Powała Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Ogień zaporowy powinien "wynikać" z lufy KMisty, który ma odpowiednio pojemniejszy magazynek tak jak w prawdziwej broni, a nie ze scenariusza.Naturalnie, ale z braku laku dobry kit. Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Gdzieś w zasadach, któregoś ze środowisk dopuszczano karabinki/subkarabinki z hi-cap'ami czy box'ami w roli KM'ów, ale z założeniem, że nie można strzelać z biodra/ramienia. Tylko w pozycji leżącej lub na podpórce np. parapet etc. Z tym, że to wynikało z ustaleń tejże grupy bo koleś z eMką CQB i boxem był KMistą, a jak zmienił maga na zwykłego (odpowiednik 30-sto nabojowego) to już był szturmanem. Więc tak czy inaczej jak ktoś już napisał: ogień zaporowy powinien wynikać z lufy KM'u. Oczywiście można położyć ogień zaporowy z karabinka, ale jego skuteczność jest lepsza kiedy robi się to z kilku karabinków. Hi-cap'y psują tylko zabawę. Nie wiem czy jakiekolwiek argumenty są wstanie przekonać mnie (jak i innych) do "grzechotek". Przecież nie może to być kwestia: - finansowa - wielu z tych co używają hi-cap'ów niekoniecznie dopiero co zaczęło zabawę w ASG i takie tłumaczenie uchodzi tylko nowym. Wielu z użytkowników "grzechotek" często idzie w rekonstrukcje/stylizacje i ma sprzętu na sobie za grubą kasę - niestety znam takich i jak to mówią "w ładownicach to oni lubią nosić powietrze" więc koszt kilku magów nie zrobiłby na nich większego wrażenia, zwłaszcza zakupowanych sukcesywnie raz na miesiąc czy dwa po 2 - 3 magi. - bo przeciwnik też używa hi-cap'a - używa tego typu magazynków bo ty też go używasz i siejesz kompozytem w miejsce, gdzie nie ma przeciwnika lub i tak nie możesz trafić - bo kulki nie przechodzą przez krzaki - jak wystrzelisz ich 10 a 100 i nie przechodzą to i tak nie przejdą - bo kulki nie dolatują - i tak nie dolecą, nie ma znaczenia czy wystrzelisz ich 10 czy 100 - bo wolę . mieć więcej kulek przy sobie - kup więcej magów, strzelaj na pojedynczym. Co by było jakbyś na całą grę miał tylko 100 kulek - nie na jedną rundę, ale na cały dzień np. 4 - 5 h? Wtedy oduczyłbyś się siać kompozytem. Dla tych co stwierdzą, że ci z real/low/mid-cap'ami też nie mają tylko tych 100 kulek to powiem tylko tyle, że oni na ogół wystrzeliwują mniej niż osoby z hi-cap'ami, którzy należą często do "trigger happy" bo myślą, że jak ciągle będą strzelać to może trafią A więc powtórzę się jeszcze raz: hi-cap'y psują zabawę, zwłaszcza tym, którzy używają innych magów. Link to post Share on other sites
Vault13 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Ludzie, chcecie tak tej realistyki? Pojedźcie do afryki, kupcie sobie chińskie kałachy po 20$ i będziecie mieli realistyke. Jestem realistą, nie zrezygnuje z 300kulek dla 50 dla idei "realistyki". I tak jedna na 10 kulek trafi w cel, w tym 5 z 9 zatrzyma sie o jakies krzaki a 4 gdzies skrecą. Podsumowywując - ja mam hicapy i jestem ich zwolennikiem bo dla mnie to jednak jest zabawa. A jesli ktoś pisze że hicapy są złe to zawsze moge mu odpowiedzieć - kup sobie ostrą broń ;) Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Z ostrą bronią mam człowieku zapewne więcej do czynienia niż Ty, druga sprawa jakbyś znał przepisy to byś tak nie mówił bo Polska to nie USA i ot tak sobie nie kupisz (legalnie). Jak mam problem z trafieniem kulką zwłaszcza przy serii to polecam przesiąść się na ogień pojedynczy (tzw. single). Link to post Share on other sites
Vault13 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Znam przepisy w polsce ale wychodzi na to że w asg zaczynają grać ludzie którzy odreagowywują w nim brak dostepu do prawdziwej broni ;) Link to post Share on other sites
Hookie Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Powiem złośliwie: im tańsza replika, tym większe prawdopodobieństwo zamiłowania dla hi-capów. Frustracja wynikająca z tego, że replika pluje, a nie strzela musi zostać jakoś rozładowana. :) Link to post Share on other sites
Vault13 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 (edited) Każda replika pluje kulkami bo zasięg 50m trudno nazwać strzelaniem ;) Mam 8 replik elektrycznych i łacznie 34 sztuki różnych rodzajów i typów magazynków więc nie pisz mi tutaj że "frustruje się" bo naprawde strzelałem z masy sprzętu i wiem juz po tych kilkudziesięciu (kulkuset?) strzelankach jak wygląda strzelanie z asg w terenie zielonym w praktyce. Edited January 8, 2011 by Vault13 Link to post Share on other sites
Hookie Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 (edited) Chodziło mi raczej o takie repliki, które mają zasięg skuteczny średnio o 15-30 metrów słabszy od całej reszty na polu walki. :) EDIT: a czy ja napisałem cokolwiek bezpośrednio do Ciebie? Ot tak mi się nasunęło. :) Edited January 8, 2011 by Hookie Link to post Share on other sites
Widmo34 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 (edited) Dlatego wole gbb... brak hicapów i zamiast siac kulkami jak (zombi ze stalkera) to potrzeba użyc głowy Edited January 8, 2011 by Widmo34 Link to post Share on other sites
Vault13 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Używanie magazynków innych niz hicap nie oznacza ze twoje umiejętności podczas gry są większe :P Dziś podczas gry na hi capie wystrzeliłem przez pół dnia tylko 1/3 maga (AK) i nabiłem 5 fragów. Jak to zrobiłem? Ogień pojedynczy, trochę taktyki i gotowe. A cała dla mnie różnica jest taka że nie chce mi się co runde biegać do respa by naładować strzykawka magazynki gdy wszyscy na mnie czekają bo chcą juz grać następną runde :/ Link to post Share on other sites
MAQs17 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 To kup więcej niż 1 magazynek, a nie będziesz musiał co rundę ładować. Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Wszyscy na Ciebie nie czekają jak idziesz na respa się doładować bo sami używają hi-cap'ów. Osobiście używam 11 magów do długiej i nie odwiedzam respa co rundę aby się doładować. Do tego mam BBloadery przy sobie. Nikt też nie mówił o wyższości czy niższości jakiejkolwiek taktyki użycia repliki ze względu na maga jak i rodzaj terenu (las, budynki). Widać właśnie to, że co niektórzy tak rozumieją taktykę w ASG = wystrzelę 50 kulek na raz to może coś trafię. Nie wiem co ma za sens podawanie "wystrzeliłem 1/3 maga (AK)" - przy broni ostrej to by miało sens, ale tak to skąd ktoś ma wiedzieć ile to jest te Twoje pół maga od AK? Może masz maga na 300 kulek, a może na 500 czy 600? Widać też, że sam chyba sobie coś rekompensujesz tym, że masz 8 replik. Link to post Share on other sites
Powała Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Wiem, że moje poglądy nie są popularne, ale uważam, że szanujący się organizatorzy imprez, powinni zaznaczać w regulaminach ograniczenie związane z typem magazynków. Imprezy predystynujące do realiów odtwarzania historycznych bitew, przy dbałości o realia winni ograniczać typy magazynków do Low-Capów i limitów amunicji. Wówczas odtwarzanie np takiej bitwy o Ardeny lub Iwo Jimę miałoby prawdziwy smak przygody. Wymuszałoby myślenie na uczestnikach i kalkulowanie każdej "wysypywanej" z repliki serii. Link to post Share on other sites
majster988 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 Z tego co się orientuje, to do takiego np. StG44 od AGM nie ma magazynków innych niż hi, a te nie są dostępne w Polsce. Ściąganie ich z HK żeby przerobić pod np. lowy czy reale się w ogóle nie kalkuluje, zrobienie tego z 4 magami jest droższe niż replika :/ A z jednym lowem po te 50-60 kulek nic nie zwojujesz... Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted January 8, 2011 Report Share Posted January 8, 2011 W internecie jest tutorial jak przerobić maga z MP7 (low/mid-cap) bodajże aby wpasować go do stg. 44. Fakt jest to drogie, ale nie zapominaj, że jak dobrze poszukasz to dobry rzemieślnik/firma wykona Ci obudowę maga taką jak w stg. 44. Z resztą jeżeli mowa o rekonstrukcji i to Rekonstrukcji przez duże "R" kilka magazynków (tyle ile było w regulaminach czy rzeczywiście w użyciu w danym czasie) to koszt wydany na taką cześć ekwipunku jest niczym w porównaniu do oryginalnego umundurowania, wyposażenia itd. Ale wydaje mi się, że w kwestii rekonstrukcji wypowiadasz się jako osoba mniej zaznajomiona niż ja skoro twierdzisz, że dla kogoś kto wydał kilka tysięcy na oryginalne umundurowanie z czasów drugiej wojny światowej problemem jest zaopatrzenie się w kilka magazynków do repliki. Link to post Share on other sites
LaY Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 Gdyby każdy zaczynał od pompki i strzelał z niej przez pierwszy rok zabawy w AS z pewnością nie byłoby tylu fanów hi-capów. Zaczynając od hi-capa większość ludzi oswaja się z sianiem kulkami po lesie i nie ma ochoty za nic przerzucić się na low-y. Link to post Share on other sites
perils Posted February 8, 2011 Report Share Posted February 8, 2011 Gdyby każdy zaczynał od pompki i strzelał z niej przez pierwszy rok zabawy w AS z pewnością nie byłoby tylu fanów hi-capów. Zaczynając od hi-capa większość ludzi oswaja się z sianiem kulkami po lesie i nie ma ochoty za nic przerzucić się na low-y. nie zgodze sie z toba kolego , bo ja zaczynalem od hi capa , i szczerze ci powiem ze nie jara mnie to gdy ide i raz ze szelesci jak diabli , dwa sianie jest smieszne tez tak uwazam.Ja majac HICAPA podkrecam go , i tak strzelam na semi , wiec jeden Hi Cap starcza mi na bardzo dlugo , wlasnie przerzucam sie na REAL/.LOW/MID chociaz wszyscy u mnie tam gdzie sie strzelam stosuja HI , to ja wole osobiscie miec 6 magow po 30 kulek i je zmieniac niz miec 1 na 500 i podkrecac. :). Niemniej jednak bardziej od hi capow zalosne wrecz jest ROF niczym z gwiezdnych wojen , niczym laserowe pistolety itp. Link to post Share on other sites
Bojeq Posted February 9, 2011 Report Share Posted February 9, 2011 Perils wiem, że każdy ma swoje zdanie ale ja nie zgadzam się z stwierdzeniem o rofie. Jeżeli ktoś używa low/mid capów i ma rof 25 w górę to i tak nie doświadczysz jakiejś wielkiej jego przewagi bo będzie musiał zmieniać co chwilę magazynki. Mnie za to irytują osobnicy którzy posiadają taki rof (nie jest to jakaś wielka sztuka dojść do takiego) na sobie 10 magazynków i wszystkie po 300 kulek... Link to post Share on other sites
perils Posted February 15, 2011 Report Share Posted February 15, 2011 no tak ale jezeli mowimy o REALIZMIE to jaki to ma sens jak m4 strzela jak lasergun czy cos takiego?. Im wiecej realizmu tym wiecej smaczku wg mnie :) a ogromny ROF dla mnie jest nie fajny szczerze ci powiem. Link to post Share on other sites
kokolor Posted February 22, 2011 Report Share Posted February 22, 2011 Używam mid-capów , low-capy do ak nie istnieją a real-capy na zasięg asg to za mało. Osobiście lubię podciągać sobie zasięg strzelając z 45° :icon_biggrin: Link to post Share on other sites
Errhile Posted February 23, 2011 Report Share Posted February 23, 2011 low-capy do ak nie istnieją Zaiste, low-capy do AK nie istnieją, a siedem sztuk czekających u mnie na półce jest li tylko zbiorową halucynacją moją i wszystkich osób, którym pożyczam "gościnnego" kałaszka wraz z wyposażeniem... :bialaflaga: Link to post Share on other sites
Pan Sowa Posted February 23, 2011 Report Share Posted February 23, 2011 Używam mid-cap, bo niestety czarnych magów real-cap do ak-74 nie udało mi się znaleźć. High-cap, który miałem w komplecie z karabinkiem to jakiś śmiech na sali, nie dość że straszna grzechotka to jeszcze praktycznie co kilka kulek trzeba go kręcić. Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted February 23, 2011 Report Share Posted February 23, 2011 Mida jeżeli masz rozkręcanego z wyjmowanym wnętrzem z korpusu głównego magazynka (czyli obudowy w kształcie maga) możesz łatwo na low-cap'a przerobić poprzez nawiercenie w nim otworu na wylot i przełożeniu trzpienia, odpowiedniej do wywierconego otworu, średnicy. Lub po prostu ładujesz mniej kulek. Przy modyfikacji o jakiej mówię nie musisz po prostu liczyć ile już do niego załadowałeś... Link to post Share on other sites
szuszpl Posted February 25, 2011 Report Share Posted February 25, 2011 Osobiście nie rozumiem nagonki na osoby z hicapami. Zwłaszcza gdy 90% organizowanych spotkań nie posiada restrykcji co do ilości amunicji i rodzaju stosowanych magazynków. Jeśli komuś nie odpowiada gra z siewcami, nie musi przychodzić na takie spotkania. Staram się nie oceniać nikogo przez kryteria jakich magazynków stosuje. ASG niestety niemożna nazwać całkowicie realnym odwzorowaniem pola walki, co moim zdaniem zmusza do modyfikacji zachowań na polu walki i wykorzystywanie innych rozwiązań. Stosowanie hicapa w połączeniu z wysokim ROFem tworzy barierę psychologiczną dla przeciwnika. Nie mówię tu o rozpylaniu kilkusekundowych serii po 150 kulek na oślep, tylko o krótkich szybkich seriach po 5-7 kulek z repliki z niskim fps. Rozumiem także osoby, które nie uznają nic poza real-capami. Sam w wyborowym m16 używałem 2 real capów (20bb), które były bardzo wymagające i dawały dużo satysfakcji ze "zdjęć". Dla mnie najważniejsze to dobrze się bawić, odstresować i miło spędzić czas. Jeśli ktoś ma problem, że posiadam 2 hicapy do g36, to jest to wyłącznie jego problem. :) Jeśli sam używa tylko realów to świetnie, ale niech nie wymaga tego od kogoś innego kto ma inną filozofię życiową. pozdrawiam szuszpl Link to post Share on other sites
perils Posted February 25, 2011 Report Share Posted February 25, 2011 Dla mnie swego rodzaju kontrastem jest gdy ktos papla o zielonej/czarnej taktyce jak to on jej nie stosuje , ze asg to nie tylko "fun". Asg uwaza za cos w czym trzeba byc taktycznie usposobionym graczem , ze szpejem , itp...ze stawia tylko na realizm , majaj 7 hi capow;D - :crylol:. Jeden lubi miec 8 real capow drugi 8 hi capow tylko jezeli ktos gada o realizmie a ma 8 hi capow to dla mnie troche to mija sie z celem. Moze mam osobliwe podejscie do tego. Link to post Share on other sites
Recommended Posts