Catch22

Oszczędź sobie trudu - jak z importu to HSGI albo EMDOM. Jak krajowe to CROM.

Ależ sami widzicie że cześć tych szelek jest na patencie, mogłbyć robione w niedużej partii na zamówienie. Swoją drogą nie polecam do końca całkiem elastycznych szelek 1 linii, nie przez przypadek wymienny element elastyczny sprawdza sie najlepiej w punktach mocowania.

Zwykłe szelki do ubrania, tyle że szerokie. Taka prowizorka, zanim rozpowszechniły się szelki 1 linii np z HSGI.

No idąc tym tropem to pasek do spodni też jest modułowy ;-)

Kangurski, taśmy TB nie są poliestrowe (PES) tylko polipropylenowe (PP). A co do stałych szlufek - zawęziłbym to stwierdzenie do "my, w SPEC-OPS uważamy że tak jest lepiej" ;-)

Nigdy nie widziałem naszywki z czerwonym lwem, miałem parę rzeczy LBT i zawsze był żółty/złoty. Myślę że nie za bardzo przejmują się heraldyką ;-)

Akurat kwestia magazynków do M16/4 noszonych w kieszeniach na łydkach była poruszana w kolejnych źródłach amerykańskich - zarówno na stronach PEO jak i na wojskowych forach amerykańskich - na przykład w http://www.rangerup.com/bigadvice.html Owszem kieszenie idealnie mieszczą magazynek STANAG i zdaje się że taki pomysł błąkał się po głowie panom z Natick Labs przy okazji projektowania ACU ale życie tę koncepcje zweryfikowało. Pomysł z magazynkami był od początku głupi i nikt tych obijających się magazynków tam nie nosi - obecnie zaleca się noszenie w nich opatrunków, staz typu CAT, autoinj

Stefan, zlituj się, Masz na samym wierzchu charakterystyczne, żółte logo LBT i pytasz czy to plecak EAGLE?

A jak zamierzasz zachować poprawną ogniskową lunety montując ten noktowizor w karkołomny sposób pokazany na aukcji? Zasadniczo nakładki NV na lunety o większej krotności montujemy liniowo PRZED lunetą, a nie ZA nią - bo niepotrzebnie odsuwamy wtedy okular od oka i zawężamy pole widzenia/nakładamy cień. ZA celownikiem możemy montować NV o ile jest to celownik optoelektroniczny pozbawiony powiększenia - np kolimator czy celownik holograficzny - wtedy to ma sens.

W stosunku do amerykańskiej z reguły jest do przodu o jeden rozmiar - tzn. amerykańska L to u nas XL, M to L i tak dalej. Tzn np wkłady Piorun 4 Moratexu w rozmiarze XL są porównywalne do amerykańskich BALCS w rozmiarze L - pomimo różnic w kroju, zasadniczo pasują na takiego samego obywatela. Teraz to się trochę zmienia bo część zamówień już określa rozmiarówkę wg nowszych standardów - podobnych do tych US.

No myślę że się ubawiłeś... A jak możesz to potknięcia popraw, ja tylko rzuciłem okiem na te zdjęcia bez nadmiernego wnikania czy wypytywania.

No jeśli coś ma rozmiary to warto żeby się od siebie różniły, prawda? ;-) Jak już mówiłem - nie znam się na rozmiarówce i ofercie kopii i podróbek, zapewne ci lepsi rzeczywiście taką mają, anonimowego "chińczaka" bym o to nie podejrzewał.

Wkłady lub ich brak niewiele tu zmienią - one nadają kształt kamizelce, ale to czy się w nią wbijesz a to czy będziesz ją w stanie nosić poprawnie, to są zupełnie dwie różne rzeczy. XL zapewne jakoś tam na siebie dopniesz, może nie poprawnie, ale dopniesz.

Z rozmiarówki prawdziwych CIRASÓW masz jakieś szanse na rozmiar XL, ale obawiam się że wg. rozmiarówki wkładów balistycznych BALCS nadających kształt tej kamizelce obwód w pasie masz za wielki żeby wkłady poprawnie na siebie zachodziły. CIRASa XL dla się wyregulować na gościa 190-200 wzrostu (choć szelki będą popuszczone mocno). Uprzedzam, choć do zabawy to pewnie nieistotne, że pozyskanie miękkich wkładów balistycznych do takiego rozmiaru jest dosyć utrudnione. Podróbki Pantaca, Guardera i innych mniej liczących się producentów są i tak zdaje się robione w jednym rozmiarze (choć tu niech

TLR2 to dobry wybór, zwłaszcza od broni krótkiej. Co do pozostałych opcji - czołówka Petzla (tactikka XP na przykład) oraz jakiś Surefire do kieszeni - np C2 Centurion.

Z tym budżetem na szczęście nie musi i może po prostu kupić dobry sprzęt.

Wpisz w google "półmaska" to zrozumiesz - nowoczesne maski mają integralną półmaske z przedmuchem na okulary maski właściwej. Tutaj masz konstrukcję taką jak w "słoniu" wszystko leci razem, część twarzowa nie jest podzielona. A w masce mówi się kiepsko, jeśli nie masz zintegrowanej łączoności to słyszysz takie du-du-du. Tu się raczej przydają znaki dawane rękoma jeśli nie masz łączności.

Matys, napisałeś raczej zbyt mało żeby traktować to poważnie, jeśli masz duży budżet - kupuj orginały, a nie to podrabiane śmiecie zalewające sklepy w Polsce. Do czego potrzebujesz tego oporządzenia? Pokazałeś podróbkę plate carriera Eagle Industries. Jeśli mam polecić - zapoznaj się z ofertą tego sklepu, napisz do nich to przyślą ci do polski http://www.skdtac.com/ Orginały w dobrych cenach. Jakiej potrzebujesz latarki? Do kieszeni? Na broń? Nakolanki ALTY to chyba jedyna rzecz z tej listy którą można kupić bez zastanawiania się i nie zrobić błędu.

Nie jest szybszy i na dodatek nie ma nic wspólnego z jej taktycznym/sportowym* użyciem. Nie zawracaj sobie głowy rzeczami o których nie masz pojęcia. * konkurencje practical shooting. Jeśli chodzi o zastosowanie broni krótkiej, to kluczowe znaczenie w działaniach taktycznych, ma oprócz opanowania oczywiście czynności obsługowych i celnego prowadzenia ognia to proste działanie - tzw. przejście czy też zmiana jednostki broni (długa>krótka). Zdecydowanie mniej efektowne niż to wywijanie klameczką zmierzające do samopostrzelenia się. Facet nie jest zbyt szybki, ale widać

Wist, obecnie trochę G17. Z najnowszych zdjęć: Wist w Safarilandzie 6004 do Beretty 92. Magazynki do Glocka widoczne wyraźnie w ładownicach NFM na piersi Glocki 17 w kaburach Iwo-Hestu noszonych na pasie lub udzie. http://www.gazeta-internetowarw.pl/gazeta/...B3k%20Specjalny Uprzedzając możliwe pytania o sprzęt widoczny na zdjęciach - w zielonej dominują beltkity - widać sprzęt MIWO (pasy, niektóre kieszenie) i NFM (pasy od kompletu Grizzly i większość ładownic), trochę Iwo-Hestu (kabury, ładownice na granaty), Janysportowe Plecaki. W "czarnej" widzim

Ładownice do bocznejj powinny być dostępne nie gorzej niż do broni głównej. Sasole może i robili kiedyś różne rzeczy ale teraz już raczej się tego nie widuje - kabury i ładownice są nowocześniejsze i lepiej dostępne i u Brytyjczyków i Australijczyków i u Nowozelandczyków.

To są dane z nieśmiertelników amerykańskich.

Albo Eagle Industries albo Arktis. To co zrobili sami nie jest specjalnie warte uwagi.

Opinia? Niestety niefortunna dla sprzedawcy. Oceniając sprzęt wg kryteriów użytkowych na sezon 2008/2009: Prymitywny sprzęt z poprzedniej generacji - mogłeś tym zadawać szpanu w roku 1998, no może w 2000 jeszcze trochę, Ochronna ciut lepsza od oporządzeniowej która jest skrajnym chłamem. Balistyka miękka kamizelki ochronnej daje osłonę na poziomie IIA NIJ, odłamkoodporności nie znam - o ile pamiętam do tego dochodzą wkłady ceramiczne - III klasa NIJ - płaskie płyty na plecy i pierś i dodatkowe płyty chroniące gardło i krocze. Sprzęt dla kolekcjonerów, jakościowo i ergonomicznie nie sp

To są "oficjalne podróbki" Cirasów produkowane przez chorwacką firmę KROKO. http://kroko.hr/ Jakościowo KROKO jest w miarę ok, ale Chorwaci przy okazji rozmowy narzekali na te lipne kabury do HS2000 - co widać na zdjęciach. A goście są z chorwackiego Batalionu Operacji Specjalnych (Bojna za specijalna djelovanja - BSD). Znaczki rzeczywiście wzorowane na amerykańskich troche...