zdzisiu
Użytkownik-
Content Count
525 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by zdzisiu
-
Tak czy siak "klasyczne wejście ładowarkowe" jest dostępne w każdym lepszym elektronicznym. ;-)
-
Zdjęcie trochę niewyraźne, ale wygląda mi to na małego Jacka, takiego samego jak do słuchawek, mikrofonów itp. Jeżeli to faktycznie to, zdobycie tego nie będzie problemem.
-
Chyba wsadzę SAPI pod materac. :strach: Szkoda dzieciaka.
-
Dla mnie pudło nie ma znaczenia, byleby replika nie latała w nim luźno. Jak wygląda pudełko dowiaduję się, kiedy giwera już jest moja. ;-)
-
Może po prostu dorób przejściówkę do zwykłej ładowarki mikroprocesorowej (o ile masz). Taki wtyk nie powinien być strasznie trudny do dostania.
-
Siedzi tam zwykła V3, z tą różnicą, że możesz wyjąć sprężynę i jej prowadnicę bez rozkręcania GB.
-
Ja mam Scara od Aresa, kumpel od Stara. Jedyna różnica to fakt, że ja mam wersję Tan, a on czarną. Porównywaliśmy obie dość dokładnie i różnic nie widać żadnych.
-
Co prawda nie widziałem L86 na oczy, ale powiem ci, że ARES i Star to jedno i to samo. Ares jest (albo był) podwykonawcą Stara, jednak zaczął sprzedawać ich repliki pod swoją marką. A gearbox w L86 to zapewne dokładnie to samo, jednak dobrze by było jakby ktoś to potwierdził. Pozdro
-
Odkopię troszkę temat. W moim wypadku magnifier FTS 4x nie obcina obrazu ani w przypadku Eotecha 552, ani 557. Ciekawe jest to, że jego pole widzenia jest kwadratowe, a nie okrągłe. Można w pewnym zakresie regulować ustawienie przystawki, jednak w moim przypadku nie obyło się bez papierków pod risa, żeby znak był na środeczku (miałem go trochę za nisko w obu celownikach). Najgorsze w przypadku kolimatora jest jakby rozmywanie się plamki w tej przystawce. Nie jest to specjalnie uciążliwe, celować się da bez problemu, ale by punkt był bardzo ostry, trzeba patrzeć idealnie prosto. W przypadku
-
Co prawda nie mam Crye, ale OPS'a, który jest z oryginalnego materiału. Jak chcesz to mogę zrobić jakieś zdjęcia na następnej strzelance.
-
Myślę, że minimalna bezpieczna odległość jest w granicach 30m. ;-)
-
Wg mnie nie warto. 450-470fps to optymalna wartość do lasu (na sprężynie M120-M130), mając więcej tracisz opcję auto, ewentualnie sporo spada rof, żywotność części jest jaka jest i często są sytuacje, że po prostu boisz się strzelić (przynajmniej ja). Przyrost zasięgu to może z 5-10m, porównywałem 520 i 600fps i różnica była ledwo widoczna (520fps kulka spadała zaraz przed drzewem, przy 600 kawałek za nim, nie wiem ile metrów było do drzewa).
-
No tu akurat nie do końca trafiłeś, ale nie ciągnijmy OT.
-
Witam! Wstawiłem do swojego M120 nieznanej firmy, jednak narazie jestem w wstanie stwierdzić jedynie, iż takowa sprężyna mieści się do gearboxa, a silnik jest w stanie ją naciągnąć z niezłym skutkiem. Wykonałem jedynie około 100 strzałów, celem testu. Zauważyłem, że dźwięk strzału nieznacznie się zmienił, jest nieco głośniejszy, a zasięg wzrósł o kilka metrów. Po kolejnych strzelankach będę w stanie wypowiedzieć się w sprawie wytrzymałości części gearboxa. Pozdrawiam
-
Kolega ma przy M140 Guardera. Dźwięk nie jest jakiś super głośny. Co prawda ma tłumik, ale też dłuższą lufę, wiec tłumi jakieś 3cm. Po 25k kulek stockowy szkielet CA pękł (ale karabin strzelał w każdej temperaturze, potem tylko na auto, bo przerywacz strzelił). ;-)
-
Edhunter: Śliczny podpis... :roll:
-
Wg mnie rozsypało ci się łożysko, co pociągnęło zniszczenie zębatki.
-
Materiał komory ma znaczenie w zasadzie w jednym miejscu. W tulei, w którą wchodzi magazynek. Z czasem od częstego wkładania magów element ten się wyciera, przez co trzeba dopychać magazynek do góry i do przodu. Co do przewodzenia temperatur to racja. Na plastikowych komorach zimą w zasadzie nie ma problemu.
-
Z Elementem też mam traumatyczne wspomnienia. Zębatka tłokowa od początku źle odlana, miała nadlewkę na osi. Spiłowałem ją tak, że wchodziła ładnie do łożyska i kręciła się jak powinna. Cały zestaw chodził na m110 jakieś 1000 kulek, a na m145 koło 200 (nie pamietam dokładnie ile, w każdym razie jedna strzelanka + przestrzeliwywanie po zmianie sprezyny). Całośc chodziła cichutko, więc wsadziłem to dobrze. Potem nastąpiło uroczyste zmielenie zębatki tłokowej ze środkową. A co do tłoka, to nie dał się wsadzić do gearboxa z powodu źle odlanych prowadnic. Od siebie do mocnych sprężyn mogę po
-
Podepnę się pod temat. Czy ktoś próbował zwiększyć jasność znaku w chińskich eotechach? Mam wersję 557 z ebaybanned i w słońcu plamki prawie nie widać. Może da się jakoś zwiększyć moc diody, nie narażając jej na zbyt szybkie spalenie? Pozdrawiam
-
Identycznie jak w przypadku Systemy.
-
Bierzesz wkład od długopisu, ucinasz potrzebną długość z górnej jego części. Ważne, żeby równo i nie zgnieć go, bo będzie krzywo podkręcał.
-
Tak, o ile silnik ma wystarczająco mocy, by ruszyć gearbox z kopyta. W G36 na m145 i stockowym silniku Stara, na Intelleccie 9.6 1400mAh pierwsze naciągnięcie trwało wieki, drugi strzał był sporo szybszy, a od trzeciego szło normalnie (normalnie w sensie jakieś 10 k/s). Na Sanyo 10.8V 3600mAh karabin strzelał od razu z normalną szybkostrzelnością. Zmiana zębatek na UTU podniosła szybkostrzelność do jakichś 15 kulków. :strach:
-
No to lans-tajm. :-P A na zdjęciu: Scar-L od Stara, czysty stock. Latarka Solarforce L600. Chiński Eo-tech 557 i przystawka FTS x4 do niego. Zawieszenie jednopunktowe OPS w Multicamie Dywan taktyczny nieznanej firmy.
-
Remko, właśnie na tym się wzorowałem, jednak gumka szybko się zerwała, po wstawieniu w jej miejsce nylonowego sznurka, też szybko przetarł się na tym otworze mimo, że go wygładziłem. Dlatego zrobiłem tak wielgaśną dziurę w GB. ;-)