ludzie sobie radzą jak moga. Chińskie kolimatorki są raczej marnej jakości jeżeli chodzi o optykę kolimatorową wyboru niema zbyt specjalnego.

Troszkę lepiej ma się sprawa jeżeli chodzi o lunety. Przyzwoitej jakości da się juz kupić za 170 złotych (Delta Optical Entry kosztuje 169+PP) a przy większym budrzecie można się pokusić o wiatrówkowe lunetu Bushnella, Lapersa, czy Hawke.

Link to post
Share on other sites

W asg strzelasz na takim dystansie, że prosta optyka bez problemu daje radę. Wiele osób nie używa nawet optyki, tylko strzela po kulach, zwłaszcza jeśli używasz szturmówek do 450 fps. Jeśli chcesz coś z przybliżeniem, wystarczy nawet prosta luneta za 120 zł, podobnie zwykły kolimator. Ja uzywam kolimatora do walki cqb, a tu zasięg jest tak mały, że wszystko da się pięknie zgrać. Do lasu lepsza będzie luneta, bo strzela się na dalsze odległości (chyba, że jest wiosna i walczysz w dżungli). Oczywiście możesz kupić coś bardziej lanserskiego, typu luneta ACOG czy Magnifier i EOTech.

Link to post
Share on other sites

@ arend

O 60m nie było mowy, tylko o dystansie 25-30 metrów, gdzie nie jest raczej kwestią szczęścia trafienie.

Natomiast jeśli kropeczka ma 5-7 MOA, to na tym dystansie bardziej to przeszkadza, niż pomaga, przynajmniej jak dla mnie.

Jeśli chodzi o kolimator, to Delta ma fajny, malutki kolimatorek, coś w granicach 330zł z punktem celowniczym wielkości 3 MOA.

 

Co do lunet- znam te modele, jednak jak to by się miało do G36 ?

Faktycznie można coś takiego "powiesić" na tym karabinku :) ? Trochę to długie...

 

Mi bardziej chodzi o coś takiego:

http://www.specshop.pl/product_info.php?cPath=22_175_177&products_id=5030&name=BFT_-_Luneta_ACOG_4x32_-_Black#!prettyPhoto

 

Cena jest dosyć zaporowa, jednak zawsze mogę poczekać i dozbierać.

Pytanie, czy warto ?

Może są inne modele, tańsze, warte uwagi a nie przekraczające 300zł ?

 

@Stalker

Właśnie chodzi mi o coś do lasu, w miarę dobrego optycznie.

Wiem, że cudów za cenę 300zł nie dostanę, ale zawsze warto zapytać bardziej doświadczonych :)

Edited by A7 x
Link to post
Share on other sites
Wiem, że cudów za cenę 300zł nie dostanę, ale zawsze warto zapytać bardziej doświadczonych :)

Wygląda na to, że uważam inaczej niż większość osób, ponieważ wg mnie w 200 złotych można się zmieścić z zakupem jak najbardziej wystarczającego do ASG sprzętu.

 

Mam kilka lunet i kilka kolimatorów. Wszystkie raczej z niższej półki, ale nigdy nie miałem powodu zmieniać na coś lepszego, bez znaczenia czy w grę wchodziło użycie w replice mającej 250 FPS, czy 600 FPS.

 

Jeśli chodzi o kolimatory, których używam, to są to:

- tanie, chińskie, typowe RD1x30. Plamka nie należy do najmniejszych, ale też nie ma przesadzonej wielkości. Jest dobrze widoczna przy mocnym świetle, a w ograniczonych warunkach świetlnych nie rozświetla kolimatora tak, by on przeszkadzał. Świetnie sprawdza przy celowaniu na odległości do 40-45 metrów. Koszt - 70 złotych.

- tani, Waltherowski kolimator Top Point 2x42. Z tym jest trochę gorzej - kolimator ma stosunkowo mocno przyciemnioną szybkę, co utrudnia celowanie w pochmurny dzień. W dodatku wymaga pewnego przyzwyczajenia się, gdyż ma przybliżenie. W jasny dzień sprawuje się świetnie. Koszt - 150 złotych.

- tania, chińska kopia Quick Shota Muellera. Otwarty kolimator z możliwością wyboru różnych znaków celowniczych. Sprawdza się fenomenalnie bez względu na warunki. Najczęściej używam w nim krzyża, który pozwala mi określić czy replika trzymana jest pod dobrym kątem (przydatne przy szybkim celowaniu), lub małej kropki (nie znam się na MOA, ale ta kropka jest naprawdę mała). Koszt - 120 złotych.

- tani, chiński AimPoint. Sprawdza się gorzej niż najtańsze RD1x30, ponieważ ma przyciemnianą szybkę. Mimo to używam go z powodzeniem, często łącząc z magnifierem. Bywają z nim jednak problemy (włącznik) więc raczej go nie polecę. Koszt - 120 złotych.

- najtańszy, chiński, otwarty kolimator z ZOS. Bardzo dobrze sprawdza się w pochmurne dni. Nie ma możliwości regulacji jasności plamki. Wielkość plamki optymalna. Koszt - 30 złotych.

 

Z lunet:

- chińskie 3-9x40E z Taiwanguna. Sprawdza się naprawdę w porządku (jak na oko laika), ma dość szeroką tolerancję (chodzi mi o zakres odległości od oka, który nie powoduje zniekształcania obrazu). Podświetlenie nie przydaje się do niczego, gdyż stosunkowo mocno rozświetla lunetę. Przy zmianie przybliżenia w miarę dobrze trzyma ostrość, choć i tak najczęściej użytkuję ją na najmniejszym przybliżeniu w replice mającej 440 FPS. Koszt - 120 złotych.

- chińskie 3-9x40EG z Tasco. Tolerancja węższa, trudniej złapać dobry obraz. Podświetlenie nie przydaje się do niczego. Przy zmianie przybliżenia traci ostrość. Nie zmienia to faktu, że od ponad 3 lat z powodzeniem używam jej na najmniejszym przybliżeniu w replice mającej 480 FPS. Koszt - 150 złotych.

- chińskie 3-9x40 z Gamo. Sprawdza się bardzo fajnie - ostry obraz, duża tolerancja. Przy zmianie przybliżenia w miarę dobrze trzyma ostrość. Mimo to najczęściej używana na najmniejszym przybliżeniu w replice mającej 600 FPS. Koszt - 100 złotych.

- chińska, dedykowana luneta 3x do G36 od JG. Średnio trzyma ostrość, mała średnica soczew sprawia, że celowanie nie jest wybitnie komfortowe. Przydaje się wyłącznie w sytuacjach, kiedy mamy czas na celowanie. W innych - bardziej będzie przeszkadzać. Koszt - w komplecie z repliką.

- chiński, tani magnifier 3x z Taiwanguna. Czasami gubi ostrość i trzeba go regulować. Poza tym sprawdza się bardzo fajnie, ma stosunkowo szeroką tolerancję. Koszt - 120 złotych.

- magnifier 3x, jakiś droższy, markowy. Nie gubi ostrości, ale ma węższą tolerancję niż ten chiński powyżej. Koszt - 250 złotych.

 

Wybaczcie mi brak fachowego słownictwa. W każdym bądź razie - uważam, że tanie rzeczy naprawdę świetnie sprawdzają się w Airsofcie. Myślę, że w przeciwnym wypadku zauważyłbym to po ponad 3 latach ich używania.

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Od siebie dodam że do mojej gięty (też od Cymy) używam etocha 552. Strzelam się głownie w lesie i uważam go za najlepsze rozwiązanie, szybko się celuje, ma ostry znak, zaje fajnie wygląda na G36C.

Mój egzemplarz zakupiłem u nas od tomkapl za 179zł

Edited by Puchacz79
Link to post
Share on other sites

Kolego A7, ludzie ci tu tłumaczą, że na dystansach w ASG czyli do 100m optyka jest całkowicie i absolutnie zbędna oraz bardziej przeszkadza niż pomaga ale widzę wiesz lepiej więc kup sobie co tylko chcesz.

 

Jeżeli natomiast bez optyki masz problem z trafieniem kogoś na wspomniane 25-30m to zalecam albo wizytę u okulisty albo poproś kogoś z obeznanych z tematem znajomych żeby pokazali Ci jak trzymać karabin i obsługiwać przyrządy celownicze. Sprawę kolimatora wyjaśnił Arend. Nie wiem kolego czy Ty widziałeś kiedyś kolimator, czy go używałeś i jakiej był on firmy o ile był bo w ASG większość to firma "krzak" hehe <sam takie mam dwa bo na porządne mnie nie stać>ale z Twoich na ten temat wypowiedzi wnioskuję, że nie bardzo. Więc zaufaj nam, w przypadku chińskiego koli najmniejszym Twoim zmartwieniem będzie wielkość plamki.

 

 

Logan, do 200zł kupisz sprzęt wystarczający do ASG w 100% ale ostatnio bawiłęm się lunetą (też przecież niedroga jak na lunety) za 400zł i powiem Ci tylko- różnica jest na tyle znaczna, że warto dorzucić te 200zł i ją kupić niż pieścić się z bazarową kopią Leupolda.

Edited by dexterkrak
Link to post
Share on other sites

@LogaN

Po raz kolejny dziękuję Ci za dawkę informacji, właśnie o coś takiego mi chodziło :)

 

 

@dexterkrak

Kolego- wzrok mam świetny, tym bardziej, że ostatnio byłem na badaniach i dali mi klasę I :)

Mógłbym Ci tutaj odpisać w podobnym tonie, jak Ty mi, jednak uznałem, że nie warto...

 

@Puchacz79

Ten Eotech 552 wygląda faktycznie ciekawie, pozostaje mi teraz przemyśleć sprawę...

 

Dziękuję wszystkim za dobre rady, coś z pewnością z tego wybiorę.

Link to post
Share on other sites

A7, wiesz, kiedyś do czegoś tam potrzebowałem zaświadczenie o niedosłuchu... Wiesz jak wygląda takie badanie? No więc wyniki miałem (jak mi się zdawało) na poziomie mniej więcej 80-latka, w zasadzie zrobiłem na tym badaniu niezłego inwalidę. Dostałem "słuch w normie". Po prosty Ty sam napisałeś

a czasami warto spróbować z dalszej odległości kogoś ściągnąć w miarę precyzyjnie celując, a przynajmniej mając ten komfort, że strzela się tam, gdzie się celuje i o to mi tutaj chodzi.

 

O 60m nie było mowy, tylko o dystansie 25-30 metrów

 

Dlatego pomyślałem, że skoro potrzebujesz do trafienia na 30m czegoś więcej niż "goła szyna" ewentualnie symboliczna muszka i szczerbinka to faktycznie coś może być nie tak.

Link to post
Share on other sites

A7, wiesz, kiedyś do czegoś tam potrzebowałem zaświadczenie o niedosłuchu... Wiesz jak wygląda takie badanie? No więc wyniki miałem (jak mi się zdawało) na poziomie mniej więcej 80-latka, w zasadzie zrobiłem na tym badaniu niezłego inwalidę. Dostałem "słuch w normie". Po prosty Ty sam napisałeś

 

 

 

Dlatego pomyślałem, że skoro potrzebujesz do trafienia na 30m czegoś więcej niż "goła szyna" ewentualnie symboliczna muszka i szczerbinka to faktycznie coś może być nie tak.

 

Zależy na jakiego lekarza się trafi.

Faktem jest, że jeśli ktoś nie widzi, to na NORMALNYCH badaniach to wyjdzie tak, czy siak.

Ale to chyba nieco inna kwestia, niż poruszany tutaj temat :)

 

Nadal mnie nie rozumiesz- trafić można, owszem, full auto i w końcu któraś kulka trafi.

Natomiast ja chciałbym strzelać nieco bardziej precyzyjnie, zamiast zasypywać kompozytem przeciwnika- pisałem już o tym, a ściślej ujmując- chciałbym wyeliminować przynajmniej częściowo przypadkowość trafienia.

Być może jest to kwestia przyzwyczajenia się, ogarnięcia swojej repliki, ale kolimator, czy luneta chyba tutaj nie zaszkodzi.

Ostatnio broniłem flagi, czy kucnięcie i obserwowanie terenu z lunetą przy powiększeniu 2-3x, to coś złego i musi świadczyć od razu o ślepocie strzelającego ?

Edited by A7 x
Link to post
Share on other sites

No tak po prawdzie to juz niejednokrotnie zostałem trafiony przez lunetę :hahaha:

Montaż lunety wręcz powoduje frustrację, Szczególnie jak nijak nie będzie wychodziło ustawienie punktu celowania z punktem upadku kulek.

Duża ilość zmiennych powoduje nieścisłości w ustawieniu szkła do precyzyjnego trafienia.

A w temacie ACOGa to jakiś czas temu że sklepu Ebairsoft ściągałem dla kolegi niesamowitego chińczyka. Piękna czysta optyka plus działający światłowód. Tylko za grzyba nie mogę sobie przypomniec który to był.

Link to post
Share on other sites

Na 30 metrów z wiatrówki na otwartych przyrządach to się trafia nakrętki od coli, w AS już tak fajnie nie jest ale nie ma też jakiegoś dramatu ( cel z reguły jest znacznie większy :) ), oczywiście pod warunkiem że replika trzyma stabilnie prędkośc wylotową a lufa kompozytem nie rzuca. I luneta nic tu nie zmieni, zainwestuj lepiej w dobrej jakości lufę i dopracowany gearbox. Dopiero jak "broń" osiągnie dobrą "celnośc własną" warto pomyślec o jakiegoś typu wspomagaczach do celowania. I to raczej o kolimatorze niż lunecie.

 

Lunety według mnie, podobnie jak i większości wypowiadający się w tym temacie kolegów, średnio się nadają do airsoftu, bo odległości mizerne a i w sytuacji dynamicznej trudniej jest uchwycic cel. Do tego dochodzi dosyc ciemna optyka ( mowa oczywiście o tanich chińskich lunetach) która w zacienionym lesie bardzo utrudnia zobaczenie czegokolwiek a zwłaszcza kolegi ubranego w maskujący mundur. Dodatkowo zasada działania lunety , o czym wspomniał już LogaN, wymusza bardzo powtarzalne składanie się do strzału, co wcale nie jest takie łatwe w szybkiej akcji, zwłaszcza gdy kolba nie ma odpowiednio wysokiej baki równoważącej wysokośc montażu lunety.

Link to post
Share on other sites

O lunecie warto jeszcze wspomnieć, że kłopotem może być również znalezienie przez nią celu :icon_razz2: wbrew pozorom nie zawsze kiedy, patrząc na cel, podniesiesz lunetę do oka to będziesz miał go w obszarze widzenia...

 

Sam posiadam jakiegoś chińskiego Eotecha i sprawdza się doskonale, problem w tym, że nie wiem dokładnie kto to wyprodukował, więc szczegółów nie podam.

 

A co do badań, to ja, mimo mojego kreciego wzroku (na 15m nie rozpoznam twarzy) dostałem kat. A, a na badaniu wzroku powiedzieli mi że nie mam żadnej wady :happy: Tak więc to zależy od tego kto bada :icon_razz2:

Edited by Terkov
Link to post
Share on other sites

@Dexter -

Masz rację, zdaję sobie sprawę z różnicy jakości między tanimi, a drogimi lunetami i nawet niekiedy istniejącej między nimi przepaści jakościowej. Mam zresztą dość dobry dostęp do lunet markowych (choćby wymienianej przez Arenda polskiej Delty Optical). Sam mając dobrą wiatrówkę (sprężynową, bo wiadomo, że te w systemie PCP/PCA/CO2, itp. odrzutu nie mają) rozglądałbym się właśnie za lunetami z półki ~400 złotych, jednakże w przypadku ASG, w którym odrzut mogący zaszkodzić lunecie nie występuje - jakoś nie mam przekonania do drogiej optyki :).

 

Ale wiem, że są osoby, dla których ta różnica w jakości będzie wystarczająca by zapłacić nawet kilka razy więcej i w pełni te osoby rozumiem.

Link to post
Share on other sites

Na innym forum mieliśmy Kolegę, który dosyć dużo strzelał z celownikami optycznymi właśnie ze średniej/niskiej półki, na swoim przykładzie zaobserwował niekorzystny wpływ takiej optyki poprzez pogarszający się wzrok.

Oczywiście nie jest to kwestia roku, ale jeśli ktoś duużo strzela, to naprawdę warto zainwestować w drogą i dobrą optykę.

W asg nie ma to wielkiego znaczenia może, ale w wiatrówkach dobra optyka, to podstawa, tym bardziej, jeśli ktoś trenuje hft/ft.

 

Delta, to raczej średnia półka, chyba, że mowa tutaj o DOT, wtedy mamy do czynienia z nieco wyższą półeczką, jednak nadal to tylko Delta.

Polecam pojechać Kolego LogaN na jakieś zawody i popatrzeć przez takie rodzynki, jak IOR, Zeiss, czy też inne.

I to nie w warunkach idealnych, tylko przy pochmurnej pogodzie, zmierzchu(np na NHFT, gdzie strzela się z latarkami)- wtedy wychodzi na jaw prawdziwa klasa danej optyki.

 

Ale oczywiście nie twierdzę, że np Delta Optical Classic jest złym celownikiem- wszystko zależy od tego w jaki sposób podchodzi się do strzelania :)

Edited by A7 x
Link to post
Share on other sites

Arend, czy mógłbyś postarać się przypomnieć sobie, cóż to był za ACOG ? :)

 

 

To był chyba ten. http://www.ebairsoft.com/ta31-combat-scope-doctor-sight-p-2256.html Ale nie jestem tego w 100% pewien.

 

 

 

Stalker, za przeproszeniem piepszysz aż mi się lakier na stole łuszczy. To że masz niskie wymagania do optyki to tylko Twoja sprawa. Ja akurat do optyki przywiązuję dużą wagę bo lubię przez tą optykę widzieć. Niezależnie czy montuję ją na replikach , wiatrówkach czy na łukach.

I jest to tez gówno prawda ze na repliki nie jest potrzebna dobra optyka. Dobre wyrażne szkła nie męczą oka przy strzelaniu, Ale owszem mogę się zgodzić że bazarową lunetę można powiesić na replice żeby zadawała szyku, ale z drugiej strony czy bazartaskiem można szyk zadawać?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...