SamsOn Posted September 13, 2011 Report Share Posted September 13, 2011 A mi to WD-40 nie działa. :( A mi to WD-40 nie działa. :( Quote Link to post Share on other sites
Arius Posted September 26, 2011 Report Share Posted September 26, 2011 (edited) Okey przyłączam się do pytanie, jak wielka jest szansa - że po wysmarowaniu gogli WD-40 czy Cyprysikiem przy udziale potu, te preparaty nie wpłyną do oczu. Ma ktoś coś mniej inwazyjnego dla zdrowia? Coś bardziej "naturalnego". Edyta: znalazłem pewien produkt - w wielu sklepach ze sprzętem ASG http://www.defcon.com.pl/product-pol-6475-Preparat-Super-Clear-5061.html - czy coś takiego się zdaje - w kwestii parowania, warto wydać pieniążki? Edited September 26, 2011 by Arius Quote Link to post Share on other sites
Szaszłyk Posted September 27, 2011 Report Share Posted September 27, 2011 WD-40?! Dziękuję, postoję - chemia wydzielająca się pod wpływem temperatury w bezpośredniej odległości oczu... Świetny pomysł! Quote Link to post Share on other sites
slepy Posted September 27, 2011 Report Share Posted September 27, 2011 (edited) Ja używam ściereczki ESS "No Fog Cloth" zgodnie z instrukcją, zawsze przed akcją - okulary mi nie parują. Edited September 27, 2011 by slepy Quote Link to post Share on other sites
Vuja1991 Posted September 28, 2011 Report Share Posted September 28, 2011 Spróbowałem z pronto do mebli. Na gogle działa ale na korekcyjne pod nimi to już nie :-( Quote Link to post Share on other sites
Arius Posted September 28, 2011 Report Share Posted September 28, 2011 Substancje, preparat czy cokolwiek innego należy wetrzeć w powierzchnie jakąś ściereczką? Czym potem taką powierzchnie "usunąć" chodzi mi typu cyprys, wd40 czy choćby pronto? Zwykłą wodą, czy czymś innym? Quote Link to post Share on other sites
pajpa Posted October 15, 2011 Report Share Posted October 15, 2011 (edited) Pozwoliłem sobie przewertować temat od 1-go postu do ostatniego. Dołożyłem do tego doświadczenie z ostatniej strzelanki (gdzie tak mi zaparowały, że żeby coś zobaczyć, musiałem je zdjąć na chwilę) i wpadłem na pomysł. Moim zdaniem prosty, acz skomplikowany zarazem. Przepływ powietrza. Myślę, że tu leży problem. Po zaparowaniu, zdjęciu na chwilę, gogle wracały "do normy". Kłopotem jest to zdejmowanie na chwilę (podczas ostrzału na pewno się nie sprawdzi). Mam gogle Bolle PILOPSI. Odporne na kulki to one są, na parowanie już nie - mimo iż mają 6 fabrycznych wywietrzników u dołu, 12 u góry. Poluzowanie gumki dociskowej nic nie dało. Chyba będę poszerzał wywietrzniki. Jeśli to się nie sprawdzi, przetestuję piankę do golenia/cypryska/inny wspomniany tutaj środek. Oczywiście napiszę co i jak. Edited October 15, 2011 by pajpa Quote Link to post Share on other sites
Pudel21 Posted October 16, 2011 Report Share Posted October 16, 2011 U mnie na korekcyjne działa, może nie daje 100% skuteczności, ale moim zdaniem chroni najlepiej z tego co testowałem: http://www.4mycar.pl/autoland-preparat-antyroszeniowy-przeciw-parowaniu%283,375,30%29.aspx Używam go tak: Przed wyjazdem kładę okulary na szmatce i psikam na nie, po jakimś czasie płyn spływa, wchłania się w szmatkę i już po robocie :wink: Quote Link to post Share on other sites
3siek Posted October 16, 2011 Report Share Posted October 16, 2011 Ja mam ten problem, że mam okulary korekcyjne i gogle... Jak nad parowaniem jednych jestem w stanie zaparować to drugie z kolei aż płyną... Więc przerzuciłem się na gogle z siatki. Quote Link to post Share on other sites
Didi Posted October 16, 2011 Report Share Posted October 16, 2011 Więc przerzuciłem się na gogle z siatki. Brawo. Aż w końcu dostaniesz kulką, przebiję Ci tę całą siatkę i okulary. Quote Link to post Share on other sites
relevant Posted October 16, 2011 Report Share Posted October 16, 2011 Zależy od siatki. Quote Link to post Share on other sites
HellMaker666 Posted October 16, 2011 Report Share Posted October 16, 2011 Siatki może kulka nie przebić. Za to kulka może się rozpaść na mniejsze fragmenty, które bez problemu przejdą przez oczka siatki. Myśleć ludzie, oka nowego nie wstawisz ( no chyba, że szklane). Quote Link to post Share on other sites
relevant Posted October 16, 2011 Report Share Posted October 16, 2011 (edited) Ale zauważyłeś, co nosi pod siatką autor posta? Edited October 16, 2011 by relevant Quote Link to post Share on other sites
Bojeq Posted October 16, 2011 Report Share Posted October 16, 2011 (edited) Siatki może kulka nie przebić. Za to kulka może się rozpaść na mniejsze fragmenty, które bez problemu przejdą przez oczka siatki. Myśleć ludzie, oka nowego nie wstawisz ( no chyba, że szklane). Bzdura. Nie wiem jakich kulek używasz ale moje rozpadają się na wielkie kawały (maxymalnie zostają poćwiartowane). W dodatku siatka to nie jest kloc żelbetonowy, ona posiada swoją sprężystość. Jest też bardzo gęsta, jeżeli przejdą jakieś kawałki to zatrzyma je powieka (nie ma opcji żebyś nie mrugnął przy postrzale w siatkę - usłyszysz go, i zobaczysz lecącą kulkę). Do tego w tym konkretnym przypadku dochodzi to co napisał Relevant. Jednak pomimo w/w ja wolałbym kombinować z ograniczeniem parowania. Edited October 16, 2011 by Bojeq Quote Link to post Share on other sites
Puchacz79 Posted October 17, 2011 Report Share Posted October 17, 2011 Miałem podobny problem, to znaczy mieszanka wybuchowa – gogle + okulary korekcyjne. Byłem ślepy jak kret. Kupiłem Uvexy I-vo, tylko wcześniej spasowałem co by dało się nałożyć na moje okulary i wczoraj jak najbardziej się sprawdziły. Lekko odchodzą od spodu ale nikt nie będzie do mnie strzelał leżąc z metra. Na boki lekko nachodzą więc czułem się jak najbardziej bezpiecznie. Myślałem że będą się zsuwać ponieważ nie leżały dokładnie na nosie tylko były oparte o moje okulary korekcyjne, ale po 15 minutach o nich zapomniałem i ani razu nie musiałem poprawiać. Quote Link to post Share on other sites
Didi Posted October 17, 2011 Report Share Posted October 17, 2011 Ewentualnie kupić jakieś balistyczne okulary i wkładkę korekcyjną. Wyjdzie to troszkę pieniędzy, ale nie doświadczy się takiego parowania. Quote Link to post Share on other sites
3siek Posted October 17, 2011 Report Share Posted October 17, 2011 Jeśli chodzi o mnie to ja swoją siatkę testowałem z mocnych replik z bardzo bliskiej odległości. Nie została ona przebita a kulka rozprysnęła się na mniejsze tylko, kiedy była biodegradowalna. A poza tym ja na strzelanki zakładam drugą parę moich okularów korekcyjnych z plastikowymi "szkłami". Ryzyko jest więc moim zdaniem minimalne. Quote Link to post Share on other sites
jahu-84 Posted November 2, 2011 Report Share Posted November 2, 2011 Jestem kolejnym szczęśliwym użytkownikiem CYPRYSA (cytrynowy smaczek :maniak_OK: ), po nałożeniu już 2 warstw i intensywnym "ochuchaniu" lekką mgiełką zaszły tylko obszary przy ramce ale zawsze mam te okienko wielkości oka które jest sterylnie czyste :D Quote Link to post Share on other sites
Usama Posted November 2, 2011 Report Share Posted November 2, 2011 Naczytałem się tego tematu, nakombinowałem z różną chemią, a nic to nie dało. Podjąłem drastyczne działania i wyprułem gąbki w profile'ach NVG. Jestem teraz szczęśliwym użytkownikiem okularów korekcyjnych i gogli, które zupełnie nie parują. Quote Link to post Share on other sites
AdameKOSW Posted November 2, 2011 Report Share Posted November 2, 2011 Dla ludzi, którzy mają problem z parowaniem okularów korekcyjnych : Wystarczy wetrzeć odrobinę płynu do mycia naczyń (ja cały czas stosuję Ludwika, obojętnie jaki zapach, smak? :happy: ) i jest bardzo okej. Nie przypominam sobie jeszcze by mi kiedyś zaparowały czy to w zimie czy to w lecie :) Quote Link to post Share on other sites
rumak Posted November 3, 2011 Report Share Posted November 3, 2011 (edited) Płyn do naczyń, ślina, i inne tego typu wymysły to bzdura. Ja poszedłem do optyka i kupiłem ściereczki do czyszczenia z anti-fogiem za 60 gr za 2 szt. Działają wyśmienicie u mnie jak i u kumpli, którym dałem do przetestowania. Więc po co kombinować? Edited November 3, 2011 by rumak Quote Link to post Share on other sites
bastekkk Posted November 5, 2011 Report Share Posted November 5, 2011 Ślina < możliwe że tak Płyn do naczyń < absolutnie nie Wcieram płyn do naczyń aż do sucha i nie ma mowy o parowaniu (okulary) Dla 100-madafaka-% pewności robie to przed strzelaniem (co jedną/dwie a czasem to olewam w ogóle i też nie parują ;p) zaś inny dobry patent to poprostu mini wiatraczek:20x20 ew 25x25 < też jest super Quote Link to post Share on other sites
relevant Posted December 3, 2011 Report Share Posted December 3, 2011 A czy próbował ktoś z Was tego "nano-środka"? Quote Link to post Share on other sites
falloutpl Posted January 16, 2012 Report Share Posted January 16, 2012 Do mnie dziś dotarła ściereczka Revision Antifog, pierwsze wrażenie - skuteczna sprawa. Na parowanie gogli pomagało u mnie pronto i jakiś płyn antifog z sklepu optycznego, natomiast na okulary korekcyjne - absolutnie nic. Natomiast po delikatnym przetarciu okularów ściereczką, pary brak. Zobaczymy jaka tego skuteczność będzie w akcji. Quote Link to post Share on other sites
Fredka Posted January 23, 2012 Report Share Posted January 23, 2012 Mam do was pytanie próbowałem wszystkiego co wypisywaliście oprócz cytrusa nie wiem gdzie go kupić w poznaniu ponieważ szukałem wszędzie i nie mogłem znaleźć mógł by ktoś pomoc gdzie można kupić w Poznaniu . Albo podać jakiś inny sposób oprócz tych co pyły podane. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.