rychu96 Posted January 30, 2011 Report Share Posted January 30, 2011 (edited) Chciałbym abyście dzielili się swoimi argumentami za i przeciw bezpiecznikom. Edited January 30, 2011 by rychu96 Quote Link to post Share on other sites
you-dash Posted January 30, 2011 Report Share Posted January 30, 2011 (edited) Temat totalnie bez sensu. Ja nie mam bezpiecznika bo co go mieć? Tylko się przepala na manewrach i trzeba spinać na krótko... Poza tym w stocku nie miałem bezpiecznika (M4 Ares). Edited January 30, 2011 by you-dash Quote Link to post Share on other sites
Graven Posted January 30, 2011 Report Share Posted January 30, 2011 Nie, nie mam repliki. A jak mialem to jeden mi sie przepalil. A potem latalem bez. Quote Link to post Share on other sites
Jankus Posted January 30, 2011 Report Share Posted January 30, 2011 Ja ostatnio wymieniłem całe okablowanie w AUGu zamontowałem mosfeta z AB i przy okazji wywaliłem bezpiecznik. Ogólnie nie ma czego tam zabezpieczać, bo przecież silnika nie da się przepalić. (przeczytałem to dziś na forum) Quote Link to post Share on other sites
echelon_ Posted January 30, 2011 Report Share Posted January 30, 2011 Jankus może i silnika spalić się nie da ale już batkę tak ;) Nie mam bezpiecznika bo uznałem, że ryzyko zwarcia jest bliskie zeru a ponadto z bezpiecznikiem mój ROF był zbyt niski. Quote Link to post Share on other sites
piotrovsky Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 Jankus może i silnika spalić się nie da ale już batkę tak ;) Nie mam bezpiecznika bo uznałem, że ryzyko zwarcia jest bliskie zeru a ponadto z bezpiecznikiem mój ROF był zbyt niski. Ja wywaliłem klamkę w drzwiach od pokoju i ROF się poprawił w mojej M4. Quote Link to post Share on other sites
Kocur666 Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 Haha sproboj zrobic replike 400 fps na ponad 40 rps i zostawic bezpiecznik ;p Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 po co bezpiecznik? Wywalam od razu :D. Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 A co to bezpiecznik? Quote Link to post Share on other sites
eNdo Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 Czy bezpiecznik jest potrzebny w przypadku używania baterii większego woltażu niż w stoku? Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 Przeczytaj jeszcze raz odpowiedzi w tym temacie i zastanów się chwilę czy musiałeś zadawać to pytanie. Quote Link to post Share on other sites
you-dash Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 (edited) Raczej nie, chyba, że masz replikę typu "elektryk z allegro za 120zł" i chcesz wsadzić lipo 11,1V 30C :D Oczywiście nie wal serii typu cały hicap na raz to nie będziesz miał kłopotów z przysmarzaniem się czego kolwiek. Mam nadzieje, że jesteś tego świadomy, że większe napięcie = wiekszy ROF a większy ROF = mniejsza wytrzymałość. Edit: Tuksiak mnie troszkę wyprzedził ;) Edited January 31, 2011 by you-dash Quote Link to post Share on other sites
eNdo Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 Raczej batka 8.4 nie zrobi takiego spustoszenia bez bezpiecznika, no chyba że jak to powiedział Judasz że wywale cały hicap to może coś się stać :P Wybaczcie ale noobek ze mnie ;] Quote Link to post Share on other sites
zaki123 Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 ja się wypowiem w ten sposób. Bezpiecznik, jaki miałem w cymie 036 ma nabite informacje "F25A250V" z czego wnioskuje, że zabezpiecza 25A przy napięciu 250V czyli to nam daje 6250W przy czym, że repliki ciągną max ok 35-40A (przy mega super hiper tuningu, ale nie mam pewności, czy przypadkiem jeszcze tego nie zaniżylem/zawyżyłem) przy napięciu 12V a to nam da (przy 40A) 480W. Jak wy chcecie to spalić? Quote Link to post Share on other sites
you-dash Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 Bezpieczniki to nie potrzebne zabezpieczenie w sumie nie wiadomo przed czym. Jeśli nie ma sie repliki za 120 zł z allegro to nic sie nie powinno stać. Jeśli dba się o replikę i nie wywala tak jak pisałem przed chwilą hi-capa na raz to nie ma mozliwości, żeby coś się spaliło (chyba, ze mamy jakiś wadliwy egzemplarz). Raz na manewrach jak miałem SR25 P&J'ota to pod ostrym ostrzałem spalił się bezpiecznik. Nie ma to jak to wspaniałe uczucie ogromu kulek lecących w moją stronę więdząc, ze jestem bezbronny bo replika nie strzela. Musiałem odbiec na pare naście metrów i zobaczyc co jest nie tak, pierwsza myśl: "bezpiecznik", spiąłem na krótko i już wszystko było ok. Quote Link to post Share on other sites
zaki123 Posted January 31, 2011 Report Share Posted January 31, 2011 @up następny argument. bezpieczniki są niebezpieczne :icon_biggrin: Quote Link to post Share on other sites
Kocur666 Posted February 1, 2011 Report Share Posted February 1, 2011 Oczywiscie ze spalisz bezpiecznik - co z tego ze ma 250 V - liczy sie ile A przeplynie. A przy zwarciu - wystarczajaco duzo. Bezpiecznik jest zupelnie niepotrzebny - bo jedyne co robi to zwieksza opory. Kiedys juz o tym pisalem ... jak masz zwarcie w gearboxie - to po prostu replika bedzie strzelac non stop poki nie odepniesz batki. Jak masz zwarcie przed silnikiem a za batka - to wtedy bezpiecznik ochroni ci pakiet przed spaleniem Jak masz zwarcie przed bezpiecznikiem - to wtedy bezpiecznik nie ochroni ci pakietu przed spaleniem. Wiec bezpiecznik zadziala ci tylko wtedy kiedy zwarcie bedzie konkretnie miedzy przewodami ktore dochodza do silnika. Dodatkowo bezpieczniki do asg nie sa stricte zaprojektowane do tych celow. Stuningowana replika spali bezpiecznik bo bedzie za slaby. A wybadac jaki bedzie odpowiedni - moze nie byc latwe. Jedyne sensowne bezpieczniki to elektroniczne ktore odcinaja prad - ale po paru sc. wlaczaja znowu. Uzywane przy mosfetach przy lipo. Ale ogolnie tez nie sa jakos bardzo potrzebne. Rychu zanim zadasz nastepne prymitywne pytanie - pomysl najpierw w jakim celu cos jest zamontowane i w jaki sposob dziala. Quote Link to post Share on other sites
piotrovsky Posted February 1, 2011 Report Share Posted February 1, 2011 ja się wypowiem w ten sposób. Bezpiecznik, jaki miałem w cymie 036 ma nabite informacje "F25A250V" z czego wnioskuje, że zabezpiecza 25A przy napięciu 250V czyli to nam daje 6250W przy czym, że repliki ciągną max ok 35-40A (przy mega super hiper tuningu, ale nie mam pewności, czy przypadkiem jeszcze tego nie zaniżylem/zawyżyłem) przy napięciu 12V a to nam da (przy 40A) 480W. Jak wy chcecie to spalić? Zrób bespośrednie zwarcie to i kable się spalą, obliczanie Watów dla bezpiecznika 250V jest inne niz dla prądu stałego. Quote Link to post Share on other sites
Marcinek83 Posted February 1, 2011 Report Share Posted February 1, 2011 Oczywiscie ze spalisz bezpiecznik - co z tego ze ma 250 V - liczy sie ile A przeplynie. A przy zwarciu - wystarczajaco duzo. Bezpiecznik jest zupelnie niepotrzebny - bo jedyne co robi to zwieksza opory. Kiedys juz o tym pisalem ... jak masz zwarcie w gearboxie - to po prostu replika bedzie strzelac non stop poki nie odepniesz batki. Jak masz zwarcie przed silnikiem a za batka - to wtedy bezpiecznik ochroni ci pakiet przed spaleniem Jak masz zwarcie przed bezpiecznikiem - to wtedy bezpiecznik nie ochroni ci pakietu przed spaleniem. Wiec bezpiecznik zadziala ci tylko wtedy kiedy zwarcie bedzie konkretnie miedzy przewodami ktore dochodza do silnika. Dodatkowo bezpieczniki do asg nie sa stricte zaprojektowane do tych celow. Stuningowana replika spali bezpiecznik bo bedzie za slaby. A wybadac jaki bedzie odpowiedni - moze nie byc latwe. Jedyne sensowne bezpieczniki to elektroniczne ktore odcinaja prad - ale po paru sc. wlaczaja znowu. Uzywane przy mosfetach przy lipo. Ale ogolnie tez nie sa jakos bardzo potrzebne. Rychu zanim zadasz nastepne prymitywne pytanie - pomysl najpierw w jakim celu cos jest zamontowane i w jaki sposob dziala. Moim zdaniem to jest odpowiedź na ten temat. Dalsza dyskusja to tylko nabijanie postów. Quote Link to post Share on other sites
zaki123 Posted February 1, 2011 Report Share Posted February 1, 2011 Zrób bespośrednie zwarcie to i kable się spalą, obliczanie Watów dla bezpiecznika 250V jest inne niz dla prądu stałego. no fakt, zrobiłem na starej batce coś takiego, że biegunami oby wdowa dotknąłem bezpiecznik, po ok 1,5 sek zaczął drucik świecić (ten bezpiecznik co pisałem up). Tu nie liczą się V tylko same Ampery. kajam się Quote Link to post Share on other sites
andrzej181194 Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 to zależy od kwestii gustu... chcesz mieć to miej... twoja sprawa... z deka temat głupi ale od czego są ludzie?? w końcu od POMAGANIA... :D Quote Link to post Share on other sites
Snipernr1 Posted September 4, 2012 Report Share Posted September 4, 2012 Andrzej nie fedruj .Temat z przed 1,5 roku. Quote Link to post Share on other sites
MikeOl Posted July 16, 2017 Report Share Posted July 16, 2017 Sory za odkop ale tak po ostatnim dłubaniu w sr i zaprogramowaniu bursta (lipo 11.1 -> gate3.2) doszło do zwary, jakoś mosfet to przeżył (kupiony kiedyś za 350zł..) ale mnie oświeciło i pomimo tego co tu pisali wcześniej mądrzejsi postanowiłem przed mosfet wsadzić bezpiecznik samochodowy, pytanie brzmi jaki amperaż?? Zwara powstała na Tdans + od częstego podpinania odlutował się przewód. Quote Link to post Share on other sites
kusiuxd Posted December 18, 2017 Report Share Posted December 18, 2017 Posiadam MP5 JG 803. Czy ktoś może dać wskazówki jak mam się pozbyć bezpiecznika? Jak ma to wyglądać fizycznie (proszę o zdjęcie). Tak wiem, głupie pytanie ale jestem bardzo świeży w temacie i malutko wiem dlatego proszę Was o pomoc. Dziękuję ;) Quote Link to post Share on other sites
mikadorus Posted December 18, 2017 Report Share Posted December 18, 2017 (edited) Zwykle jest blisko baterii. Otwierasz puszkę z bezpiecznikiem i na stałe stykasz obydwa kabelki. Idealnie byłoby dać nowe okablowanie, ale ujdzie jeśli zlutujesz te końcówki. Najbardziej bieda opcją jest pozaginanie blaszek tak by były złączone na stałe i zamknięcie tego w rurce termokurczliwej... ale to rozwiązanie raczej bardzo partyzanckie. Najlepiej znajdź kogoś z lutownicą, kup mu piwo, draże kokosowe (korsarz) i poproś o pomoc, jeśli masz dwie lewe ręce. Edited December 18, 2017 by mikadorus Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.