Piotr44 Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 Witam Przypadek z mojego podwórka. Mała strzelanka - 10 osób. Teren prywatny, zgoda właściciela, ale przebiega tamtędy droga która tworzy skrót do centrum. Tablica "teren prywatny" stoi, i tak kto wie to jeździ. Koniec wracamy do aut. Podjeżdża Policja. My akurat przeżywamy kto kogo jak trafił, kto zrobił najlepsze salto pod ostrzałem. Wychodzą z auta, my repliki w rękach. Żaden z nich nie załapał się nawet za kaburę (ważna uwaga). Pytania, zdziwienie z ich strony, że "to wygląda jak prawdziwe". Śmiech, parę serii w pobliski nasyp kolejowy z którego zdemontowano torowisko. Pan Policjant stoi obok mnie a ja trzymam w rękach mojego kałacha lufą w dół. I wtedy podjeżdża samochód straży miejskiej (!). Dwóch panów o wymiarach chodzącej szafy wypada z auta z rękami na kaburach i okrzykiem "Staż Miejska - rzuć broń i na ziemię" - cytat. Na ziemię to padli ... ale ze śmiechu policjanci. Policja miała niezły ubaw, my mniejszy... bowiem straż miejska (olewając policję) spisała nas za ... zakłócanie porządku publicznego oraz posiadanie broni która podlego ustawie o niej. (najbliże zabudowania - leśniczówka - były o 2 km od miejsca gdzie byliśmy). Nie pomogły słowa policji, że ustawa mówi o broni w tym wypadku pneumatycznej która przekracza dopuszczalną wartość. Straż Miejska wie lepiej co jest a co nie jest bronią. Gdyby nie Policja to zabrano by nam nasze repliki, a nas chyba by zamknęli jako groźnych terrorystów. I nasuwa mi sie taka konkluzja. Im jakaś służba ma mniej uprawinień tym jest bardziej ważna. Dotyczy to straży miejskich, które to służby są najważniejsze, a np. taka policja jest tylko dodatkiem do BARDZO WAŻNYCH PANÓW ZE STRAŻY MIEJSKIEJ. Quote Link to post Share on other sites
Westie Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 Piękna powiastka. Ale policja tych dzięciołów nie pogoniła, żeby się nie wydurniali? Dziwne. Quote Link to post Share on other sites
Guest british Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 Dziwniejsze są kabury u miejskich... z czym, z "batonami", czy z gazem :P ? Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 Paralizatorem ersoftowca złego! Prawda taka, że mogliście powiedzieć, żeby kitrali stąd, bo inaczej wezwiecie właściciela terenu. Ja rozumiem, że to generalny strach w takich sytuacjach, ale pamiętajcie, bo tak z tego co napisałeś wynika, nic złego nie robiliście, wszystko było zgodne z prawem i przepisami, a Ci Panowie weszli na teren prywatny i się zaczęli rządzić. Dziwnym jest, że policjanci mili nie kazali im spadać na drzewo. Quote Link to post Share on other sites
Azur Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 Szkoda, ale to najwyraźniej ze stresu, że nie usiłowaliście się bronić - byliście na "swoim" terenie, zachowywaliście się okej no i co najważniejsze, nie naruszaliście ustawy tak jak sobie to uzbdurali strażnicy miejscy (jak to dumnie brzmi). No ale nic, stało się. :S Quote Link to post Share on other sites
Piotr44 Posted December 31, 2009 Author Report Share Posted December 31, 2009 Witam Wczoraj dowiedziałem się czemu policjanci tak zareagowali (a właściwie nie zrobili nic). Okazało się za te dwie szafy ze SM to "brataciotkiwujkasynocórka" od jedego z ważniejszych policjantów i wysokiego urzędnika urzędu mista, więc reszta policji ma cytat;"jak ich widzicie to się odwrócić plecami i niedenerwować ich bo są nadpobudliwi"!!! Normalnie nienormalne. Ale to tylko nasz kochany grajdołek... Quote Link to post Share on other sites
arend Posted December 31, 2009 Report Share Posted December 31, 2009 Niestety. Ten sam problem ze strażami miejskini całego kraju jest. Policjanci zaczeli myśleć mózgami ,natomiast strażnicy dalej myślą kawałkiem mosiądzu na klacie. Nieszczęście się stało że jakiś imbecyl znów podniósł kompetencje strażników. PS Mozna było poprosić strażników o opuszczenie terenu prywatnego gdyż nie mają oni upraznień na jego wkraczanie bez zaproszenia. Quote Link to post Share on other sites
Redo Posted January 1, 2010 Report Share Posted January 1, 2010 Mi się wydaje ,że strażnicy zrobili to ze złości ,że ich wyprowadziliście w pola a policja miała z nich niezły ubaw ;) Quote Link to post Share on other sites
luis Posted January 3, 2010 Report Share Posted January 3, 2010 No cóż, widać po przykładzie, że z prawem na bakier są panowie ze SM. Smutne i żenujące działanie :poddanie: Quote Link to post Share on other sites
moron Posted January 8, 2010 Report Share Posted January 8, 2010 (edited) Napiszcie skargę, koniecznie podając brak znajomości prawa panów ze SM i to że weszli na teren prywatny. Jak będzie ich trochę to będzie można kiedyś ich ruszyć... Pisz poprawnie i starannie. Edited January 8, 2010 by Wolf Quote Link to post Share on other sites
BrzozaKutno Posted January 13, 2010 Report Share Posted January 13, 2010 W takim przypadku masz prawo zadzwonić po policje... jeśli policja nie zareagowała to ich błąd... Jeśli była tam policja to straż miejska nie miała prawa wam nic zrobić gdyż policja jest ważniejsza... kolejna sprawa to taka, że powinniście napisać skargę do komendanta Straży Miejskiej o brak znajomości prawa i nie stosowanie się do niego... to jeszcze jest ważne ile macie lat... bo repliki zgodnie z prawem polskim i broń pneumatyczna jest od 18lat :) jeśli mieliście mniej niż 18 to zrobili to zgodnie z prawem Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 13, 2010 Report Share Posted January 13, 2010 bo repliki zgodnie z prawem polskim i broń pneumatyczna jest od 18lat :) jeśli mieliście mniej niż 18 to zrobili to zgodnie z prawemRepliki nie są bronią pneumatyczną tylko zabawkami w żaden sposób nie uregulowanymi prawnie. Quote Link to post Share on other sites
berylpl Posted January 15, 2010 Report Share Posted January 15, 2010 Jeżeli goście z SM byli jakimiś pociotkami kogoś ważnego to pismo pewnie i tak wyląduje w koszu. Quote Link to post Share on other sites
adison Posted January 22, 2010 Report Share Posted January 22, 2010 Nie ma czegoś takiego "Jeśli była tam policja to straż miejska nie miała prawa wam nic zrobić gdyż policja jest ważniejsza..."Policja ma większy zakres praw, co do takiej interwencji to i Straż Miejska może interweniować, ważne jest gdzie została zgłoszona interwencja i który z patroli podejmował interwencję jako pierwszy. Quote Link to post Share on other sites
victorlach Posted January 26, 2010 Report Share Posted January 26, 2010 (edited) Paranoja normalnie, Rozumiem żeście młodzi i nieznający przepisów. Otóż Straż miejska ma możliwość działania na terenie będącym wyłączna własnością gminy. A więc już nie na terenie prywatnym, powiatowym, czy drodze osiedlowej. Macie problem z Ciołami w Straży Proszę wnieść SKARGĘ na DZIAŁALNOŚĆ prezydenta/burmistrza do rady miasta/gminy w zakresie jego polityki kadrowej. Na pewno Radni się ucieszą, a burmistrz ukryci Ciołków, jak samemu dostanie po pupie. Jeszcze narusza dyscyplinę finansową gminy bo Straż działa na terenach nie będących własnością gminy. W ogóle dziwię się jak to ludzie w lęku żyją i sobie nie mogą lokalnie nic zgrać. W Otwocku SM to fajne chłopaki, podwiozą pomogą, Mój hełm mam od kolegi ze Straży bo sam jest rekonstruktorem SS Herman Goering. Ludzie gdzie wy mieszkacie? Na Haiti? Edited January 26, 2010 by victorlach Quote Link to post Share on other sites
stalker51 Posted February 7, 2010 Report Share Posted February 7, 2010 Co najmniej dziwne.Jak mogli w ogóle pomyśleć, że komuś postronnemu może stać się krzywda?skoro (jak pisał autor) najbliższe zabudowania były 2 km od miejsca strzelanki?No chyba, że była jesień i ktoś mógł pójść na grzyby... Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted February 7, 2010 Report Share Posted February 7, 2010 Mój hełm mam od kolegi ze Straży bo sam jest rekonstruktorem SS Herman Goering. Rewelacyjna rekomendacja funkcjonariusza publicznego w tym kraju. :D Quote Link to post Share on other sites
Kuba Posted February 8, 2010 Report Share Posted February 8, 2010 Na szczęście nieprawdziwa.. Wiem od zaufanego Towarzysza (chwilowo na placówce w Ułan Bator), że wszyscy funkcjonariusze straży gminnych, wywodzą się od Pawki Morozowa. ;) Quote Link to post Share on other sites
Technofilia Posted February 8, 2010 Report Share Posted February 8, 2010 Nie raz miałem okazję spotkać się z elementem o kryptonimie SM. Są to osobniki zazwyczaj nieszczęśliwe i bez poczucia własnej wartości. Są to ludzie którzy byli "za wąscy w barach" i za głupi na Policję a na SM wręcz przeciwnie. tak jest wszędzie, i nie mówię tu już nawet o samym ASG. Pierwszy raz w życiu muszę stwierdzić iż wolałbym spotkać się z Policją niż SM w sytuacji którą opisał autor posta. Niestety będzie tak cały czas. Środowisko ASG powinno dążyć do zalegalizowania i zdefiniowania tejże dyscypliny (wyczynowego) sportu. Jeżeli będziemy liczyć na to że kiedyś ktoś nas dostrzeże (i to nie koniecznie z dobrej strony) to możemy obudzić się z ręką w nocniku, bo z dnia na dzień zabronią nam się bawić. Quote Link to post Share on other sites
jebutek Posted February 11, 2010 Report Share Posted February 11, 2010 Środowisko ASG powinno dążyć do zalegalizowania i zdefiniowania tejże dyscypliny (wyczynowego) sportu. Jestem nowy i nie znam się za bardzo, ale od kiedy AS jest nielegalny? o_O Chyba ci się coś pomyliło. Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted February 12, 2010 Report Share Posted February 12, 2010 od kiedy AS jest nielegalny? Od kiedy musimy się chować po lasach i starych ruinach :F Quote Link to post Share on other sites
jebutek Posted February 12, 2010 Report Share Posted February 12, 2010 Ahh, to wszystko wyjaśnia :-F Quote Link to post Share on other sites
Technofilia Posted February 12, 2010 Report Share Posted February 12, 2010 Nie ma to jak kojarzenie faktów :-F Quote Link to post Share on other sites
spet Posted March 14, 2010 Report Share Posted March 14, 2010 JSM na 100%. Nienawiść do Straży Miejskiej wyniosłem z airsoftu ! A tak na serio, to u nas, w Rybniku tak już jest. Strażnicy Teksasu wożą się coraz lepszymi autami, a jak na 11 listopada jakiś żul startował do Strzelca stojącego na warcie to żaden z obecnych tam funkcjonariuszy nie zareagował. Dopiero członek orkiestry grającej na obchodach wyciągnął go (menela) za fraki. Jeśli chodzi o mnie, to mogło by ich w ogóle nie być. Quote Link to post Share on other sites
Dalej Posted March 19, 2010 Report Share Posted March 19, 2010 Niestety będzie tak cały czas. Tylko tym co praw swech nie znają, i ubekom domorosłem na łep se wejść dają. Jak ktoś zna swoje prawa i zachowuje się jak Obywatel, to mu tacy mogą naskoczyć. My z WW od zawsze mamy bardzo pozytywne relacje z Policją. Taki policjant to przede wszystkim człowiek wyszkolony i on wie co może a czego nie, a jak złamie prawo to ma problemy. Natomiast w straży miejskiej wymagania są dużo mniejsze, szkolenia szczątkowe, stąd i trafiają się częściej osobnicy społecznie wadliwi, oraz ludzie którzy nie wiedzą co im wolno a czego nie. Z drugiej strony jest u nas kilku ASGejów którzy pracują w SM, ja zaś jako org. miałem parokrotnie do czynienia ze strażą i było b. milo i kulkturalnie. Więc nie ma co generalizować, to są sytuacje jednostkowe. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.