ASG w TVN

[McHaron]

Sam materiał ze "strzelania" całkiem fajny, szkoda, że wykorzystali go w taki, a nie inny sposób.

[soadman89]

 

Long story short - do dupy taka bomba. Nuda i pierdoły. Większość widzów przełączyła na nową reklamę Polleny na Polsacie, a najzatwardzialsi fani przysnęli. Ten program obejrzeli do końca tylko ersoftowcy. Wyszło pysznie.

 

Dobrze mówi . Polać mu ;)

[McHaron]

Na resztę nikt na tym świecie nie mógł już mieć wpływu...

 

No niestety, bez odpowiednich narzędzi sami możemy sobie naskakać. Stąd mój pomysł pół żartem, pół serio z Polsatem...

 

divide et impera

 

Życzę spokojnej nocy.

[CyberKozA]

Zostańmy lepiej przy tej żartobliwej połowie - i tą prośbę kieruję do tych co mogliby ten pomysł potraktować poważnie :)

 

Qui penisum aqua turbare (a co - też błysnę łaciną ;))

 

Dobranoc :)

[Moses]

1 godzina 20 min i przebrnalem przez wsio. Juz sie uspokoilem ale program mnie zbulwersowal lekko ale Giersu najlepiej program i sytuacje opisal :)

 

A jutro lece do Polsatu, bede krzyzowcem nie pozwalajacym na szydzenie z ukochanego ASG, ale wpierw zawale forum TVNu :mrgreen:

 

P.S. Gdzies padlo stwierdzenie "dzieci Onetu" to jakies nowe pokolenie bo zatrzymalem sie na okresleniu "dzieci neostrady" :P

 

Pozdrawiam

Edited April 23, 2008 by Yunior_5

[Yeneth]

Dwie uwagi (wcześniej już przytaczane pzrez innych ale BARDZO ważne IMO):

- repliki AS to nie są ZABAWKI (przynajmniej te których używamy)

- repliki AS to nie BROŃ

 

Osobiscie wiem iż panowie Redaktorzy zmajstrują materiał tak że cokolwiek się nie powie to i tak wyjdzie według ich założeń (niestety :???: ) - po prostu na miejscu osoby prezentującej repliki nie używał bym wogóle terminu broń w wypowiedziach. Po prostu w dzisiejszych czasach kontakt z mediami bywa ryzykowny ;-)

[walker92]

Witam :P

 

Na moje to całkiem dobra reklama...

W końcu nie było tam dzieciaków z zabawkami.

Każdy miał odpowiedni ubiór, repliki super, wszyscy dorośli.

 

Dzięki temu stanie się bardziej popularne.

[knopers]

Ten materiał to gniot - nawet, jak na możliwości TVNu. Inteligentnemu człowiekowi nie trzeba, zdaje się, udowadniać, że stacja ta reprezentuje poziom intelektualny gotowanego ziemniaka, i tylko to, że akurat z rydzykowym imperium się nie lubią, poprawiło ich wizerunek z jakichś tam kręgach.

Otóż to!

Problem w tym, że TVN dziś jak niegdyś Gazeta Wybiórcza, jest skarbnicą i źródłem wiedzy oraz prawd najprawdziwszych znaczącej części społeczeństwa i twórcą świadomości tegoż.

 

Pozwolę sobie przytoczyć to co napisał kolega na regionalnym forum:

"Można powiedzieć jedno - albo przejdzie bez echa, albo mamy przejebane."

Myślę że to trafne spostrzeżenie.

Jak nie przejdzie bez echa to możemy mieć rzeczywiście wstęp do stanu "przejebane".

Przeciętny zjadacz chleba, który poprzez ten program pierwszy raz zetknął się z czymś takim jak repliki Air Soft Gun raczej odniesie negatywne wrażenie, poprzez co w przyszłości zapewne przyklaśnie na ewentualny pomysł o państwowej kontroli "niebezpiecznych replik broni".

 

Co do absurdalnego pomysłu rejestracji. Rozumiem, że zwolennicy tegoż są zatem również za rejestrowaniem młotków, noży kuchennych, siekier, pił, itp.

Wszak są to narzędzia zdecydowanie bardziej niebezpieczne i zdecydowanie bardziej nadające się do wyrządzania ludziom krzywdy. Mimo to nikt nie wysuwa pomysłów co do kontroli ich posiadania.

Nieszczęśliwie dla naszej społeczności w umysłach redaktorów TVN padło na repliki Air Soft Gun.

A że społeczeństwo w większości z reguły niespecjalnie mądre i świadome, tylko czekać aż w głowie któregoś parlamentarzysty zainspirowanego przypadkowo obejrzanym programem zaświta zbawczy pomysł wprowadzenia kolejnej totalitarnej regulacji ograniczającej wolność i swobodę obywateli oczywiście w imię i ku poprawie bezpieczeństwa oraz ogólnej szczęśliwości.

 

Zatem pozostaje chyba tylko liczyć na to, że osoby niezwiązane ze środowiskiem nie oglądały programu do końca, a panowie posły i panie poślinki o tej porze byli już zajęci zabawą w hotelu sejmowym.

[Myszowur]

Zarejestrowanie broni lub pozwolenie bym zniósł, może mniej gówniarstwa(nie chodzi tu o wiec tylko o usposobienie) by sie kręciło. Ale czerwonej lufy to był już nie zniósł, czarna farba i "ANARCHIA" ;-)

 

Drodzy, zdecydowanie wolę sobie pomalować tłumik płomienia na pomarańczowo niż rejestrować repliki!

 

Zastanówcie się - rejestracja oznacza urzędników, opłatę skarbową i jest pierwszym krokiem do soc-interwencjonizmu.

 

Pierwszym skutkiem tego będzie ograniczenie rynku ASG i wzrost cen wszystkiego, a o kolejnych boję się myśleć.

 

Zaraz się dowiemy, że replika nie może mieć więcej niż 1J. Co oznacza, że Państwowy Instytut Miar i Wag będzie musiał zmierzyć. I dać certyfikat. Drogi. Na rok, potem trzeba będzie odnowić. Potem się okaże, że lobby ubezpieczeniowe wprowadzi obowiązkowe ubezpieczenie OC/NW na każdą replikę.

 

Fuj.

 

IMHO - najwyższy czas chyba powołać formalne stowarzyszenie miłośników airsoftu (tylko broń boże nie klub sportowy, bo każą nam wszystkim robić badania lekarskie) i zacząć umiejętnie zarządzać komunikacją ze światem zewnętrznym. W temacie PR jestem tylko wesołym ignorantem, ale pewnie mamy w środowisku jakichś mądrych ludzi od tegoż?

 

W.

Edited April 23, 2008 by Myszowur

[King]

...a tu o ajersofcie z innego zrodla.

 

http://facet.wp.pl/kat,69514,wid,9810919,wiadomosc.html

Edited April 24, 2008 by King

[dth]

Omg topic z tym artykułem jest około 6 topic-ów niżej :F

[Sokół]

Ha ha ha pisząc to jest trzecia w nocy a ludzie nadal podniecają się tym głupim reportażem. Wtf , omg , kwa kwa , ble ble itd.

[orlos52]

Wtrącę jeszcze swoje 3 grosze, bo chyba lekko sobie nie zdajecie sprawy z pewnych faktów.

 

Zabawki mówicie? A gdzie jest "CE"? Który producent Airsoftowy ma certyfikat CE na jakikolwiek model ze swojej oferty? Ile kosztuje CE? Który producent je zrobi na choćby jedna replikę? Która replika przejdzie wymogi?

 

A nad tym się nie zastanawialiście ...

A może nad tym, w jaki sposób importować do EU zabawkę bez CE?

Może przemycik? Nie moi drodzy, do użytku własnego możecie sobie importować, ale żeby spełnić z czystym sumieniem wymogi celne należy nasze "repliki" wprowadzić na teren EU, jako 9304 - "broń pneumatyczna o mocy poniżej 17J"!

 

I tu się kończy definicja - to nie jest broń :(

 

Jeżeli będziemy forsować tezę, że używamy zabawek, to nikt ich nie sprowadzi więcej do Polski ...

 

Sorki za lekki OT, ale to ku świadomości ogółu.

[McHaron]

P.S. Gdzies padlo stwierdzenie "dzieci Onetu" to jakies nowe pokolenie bo zatrzymalem sie na okresleniu "dzieci neostrady" :P

 

Obawiam się, że większość osób, które tym razem zabrały głos na forum onetu, zrobiło to tak jak ja, po raz pierwszy (a może po raz któryś z nielicznych) w życiu. Nie rozumiem Twojego przytyku.

 

Faktem jest natomiast To, że wszyscy zareagowali emocjonalnie. Teraz wszyscy sie uspokoją i będzie ok :), przynajmniej do czasu pojawienia się jakiegoś niepokojącego echa tej całej akcji.

Edited April 24, 2008 by McHaron

[Foka]

9304 - "broń pneumatyczna o mocy poniżej 17J"!

 

I tu się kończy definicja - to nie jest broń

Pisałem o naszym prawodawstwie, a nie o teoriach ciał niebieskich.

To jest tylko przykład na to, że UC, po policji, jest kolejną instytucją roszczącą sobie prawo do interpretacji i stanowienia prawa. Wg obowiązującego prawa uchwalonego przez organ ustawodawczy, jakim jest Sejm - "urządzenie pneumatyczne" poniżej 17J nie jest bronią. Jest urządzeniem pneumatycznym. To co sobie jakiś urzędnik UC wymyśli nie ma żadnej mocy prawnej, tyle, że w Polsce niestety nie jest rzadkością, że instytucje państwowe łamią prawo, Sejm uchwala sprzeczne przepisy, a nikomu nie chce (mimo, że to w jego interesie) się pociągnąć całej drogi prawnej na korektę tego, bo można od tego osiwieć.

[Dant3]

a tak odnosnie oznaczonych na kolorowo replik :

: > :D

juz wiem Skad pomysl pana z tej legii na malowanie replik itp itd ;)

Edited April 24, 2008 by Foka

[Foka]

Drodzy, zdecydowanie wolę sobie pomalować tłumik płomienia na pomarańczowo niż rejestrować repliki!

 

Zastanówcie się - rejestracja oznacza urzędników, opłatę skarbową i jest pierwszym krokiem do soc-interwencjonizmu.

 

Pierwszym skutkiem tego będzie ograniczenie rynku ASG i wzrost cen wszystkiego, a o kolejnych boję się myśleć.

Gdybym chciał mieć pomarańczowe lufy zostałbym przy paintballu. Stać mnie na rejestrację i na droższe repliki. A że wielu nie będzie stać? Ufff, wreszcie airsoft bez dzieci!

 

tylko broń boże nie klub sportowy, bo każą nam wszystkim robić badania lekarskie

No patrz, są dziesiątki paintballowych klubów sportowych i nikt nikomu nie każe robić badań.

[capri]

To co sobie jakiś urzędnik UC wymyśli nie ma żadnej mocy prawnej, tyle, że w Polsce niestety nie jest rzadkością, że instytucje państwowe łamią prawo, Sejm uchwala sprzeczne przepisy, a nikomu nie chce (mimo, że to w jego interesie) się pociągnąć całej drogi prawnej na korektę tego, bo można od tego osiwieć.

 

Całkowicie się z Tobą zgadzam i marzę o tym, aby kiedyś to zostało unormowane.

[przemo]

A że wielu nie będzie stać? Ufff, wreszcie airsoft bez dzieci!

 

 

No tak... czyli według Twojej oceny rencistka która się chce postrzelać ale ma tylko 600 zł renty będzie dla Ciebie dzieckiem?

 

Czy uważasz, że tylko dzieci nie mają pieniędzy? Może zarabiasz i stać Ciebie na wszystko, inni jednak harują jak woły ewentualnie ciułają jak tylko się da na uzbieranie kasy na replikę i dodatki... czy to ma ich wykluczyć z zabawy a Ty chcesz przez to nazwać ich dziećmi i odesłać do domu bo nie stać ich będzie na zabawę?

 

Co do samego reportażu teraz spodziewam się jednej z trzech reakcji:

1. Dostaniemy nakaz noszenia jaskrawych końcówek na gunach

2. Prawo będzie ostre jak w Niemczech, co za tym idzie jeszcze troszkę a będzie można kupować tylko umarexy (lol)

3. Wprowadzą rejestrację czyli koszt replik skoczy o jakieś 30-40% bo pewnie rząd będzie chciał jeszcze dodatkowo zarobić

 

modlę się osobiście o punkt pierwszy jeśli ogólnie będą chcieli coś zrobić w tej sprawie ale mam szczerą i wielką nadzieję, że nie zareagują...

[Regdorn]

Nic nie będzie, przynajmniej prędko. To nie palący temat.

[Mateo]

Kurde, bez paniki. Kto ma to wprowadzić, sejm? Zobaczcie ile czasu tam leżą ważniejsze ustawy. A jak to ma wporwadzić, w ustawie o broni nad która juz tyle czasu pracują? Nowa zmiana, nowe konsultacje międzyresortowe, potem komisje dopeiro potem idzie pod obrady sejmu.

 

A tak na marginesie, Foka sam kiedyś byłeś szczyl. Teraz nie bądź taki cwany z tą rejestracją, bo masz broń sportową. To zresztą dożywotnio dane Ci nie jest i zależy w sporej części od widzi mi sie komendanta policji. Chcemy reglamentować hobby ludziom, jak za komuny reglamentowano dobra użytkowe, żywność i wolność. Lepiej może jednak uświadamiać ludzi i nie sprowadzać do parteru każdego młodego adepta ASG.

Rejestracja to zły pomysł, bo u nas obowiązuje prawo "instrukcji" i "interpretacji" wydawanych przez urzędników, a nie prawo stawnowione przez ustawy i przepisy.

Inna sprawa to uregulowanie kwesti sprzedaży replik, likwidacja tej "wolnej amerykanki", usuniecie tanich replik z kiosków ruchu czy bazarów (oczywiscie 100% sie nie usunie, mam tego świadomość, to tak jak z wódą i papierosami). Granica 18 lat wydaje sie słuszna i chwała za tę wypowiedż pracownika Capriego w reportarzu TVN.

A w ogóle to: telewizja kłamie. :-)

[Foka]

czyli według Twojej oceny rencistka która się chce postrzelać ale ma tylko 600 zł renty będzie dla Ciebie dzieckiem?

No, chciałbym zobaczyć tą rencistkę. Jak ma 600zł rent to jej nie stać na replikę za 50 zł, więc co za różnica?

 

Czy uważasz, że tylko dzieci nie mają pieniędzy? Może zarabiasz i stać Ciebie na wszystko, inni jednak harują jak woły ewentualnie ciułają jak tylko się da na uzbieranie kasy na replikę i dodatki... czy to ma ich wykluczyć z zabawy a Ty chcesz przez to nazwać ich dziećmi i odesłać do domu bo nie stać ich będzie na zabawę?

Ludzie, którzy są maniakami nadal będą ciułać tylko trochę dłużej. A znudzonym dzieciak, którym tatuś dał kasę na AK Cymy nie będzie się chciało i znajdą sobie inne ujście energii. Tak, pasuje mi to. Nie, nie stać mnie na wszystko, też muszę dokonywać wyborów i oszczędzać.

 

Kto ma to wprowadzić, sejm? Zobaczcie ile czasu tam leżą ważniejsze ustawy. A jak to ma wporwadzić, w ustawie o broni nad która juz tyle czasu pracują?

Zapominasz, że mówisz opolskim sejmie :) Nie ważne czy coś jest ważne, ważny czy jest medialne. Jeśli temat stanie się medialny to mogą przepchnąć nowelę w pół roku.

 

A tak na marginesie, Foka sam kiedyś byłeś szczyl.

Każdy był. Tylko jak byłem szczyl to kopałem piłkę pod trzepakiem, a nie bawiłem się zabawkami za grube setki i tysiące. Pierwszy marker paintballowy kupiłem jak miałem 20-kilka lat, za własne odłożone pieniądze (a w tedy markery zaczynały się od 1500). Pierwszą replikę parę lat później również za własne pieniądze. Więc argument "przypomnij sobie jak zaczynałeś" jest totalnie chybiony, bo zaczynałem tak, jak chciałbym, żeby inni zaczynali.

 

Teraz nie bądź taki cwany z tą rejestracją, bo masz broń sportową. To zresztą dożywotnio dane Ci nie jest i zależy w sporej części od widzi mi sie komendanta policji.

Nie mam broni. Mam jedynie licencję sportową.

 

Chcemy reglamentować hobby ludziom, jak za komuny reglamentowano dobra użytkowe, żywność i wolność.

Jeśli rejestracja ma być jedyny sposobem na ochronę przed pomarańczowymi lufami to jestem za. Ograniczenie dzieciarni to tylko dodatkowy bonus.

[Regdorn]

Informuję, że w kwestii dzieciarni Foka wyraża jedynie swoje zdanie 8) Temat jest szeroki i wałkowany od lat i w przypadku tego wątku jest offtopem. Zatem proszę o niepolemizowanie na ten temat.

[nockeer]

No to popatrzcie sobie na takie różowe cacko:

 

http://www.joemonster.org/art/9095/Uwaga-Sylwusia-ma-bron

 

:D

[Mateo]

Foka to pretensje miej do Chińczyków za psucie rynku, a nie do tych co tanie repliki kupują. Póki będzie można "zabawki" asg kupić na bazarach, póty rejestracja nie ma sensu. Kto mnie zmusi do rejestracji plastikowego uzi na kulki?

A co do sejmu to mimo napadów z użyciem przedmiotów przypominających broń, jakos do tej pory kwestią replik sie nie zajął. A meliśmy w zeszłym roku gazeciarza, co napadał na banki w Wawie z zabawką kupiną na odpustowym targu. A co z wiatrówkami? Te też przypominają broń. A repliki używane w rekonstrukcji?