Nitro Posted January 25, 2012 Report Share Posted January 25, 2012 Ja używam grafitowego,na moim 500fps gb.Skutków ubocznych,prócz syfu nie widzę.Od siebie polecam :) Quote Link to post Share on other sites
kosteQ86 Posted January 25, 2012 Report Share Posted January 25, 2012 Syf to już spory skutek uboczny. GB powinno się smarować z umiarem i smarem który się będzie trzymał, a nie pryskał na cały środek GB. Quote Link to post Share on other sites
epter Posted January 25, 2012 Report Share Posted January 25, 2012 (edited) Powiem szczerze ,że używam obecnie grafitowego bo jest tani... (jak składam kolegą repliki) ,ale teflonowy jest o niebo lepszy. Ma lepszą gęstość i lepkość, lepiej wycisza. Do swojej repliki używam tylko teflonowego na zębatki itp. a do cylindra- głowica tłoka olejka wazelinowego. Ale da się "normalnie" użytkować tego grafitowego do cylindra... Zależy jaki ten grafitowy: Np. ten z lewej strony zdjęcia jest o niebo lepszy od tego po środku, jest "gładszy" bez gródek oraz mniej śmierdzi niż ten w środku. Z prawej strony smar którego używam do cylindra. Teflonowego obecnie nie mam w domu, bo moje repliki są dopracowane do perfekcji :) Pozdrawiam Epter Edited January 25, 2012 by epter Quote Link to post Share on other sites
BlackAlpha1 Posted February 2, 2012 Report Share Posted February 2, 2012 Czyli podsumowując: ŁT-43 do zębatek, Teflonowy / Teflonowo-sylikonowy do cylindra... No a jeśli już ma się ten grafitowy... To czy można nim smarować, np części ślizgające się, np, zamki i napinacze, lub szyny od zamka od pistoletu? Quote Link to post Share on other sites
Snipernr1 Posted February 3, 2012 Report Share Posted February 3, 2012 (edited) Panowie dajcie już spokój z tym łt i grafitowym do replik. Jak czasami rozbieram GB gdzie to było użyte to mnie trzepie.Dość ze się sam upier... po same pachy jak czyszczę szkielet to i przy okazji wszystko w koło :wink: . Łt w lato puszcza soki w zimę za bardzo tężeje a grafitowy jak zaschnie to kamień i brudzi i to strasznie. Do cylindra ma być teflonowo/silikonowy lub sam silikonowy a do reszty proponuje abyście spróbowali Litowego. Osobiście używam z serii CX-80 . EDIT: To czy można nim smarować, np części ślizgające się, np, zamki i napinacze, lub szyny od zamka od pistoletu? A do tego proponuje środek Brunox używany do konserwacji palnej lub suchy olej teflonowy . Edited February 3, 2012 by LogaN Quote Link to post Share on other sites
bamper12 Posted February 3, 2012 Report Share Posted February 3, 2012 Panowie dajcie już spokój z tym łt i grafitowym do replik. Jak czasami rozbieram GB gdzie to było użyte to mnie trzepie.Dość ze się sam upier... po same pachy jak czyszczę szkielet to i przy okazji wszystko w koło :wink: . Łt w lato puszcza soki w zimę za bardzo tężeje a grafitowy jak zaschnie to kamień i brudzi i to strasznie. Do cylindra ma być teflonowo/silikonowy lub sam silikonowy a do reszty proponuje abyście spróbowali Litowego. Osobiście używam z serii CX-80 . EDIT: A do tego proponuje środek Brunox używany do konserwacji palnej lub suchy olej teflonowy . Też używam z tej seri CX-80, ale tylko silikonowego i na zębatki i na cylinder, czy dobrze nie wiem, ale się sprawdza.... Wcześniej na zębatki dawałem ten litowy, ale robił się za szybko "ciapką" więc wole dawać ten silikonowy. A czym jest lepszy teflonowy od silikonowego, co to daje, czy różnicy za bardzo nie widać, ale z zasady? Może jednak też się do niego przekonam ;). Pzdr. Quote Link to post Share on other sites
Cyku Posted February 28, 2012 Report Share Posted February 28, 2012 suchy olej teflonowy A ja mam niemiłe doświadczenia z suchymi smarami teflonowymi, dokładniej firmy WURTH. Po użyciu go w Berettcie 93 R bardzo skutecznie blokował zamek , możliwe że niska temperatura Green Gazu wpływała na niego negatywnie. Quote Link to post Share on other sites
krolswiata Posted February 29, 2012 Report Share Posted February 29, 2012 ja korzystam od dłuższego czasu ze smarów i olejów tej firmy, są łatwe o przechowywania no i nie wysychają ani nie starzeją się tak jak te w wielkich pojemnikach, często mam ze sobą gdzieś pod ręką w samochodzie i mają wiele zastosowań. Mój ojciec używa go do luf w wiatrówkach, bo mniej więcej dwa razy do roku robi zawody w strzelaniu dla dzieciaków w szkole ;) http://www.enyrun.pl/produkty/smarowanie Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted February 29, 2012 Report Share Posted February 29, 2012 Tylko lufy się czyści na sucho generalnie w wiatrówkach, ale ja się nie znam przecież, bo zawodów nie robię... Quote Link to post Share on other sites
krolswiata Posted February 29, 2012 Report Share Posted February 29, 2012 używa tego do smarowania końca lufy przy łamaniu a nie do jej czyszczenia Quote Link to post Share on other sites
white_pl Posted January 12, 2013 Report Share Posted January 12, 2013 @ Cyku...bo smarów teflonowych jest kilka i przewąznie nie dają się do zamków pistoletów...ale po kolei: SMAR GRAFITOWY: Niestety nie nadaję się do naszych AEGów. Ponieważ: Są różnic producenci - nie każdy dodaje "miękkiego" grafitu - na tyle miękkiego ,żeby nie rysować o-ringów, cylindrów. Zatem AnR ma całkwoitą rację. Ponadto jak pisze Myn3 - syfi. SMAR TEFLONOWY: Smar ten jest mieszaniną smaru silikonowego i dodatku płatków PTFE. Są różne gęstości smarów silikownowych i różne średnice płatków. Mało jest firm, które używają najdrobniejszych płatków PTFE. Jeśli smar kosztuje 5-10zł za op. 100ml to raczej są tam duże płatki :) Smar ten NIE nadaję się do cylindrów. Ponieważ: Nawet małe płatki PTFE, po pewnym czasie zbiją się w "grudy" ,które po czasie zadziałają jak drobny pisaek w cylindrze. Do tych smarów przeważnie używa się gęstych smarów silikonowych o dużej liczbie Centistokes - sam taki smar, poza uszczelnianiem, będzie spowalniał tłok. Jest po prostu za gęsty. Smar ten NADAJE się idealnie do zębatek. Jest on uznawany za smar "suchy" więc będzie "łapał" stosunkowo mniej "syfu". Cały pic polega na dobraniu idealnej gęstości smaru silikonowego i ilości teflonu. Smar nie może być jak najmocniej przyczepny, bo będzie działał jak "klej" - zminejszy nam rof. Za mało - bedzie spadał. Za dużo teflonu i smar będize się sbijał w grudy. Za mało i nie będzie zmniejszał tarcia... jak widać nie jest to prosta sztuka i nie każdy smar sprzedawany na rynku, będize się nadawał idealnie. Dlatego "airsoftowe" smary - pomimo swojej stosunkowo dużej ceny są tak dobre - bo są idealnie dobrane, do naszych zębatek, pod względem gęstości smaru i ilości ptfe. SMAR ŁT-40: Dość stary smar, na bazie litu. Od biedy, nadaje się i do zębatek i cylindra. Obecnie są już lepsze samry na rynku, więć nie warto go używać. Na początek tyle. :) Za jakiś czas opiszę reszte smarów, wymienionych na forum i to do czego się nadają w naszych repliakch. Over. Quote Link to post Share on other sites
white_pl Posted January 13, 2013 Report Share Posted January 13, 2013 Ok. Lecimy dalej: SMAR "DO ŁAŃCUCHÓW" : Jest to po prostu gęsty smar silikonowy o gigantycznej wręcz przyczepnośći z różnymi dodatkami antykorozyjnymi, zal. od producenta. Przydatność dla naszych AEGów - mała. Nie nadaje się, ponieważ jest za gęsty i swoją przyczponością będize spowalniał zębatki czy tłok. Można co najwyżej posmarować nim sprężynę. SMAR MIEDZIOWY: Nie nadaje się do zębatek z tego samego powodu co grafitowy. Oba natomiast nadają się do zabezpieczenia styków. SMAR MOLIBDENOWY: Bardzo gęsty smar, bardziej nadaje się do suwnic, łańcuchów - wszędzie tam gdzie są duże przeciążenia. Do zębatek NIE nadaje się ,ze względu na swoją gęstość. Natomiast dzięki dodatkom antykorozyjnym, sparawdzi się do sprężyny. Warto ją posmarować, czymś co zmniejszy tarcie między sprężyną ,a tłokiem ale nie spadnie. OLEJE MASZYNOWE/SILIKONOWE: Przeważnie nie będą się nadawać, do zębatek, ponieważ będą rochlapywać się wszędzie dookoła. Jest tego bardzo wiele rodzaji ale przeważnie będą za "lekkie". Niestety, nie nadają się też do cylindrów. Problem z olejami jest taki ,że spływają. Gdy replika trochę poleży, pierwsze strzały są "na sucho" - tak jak rozruch w silniku. Trzeba kilka ruchów tłoka ,żeby rozprowadzić olej. Dlatego, do smarowania cylindrów, najlepsze będą leciutkie smary, bez żadnych cząstek stałych. Obecnie są na rynku dostępne smary z specjalnymi modyfikatorami/dodatkami, powodujace tworzenie się filmu "siatkowania" smaru na powierzchni, nasmarowanego elementu. Taki smar, będzie idealny do cylindra - nie spłynie i nie zwolni tłoka, podczas pracy. Utworzy on delikatny film na powierzchni cylindra i od pierwszego ruchu, zapewni kompresję. Takie smary nie kosztują majątku, można je kupić w "normalnych" cenach, a kultura pracy naszego GB znacząco wzrośnie. Quote Link to post Share on other sites
Mohawk_PL Posted January 27, 2013 Report Share Posted January 27, 2013 Witam, W mojej pracy stosuje się wiele rodzai smarów, uważam że należy rozważyć działanie smaru na oringi. Jak wiadomo smary ŁT4, grafitowe oraz wszelkie "ciężkie" to smary które uzyskuje się w trakcie wydobywania i przetwarzania ropy naftowej. Z ropy uzyskuje się także oleje m.in. maszynowe itp. W maszynach przy których pracuje stosujemy oringi których struktury gumy są niszczone przez oleje i w/w smary. Stosowanie dopiero oringów olejoodpornych daje nam możliwość smarowania ich zarówno olejem jak i smarami. Do smarowania cylindra oraz zębatek używam smaru syntetycznego do smarowania drobnych elementów przekładni, zawiera on dodatki nie niszczące gumy ani oringów, jest koloru białego o mazistości smarków z nosa, nie ścieka, tworzy film na smarowanych elementach. Niestety nie jest dostępny na rynku ogólnodostępnym ale może jakiś zamiennik byłby dostępny. Szukałem specyfikacji używanego przeze mnie smaru by móc coś innego polecić ale niestety nie ma :( Tak czy inaczej, używam syntetyka, jestem zadowolony zarówno z rofa jak i ze stopnia zużycia zębatek gdyż te u mnie niewystępuje. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted January 28, 2013 Report Share Posted January 28, 2013 Nie spotkałem jeszcze uszczelek w replice które były by wrażliwe na oleje mineralne. Chyba po prostu są z gumy olejoodpornej. Quote Link to post Share on other sites
l_isek Posted February 1, 2013 Report Share Posted February 1, 2013 Do smarowania cylindra oraz zębatek używam smaru syntetycznego do smarowania drobnych elementów przekładni, zawiera on dodatki nie niszczące gumy ani oringów, jest koloru białego o mazistości smarków z nosa, nie ścieka, tworzy film na smarowanych elementach. Niestety nie jest dostępny na rynku ogólnodostępnym ale może jakiś zamiennik byłby dostępny. Też używam smary syntetycznego, ma lepsze parametry temperaturowe od silikonu, nie niszczy gumy itp., kupiłem go jako smar do mechanizmów w łodziach motorowych. Quote Link to post Share on other sites
Wolfran Posted March 11, 2013 Report Share Posted March 11, 2013 Ja do cylindra używam smaru silikonowego z teflonem 14.60zł za 60g. Na zębatki ŁT 43. Nikt nigdy nie narzekał :D Quote Link to post Share on other sites
Tomciaz Posted March 12, 2013 Report Share Posted March 12, 2013 Smar grafitowy bardzo ładnie ściera każde trące o siebie elementy metalowe jeżeli tylko wymiesza się z jakimikolwiek drobinami kurzu/piachu. Najlepiej to widać po rowerach tych cyklistów, ktorzy wpadli na pomysł smarowania napędu wspomnianym mazidłem: poziom zużycia elementów przekładni i łańcucha wzrasta w trybie wykładniczym (im więcej wyłożysz tam smaru, tym więcej kasy wydasz na naprawę :icon_mrgreen:). Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 12, 2013 Report Share Posted March 12, 2013 Każdy smar zmieszany z piachem daje pastę ścierną, nic nowego. Dlatego lepiej często smaru dać mniej niż więcej. Quote Link to post Share on other sites
davo Posted March 19, 2013 Report Share Posted March 19, 2013 Przeczytałem całość i sam już nie wiem co robić. Gdzieś kiedyś na forum wyczytałem że grafitowy nadaje się do zębatek i takiego używałem do tej pory, akurat mam otwarty gb i z ciekawości zapytam czy smar silikonowo-teflonowy którego używam do cylindra i głowicy nadaje się też na zębatki. Quote Link to post Share on other sites
Tomciaz Posted March 21, 2013 Report Share Posted March 21, 2013 Nie. OLEJE MASZYNOWE/SILIKONOWE: Przeważnie nie będą się nadawać, do zębatek, ponieważ będą rochlapywać się wszędzie dookoła. Jest tego bardzo wiele rodzaji ale przeważnie będą za "lekkie". Niestety, nie nadają się też do cylindrów. Problem z olejami jest taki ,że spływają. To co zostanie na zębatkach najprawdopodobniej szybko wyschnie. Zwykły towot albo ŁT43 znalezione w piwnicy dadzą radę. Quote Link to post Share on other sites
grzesio93 Posted March 21, 2013 Report Share Posted March 21, 2013 Dlaczego olej maszynowy nie sprawdza sie do cylindra? Quote Link to post Share on other sites
davo Posted March 22, 2013 Report Share Posted March 22, 2013 Kupiłem ŁT43, dam go na zębatki a na zespół cylindra silikonowo-teflonowy, zobaczymy jak będzie Quote Link to post Share on other sites
wiciok Posted March 23, 2013 Report Share Posted March 23, 2013 Pragnę zauważyć, iż jest to temat o smarze grafitowym. O innych smarach macie inne tematy, a ogólnie o smarowaniu jeszcze inne. Dlatego proszę w niniejszym wątku zakończyć dyskusję o smarach litowych, silikonowych, teflonowych i wszelakich innych, a skupić się na tym zawartym w temacie. Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted March 23, 2013 Report Share Posted March 23, 2013 Temat powinien dawno być zamknięty. Bardzo dawno. Grafitowy się do aegów NIE NADAJE. Koniec tematu, można zamknąć. Grafitowy jest do silnie obciążonych powierzchni stalowych. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.