marcin_d Posted August 8, 2012 Report Share Posted August 8, 2012 Dziś przyszły zamówione przeze mnie 3 szt. AGM 003 long. We wszystkich jest jak sądzę defekt, a mianowicie. Po przesunięciu rączki przeładowania - dwa ruchy (do siebie i powrót) rączka nie "klika" czyli się nie blokuje. Mogę nią luźno ruszać a oczywiście każde ruszenie zwalnia blokadę kulek i dodatkowe wchodzą do komory. Dodatkowo nie działa (nie daje się przesunąć) przełącznik "safe". Miałem już kiedyś taką samą pompkę i o ile pamiętam tam rączka się blokowała po przeładowaniu a bezpiecznik działał. Proszę innych posiadaczy o rozstrzygnięcie czy to defekt (na filmach na youtubie nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić) czy też tak ma być. Quote Link to post Share on other sites
zuczek Posted August 8, 2012 Report Share Posted August 8, 2012 Przełącznik safe chodzi bardzo ciężko,a le działa normalnie. Spróbuj na siłę go przesunąć. Rączkę przeładowania trzeba zawsze do siebie i z powrotem ściągać w taki sposób, żeby kliknęła w sensie musi wykonać całą drogę po "prowadnicy". Quote Link to post Share on other sites
marcin_d Posted August 8, 2012 Report Share Posted August 8, 2012 Dzięki za odpowiedź. Czyli jeżeli tego nie robi (nie klika), to repliki do zwrotu, choć jakieś to dziwne, że wszystkie trzy mają taką wadę. Quote Link to post Share on other sites
ctos Posted August 10, 2012 Report Share Posted August 10, 2012 Moja też "klika" ale nie blokuje się. Dzięki temu możemy strzelać kilkoma kulkami naraz. Tak więc nic nie powinno się blokować, a może to kliknięcie nie jest tak ważne. Strzela normalnie? Quote Link to post Share on other sites
marcin_d Posted August 12, 2012 Report Share Posted August 12, 2012 Strzela normalnie, ale odsyłam. Napisałem maila z opisem problemu do Krakmanów i wymienią, ciekawe jak będzie kolejnymi. Quote Link to post Share on other sites
Cetizier Posted August 13, 2012 Report Share Posted August 13, 2012 Jak zapobiec wlatywaniu kulek do wnetrza repliki? Co strzele to jakas kulka wyladuje w srodku. Dodam, ze po rozkreceniu zostal mi taki maly bolec i duza, ale krotka sprezyna. (pisze z telefonu, wiec nie mam polskich znakow) Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted August 13, 2012 Report Share Posted August 13, 2012 Ten bolec i ta sprężyna powinny siedzieć z boku komory hop-siupa. Komora ma 4 dziury. Jedna od dołu (od strony maga), druga od strony lufy, trzecia od strony tłoka (wnętrza repliki). Czwarta to dziura na bolec i sprężynę o których piszesz. Quote Link to post Share on other sites
Cetizier Posted August 13, 2012 Report Share Posted August 13, 2012 Dobra, mam. Sprezynke zgubilem, totez dalem w ta dziurke pewna specjalistyczna, dziwna gabke i wszystko ladnie smiga. Tak po za tym - udalo sie komus wyjac lufe z komory hop up? Jesli tak, to w jaki sposob? Quote Link to post Share on other sites
sebamor Posted August 16, 2012 Report Share Posted August 16, 2012 (edited) Dzisiaj rano dotarły do mnie kurierem shotguny. Na początku spust nie chciał wracać do neutralnej pozycji, ale wystarczyło trochę psiknąć smarem pod spust i zaczął chodzić elegancko. Pierwsze wrażenie super - swoje waży, ale też ma super zasięg i celność. Pierwszy dzień udany :icon_smile:. Edited August 16, 2012 by sebamor Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted August 17, 2012 Report Share Posted August 17, 2012 Tak po za tym - udalo sie komus wyjac lufe z komory hop up? Jesli tak, to w jaki sposob? Na wyjęcie lufy z komory jest tylko jeden sposób - wyrwanie (przynajmniej u mnie). Nie radzę tego robić. Quote Link to post Share on other sites
wiciok Posted August 25, 2012 Report Share Posted August 25, 2012 Temat przeczyszczony. Z 39 stron zostało 25 - poleciało ok. 272 postów. Quote Link to post Share on other sites
marcin_d Posted August 28, 2012 Report Share Posted August 28, 2012 Dziś przyszły zamówione przeze mnie 3 szt. AGM 003 long. We wszystkich jest jak sądzę defekt, a mianowicie. Po przesunięciu rączki przeładowania - dwa ruchy (do siebie i powrót) rączka nie "klika" czyli się nie blokuje. Mogę nią luźno ruszać a oczywiście każde ruszenie zwalnia blokadę kulek i dodatkowe wchodzą do komory. Dodatkowo nie działa (nie daje się przesunąć) przełącznik "safe". Miałem już kiedyś taką samą pompkę i o ile pamiętam tam rączka się blokowała po przeładowaniu a bezpiecznik działał. Proszę innych posiadaczy o rozstrzygnięcie czy to defekt (na filmach na youtubie nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić) czy też tak ma być. Dziś miałem telefon z serwisu i uzyskałem informację, iż w tym modelu prowadnica się po przeładowaniu nie blokuje, natomiast "safe" jak napisał ktoś wcześniej wymaga użycia siły. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted August 28, 2012 Report Share Posted August 28, 2012 Dziś miałem telefon z serwisu i uzyskałem informację, iż w tym modelu prowadnica się po przeładowaniu nie blokuje, natomiast "safe" jak napisał ktoś wcześniej wymaga użycia siły. No popatrz Pan, popatrz. Uwierzyć nie chciałem, że się nie blokuje. Poszedłem, sprawdziłem i rzeczywiście - nie blokuje się! Mam już rok dwa takie shotguny i nie zwróciłem na to uwagi. Quote Link to post Share on other sites
timmberk Posted August 29, 2012 Report Share Posted August 29, 2012 Ja w mojej po około 500 kulkach miałem awarię. Jeżeli ktoś rozbierał strzelbę to się pewnie orientuje. Są tam 3 dźwignie i u mnie złamała się ta środkowa, w miejscu w którym przechodzi bolec. Przez tydzień próbowałem kleić to rożnymi klejami, ale bezskutecznie, po pierwszym strzale znowu pękało. W końcu skleiłem to nalewając dużą warstwę "kropelki", czyli mam to pogrubione po 2mm. Niestety z powodu że kleiłem to już kilka razy, złamane elementy nie pasowały już do siebie idealnie i mam lekko inny kąt tej dźwigni. Teraz strzelba jakby oporniej się przeładowywała, a prowadnica po powrocie klika :D. Ale i tak się nie blokuje i dalej można przypadkowo wprowadzić drugą kulkę do komory hop-up. Quote Link to post Share on other sites
Powała Posted August 29, 2012 Report Share Posted August 29, 2012 (edited) Czy w takim przypadku wystrzeli dwie kulki? Edited August 29, 2012 by Powała Quote Link to post Share on other sites
timmberk Posted August 29, 2012 Report Share Posted August 29, 2012 Wystrzeli, nawet 3 wystrzeli, ale z okropną celnością i nie wiem czy nie cierpi na tym mechanizm. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted August 30, 2012 Report Share Posted August 30, 2012 Ja nigdy nie próbowałem strzelać więcej jak jedną. Kumplom się zdarzało ale raczej zadowoleni z rezultatu nie byli i strzelają pojedyńczo. Quote Link to post Share on other sites
sebamor Posted August 31, 2012 Report Share Posted August 31, 2012 Mój ma już 1000 kulek za sobą i odpukać nic się nie dzieje. Co prawda po 2 dniach rozkręciłem go i porządnie przesmarowałem, tak więc chodzi elegancko. Dorobiłem sobie zawieszenie taktyczne, oraz boczny uchwyt na magazynki i ładownicę, co bardzo przyspiesza wymianę magazynka. Jakby ktoś wpadł jak dorobić blokadę prowadnicy po załadowaniu, to proszę o info w tym temacie. Bo czasami zdarza się, że trzymając broń przesunę lekko w tył prowadnicę i kiedy chcę wystrzelić słyszę tylko ciche "klik" i nic... muszę oddać prowadnicę i w tedy następuje wystrzał. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted August 31, 2012 Report Share Posted August 31, 2012 Dziewczyna uszyła mi ładownice na trzy magi montowaną na kolbę. Już prawie rok się zbieram wrzucić tu zdjęcie i cały czas zapominam. Tym razem postaram się nie zapomnieć i wrzucić przed końcem weekendu. Quote Link to post Share on other sites
timmberk Posted August 31, 2012 Report Share Posted August 31, 2012 A u mnie po raz kolejny złamała się ta cześć. Będę musiał dorobić taką z metalu, bo klejenie tego plastiku jest bezsensu. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted September 2, 2012 Report Share Posted September 2, 2012 Może gdzieś na forum jest już podobny opis ale w związku z dużą ilością pytań dotyczących shotguna AGM postanowiłem naskrobać poradnik o tym jak go rozkładać i jak składać. Do poradnika dodane są zdjęcia, niestety kiepskiej jakości (ale że mimo wszystko swoje ważą to wrzucam linki, kto zainteresowany to sobie otworzy a reszta nie będzie musiała czekać aż się załadują). No i przepraszam za niefachowe słownictwo – mam nadzieje, że i tak zrozumiecie o co mi chodzi. Jako, że sam posiadam replikę w wersji long, kupioną przed rokiem to i zdjęcia robiłem na takiej replice. Jeżeli są jakieś różnice w konstrukcji mego shotguna a czyjegoś to nie jest to moja wina i mój problem – robiłem poradnik na takim sprzęcie jaki miałem. Poradnik nie obejmuje też rozkładania kolby. Ponieważ nigdy nie musiałem jej otwierać a wyznaję zasadę, że: Jeśli Twój AGM działa to go nie rozkręcaj. Dlaczego? Dlatego, że śrubki są ze ZnAlu czy innego stopu ryża z g… lub innym równie trwałym materiałem. Jeden z moich shotów był pare razy rozkręcany i niestety na jednej ze śrubek zrobiło to nie fajne wrażenie - wcięcie na śrubokręt się trochę poszerzyło. A drugim powodem jest plastik z jakiego wykonano replikę. Wkręcając w niego śrubkę, która tam nie pasuje możemy zniszczyć gwint dlatego: Pilnujcie śrubek. Starajcie się zapamiętać, którą śrubkę skąd wyciągnęliście. Jeśli chodzi o długość to w moich replikach można wyróżnić dwa rodzaje śrubek – krótkie i długie. Ale do tego dochodzi jeszcze różnica w wielkości łebków i w zakończeniach (niektóre są tępo zakończone a inne ostro). I trzecia porada. Uważajcie na sprężynki. Te łobuzy lubią sprężynować nie wtedy kiedy trzeba. Zgubiłem przez to jedną część (by ją zastąpić przerabiałem element z innej repliki, będzie on słabo widoczny na zdjęciu) a przygotowując materiał pod ten poradnik jedna sprężynka wyleciała gdzieś. Musiałem użyć zamiennika – sprężynki od długopisu. A parę godzin później znalazłem zagubioną, oryginalną sprężynkę. I jeszcze trzy porady. Zaopatrzcie się w dobry śrubokręt. Te, które były dołączane rok temu to repliki bardzo szybko się wyrabiają. I jeśli giba się wam kolba to pomiędzy korpus repliki a kolbę wsadźcie kilka kartek papieru. Działa idealnie. Czasem trzeba trzech, czasem czterech. Ostatnia porada jest taka. Jeśli pierwszy raz rozkładasz replikę to najpierw przeczytaj cały poradnik a dopiero potem bierz się za rozkręcanie. Sądzę, że dzięki temu łatwiej się zrozumiemy i nie będziesz się zastanawiał „o co temu MarekMac chodzi?” Aha, ostatnia sprawa. Sprzęt rozbieramy z wyjętym magazynkiem i nie naładowany (tzn. spust ma chodzić lekko a po jego naciśnięciu nie powinien następować wystrzał). Przejdźmy teraz do meritum. Jak rozkładać. Zdjęcie 1 Z tej strony shotguna widoczne są 4 śrubki. Dwie (zaznaczone na czerwono) mocują zewnętrzną warstwę body do wewnętrznej. Zielone mocują kolbę do korpusu. Oczywiście odkręcamy. Zdjęcie 2 Z tej strony repliki widać 7 śrubek. Brązowa służy do złączenia ze sobą dwóch części kolby (jej nie trzeba odkręcać by dostać się do wnętrza repliki). Zielone łączą kolbę z resztą repliki. Jeśli odkręciliśmy wszystkie cztery śrubki trzymające kolbę to można ją zdjąć. Czerwone śrubki łączą body zewnętrzne z wewnętrznym. Jeśli odkręciliśmy wszystkie śrubki łączące zewnętrzne body z wewnętrznym to możemy zdjąć część zewnętrzną. Ciągniemy ją do góry. Nie sprawia to większych problemów, jedynie przełożenie nad regulacją hop-upa może sprawić mały problem. Trzeba troszkę podnieść zdejmowaną część. Żółte śrubki łączą ze sobą obie części body wewnętrznego. Śrubki odkręcamy. Zdjęcie 3 Na tym zdjęciu widzimy lufę zewnętrzną, atrapę chłodnicy oraz atrapę magazynka rurowego. Jasno zielona kropka to śrubka mocująca atrapę chłodnicy do lufy. Nie trzeba jej odkręcać by dostać się do wnętrza repliki. Ciemno zielony pasek zaznacza nakrętkę zamykającą atrapę magazynka rurowego. Zdejmujemy nakrętkę (u mnie chodzi łatwo, można to zrobić palcami, nie trzeba żadnych kombinerek czy innych chwytaków). Po zdjęciu nakrętki możemy zdjąć lufę wraz z atrapą chłodnicy. Wystarczy pociągnąć. Atrapę magazynka rurowego odkręcamy. W niektórych egzemplarzach może być z tym problem za pierwszym razem (u mnie w jednym shocie był, w drugim odkręciłem bez problemu). Powyższe trzy kroki można wykonywać w dowolnej kolejności. Ja jednak radzę najpierw odkręcić śrubki a dopiero potem zdejmować rury (lufę i magazynek rurowy). Po ich zdjęciu uwidacznia się lufa wewnętrzna i wrażliwsza się robi prowadnica rączki przeładowania. Jeśli ktoś jest nieuważny to może uszkodzić te rzeczy. Dlatego im krócej są odsłonięte tym, wg mnie, lepiej. Zdjęcie 4 Na tym zdjęciu widzimy jak wygląda front repliki po zdjęciu lufy zewnętrznej i atrapy magazynka rurowego. Na żółto zaznaczono śrubkę łączącą obie części korpusu. Na czerwono zaznaczono śrubkę (widoczną też na zdjęciu 2), która łączy body zewnętrzne z wewnętrznym. Odkręcamy. Zdjęcie 5 Oto widok jaki uzyskamy jeśli zdejmiemy kolbę, zewnętrzną część body (widoczne na dole) oraz lufę i atrapę magazynka rurowego. Śrubki oznaczone na żółto łączą obie części (tj. lewą i prawą) body właściwego (wewnętrznego). Odkręcamy. Po odkręceniu możemy rozdzielić obie części korpusu. Jeżeli nie chcą się rozdzielić to albo nie odkręciliśmy wszystkich śrubek* albo trzymają jakieś zatrzaski. Zatrzaski przy pierwszym otwieraniu mogą stawiać opór. Aha, w miarę możliwości starajcie się jak najdelikatniej otworzyć replikę, za pierwszym otwarciem może być to niemożliwe ale im delikatniej otwieramy tym większa szansa, że nic nam z wnętrza nie wyskoczy. * Nie gwarantuje, że śrubki jakie przedstawiłem w poradniku to wszystkie jakie musicie odkręcić gdyż moje repliki były kupowane rok temu a od tamtego czasu mogły zajść jakieś zmiany w projekcie (ale wątpię w to). Zdjęcie 6 O to widok jaki mniej więcej zobaczymy po otwarciu repliki (mniej więcej gdyż części mogą wyskoczyć ze swojego miejsca i sprężyna może być też włożona w drugą część body a poza tym wkradł mi się tam błąd, jeden z elementów jest troszkę źle ustawiony). Prezentuje wam to zdjęcie tylko po to byście wiedzieli co jest co. Na czerwono mamy zaznaczony zespół spustowy i blokadę spustu. Na żółto zespół tłoka, cylindra i sprężyny. Ciemno zielony kolor to zespół hop-up i lufy. Natomiast kolor jasno zielony zaznacza zespół zwalniania magazynka. Tutaj zaczynają się nieostre zdjęcia. Wybaczcie. Zdjęcie 7 O to jak wygląda sprężyna i jej prowadnica po wyjęciu. Z wyjęciem prowadnicy sprężyny może być problem – czasem prowadnica twardo siedzi w body. Ja do wyciągnięcia używałem kombinerek. Chwytałem za któryś element zaznaczony na zielono (drugi w tym czasie siedział w body). Zdjęcie 8, Zdjęcie 9, Zdjęcie 10 Na powyższych zdjęciach widać komorę hop-up i lufę (zdjęcia 8 i 9) oraz miejsce w którym jest ona osadzona (10). Nie znam sposobu na wyjęcie lufy z komory hop-up bez uszkodzenia komory. Lufa jest tam zamknięta na stałe a całość zgrzana. Moja komora jest uszkodzona. Zaznaczyłem na brązowo miejsce gdzie powinien być jeszcze plastik. Z tego względu regulować hop-up mogę tylko gdy replika jest rozłożona :( Ciemny zielony kolor oznacza otwór, którym kulki wchodzą do komory z magazynka. Kolor żółty oznacza otwór przez który wchodzi dysza (cylinder). Kolor jasny zielony oznacza słupek (wypustkę), który utrzymuje komorę na miejscu (a na zdjęciu 10 miejsce wpasowania słupka). Kolor czerwony (9) oznacza otwór przez który wchodzi słupek blokujący kulki w komorze (zasada działania wyjaśniona poniżej). Na zdjęciu 10 widać wspomniany słupek (kolor czerwony) oraz miejsce w body w którym powinien siedzieć. Zdjęcie 11 Oto wspomniany słupek i sprężynka. U was ten słupek będzie wyglądał inaczej. Dlaczego? Tak jak pisałem sprężynki to łobuzy, które lubią sprężynować nie wtedy, kiedy trzeba. Kiedyś na strzelance shotgun się zaciął. Rozkręciłem go by usunąć awarię, niestety sprężynka wystrzeliła oryginalny słupek. Teraz jest pewnie elementem wystroju mrowiska czy jakiejś norki a ja dorobiłem nowy słupek korzystając z części jakiegoś zabawkowego Vz 61 Scorpion. Wracając do meritum. Słupek powstrzymuje kulki przed wpadaniem do środka repliki. W momencie pociągnięcia za rączkę przeładowania cofa się tłok i cylinder. Przez to do komory hop-up może dostać się kulka z magazynka. Jednocześnie otwór przez który do komory wchodzi dysza cylindra odsłania się. Jeżeli nie będzie opisywanego słupka to kulka będzie mogła swobodnie wpaść do wnętrza repliki. Dlatego słupek siedzi sobie na sprężynce i w momencie cofnięcia się cylindra to on zasłania wlot do wnętrza repliki. Gdy pchniemy rączkę przeładowania do przodu cylinder wróci na swoją pozycję, wypchnie słupek z komory i sam będzie trzymał kulkę we właściwej pozycji. Jeżeli w pewnym momencie replika przestanie strzelać za każdym razem gdy powinna i będzie słychać, że we wnętrzu coś lata (kulki) to na 99% oznacza, że coś jest nie tak z tym słupkiem (albo nie ma go w ogóle). Zdjęcie 12, Zdjęcie 13 Na powyższych zdjęciach widać elementy zespołu spustowego. Element 1 to oczywiście język spustu. Elementy 2 i 3 są umiejscowione w replice na jednym słupku montażowym. Element trzeci powinien być umieszczony w elemencie 2 (w widocznej na zdjęciu 13 szczelinie). No i oczywiście mamy wredne sprężynki. Pisząc ten poradnik sprężynka od elementu 2 (na powyższych zdjęciach jeszcze oryginalna) się zbuntowała i przy wkładaniu go na miejsce wyskoczyła i poleciała w świat. Nie mogłem jej znaleźć więc zamieniłem ją na sprężynkę od długopisu (odpowiednio przyciętą). Na razie działa. Zdjęcie 14, Zdjęcie @Syro A o to jak powinien wyglądać mechanizm spustowy. Moje zdjęcie (zdjęcie 14) jest prześwietlone więc dodałem jeszcze zdjęcie przesłane przez @Syro. Na moim zdjęciu zdjęta jest sprężyna. Widać pod nią rynienkę w której powinien poruszać się tłok. Na czerwono zaznaczyłem rynienkę a na zielono zaznaczyłem skrzydełko tłoka, które powinno jeździć w owej rynience. Z drugiej strony tłoka jest oczywiście podobne skrzydełko. Nie opisuje jak wkładać blokadę spustu gdyż jest to element który (chyba) można włożyć tylko na jeden możliwy sposób i nie sprawia on większych problemów. Także nie opisuje jak zrobić mechanizm zwalniania magazynka ponieważ mechanizm składa się z 3 elementów (przycisku – każdy, kto ma replikę wie jak wygląda, sprężynki i blokady). Całość doskonale widać na zdjęciu 6. Ogólne porady dotyczące składania. Słupki montażowe na które nakłada się elementy zespołu spustowego są (przynajmniej u mnie) takiej samej długości. Więc jeśli one wyskoczą to nie ma różnicy który gdzie wstawisz (pod warunkiem, że wstawisz je w miejsce przeznaczone na te słupki a nie np. w lufę). Jeśli chodzi o wkładanie zespołów to radzę składać całość przy wyjętej sprężynie i tłoku oraz cylindrze odsuniętym do tyłu (przynajmniej mi jest w ten sposób łatwiej). Radzę rozpocząć od zespołu zwalniania magazynka, następnie zespół spustu – tu mogą wystąpić problemy ze sprężynkami. Potem zespół hop-up z lufą. Tu mogą wystąpić problemy z opisywanym przeze mnie słupkiem blokującym kulki. Czasem jeśli krzywo nakładamy nie chce wejść w otwór w komorze. I ważna rzecz dotycząca komory HU. Wkładając ją przesuńmy regulację HU (na komorze) maksymalnie w któryś bok. Na części body, która ma na sobie suwadło regulacji HU ustawiamy HU tak samo jak na komorze. Wtedy na pewno body będzie pasować do komory. Następnie polecam cylinder i tłok umieścić w położeniu przednim czyli tak by dysza cylindra weszła do komory HU. Teraz wkładamy sprężynę (wkładając ją do tej części korpusu w której są pozostałe elementy). Wsuwamy ją w tłok i jeśli wszystko jest cacy to replika powinna działać. Nakładamy drugą cześć body i skręcamy. Jak już skręcimy to możemy sprawdzić czy wszystko działa czyli przeładować i strzelić. Ja wyznaję zasadę, że jeśli strzeli dwa razy bez żadnej zacinki to wszystko powinno działać git. Jak coś jest nie tak to rozkręcamy i składamy ponownie, ponownie testujemy. Powtarzamy aż będzie git. Gdy już wszystko jest w porządku możemy składać dalej. Czyli nakręcamy atrapę magazynka rurowego i nakładamy lufę. Zamykamy magazynek rurowy nakrętką. Następnie przykręcamy kolbę (jeśli wcześniej były luzy między kolbę a body można włożyć kilka kawałków papieru, oczywiście odpowiednio wyciętych) oraz zewnętrzny korpus. Smarowanie Nie jestem specem od smarowania replik więc moje rady mogą być błędne. Jeśli są to niech bardziej doświadczeni i lepiej wiedzący mnie poprawią. Ja swoje shotguny smaruję rzadko a jak już to smaruję elementy zespołu spustowego (szczególnie sam spust gdyż w jednym z moich AGMów spust potrafi się zaciąć i właśnie przesmarowanie pomaga) oraz lekko tłok tak by łatwo poruszał się w cylindrze. Lufy, komory HU i magazynka nie smaruję. Quote Link to post Share on other sites
Cetizier Posted September 3, 2012 Report Share Posted September 3, 2012 Dobry poradnik. Aczkolwiek mi wystarczyło zdjęcie na którejś z pierwszych stron, ażeby wszystko poprawnie złożyć. Po za tym - da się coś zrobić, żeby zablokować ruch czółenka po przeładowaniu? Rzekomo w starszych modelach tak było. Strzelam się w rękawicach i nie mam w nich takiego czucia, ażeby zapobiec cofnięciu się czółenka i załadowaniu drugiej kulki, co pogarsza celność i zasięg. W Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted September 3, 2012 Report Share Posted September 3, 2012 Dobry poradnik. Aczkolwiek mi wystarczyło zdjęcie na którejś z pierwszych stron, ażeby wszystko poprawnie złożyć. Po za tym - da się coś zrobić, żeby zablokować ruch czółenka po przeładowaniu? Rzekomo w starszych modelach tak było. Strzelam się w rękawicach i nie mam w nich takiego czucia, ażeby zapobiec cofnięciu się czółenka i załadowaniu drugiej kulki, co pogarsza celność i zasięg. W Poradnik był tworzony dla ludzi którym jedno zdjęcie nie pomoże. Jak będę miał chwilę to spróbuję coś pokombinować z tym cofaniem się rączki przeładowania. Quote Link to post Share on other sites
marcin_d Posted September 5, 2012 Report Share Posted September 5, 2012 Szkoda, że pogubiłem bebechy od mojego poprzedniego shota bo bym Ci podwiózł do naprawy. Quote Link to post Share on other sites
Powała Posted September 6, 2012 Report Share Posted September 6, 2012 @MarekMac, mam pytanko, czy warto i czy da się wymienić lufę wewnętrzną na dłuższą i precyzyjną? Jeśli tak, to na jaką? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.