kydrys Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 Każde ogniwa są dobre pod warunkiem że są to akumulatorki (to znaczy, że można je potem ładować, bo inaczej mamy jednorazówkę). Oczywiście im lepsza firma, tym większa cena, ale też wyższa jakość. Quote Link to post Share on other sites
woma Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 lutownica + ogniwa = klęska Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 Woma niby czemu? Ja używam pakietów lutowanych i częściowo lutowanych i działają bardzo dobrze, można by rzec lepiej niż zgrzewane. Tylko istnieje jedno poważne ale! trzeba umieć lutować. Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 Czy dobrze rozumiem? Można sobie zlutować pakiet z aku AA (paluszki)? Jeśli tak, to trzeba zlutować ze sobą tyle ogniw, jakie napięcie chce się uzyskać? Np. 6 paluszków to pakiet o napięciu 9V i pojemności 6x (tyle ile ma paluszek) mAh??? I to niby będzie działać? Czy może ktoś napisać, czego przy takim lutowaniu unikać? I jakiś mały schemat, zdjęcie, etc. mógłby ktoś wrzucić? Podziękowania z góry. Pozdrawiam. PS. Lutownicą trochę umiem, ale ogólnie to jestem laikiem jeśli o te sprawy chodzi :). Quote Link to post Share on other sites
PUPI Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 Czy dobrze rozumiem? Można sobie zlutować pakiet z aku AA (paluszki)? Jeśli tak, to trzeba zlutować ze sobą tyle ogniw, jakie napięcie chce się uzyskać? Np. 6 paluszków to pakiet o napięciu 9V i pojemności 6x (tyle ile ma paluszek) mAh??? I to niby będzie działać? Napięcie się sumuje, ale pojemność nie, przy połączeniu 6 paluszków masz pakiet o napięciu 7,2V (6 x 1,2V) o pojemności 1 paluszka, z których jest zrobiony. Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 W szczególności akumulatorków AA ;) jak coś to muszą to być ogniwa typu Sanyo czy intellect o praktycznie granicznej rezystancji wew. Akumulatorki ze sklepu odpadają. Jak będziesz kiedyś w kraku to mogę pokazać Ci jak to się robi ew wytłumaczyć. Quote Link to post Share on other sites
dcm_Marecheq Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 Wszyscy doskonale wiemy że modelarze to cieniasy i mięczaki, ale czasami mogą się na coś przydać: lutowanie ogniw Jest jeszcze inny prostszy i przyjemniejszy sposób na tanie ogniwa. Udajemy się na najbliższe lotnisko na którym młodzi adepci awiacji oddają się swojej pasji. Zestrzeliwujemy nisko przelatujący model i wyjmujemy z niego akumulator. Ważne żeby wybrać model który nie dymi - wtedy dodatkowo pozyskamy silnik elektryczny w sam raz na tuning! Quote Link to post Share on other sites
woma Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 (edited) Lutowanie ogniw po prostu je niszczy. Mam 2 identyczne pakiety i prądożerną replikę, a to idealnie nadaje się na testy. Na baterii grzanej około połowe więcej kulek wytrzymuje niż na lutowanej (przez firmę, która się tym zajmuje.) Edited March 14, 2008 by woma Quote Link to post Share on other sites
Guest Miles_ACE Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 Każde ogniwa są dobre pod warunkiem że są to akumulatorki Bzdura... muszą to być odpowiednie akumulatory o małym oporze wewnętrznym (literka jaką oznaczamy opór wewnętrzny to małe "r" gdyby ktoś pytał). A co do lutowania, wystarczy trochę umiejętności i nie uszkodzimy pakietu, ale do tego jest inny temat! Quote Link to post Share on other sites
dcm_Marecheq Posted March 14, 2008 Report Share Posted March 14, 2008 Na baterii grzanej około połowę więcej kulek wytrzymuje niż na lutowanej (przez firmę, która się tym zajmuje.) Grzanej? Czyli fabryczne pakiety w zgrzewkach trzymają się razem tylko dzięki folii, bez lutowania? Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 A ktoś zapomnial o żałosnym parameterku jakim jest wydajność baterii/ogniwa? Akumulatorek daje 1-2 amper. Nasze ogniwa dają po 30 i znacznie więcej amper. Quote Link to post Share on other sites
woma Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 (edited) Czyli fabryczne pakiety w zgrzewkach trzymają się razem tylko dzięki folii, bez lutowania? Owszem. Są też ogniwa przystosowane do lutowania. Edited March 15, 2008 by woma Quote Link to post Share on other sites
kydrys Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 Bzdura... muszą to być odpowiednie akumulatory o małym oporze wewnętrznym (literka jaką oznaczamy opór wewnętrzny to małe "r" gdyby ktoś pytał). Toteż napisałem, że im lepsza firma tym lepsza jakość, chodziło mi właśnie o to, że jeśli kupisz ogniwa od "Cingcionga" to nawet na pewno będą miały wielkie opory wewn. Napięcie się sumuje, ale pojemność nie, przy połączeniu 6 paluszków masz pakiet o napięciu 7,2V (6 x 1,2V) o pojemności 1 paluszka, z których jest zrobiony. O ile dobrze pamiętam, łącząc ogniwa + do - sumujemy napięcia a łącząc je + do + i - do - sumujemy pojemności. Ale odradzam ten sposób na zwiększenie pojemności, bo bateria robi się dwa razy większa i nie wsadzisz jej do żadnej kolby/chwytu/pojemnika, lepiej już kupić ogniwa o dużej pojemności własnej. Quote Link to post Share on other sites
dcm_Marecheq Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 O ile dobrze pamiętam, łącząc ogniwa '+' do '-' sumujemy napięcia a łącząc je '+' do '+' i '-' do '-'sumujemy pojemności. Szeregowo i równolegle i nie pojemności tylko natężenia (chyba). Quote Link to post Share on other sites
kydrys Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 A sprawdziłeś? :-o Bo na 90% jestem pewien że pojemności. Szeregowo i równolegle Nie każdy wie co to znaczy. Łatwiej + do + i - do - i wszystko jasne... :???: OT: Proponuję na forum wprowadzić blokadę dla osób, które są tu mniej niż 3 miesiące, żeby nie mogli pisać postów krótszych niż np. 700 znaków. Skończy się nabijanie postami typu "no fakt" i "aha". To tak poza tematem. Quote Link to post Share on other sites
danielosik Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 Czyli jak naprzykład załącze sobie 8 pakietów po dwa akululatorki (o pojemności 1000) +do+, -do- a następnie te pakiety połącze do siebie +do- to otrzymam pakiet o pojemności 2000 i 9.6 volt. Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 Czy nikt nie zauważył mojego posta? Nie zadziała! Nie będzie mieć tak straszliwego amperażu maksymalnego! Wrzasne, może ktoś zauważy: NIE ZADZIAŁA!! Takie kombinowanie mija sie z celem, musiałbyś złaczyć równoległe takie masy akumulatorków, żeby uzyskać wydajność jednego ogniwa, ze to aż przerażające. Łącząc szeregowo sumujesz napięcie, łącząc szeregowo sumujesz wydajność prądową. Czyli maksymalny amperaż jaki można wydusić z takiego układu. Gnat pobiera po 30 i więcej amper (impulsowo), takie akumulatorki o jakich jest tu mowa nie dają więcej jak 2-5 amper, a i to dość porządne. Można z akumulatorków zbudować baterię zdolna zasilić aega ale trzeba by ich tyle, ze taniej byłoby kupić baterię Sanyo 12V 3600 mAh! Albo Li-Polka (choć odradzam bo za łatwo w warunkach aeg popsuć), albo aku żelowy (tani więc można po jakims czasei kupić nowy), albo ogniwa wysokoprądowe. Nie ma drogi na skróty. Quote Link to post Share on other sites
Gumski Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 Gdyby kogoś interesował projekt sklecenia kolby do AK'ala Beryl to przygotuje takowy i wrzuce. Potrzeba zrobienia takowej narodziła się z powodu [a jakby inaczej...] złamanej kolby od eS'ki by Cyma. Pieroństwo stabilne i sztywne a materiały to złom który każdy powinien gdzieś dorwać. Po potraktowaniu czarna farbą wygląda lepiej niż bym podejrzewał ;-) Pytam, bo aktualnie nie mam nic przygotowane w kierunku projektu, a zrobienie odpowiednich zdjęć i opisu troszkę mi zajmie, cierpię na brak czasu wolnego. Jeśli jednak ktoś stwierdzi że jest zainteresowany, to proszę bardzo, podzielę się :-) Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 W dużym skrócie: "Zwykłe" akumulatorki "paluszki" są o kant dupy potłuc jeżeli chodzi o budowanie z nich pakietow do AEGów. 1) Mają za słabą wydajność prądową. 2) Nie nadają sie do lutowania. Ogniwa które nadają się do budowy pakietów muszą: 1) Być przystosowane do lutowania ewentualnie muszą mieć zgrzane "listki" do lutowania. 2) Mieć odpowiednią wydajność. Tyle. Jakktoś chce zaoszczędzić na akumulatorach to niestety musi kupić odpowiednie ogniwa. Finalnie różnica w cenie zakupu dobrych ogniw, polutowaniu ich itp w stosunku do kupionych gotowych pakietów jest taka, że ja wolę kupić gotowe. Kiedyś eksperymentowalem ale raczej z ciekawości niż dla efektu. Wiecej nie będę szkoda "prądu" Quote Link to post Share on other sites
Shadow Posted March 15, 2008 Report Share Posted March 15, 2008 (edited) Zaczerpnięte z innego forum Na wstępie: Tekst jest niekompletny, gdyż Szon ma inną (z zewnątrz niewidoczną) różnicę w budowie pasków i już wyprutą podbródkową wstawkę, ale spróbuję wytłumaczyć: KROK 1 Wycinamy środkową fetyszo-skórkę znajdującą się nie wiadomo po co na podbródku (na zdjęciu już wypruta): KROK 2 Odginamy brzegi miedzianego klipsa, a potem go wyrywamy. KROK 3 Zdejmujemy pierwszą warstwę materiału i kontynuujemy rwanie za****ego klipsa. KROK 4 Po wypruciu klipsa składamy pasek z powrotem, ale na większą zakładkę (tak, żeby dziura na podbródek się powiększyła) i zaszywamy na chama. To wszystko. EDIT: Taka moja mała dygresja na koniec: nie kupujcie hełmów SWAT'a. Fasunek i poduszki kosmiczne. W trakcie przygotowań przeróbka retention strapsów na napy. Edited March 15, 2008 by shadow333 Quote Link to post Share on other sites
fiedotow Posted December 21, 2008 Report Share Posted December 21, 2008 Dawno nic się nie działo, więc podzielę się doświadczeniami z tworzeniem chwytów do AK 47. Były z litego drewna, jak i ze sklejki. O sklejkowym wspominałem przy AKSie i RPKa. Teraz poprawki Cymy. Przede wszystkim wymaga korekty kształtu. Pilnik i papier ścierny załatwia sprawę. Malowanie ( jakieś takie sraczkowate - jak określił dosadnie mój Młodszy) usuwamy przy okazji. Później kilkukrotne bejcowanie. Można użyć lakierobejcy czy innych preparatów barwiących do drewna. Po bejcowaniu i przesuszeniu wyrównałem powierzchnię drewna papierem polerskim. Kolejnym etapem było dwukrotne pomalowanie Satin Cote'm Humbrola. Czemu tym? Bo miałem pod ręką :D . Po całkowitym wyschnięciu i ponownym przetarciu papierem kilkukrotnie potraktowałem drewno olejem silikonowym dokładnie wcierając go. Satin Cote jest o tyle dobry, że nie zamyka "porów" drewna i można śmiało nasączać olejem. Tak wygląda oryginalna Cyma (i jej podobne)... ... to po obróbce przed malowaniem. Dobrze widać zmianę kształtu. I efekt końcowy - fabrycznie nowy chwyt do AK. Część miała nacinaną "siateczkę antypoślizgową" ale do tego jeszcze nie dorosłem :D Metamorfoza Quote Link to post Share on other sites
Guest legato Posted December 21, 2008 Report Share Posted December 21, 2008 Tłumik mojej konstrukcji Quote Link to post Share on other sites
OC14Groza Posted December 21, 2008 Report Share Posted December 21, 2008 Ten tłumik tłumi czy tylko wygląda? Quote Link to post Share on other sites
Guest legato Posted December 21, 2008 Report Share Posted December 21, 2008 Bardziej wygląda ;-) Quote Link to post Share on other sites
Ari Posted December 22, 2008 Report Share Posted December 22, 2008 Mogłeś go zrobić grubszego bo paskudnie wygląda Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.