-
Content Count
4,092 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by thor_
-
Karabin "szturmowy" taki który będzie miał na tyle dobre osiagi i powtarzalnosć strzłąu żeby w pewnych warunkch mógl robić za karabin wyborowy. Popracuj trochę na takim czymś i wtedy podejmij decyzję. Kup jakiegoś SPRopodobnego wynalazka, zrób odpowiedni upgrade i zobacz jak to jest. Myślę że droga do snajpera przez strzelca wyborowego jest w takim przypadku bardzo dobrym rozwiązaniem.
-
Wiesz Dedek wyższość takiego M24 nad SWD polega m.in. na tym, że może strzelać z zimnej i rozgrzanej z bardzo podobną powtarzalnością czego taki SWD za chiny nie potrafi. No i określ na jakiej odległości chcesz te 2cm średnicy "skupienia" choć i tak na 100 SWD nie dorówna M24 czy M40 czy innym czterotaktom w tej dyscyplinie.
-
Pisałeś o 1500 metrów więc nadal czekam na informacje na ten konkretny "dystans" z SWD Strzał z McMillana czy wspomniany przez Ciebie strzał z SWD na 1100 metrów śmiem twierdzić ze to spektakularne jednorazowe wyczyny. Porownaj skuteczność na dystansach miedzy 500 a 1000 metrow SWD, M24, M40 i wtedy pogadamy. Plusy i minusy które chcesz napisać co mają "pokazać"? Swoją drogą jestem ciekawy jak chcesz udowadniać wyższość konstrukcji SWD (samopowtarzalnego karabinu, w systemie AK) nad czterotaktem typu M24? Chcesz porównywać wyczynowy rower wyścigowy z motocyklem sportowym ??
-
Nie ma bo nie musi ;) Przy prędkościach, mocach i innych takich nie ma co wpływać na "zmianę naprężeń" czy zmianę kształtu" lufy przy strzale kulką. Byli tacy ;) któzy próbowali udowadniać że samo uderzenie tłoku generuje tak wielkie naprężenia że oddzielenie lufy od GB miało by wpływ na celność ;)
-
Wydaje mi się że kwestia "widoczności" gogli nie jest na tyle istotna żeby sobie nią głowę zawracać w kwestii kamuflażu. Jeżeli pomalujesz twarz, założysz mundur, kapelusz/czapkę/hełm to z reguły okulary/google w większości wypadkow sa i tak ukryte w cieniu nakrycia głowy. Jedynym problemem związanym z goglami/okularami jest kwestia odbicia - refleksów światła które moga zdradzic pozycję. A to jakiego koloru masz oulary czy są w "plamy" czy nie jest narawdę marginalnym problemem.
-
Dr_wisła Ależ M14 jak najbardziej moze być karabinem wyborowym i "zahaczać" o snajperski. Oczywiście mam na myśłi karabin M21 który tak na prawdę nie jest niczym innym jak M14 tyle że wyselekcjonowanym na linii produkcyjnej, z "poprawioną" lufą, zmienionym "czulszym" i możliwym do regulacji mechanizmem spustowym. Dodatkowo jest zablokowany na "semi" bez możłiwości strzelania ogniem ciągłym. Ale niestety ma masę "wad" wynikających z konstrukcji karabinu a nie broni snajperskiej.
-
Z m24 bez problemów ZAWSZE w precyzji strzału przeskoczysz SWD choćbyś nie wiem co wymyślał. Z M21 może być różnie nie jest to broń która była projektowana jako karabin snajperski tylko w wyniku "ewolucji" powstał niejako w postaci klonu "zwyklego" karabinu. Ale śmiem przypuszczać że jest również celniejszy od SWD. Dlaczego? Choćby z powodu budowy układu lufy. Wydaje mi się że karabiny czterotaktowe między innymi są celniejsze dlatego, że ich lufa w żaden sposob nie jest "obciążonoa" współpracą z takimi elementami jak łoże, czy rury gazowe i inne takie. Dlatego SWD nie będzie się równał nigdy
-
W skrócie jak Dr_wisła napisał. Strzelec wyborowy: czlonek drużyny, wyposażony w broń o precyzji i zasięgu skutecznego ognia większym niż etatowa broń reszty członków zespołu/drużyny. Działa w zasadzie zawsze w ramach oddziału, jego zadania są takie jak reszty czlonków zespołu, plus wspomaganie ogniem na większe dystanse, krycie ogniem, eliminowanie wskazanych celów które stanowią zagrożenie (snajperzy, obsługa ciężkiej broni itp) które są poza zasięgiem reszty zespołu. Strzelcy wyborowi najczęsciej w związku z charakterem ich działań uzywają właśnie samopowtarzalnych karabinów typu SWD,
-
Dedek wybacz ale piszesz bzdury jeżeli chodzi o SWD i np takie M24. SWD jest karabinem WYBOROWYM opracowanym na potrzeby strzelców wyborowych a nie SNAJPERÓW. Zgoda używają go snajperzy ale... Na odległościach do jakichś 400-500 metrów SWD może się równać precyzją z karabinami SNAJPERSKIMI takimi jak M24, M40, PSG-1 itp. Ale niestety na większych odległościach nie jest już dla nich przeciwnikiem. Przykładem może być fakt choćby używania zamiast dostępnych dość "powszechnie" w czasie wojny w Afganistanie (tej z lat 80-tych) SWD konstrukcji pamietajacych jeszcze czasy drugiej wojny światowej
-
Pokaż mi (nie na filmach z hollywood) snajperów ktorzy dzialaja tylko z jedną sztuką broni i do tego "czterotaktem" ? Pomijam snajperów policyjnych i AT którzy w zasadzie zawsze dzialają jako strzelcy wyborowi i mają ze sobą z reguły całe zespoły "kumpli". Kolejna sprawa to objerzyj sobie z jakiej amunicji strzelaja snajperzy ze swoich "przestarzałych" karabinów a jaka amunicja jest w karabinach "automatycznych". Następna porównaj sobie wagę, wymiary i budowę typowego karabinu snajperskiego z tymi samymi parametrami broni "automatycznej". Sprawa kolejna to precyzja strzalu. Bardzo
-
Co do kolorów zachodu slońca. Kolor czerwony zachodzącego słońca przede wszystkim zwiastuje następnego dnia nasilenie wiatrów nie koniecznie związane z pogorszeniem pogody.
-
W wiekszości sklepów asgejowych mają takie zawieszenia. "Zwykły" trzypunktowy pas z "szybkim wypięciem" firm G&P, CA i kilku innych. Ale ja i tak wplałem sobie zrobić na podstawie zdjęć z tej stronki swój własny. Jest fajowsko szeroki, i nawet działa ;)
-
Blee a co to za strzelanka na której nie ma granatów i dymów :(
-
Wiesz, rewolwer plus sześć naboi to wg mnie jest broń i amunicja...
-
BWPa użyć ;)
-
Grey przeca połowa z zadajacych takie pytania to interneowi komandosi ;) Mający własne doświadczenie a jakże z CSa czy innych Rainbow Sixów. Jedyną dywersją jaką przerabiali było "..tak mamo już śpię..."
-
Wspomniana kwestia przy okazji tematu o żarełku i innych takich. Ja pamiętam dwie sytuacje. Pierwsza "biwak" surwiwalowy z kumplami trwający tydzień czasu. iłaem wtedy jakieś 14-15 lat. Pojechało nas tam 5 chyba. Do domku jakieś 20-30 km, obóz w lesie na jeziorem. W zasadzie nad bagnem a do jeziora "właściwego" jeszcze jakieś 300 metrów bylo przez krzaki, bagno i las. Pierwszy weekend był ok. Organizowaliśmy obozowisko, ustalaliśmy pewne "zasady" i zalożenia "bytowania". noi bylo żarcie ;) każdy z domy coś zabrał. Niestety popelnilismy kilka "szkolnych" błędów. 1) nie dogadaliś
-
Wiesz co nie ma sensu ta dyskusja. Wiesz dlaczego ? Stawiasz wymagania żeby ktoś na pustyni znalazł Ci jezioro z wodospadem. Po co zadajesz pytanie o działania dywersyjne w ersofcie pisząc zaraz: Jak chcesz zastosować dywersje w stosunku do tarczy strzelając do niej to wybacz ale ja Ci nie jestem w stanie pomóc... Ok pomyliłem się nie Ty zadaleś pytanie ;) Ale faktem jest że w przedstawionych przez Ciebie Cziman realiach nie ma miejsca na dywersję jako taką. Z drugiej strony w każdych okolicznościach można próbować ;)
-
Możesz sobie polemizować jeżeli odwracam czyjąś uwagę od czegoś to nie po to żeby zwócił ją na coś innego tylko żeby ją ODWRÓCIŁ od tego co jest dla mnie istotne. Jeżeli pokażę palcem na słońce chcąc schować przed Tobą leżący cukierek to naprawdę mam w czterech literach to czy zainteresujesz się wskazanym przeze mnie słońcem, palcem czy ptakiem który akurat przeleciał. Ważne dla mnie żebyś odwrócił uwagę od cukierka. Jeżeli bawisz się na grach które trwają 2-4 godziny to nie zadawaj tego typu pytań bo nie ma sensu jak sam zauważyłeś realizować pewnych "zadań" w tak krótkim czasie. A
-
Cały "wypad" trwał jakiś tydzień tyle że z założenia bez żarcia i wody tam sie wybraliśmy. Przez pierwsze dwa dni bylo w miarę, znaleźliśmy kilka jajek ptasich, jakąś rybę się złowiło ale od trzeciego dnia nie było już jajek (znaczy były ;) koles dwa zbuki znalazł ;) ) i jakos ryby się zbuntowaly... Korę zacząłem zajadać jak wracaliśmy 7 czy 8 dnia do domu, z wyspy trzeba było dopłynąc ze szpejem na brzeg wpław, a potem kilkanaście kilometrów przez las. A najgorsze było to że już z głodu nie mogliśmy ze sobas rozmawiać, patrzeć na siebie i ogolnie wszystko nas wkurzało. A;e to już zahacza o "p
-
Po 23 lutym 2008..... tu pdf: http://rapidshare.com/files/96313794/Trybuna_23.pdf.html Tyle aktualnie ;) 15 marzec 2008 następna gra ktora będzie bardzo blisko mechaniki i formy "48H" zapraszamy chętnych. ;) Szczegóły pojawią się "na dniach" przede wszystkim na forum projektu "milsim48H" i oczywiście skrót tutaj.
-
Szpargal kiedyś bylem tak głodny wracając do domku z "imprezy w lesie" a dokladniej na wyspie że po drodze żułem korę mijanych drzew żeby tylko żołądkowi dać jakies zajęcie ;) Na krótką metę daje rade ale na pewno nie na kilka dni ;) I nie biore odpowiedzialności za drzazgi w czasie załatwiania poważniejszej potrzeby ;)
-
Zawsze można zrobić zwiad Abramsem/Leopardem/Chieftainem itp ;)