SikorPL Posted June 5, 2018 Report Share Posted June 5, 2018 Ok dostanie US Thompson`a do UK battledress`a :-o Quote Link to post Share on other sites
Vlad Posted June 5, 2018 Report Share Posted June 5, 2018 Niebawem podam przygotowaną godzinową agendę rozgrywki "Orzeł Wylądował " Zapoznajcie się z nią i starajcie się utrzymać w podanych terminach godzinowych. Pozwoli to nam na sprawne przeprowadzenie gry. Po przyjeździe proszę zatrzymać się przy bramie ,skąd zostaniecie pokierowani na parking i a następnie do miejsca rejestracji ( dokumenty etc) i zakwaterowania. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted June 5, 2018 Report Share Posted June 5, 2018 Od której godziny można się pojawić? Quote Link to post Share on other sites
Vlad Posted June 5, 2018 Report Share Posted June 5, 2018 (edited) Domin będzie z Cortezem od rana i będą przygotowywać grę . Ja prawdopodobnie będę ok 13 - 14. Ważniejsza jest raczej pora do której . To podam juz niedługo w Agendzie gry. Cierpliwości. Edited June 5, 2018 by Vlad Quote Link to post Share on other sites
Vlad Posted June 5, 2018 Report Share Posted June 5, 2018 (edited) Agenda „Orzeł Wylądował” Sobota 16-06 2018r. 1 Rejestracja uczestników, dokumenty, zakwaterowanie etc.16-06 2018 sobota do godz 17:30 2 Zbiórka ogólna - powitanie informacje ogólne godz. "0" godz. 18:00 3 Podział na grupy i omówienie zasad z przykładami. + 15 min 4 Rozdzielenie rozkazów dla stron z ew omówieniem + 15 min 5 Przerwa czas na oszpejowanie, ładowanie tc. + 45min 6 Przygotowanie do misji zbiórka przed wyjściem indywidualnie każda grupa + 15 min 7 Wyjście na misje godz. 19:45 8 Start Misji godz. 20:00 9 Zakończenie Misji nocnej godz. 02:00 Niedziela 17-06-2018r. 1 Pobudka, śniadanie, przygotowanie do misji rejestracja osób przyjeżdżających w niedziele godz. 08:00 2 Zbiórka przed misja dzienną godz. 08:45 3 Rozpoczęcie misji dziennej godz. 09:00 4 Zakończenie misji dziennej godz. 15:00 5 Podsumowanie misji, ognisko, integracja godz. 15:15 Edited June 5, 2018 by Vlad Quote Link to post Share on other sites
Vlad Posted June 6, 2018 Report Share Posted June 6, 2018 Informacyjnie: Dominik w pierwszym poście wprowadził nieco porządku w zasadach gry. Zapraszamy wszystkich do ich ponownego przejrzenia. Jednocześnie przed rozpoczęciem rozgrywki będą one krótko omawiane w grupach z przykładami tak by każdy miał informacje na świeżo. Quote Link to post Share on other sites
kboj Posted June 8, 2018 Report Share Posted June 8, 2018 Planowaliśmy wziąć mg34 ze sobą, ale właśnie zauważyłem że limit fps na karabiny maszynowe to 450 fps. Było tak od początku czy coś zmienialiście? Nie wiem czemu tkwiłem w przekonaniu że jest to 550 fps. i na takie coś MG było przygotowywane. Czy sensowne jest równać automaty typu thompson czy mp40/mp44 do KMów? Nie dość że mg waży dużo ( albo bardzo dużo, bo ten MG34 to 12 kg stali), musi mieć drugą osobę do obsługi i strzela tylko z pozycji leżącej albo opartej to ma mieć osiągi nie przekraczające mocy innych replik? Po co ktoś ma się pchać w mg......... Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted June 8, 2018 Author Report Share Posted June 8, 2018 3 godziny temu, kboj napisał: Planowaliśmy wziąć mg34 ze sobą, ale właśnie zauważyłem że limit fps na karabiny maszynowe to 450 fps. Było tak od początku czy coś zmienialiście? Nie wiem czemu tkwiłem w przekonaniu że jest to 550 fps. i na takie coś MG było przygotowywane. Czy sensowne jest równać automaty typu thompson czy mp40/mp44 do KMów? Nie dość że mg waży dużo ( albo bardzo dużo, bo ten MG34 to 12 kg stali), musi mieć drugą osobę do obsługi i strzela tylko z pozycji leżącej albo opartej to ma mieć osiągi nie przekraczające mocy innych replik? Po co ktoś ma się pchać w mg......... Były zmiany. Vlad zaproponował wprowadzenie pewnych korekt dotyczących FPS i dostał wolną rękę. Ale na spokojnie. Pytanie ile FPS ma ta MG 34? Quote Link to post Share on other sites
SikorPL Posted June 8, 2018 Report Share Posted June 8, 2018 Kilka pytań o logistykę: - ile miejsc jest do spania pod dachem ? - śpiwory wystarczą ? - teren "sypialni" jakoś jest strzeżony i można zostawić szpej czy nastawić się na noszenie większości w plecaku ? - czy na miejscu jest jakieś żarcie/bar/sklep czy zabrać wszystko ze sobą ? Zdjęcia: - zdjęcia gąb wysyłamy emailem do Dominika, rozumiem że mogą być dowolne bo to wewnętrzne ID ? Quote Link to post Share on other sites
HunterKiller Posted June 8, 2018 Report Share Posted June 8, 2018 5 godzin temu, Domin007 napisał: Były zmiany. Vlad zaproponował wprowadzenie pewnych korekt dotyczących FPS i dostał wolną rękę. Ale na spokojnie. Pytanie ile FPS ma ta MG 34? Z całym szacunkiem, ale nie po to był poruszany temat wielokrotnie na imprezach aby dać KM'istom te magiczne 500 aby mogli siać dalej od przeciętnego StGa i żyby opłacało się dźwigać te 7-12 kilo. A teraz na za 10 dwunasta wprowadzać...wiecie co jednak nie, niech mają to samo co StG... Wg mnie trochę to nietrafione, ale nie ja organizuję więc do decyzji się zastosuję. Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted June 8, 2018 Report Share Posted June 8, 2018 To jak z tymi zdjęciami? Ja zrozumiałem, że mamy zabrać ze sobą i będą wklejane na miejscu. Jeśli faktycznie trzeba przesłać fotkę to jaka ma być rozdzielczość? Quote Link to post Share on other sites
pete_asg Posted June 9, 2018 Report Share Posted June 9, 2018 12 godzin temu, mareq napisał: To jak z tymi zdjęciami? Ja zrozumiałem, że mamy zabrać ze sobą i będą wklejane na miejscu. Jeśli faktycznie trzeba przesłać fotkę to jaka ma być rozdzielczość? Dobrze zrozumiałeś, zdjęcia (najłatwiej formatu legitymacyjnego) mamy wziąć ze sobą i będą wklejane do ID-ków. Mogą być zwykłe (z zakładu foto) lub nawet wydrukowane na domowej drukarce. Można będzie je wkleić lub przyczepić zszywaczem (jak ktoś weżmie taki ze sobą). Quote Link to post Share on other sites
Cortes Posted June 9, 2018 Report Share Posted June 9, 2018 Zszywacz będzie. Każdy ma wziąć po dwie zszywki (nie uwzględnione w budżecie) :-) Quote Link to post Share on other sites
Czarne Buty Posted June 9, 2018 Report Share Posted June 9, 2018 (edited) Czy znalazłaby się ktoś tak miły aby zgarnąć mnie z dworca centralnego w sobotę o 12? 17tego musiałbym od razu wracać po imprezie z powrotem na dworzec Edited June 9, 2018 by Czarne Buty Quote Link to post Share on other sites
c4mper Posted June 9, 2018 Report Share Posted June 9, 2018 Bardzo proszę aby dla dobra rozgrywki wszyscy zabrali ręczne zegarki ...to ważne (!).... Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted June 10, 2018 Report Share Posted June 10, 2018 Cortes: nie podałeś rozmiaru zszywek. Bądźmy precyzyjni :) . Quote Link to post Share on other sites
HunterKiller Posted June 10, 2018 Report Share Posted June 10, 2018 Jak coś to mam własny zszywacz pneumatyczny, rozmiar zszywki 5,7mm na 16-40mm typ 90. :) Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted June 10, 2018 Author Report Share Posted June 10, 2018 W kwestii MG - Hunter, tak jak pisałem Vlad dostał wolną rękę w kwestii regulacji dot. FPS, chyba motywował to bezpieczeństwem, ale najlepiej będzie jak sam się wytłumaczy. Czekałem na ten moment. Chłopaki z Koszalina mogą śmiało brać MG pod warunkiem, że nie przekroczą 550 FPS. Ktoś jeszcze chce brać RKM, bo chcę zamknąć tą kwestię i skupić się na ważnych sprawach? Pytam na poważnie obie strony. Jedziemy dalej. - ile miejsc jest do spania pod dachem ? Odp. Ok. 60, powinniśmy się zmieścić wszyscy na kojach. Hardkory mogą sobie ogarniać leża w obiektach. - śpiwory wystarczą? Odp. Wstępna prognoza pogody dostarczona przez stację radarową West Beckham mówi o temperaturach w zakresie 14-26 st. C (noc-dzień). Myślę, że śpiwory wystarczą. - teren "sypialni" jakoś jest strzeżony i można zostawić szpej czy nastawić się na noszenie większości w plecaku? Odp. A co chcesz brać na grę? Telefony, etc. lepiej zostawić w zamykanych samochodach, bo może zdarzyć się sytuacja, że koszarowiec zostanie otwarty bez nadzoru (choć zwykle jest w nim właściciel terenu). Szpeje, graty, amunicje, żarcie weźcie ze sobą w plecakach, które możecie zostawić w obiektach. Tam zawsze ktoś się będzie kręcił. - czy na miejscu jest jakieś żarcie/bar/sklep czy zabrać wszystko ze sobą ? Odp. Po drodze z WAW na miejsce mijasz Biedronki, Dino czy inne Odilda. Natomiast w samej Woli Wodyńskiej może być średnio z aprowizacją. Podejrzewam, że jest tzw. lokalny sklepik. Zdjęcia: - zdjęcia gąb wysyłamy emailem do Dominika, rozumiem że mogą być dowolne bo to wewnętrzne ID ? Odp. No way, żadnych zdjęć na moją pocztę. Nie chcę mieć nic do czynienia z RODO. ;) wydrukujcie sobie je na papierze fot albo nawet zwykłym w formacie legitymacyjnym. Zamierzam w brawurowy sposób pozbawić Skarbu Państwa tubki kleju w sztyfcie i zszywacza (wyłącznie na czas określony) i zdjęcia, wraz z wpisem Waszych fikcyjnych personaliów "papierkowej roboty" uczynimy zadość przy rejestracji. Każdy dostanie ID oraz żołd do przegrania w karty, przepicia w pubie, wydania na łapówki, etc. Co do transportu z Gare Centrale to niestety nie pomogę bo sztab będzie na miejscu od rana miał ścieżkę zdrowia z ogarnianiem scenografii i rekwizytów. I skończcie sobie robić jajca na temat tych zszywaczy bo skorzystam z moderatorskich prerogatyw i poczyszczę temat. ;) Jak tylko ogarnę jak się to robi na nowym WMASG-u. ;) No to co? Ostatnia część wstępniaka fabularnego, miłej lektury. Studley Constable, 27 października 1943 r., godz. 21. -Tak jest panie komisarzu. Ależ oczywiście. Doskonale zrozumiałem. Tak jest. Do widzenia. Nadinspektor James Japp odłożył słuchawkę na widełki telefonu. - To by było na tyle chłopcy - powiedział do siedzących obok policjantów i detektywów Scotland Yardu. Część paliła papierosy, część czyściła rewolwery i strzelby, ale większość czekała w napięciu na słowa szefa. Późnym popołudniem zatelefonowano z dowództwa Scotland Yardu z Londynu z informacją, że ok. 19 mają oczekiwać bardzo ważnego i bardzo pilnego telefonu. - Fajrant. Policjanci wstali z miejsc i ruszyli do wyjścia z posterunku. Japp uścisnął dłoń dyżurnego sierżanta i radiotelegrafisty i wyszedł. Na zewnątrz, mimo ciemności spowodowanej zaciemnieniem było przyjemnie ciepło. -To co inspektorze? Piwo? - zagadnął jeden z detektywów. Japp spojrzał na grupkę mundurowych i ubranych po cywilnemu detektywów. -Namówiłeś mnie Foyle. Policjanci roześmiali się i udali do pubu. Nie mieli daleko. "Bell and Dragon" stał właściwie naprzeciw posterunku i był miejscem, gdzie zbierał się miejscowy Home Guard. Po otwarciu drzwi, dobiegł ich śmiech i rozmowy zgromadzonych tam mężczyzn. Stróże prawa przywitali się z członkami Home Guardu i złożyli zamówienia. Pani Joanna Grey, właścicielka szybko uwinęła się z rozlaniem do kufli tego, czego zażyczyli sobie stróże prawa i z uśmiechem wróciła za bar czyszcząc ściereczką kolejną szklankę. -Czyli jutro defilujemy przed premierem inspektorze? Do Jappa dosiadł się mężczyzna w marynarce i kaszkiecie trzymający kufel ciemnego ale, z którego piana spływała po ściance. -Nie powinno to pana interesować - odburknął detektyw mocząc wąsy w swoim porterze. -Panie inspektorze... Przecież Home Guard też ma zabezpieczać wizytę Winstona - facet w kaszkiecie porozumiewawczo mrugnął do policjanta. -Dowiecie się wszystkiego z rozkazów - zbył go Japp odkładając kapelusz na stolik, po czym odwrócił się do detektywa Foyle'a. Tymczasem mężczyzna w kaszkiecie odstawił kufel na bar i podszedł do innego z detektywów. Przez chwilę rozmawiał z policjantem wskazując na nadinspektora. Detektyw również wskazał swojego przełożonego, machnął ręką i sie roześmiał. Po chwili nachylił się do ucha mężczyzny w kaszkiecie i zasłaniając usta dłonią powiedział kilka słów. Po chwili obaj mężczyźni się roześmiali i stuknęli kuflami. Dołączył do nich jakiś mundurowy. Panowie chwilę rozmawiali po czym detektyw zaintonował "It's along way to Tipperary". W kilka sekund później cały pub śpiewał. Cały poza inspektorem Jappem, który wciąż czujnie lustrował twarze obecnych na miejscu. Tymczasem mężczyzna w kaszkiecie przeszedł przez zaplecze pubu i wyszedł na zewnątrz. Obejrzał się za siebie i wsłuchał w odgłosy nocy. Cisza. Świerszcze, Gdzieś w oddali pomruk silnika, chyba motocykl... Żadnych kroków. Ruszył szybkim krokiem przed siebie, co parę kroków oglądając się przez ramię. Nawyk szpiega - powtarzał sobie. Żwir zachrzęścił mu pod stopami, przesunął snop światła latarki w górę. Nagle rozbłysło mu przed oczami. -Co to!? Nie zna pan zasad zaciemnienia? -Dobry wieczór konstablu. Tak, oczywiście. Już gaszę. Policjant dotknął rantu hełmu i poszedł dalej. Mężczyzna oparł się plecami o ścianę najbliższego domu i westchnął ciężko. Zbyt blisko - wyszeptał do siebie. Wziął głęboki oddech i ruszył dalej. Parę chwil później zamknął za sobą solidne drewniane drzwi. Wyjął z kieszeni pudełko zapałek, potarł jedną o draskę i podpalił knot lampy naftowej. Wnętrze ciemnego pomieszczenia wypełniło ciepłe, pomarańczowo-żółte światło. Mężczyzna zdjął kaszkiet i usiadł przy stoliku. Przekręcił parę przełączników na stojącym naprzeciw niego urządzeniu, nasunął na uszy słuchawki, położył dłoń na kluczu telegraficznym i zaczął go rytmicznie naciskać. Ciąg kropek i kresek nadawanych alfabetem Morse'a jednoznacznie identyfikował nadawcę: "Tu Igła, odbiór. Tu Igła, odbiór. Tu Igła...". Tymczasem na ostatnim piętrze gmachu Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy trwałą nerwowa krzątanina. Jakiś podoficer SS biegiem pokonywał kolejne metry szerokiego korytarza. Żywej duszy. Nic dziwnego, nie dość, że w Berlinie było już po 22, to jeszcze niebo nad stolicą Niemiec przecinały smugi reflektorów, szukających brytyjskich bombowców w takt modulowanego wycia syren i głośnego kaszlu artylerii przeciwlotniczej. -Pilna depesza do Schellenberga! -Szlag! Przecież Sturmbannfuhrer wczoraj wyjechał do Hagi. -O co chodzi? zapytał się niewysoki, łysiejący mężczyzna w mundurze SD, noszący okulary w okrągłych oprawkach. -Sturmbannfuhrer Six! Esesmani strzelili obcasami i szybko zreferowali szefowi sekcji brytyjskiej w Wydziale G sytuację. Six udał się do radiostacji i połączył się z haskim lotniskiem. Tam mu powiedziano, że samolot z Schellenbergiem na pokładzie jest już w powietrzu. -Trudno. Dowiedzą się wszystkiego od "Igły" na miejscu... - powiedział Six. -Nie zawróci ich pan? zapytał się oficer dyżurny. -Nie... Mimo wszystko to znakomita okazja... Brytyjczycy próbowali czegoś takiego w Beda Littoria, ale ponieśli porażkę. Nam się uda. Quote Link to post Share on other sites
Vlad Posted June 11, 2018 Report Share Posted June 11, 2018 W dniu 8.06.2018 o 19:19, HunterKiller napisał: Z całym szacunkiem, ale nie po to był poruszany temat wielokrotnie na imprezach aby dać KM'istom te magiczne 500 aby mogli siać dalej od przeciętnego StGa i żyby opłacało się dźwigać te 7-12 kilo. A teraz na za 10 dwunasta wprowadzać...wiecie co jednak nie, niech mają to samo co StG... Wg mnie trochę to nietrafione, ale nie ja organizuję więc do decyzji się zastosuję. Tak, to kwestie bezpieczeństwa biorą górę. Nikt z nas nie powinien wyciągać kulek z twarzy, nosa etc. Niestety tak się dzieje w momencie "wyścigu zbrojeń" gdy adrenalina bierze górę o czym sam na własnej skórze mogłem się nieraz przekonać. Na wielu imprezach jest ustalony limit 460> single. I to ma sens bo daje to również pewną przewagę czterotaktom strzelającym wolniej , gdzie można spokojnie mieć więcej a zasada polega na skupieniu precyzji i celności. Stąd moje przemyślenia, tym bardziej że iliość amunicji w czterotaktach i tak jest bardzo ograniczona. Przewaga MG, praktycznie jedynego Km zasilanego taśmą w wersji historycznej powinna polegać raczej na ROF' ie i pokryciu perymetru. Do tego nie ma w zasadach RKM limitu kulek w magazynku to też daje większe możliwości rkm u. Poza tym mało które Km osiągają te magiczne 500+ fps. Na wielu swoich imprezach zawsze robiliśmy chronowanie replik długich i Pm ów. Efekty czasem były zaskakujące. W przypadku MG i STG byłoby pewnie podobnie. Zabiorę swoje chrono i możemy się przekonać dla chętnych choć, Dominik nie proponował chronowania replik przed grą. Możemy zatem schronować KM y i sami się wypowiecie w temacie. Co wy na to ? Co do STG to jest to może i fajna replika z możliwościami ale jej mankamentem są magazynki a właściwie brak Low -ów. Stąd bierze się jego przewaga. Sama zmiana magazynka to czas konieczny na ukrycie się wymianę i co najważniejsze nie pogubienie sprzętu w lesie. A 50 bb na maga schodzi szybko. Do tego przy dynamicznej rozgrywce sami wiecie traci się przeciwnika na chwilę z oczu. To jest właśnie problem z historykami i ich niszowością. We współczesnych replikach ten problem jest skutecznie rozwiązany . Sprawa zaopatrzenia o które było zapytanie. We wsi są 2 sklepiki jeden blisko Campu Wola ok 200-250m drugi nieco dalej przy wjeździe do Woli Wodyńskiej zaraz jak się minie ośrodek Opieki. Quote Link to post Share on other sites
SikorPL Posted June 11, 2018 Report Share Posted June 11, 2018 17 czerwca sklepy będą zamknięte, czyli trzeba się zaprowiantować wcześniej. Quote Link to post Share on other sites
Czarne Buty Posted June 11, 2018 Report Share Posted June 11, 2018 Potrzebny mi transport z dworca wschodniego warszawy o 14:30 na teren gry w sobotę. Zaś w niedziele o 21 muszę być z powrotem na dworcu. Proszę o pomoc ktoś by mógł poratować? Quote Link to post Share on other sites
SikorPL Posted June 11, 2018 Report Share Posted June 11, 2018 W niedzielę nie ma problemu, w sobotę gorzej - jak nikogo innego nie znajdziesz daj znać na PW. Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted June 12, 2018 Author Report Share Posted June 12, 2018 LAST CALL! Vender i Bombell - poproszę do godz. 13 o imiona i nazwiska oraz PESELE. Dziś zamykam listy do ubezpieczenia. Wszelkie ewentualne zgłoszenia po tej godzinie nie będą już obejmowane ochroną. Renifer - poproszę o zdjęcie w stylizacji na moją pocztę elektroniczną. Quote Link to post Share on other sites
Matt Baker Posted June 12, 2018 Report Share Posted June 12, 2018 27 minut temu, Domin007 napisał: LAST CALL! Vender i Bombell - poproszę do godz. 13 o imiona i nazwiska oraz PESELE. Dziś zamykam listy do ubezpieczenia. Wszelkie ewentualne zgłoszenia po tej godzinie nie będą już obejmowane ochroną. Renifer - poproszę o zdjęcie w stylizacji na moją pocztę elektroniczną. Oboje wycofali się z imprezy. Trochę się zamieszało w informacjach wcześniej do Ciebie wysłanych na pw. ale nic na to nie poradzę. Wszystko wraca do stanu pierwotnego ( Poznań ) + 1 osoba. Dzisiaj prześlę Ci do wymaganej godziny PESEL tej osoby oraz przeleję kaskę. Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted June 12, 2018 Author Report Share Posted June 12, 2018 59 minut temu, Matt Baker napisał: Oboje wycofali się z imprezy. Trochę się zamieszało w informacjach wcześniej do Ciebie wysłanych na pw. ale nic na to nie poradzę. Wszystko wraca do stanu pierwotnego ( Poznań ) + 1 osoba. Dzisiaj prześlę Ci do wymaganej godziny PESEL tej osoby oraz przeleję kaskę. Piotrze, dzięki za info. Kasa za Monię, która miała pójść na wpisowe Vendera jest zaksięgowana, więc nie ma potrzeby kolejnego przelewu. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.