szmerglu Posted October 28, 2009 Report Share Posted October 28, 2009 To samo co ja mogę sobie pomyśleć o userach łamiących regulamin wypowiedzi w tym dziale :roll: Dział ten nie służy do dyskusji z sklepem i klientem! Wyrażamy tutaj swoją opinie i tyle. Rozmowy sklepklient proszę sobie prowadzić telefonicznie/mailowo/gadugadu Upominam więc zarówno sklep jak i kolegę walther38 o przestrzeganie regulaminu! Quote Link to post Share on other sites
Matim_2005 Posted November 16, 2009 Report Share Posted November 16, 2009 Jakiś czas temu zareklamowałem magazynek. Były pewne trudności związane z kontaktem , ale tylko z przyczyn technicznych. Niefart jednym słowem. Ekipa jest rzeczowa, stara się wyjaśniać ew. nieporozumienia. Jedynie możemy troszkę dłużej czekać na naprawę gwarancyjną , gdyż mają na prawdę dużo roboty. Pomimo tego polecam każdemu ten sklep. Nawet jeśli zdarzy się jakiś problem, jak w moim wypadku , to zostanie on na pewno rozwiązany :) Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Reedson Posted January 2, 2010 Report Share Posted January 2, 2010 Wypowiadam się za mojego kuzyna, który kupił u nich CM.031. Replikę dostał po ok. 2 tyg. (to w sumie nie musi być ich wina). Wszystko ok, replika jest, zgodna z opisem. No i pierwsza strzelanka. Strzelamy się juz z 4 godz. on wystrzelał ok. 700-800kulek i bum. Replika nie działa. Pomyśleliśmy, że bateria padła. Na następny dzień okazało się, że to jednak nie bateria. No więc odesłał na gwarancje. Po ok. 3 tyg żadnego kontaktu z Gunfire :-o Więc napisał meila, co z repliką... Odpisali (po kilku dniach), że nawet nie doszło do nich. W odpowiedzi napisał, że pójdzie zrobić "wojne" na poczcie, bo wysłał ją na pewno na dobry adres. No to odpowiedzieli (po 2 godz :-o ), że replika się znalazła i jest już w serwisie. No to ok, odesłali i znów doszła po ok. 2tyg. Tyle, że oni z tą repliką praktycznie nic nie zrobili... Selektor ognia źle działał, nie było w ogóle ognia pojedyńczego, ale dało się z tym życ. Po wystrzeleniu ok. 1k kulek to samo... Replika nie działa... Odesłał drugi raz, zobaczymy co zrobią... Ogólnie sklepu nie polecam! Quote Link to post Share on other sites
Marcinek83 Posted January 4, 2010 Report Share Posted January 4, 2010 (edited) Ehhh... A ja polecam www.google.pl Znajdź sobie narzekania wszelkich korzystających z automatycznych platform sprzedaży internetowej przedsiębiorców, którzy korzystają m.in. z Allegro jako z jednego z kanałów dystrybucji. Zrozumiesz, z czego wynika problem. Proponuję szukać pod hasłami: FOD, formularz dostawy Allegro, e-commerce i podobnymi. Szukaj a znajdziesz. A gdyby nie chciało Ci się szukać: to Allegro.pl dało tu ciała i wkurzyło setki większych przedsiębiorstw swoimi inteligentnymi inaczej modyfikacjami, z którymi żaden system e-commerce na dzień dzisiejszy sobie zwyczajnie nie radzi. Tyle gwoli wyjaśnień. Swoją drogą, wszelkie takie sytuacje załatwiane są w pół minuty po wykonaniu jednego telefonu i paczka wtedy idzie do Ciebie pobraniem. Dalsza część farsy: Dzwoni do mnie telefon, że numer był zastrzeżony, nie odebrałem, żona odebrała ;) Dzwonią po 3 tygodniach czy nie chce tego granatu dalej kupić? Opowiedziałem że owszem NIE! 3 dni później przyszła mi faktura za towar a na fakturze [ZAPŁACONO] :F O co kaman? EDYT: Przypomniało mi się: kolega narzekał na swoją replikę G&P M4, odesłał do serwisu gunfajer ;) ładnie skasowali, napisali "Pozycjonowanie zębatek" Replika przyszła, oddała parę strzałów, koniec, umarła w butach. Biorę replikę do siebie, kładę na stół operacyjny ;) 1 łożysko zębatki orbitalnej przeszło w niepamięć, zębatka orbitalna i środkowa, urwane osie, w cylindrze smaru co niemiara, chłopaki nie żałowali sobie i dzięki temu HU oraz lufa pięknie zbierały cały syf z otoczenia ;) Cieszę się jedynie że replika nie była otwierana brzeszczotem, chodź i tutaj bym zbytnio się nie zdziwił. Nie chodzi mi o to by pokazać sklep w jak najgorszym świetle, ale to jest masowa hurtownia "czajnis ekłipment" Więc nie spodziewałem się i nie będę rewelki po tym sklepie. Edited January 5, 2010 by Marcinek83 Quote Link to post Share on other sites
Gunfire_com Posted January 6, 2010 Report Share Posted January 6, 2010 (edited) @ Reedson Tyle, że oni z tą repliką praktycznie nic nie zrobili... Replika po naprawie działała prawidłowo. Należy zadać pytanie, w jaki sposób "Kuzyn" korzystał z repliki po jej powrocie z serwisu... @ Marcinek83 Biorę replikę do siebie, kładę na stół operacyjny łożysko zębatki orbitalnej przeszło w niepamięć, zębatka orbitalna i środkowa, urwane osie, w cylindrze smaru co niemiara, chłopaki nie żałowali sobie i dzięki temu HU oraz lufa pięknie zbierały cały syf z otoczenia Cieszę się jedynie że replika nie była otwierana brzeszczotem Nie wiem jakie rzeczy widzisz jeszcze na swoim „stole operacyjnym”, niestety w tym przypadku to co Piszesz jest po prostu bzdurą. Edited January 6, 2010 by Gunfire_pl Quote Link to post Share on other sites
Reedson Posted January 6, 2010 Report Share Posted January 6, 2010 (edited) @ Reedson Replika po naprawie działała prawidłowo. Należy zadać pytanie, w jaki sposób "Kuzyn" korzystał z repliki po jej powrocie z serwisu... Zapomniałem dodać, rzucał nią o podłogę, spuszczał z dachu w celu sprawdzenia wytrzymałości, maczał kilknaście razy w wodzie i nie wiem co jeszcze... To jest najlepsza wymówka, że "nie wiadomo co z nią robił". A Pan myśli, że on szasta kasą, żeby nie szanować 400zł? Użytkował ja, tak jak normalną replikę. Edited January 6, 2010 by Reedson Quote Link to post Share on other sites
Gunfire_com Posted January 6, 2010 Report Share Posted January 6, 2010 Niestety, mogę powiedzieć to samo: "To jest najlepsza wymówka, że oni z tą repliką praktycznie nic nie zrobili". Jak pisałem, replika od nas wyszła w 100% sprawna. Quote Link to post Share on other sites
Marcinek83 Posted January 7, 2010 Report Share Posted January 7, 2010 Tj. znana anegdota o informatyku " To ma działać, ale u mnie". Quote Link to post Share on other sites
SwideR Posted February 5, 2010 Report Share Posted February 5, 2010 Witam, ostatnio zakupiłem na allegro lunetę ELCAN, za posrednictwem gunfire. Przesyłka błyskawiczna, lunetka jak najbardziej ok, kartonik, ściereczki ładne. Polecam! O usługach gwarancyjnych się nie wypowiadam, bo nie musiałem z nich korzystac. pzdr Quote Link to post Share on other sites
Grzesiek34232 Posted February 13, 2010 Report Share Posted February 13, 2010 Jeżeli chodzi o zakupy to nie mam żadnych zastrzeżeń. Przesyłka szczelnie zapakowana i dotarła bardzo szybko. Co do serwisu tak jak kolega wyżej się nie wypowiem bo nie korzystałem. Quote Link to post Share on other sites
vicoss Posted February 14, 2010 Report Share Posted February 14, 2010 (edited) zgłosiłem sprzęt do reklamacji, dostałem magiczny kod rma, napisałem na paczce i wysłałem, po 2 dniach przychodzi mail- reklamacja nie uznana, nie dotarła, no zajebiście , czytając wcześniejsze posty - dochodzę do tego samego wniosku co kilkoro z Was. Temu sklepowi już PODZIĘKUJEMY!!! moja wina, że paczki nadane z PP nie dochodzą w dniu złożenia reklamacji - k%$*a kosmos w tym ich sklepie !! Zdania zaczynamy z dużej litery ;) Edited February 15, 2010 by szmerglu Quote Link to post Share on other sites
Gunfire_com Posted February 16, 2010 Report Share Posted February 16, 2010 Mijasz się z prawdą - e-mail otrzymałeś dokładnie po 10 dniach (10.02.2010) od otrzymania "magicznego kodu rma" a nie po dwóch jak Piszesz. Dlaczego? Sprawa jest bardzo prosta: 30.01.2010 wygenerowałeś zgłoszenie reklamacyjne. Ponieważ przesyłka nie dotarła do nas po 10 dniach od daty wygenerowania RMA system automatycznie zamknął zgłoszenie, wysyłając do Ciebie e-mail z informacją, o której piszesz. Kiedy tylko przesyłka dotrze do serwisu, Twoje RMA zostanie ponownie otwarte, o czym także zostaniesz powiadomiony. Polecam następnym razem oszczędzić sobie nerwów i zapoznać się dokładnie z procedurą RMA, w przypadku niejasności w pierwszej kolejności skontaktować się z BOK (co także zaleca redakcja WMAsg). Quote Link to post Share on other sites
raeone Posted March 4, 2010 Report Share Posted March 4, 2010 Ja mam dwie sprawy choć widzę że jedna z nich została już poprawiona. Primo wprowadziliście do oferty taki produkt: http://gunfire.pl/product-pol-1152192750-B...emie-MOLLE.html Bazowo przy moim zamówieniu tego elementu, na stronie www było napisane, że jest to Pas taktyczny co było błędne. Wysłałem maila żeby poprawić, ok zmieniono na to co widzimy powyżej na stronie. Niestety jest to nadal błędne, bo to jest Bandolier. I podkreślam BANDOLIER a nie BANDOLIERa. Przejdźmy teraz do niewielkiej recenzji produktu z racji że jest to produkt sygnowany marką GFC... Ogólnie bardzo fajnie że pojawia się u was powoli orientacja na klienta. Zaczynacie powoli(Bardzo powoli) dostosowywać się do potrzeb lokalnego rynku. Technicznie: Niestety ten produkt ma naprawdę bardzo poważne błędy. Palsy są naszyte nierówno, u mnie dolny rząd zsuwa się w jedną ze stron i o ile na początku jest odstęp odpowiedniej szerokości zachowany o tyle już prz drugiej stronie mamy zjazd o całe 5mm. Dodatkowo odstępy pionowe na całej taśmie są równie nierówno położone. Czasami jest to standard 25 czasami 20 generalnie kosmos. Majstersztykiem jest jeden podwójny w który nie chce wejść taśma od poucha. Aż się boję co będzie gdy postanowie na nim FAST MAGI Prosiłbym aby firmowane własną marką produkty spełniały minimum przyzwoitości sprzętu. Sprzęt kupiłem u was bo się pojawił. Nie dla faktu że jest tani tylko chciałem mieć go szybko. A tu wyszło niewielkie rozczarowanie jakością produktu sygnowanego marką GFC. Jakością po której nie oczekiwałem wiele znając, macając, widząc wyroby. Sprawa druga: http://gunfire.pl/product-pol-1152191547-N...portowego-.html Prosiłbym po raz kolejny o profesjonalne podejście do swojego wizerunku i szacunku dla kupujących. Pracuje u was 80% osób z wykształceniem wyższym i nie wiem jakim prawem na stronie www jest taki bubel: http://gunfire.pl/product-pol-1152191547-N...portowego-.html Nakrętka czy Nakrędka? Wybór poprawnej pisowni pozostawiam klientom. Zaznaczę tylko że ów błąd literowy został przeze mnie wykryty już dobry rok temu, ale czekałem aż się sklep sam poprawi. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
wally Posted March 4, 2010 Report Share Posted March 4, 2010 Polemizowałbym z nazwaniem tego pasa "bandolierem", - po pierwsze (bandolier, także bandolet (z fr. bandoulière pas przez ramię), a ten pas tego nie spełnia; - po drugie - bandolier to pas podtrzymujący ładownice (wg jego pierwotnego źródłosłowu), które są jego integralną częścią, na pasie z GF można zamocować co się żywnie podoba, byle tylko w standardzie PALS; - jak żyję to wszelkie tego kroju pasy były nazywane "pasami taktycznymi" lub "pasami operacyjnymi" Quote Link to post Share on other sites
Procent Posted March 4, 2010 Report Share Posted March 4, 2010 Ale to jest właśnie pas zakładany przez ramię, coś jak tutaj: http://shop.ehobbyasia.com/media/catalog/p...lery_mark_1.jpg Quote Link to post Share on other sites
raeone Posted March 4, 2010 Report Share Posted March 4, 2010 Dokładnie o to mi chodzi. Wcześniej w opisie był pas biodrowy niestety. Z ciekawości założyłem właśnie jak normalny pas...no więc niestety tak się tego nie założy. Powstaje pytanie natury czysto technicznej. Czy ludzie którzy zamawiają/uzupełniają/zajmują się wprowadzaniem nowości w firmie mają choć trochę pojęcie co i z czym się je? Ja przyznaje że funkcjonalnością tego zaraził mnie Filo i podpatrzyłem to rozwiązanie u niego jako bardzo praktyczne. @Wally to jest właśnie taki rodzaj pasa wyłącznie na ramie jak pokazał ci %. . Nosić się go na biodrach owszem da..ale pasowałoby to tylko do szkockiego kiltu chyba :)Przed chwilą przymierzyłem-na biodrach zerowa funkcjonalność i komiczny wygląd. Pytanie co z poprawną polszczyzną na stronie? Zmieni się to? Cytując gunfire: O nas Sklep internetowy Gunfire.pl powstał w 2005 roku jako marka jednego z największych, istniejących na rynku od 2000 roku, importerów towarów z Dalekiego Wschodu, firmy J&B Trading. Wkrótce potem wyszliśmy poza świat wirtualny i otworzyliśmy sieć markowych sklepów stacjonarnych z replikami i akcesoriami ASG w największych miastach w Polsce. Obecnie właścicielem sklepu jest firma GFC Group LTD. , która dba o rozwój marki Gunfire, stale podnosząc jakość obsługi klienta oraz poszerzając gamę oferowanych produktów. Naszym atutem jest kadra – wykwalifikowana, doświadczona, zawsze służąca pomocą i radą naszym Klientom. Quote Link to post Share on other sites
wally Posted March 4, 2010 Report Share Posted March 4, 2010 Poszli po bandzie z tym pasem - byłem przekonany że nosi się go na biodrach. W każdym razie ze zdjęć nie wynika jak powinien być założony prawidłowo. Ale skoro przez ramię to bandolier :) Quote Link to post Share on other sites
raeone Posted March 4, 2010 Report Share Posted March 4, 2010 (edited) Ale skoro przez ramię to bandolier :) A nie bandoliera.... :poddanie: Cytując za słownikiem odmianę : bandolier: bandolierze, bandolierowi, bandolierem, bandolieru, bandolierach, bandolierami, bandolierom, bandolierów, bandoliery, bandoliera Edited March 4, 2010 by raeone Quote Link to post Share on other sites
raeone Posted March 8, 2010 Report Share Posted March 8, 2010 Błędy poprawili, ale odwagi napisać o tym na forum zabrakło... Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 20, 2010 Report Share Posted March 20, 2010 (edited) Standardowy problem, brak kontaktu. Kupiłem od Kolegi baterię opisaną w sklepie jako Li-po. Użytkowałem ją jakiś czas. Ładowałem chyba poprawnie. Ale bateria nagle padła. Zaryczany napisałem do Seger'a czy coś da się zrobić. Mówi, żebym wysłał do niego co zrobiłem. Pomagikował coś tam przy niej żeby za parę dni mi powiedzieć, że bateria umarła, ale udało się ją uratować. Padła dlatego, że była nieprawidłową ładowarką ładowaną. Okazało się, że jest to Li-ion. I wymaga ładowania ładowarką do tych pakietów. Tańsze ładowarki Li-po rozpoznawaną te pakiety właśnie jako li-po, ze względu na podobną charakterystykę prądową, ale mogą ją przeładować. Napisałem o tym GFC, nie reklamowałem na podstawie gwarancji, ale ustawy, a dokładniej art. dot. niezgodności z umową. Poprosiłem, aby się ustosunkowali do tego. Po dłuższym czasie oczekiwania napisali, abym do nich odesłał i na stronie wypełnił formularz gwarancyjni. Na moje pytanie dlaczego ja mam płacić za przesyłkę kiedy ewidentnie jest to ich wina nie odpowiedzieli. Przy okazji mojej wizyty we Wrocławiu postanowiłem osobiście zanieść pakiet. Co uczyniłem. Na miejscu przekonywał mnie Pan o tym, że racji nie mam, Seger to kłamca i też się nie zna. Pokazano mi balancer Pelikana, który pokazał "lipo", jak pisałem wcześniej wynika to z czegoś, a dokładnie podobnej charakterystyki prądowej. Obiecano mi, że w ciągu 2ch tygodni sprawa się wyjaśni. Po jakimś tygodniu otrzymałem mail'a, że zwracają mi pieniądze. Super... Tylko minął tydzień i ich nie dostałem. Wysłałem mail'a z pytaniem czy uznali jednak, że ja mam rację, że tym, że nie wiedzą co sprzedają narazili mnie na koszta, itp, etc... Cisza. Jeśli w pon nie będzie jakiegokolwiek kontaktu ze strony tego sklepu z grzecznego i cierpliwego czekania przechodzę do trybu egzekucji moich praw na drodze sądowej. I wiem, że wygram. Niezgodność z umową, w ten sposób to najgorsze co można zrobić, a do tego nie potrafić się do tego przyznać, ani sensownie naprawić pomyłki to przejaw czystego braku profesjonalizmu. http://i18.photobucket.com/albums/b118/anouaar/gunfire.jpg <--- Pakiet. Oczywiście po moim pierwszym mailu pozycja została usunięta ze sklepu. edit: Zapomniałem dopisać, że według mojej wiedzy na ten moment technologicznie niemożliwe jest wykonanie pakietu Li-po w kształcie owala. Na co Pan z GFC stwierdził, że można, to kłamstwo tylko u chińczyków trzeba dużo zamówić. :F edit2: Oho! Właśnie sprawdziłem panel reklamacyjny na stronie GFC, kazali uzupełnić dane do przelewu, bo nie mają numeru konta. Co nie zmienia faktu, że nadal nie uzyskałem odpowiedzi na swoje pytania. Zobaczymy co dalej. Edited March 20, 2010 by AnR Quote Link to post Share on other sites
luglo Posted March 20, 2010 Report Share Posted March 20, 2010 Ustosunkuję się (jako pracownik i kierownik Serwisu) tylko do edit2 bo krew mnie zalała jak to przed chwilą przeczytałem: Reklamacja nr ---- została rozpatrzona pozytywnie na podstawie art. 10 pkt. 1 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej na korzyść klienta z ukierunkowaniem na zwrot pieniędzy. Dlatego też w dzień rozpatrzenia reklamacji (11 marca godzina 15:28) wysłałem maila z PROŚBĄ o uzupełnienie danych NIEZBĘDNYCH do przelewu. Do teraz nikt nie uzupełnił zgłoszenia o nr konta a minęło 9 dni!.. :roll: Tyle ode mnie. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 20, 2010 Report Share Posted March 20, 2010 (edited) Kolego Złoty, a to mail'e mam rozumieć płatne są? Mail'a nie dostałem. I co teraz? Traktujesz mnie mam rozumieć jak głupiego cepa, który ma pretensje z Nieba i nie potrafi mail'a odebrać? Wysłane zostały do Was 2 mail'e o ile dobrze pamiętam z pytaniem "o so chodzi". Zero odpowiedzi. Telefony też off-line? Oraz prosiłbym raczej o przedstawiciela firmy o wypowiedzenie się w tej kwestii, bo takiej impertynencji dawno nie widziałem. Krew Cie może zalać prywatnie, ale nie w kontaktach "klient - sklep". Radzę, abyś od tego typu komentarzy się powstrzymał. Cierpliwość moja i wyrozumienie jest potężne oraz praktycznie niewyczerpane, ale jednak... Wszystko ma swoje granice. Edited March 20, 2010 by AnR Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted March 20, 2010 Report Share Posted March 20, 2010 - Przed zamieszczeniem opinii zapoznaj się z wątkiem z zasadami. - W sytuacjach spornych zabieraj głos jedynie po ostygnięciu emocji i uprzednim skontaktowaniu się ze sklepem w celu wyjaśnienia sprawy. - Konta osób, dopuszczających się pomówień lub szantażu na sklepie, będą blokowane. Quote Link to post Share on other sites
Jaeger Posted March 20, 2010 Report Share Posted March 20, 2010 (edited) Jako że baterie kupiłem ja, a potem AnR ją dostał razem z AK więc napiszę coś od siebie bo faktura była na mnie więc i korespondencja odbywa sie przez moje konto. Baterie kupiłem ponad rok temu. był to pierwszy mój zakup w GF i od ręki kontakt był fatalny. Baterie kupiłem, kwadrans potem zapłaciłem. Nastepnego dnia otrzymalem informacje o zaksiegowaniu pieniedzy a jeszcze następnego z numerem przesyłki. Pomny doświadczen z zakupami w capri i na specshopie nastepnego dnia oczekiwałem przesylki. Kuriera nie było. I jeszcze następnego. Kuriera tez nie było. W sobotę rano zadzwoniłem zdaje się do DHLu, lub innej firmy, dziś już nie pamietam. Zapytalem o konkretna przesyłkę i usłyszalem że owszem, takie a takie dokumenty przewozowe są wystawione ale firma nie dostarczyla jeszcze przesyłki do wroclawskiego oddzialu firmy kurierskiej. Niepomiernie zdziwiony sytuacją zadzwonilem do GF, ale nikt nie odbieral. Zadzwonilem do GF rowniez w poniedzialek, tam usyszalem ze za to odpowiada centrala i oni nic nie wiedza. Przesyłka przyszla zdaje sie w czwartek lub piatek, po ponad tygodniu od dnia zakupu. Co do reklamacji to owszem, po pierwszym majlu reakcja byla natychmiastowa, Zadzwonil w ciągu godziny pracownik i kazał złożyć reklamacje. Na pozostałe maile wyslane przezemnie już nie było odpowiedzi. Albo moja skrzynka się rozwalila, albo dodali mnie na listę spamu albo zlali. Wysłałem AnRowi fakturę i zlozyl reklamację osobiscie. Dostalem informacje o przyjeciu jej na maila i czekalem na odpowiedź. Odpowiedź przyszła i był to ostatni kontakt z firmą. Zacytuje teraz tego maila z dnia 2010-03-11 15:28: Witaj Tomasz Obsługa naszego sklepu internetowego dokonała zmiany statusu Twojego zgłoszenia reklamacyjnego nr 3685 zarejestrowanego w dniu 2010-03-02 w systemie RMA. Obecny status reklamacji: Zwrot pieniędzy - skierowanie do wypłaty Uwagi obsługi: Aby sprawdzić swoje zgłoszenie udaj się na stronę: [tu był link ktorego nie wkleję] ------------------------------ Życzymy miłego dnia. Obsługa sklepu internetowego Gunfire.pl Kontaktowy numer telefonu: 071 325 61 96 Kontaktowy e-mail: bok@gunfire.pl Sprawdź: http://blog.gunfire.pl ------------------------------ Aby się z nami skontaktować lub odszukać dane naszej firmy, prosimy o udanie się na stronę http://gunfire.pl/contact.php Żadnej informacji o tym że potrzebują moje bądź AnRa konto nie jest w tym mailu zawarta. Być może ja jestem ślepy i jest ale ja tego nie widzę? Pisze że skierowano do wypłaty a nie że zostanie skierowane po podaniu numery konta. Ergo mając dużo pracy ograniczylem się do czekania na pieniądze i sprawdzaniu konta dwa razy dziennie. Teraz zalogowałem się się do systemu RMA gunfire i owszem, na samym dole małymi literkami jest napisane: Proszę o uzupełnienie nr konta w celu dokonania zwrotu gotówki. Ale gdzie mam to uzupełnić już nie pisze. Rozumiem że Panowie z GF płaca za maile i wiadomosci do klientow od literki i nie raczyli mnie poinformowac mailowo że potrzebne im konto ani też w tej lakonicznej informacji nie poinformowali gdzie mam je uzupełnić. Bo i po co? Może klient zrezygnuje. A jak już np ma ograniczony dostep do internetu i sprawdza co pare dni poczte to jego wina prawda? z innymi sklepami takich problemów nie było. Zawsze była szybka wysyłka i świetny kontakt mailowy jak i telefoniczny. Specshop zwrot pieniedzy zrobił w 2 dni i nie potrzebowali mojego numery konta. Sami umieli w swoim koncie bankowym znaleść odpowiedni numer i odesłać kasę. Może faktycznie, ktoś może powiedzieć że cześć winy jest moja, bo nie logowalem się do panelu GF. Ale, pomijając fakt że mam ostatnio mało czasu i dużo zajeć, nie jest to moim obowiazkiem za to obwiazkiem sklepu jest ze mną sie skontaktować. Mailowo lub telefonicznie z niezastrzeżonego numeru, żebym mógł np oddzwonić jak nie mogę odebrać telefonu. Tego sklep nie zrobił. Tak jak nie dostarczył szybko paczki, nie był w stanie udzielić mi nawet informacji co z moją paczką, nie przeprosił (ot taki wyraz kultury osobistej) i usunął stronę z baterią na ktorej informował że to Li Po dziwnym trafem zaraz po moim pierwszym mailu. Mimo że wczesniej rok wisiala jako chwilowo niedostępna. Nie sądzę żebym jeszcze kiedykolwiek kupił coś w GF. Bo nie lubie sklepów nieterminowych, niesłownych i olewających klientow. Edited March 20, 2010 by Jaeger Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 23, 2010 Report Share Posted March 23, 2010 Jest wtorek rano. Kasy nie ma, na mail'e nie odpowiedzieli, nie wiem gdzie im ten numer konta wpisać, pojęcia nie mam jak rozpatrzyli moje żądania. Mogę tylko zakładać. Gratulacje dla sklepu za kapitalne załatwienie sprawy! W życiu nigdzie nie zostałem tak zlany. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.