Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Steyr AUG [JG]


Recommended Posts

jesli chodzi o singla-swojego czasu miałem z tym problem i okazało się że płytka nad spustem która jest na 4 srubkach przykręcona (ta którą widać po zdjęciu całego gripa) się minimalnie do tyłu cofneła.Popusciłem śrubki,przesunołem do przodu i aug śmigał jak nowy .Ale ostatnio u kuzyna stała się rzecz dziwna -pękło mu to "coś" co łączy spust z gearboxem i tez tylko auto mu działało.Jako że mój aug został zabity przez upadek to ową część mu zmieniłem z swojego trupa :P

jesli masz możliwość to otwórz body z auga (u mnie i u kuzyna body było sklejone od "góry" i teoretycznie nierozbieralne) i zobacz czy i tobie nie pekła ta część

Link to post
Share on other sites
  • Replies 973
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mam dwa augi i w zadnym nie ma problemu z semi.

Ba wresz snajpa ma tylko semi wiec ciezko odpalic auto ...

Po prostu wymontowalem ta plytke ktora styka spust i wogole nie ma auto.

 

Jezeli jest problem z semi - to moga byc dwie sprawy.

Pierwsze to plyka ktora jest w srodku geraboxa - ktora zalacza uklad.

Jest w niej poruszajacy sie maly element zakonczony metalowym stykiem ktory zalacza obwod.

Na dole - posiada plastikowy wystep o ktory musi zachaczyc gorna czesc spustu. Jezeli ten element jest wyrobiony - albo za wysoko - wtedy spust po nim sie slizga i kostka nie styka - nie podaje pradu. Dopiero docisniecie na maxa - zalacza obwod juz poza gearboxem - na krotko - powodujac auto.

Ja naprawilem u siebie - jak szwankowalo mi semi - podklejajac grubosci okolo 0.5 mm plastikowy kawalek (3x5 mm) za ktory zaczepia sie element spustu. Jednak nie mozna przesadzic. Element ten dziala tak ze po wykonaniu jednego obrotu - zebatka tlokowa przerywa obwod podbijajac do gory wlasnie ten stycznik - jezeli przyklei sie za duzo plastiku - podrzucenie nie zwalnia ztycznika i pozostaje on - dajac stale auto.

 

Wiec druga sprawa - mozliwe ze wlasnie stycznik jest zle dopasowany i dlatego daje pelne auto mimo ze powinno byc semi.

 

Mozna jeszcze zrobicj jedna rzecz - te dwa bolce przy spuscie ktore odpowiadaja za auto - wygiac je do tylu mocniej - tak zeby auto zalaczalo sie pozniej.

Link to post
Share on other sites

Ja naprawilem u siebie - jak szwankowalo mi semi - podklejajac grubosci okolo 0.5 mm plastikowy kawalek (3x5 mm) za ktory zaczepia sie element spustu. Jednak nie mozna przesadzic. Element ten dziala tak ze po wykonaniu jednego obrotu - zebatka tlokowa przerywa obwod podbijajac do gory wlasnie ten stycznik - jezeli przyklei sie za duzo plastiku - podrzucenie nie zwalnia ztycznika i pozostaje on - dajac stale auto.

Z tego co sam grzebałem to też właśnie o takim rozwiązaniu myślałem, ponieważ ten trzpień stykający się z tymi dwoma blaszkami odskakiwał zaraz po minimalnym kontakcie z jedną z blaszek i miałem wrażenie, że to po prostu ześlizguje się z tego ząbka.

Fajnie, że ktoś już przetarł ten szlak, bo nie chciałem eksperymentować w ciemno. Myślę, że to rozwiązanie bedzie OK.

Wielkie dzięki Kocur666

 

Jeszcze będę wdzięczny jak, ktoś mi odpowie jaką dużą batke można podłączyć do standardowego silnika, bez obaw, że coś tam spłonie?

Standardowo jest 8,4V i działa, ale ROF jest kiepski.

Kumpel ma 9,6V i wszystko działa ok.

Używa ktoś pakietu 10,8V lub 12V ? Wiąże się to z jakimś ryzykiem ?

Edited by serpente
Link to post
Share on other sites

Takie pytania już były, ale w czynie społecznym ci podam:

1) wyjmij całą lufę z repliki;

2) małym śrubokrętem odkręć dwie śrubki przy komorze hopup, powinna ona wysunąć się od sprężyny;

3) wyciągasz komorę wraz z lufą, wyłącz ustawienie hopupa (kręć pokrętłem w lewo do oporu);

4) z komory przy użyciu nożyka/płaskiego śrubokręta wyjmujesz z komory taki półpierścień (kształt "C") z wycięciem;

5) delikatnie ściągasz komorę z lufy, uważaj by nie pogubić pierścienia ustalającego i dystansera;

6) masz lufę z gumką, możesz wymieniać, teflonować, etc etc

 

Montujesz w całość w odwrotnej kolejności.

Link to post
Share on other sites

Witam!

Dziś przyszła moja "ZOSIA" tzn AUG a3.

Wrażenia zaje.... ,wyku.... pełen meksyk.

Ciężki ale to dobrze jak rozkładałem go na części to coś mi odpadło :uśmiech: ale włożyłem na miejsce.

Strzela hmmm zaje... jakoś 10m dalej niż moja cymka.

Dostałem od ziomka real-cap od BE i działa na nim bez zarzutów.

Co jeszcze - wykonanie:

- jest to chinol ale wzorowe

- nie stuka nie trzeszczy dobre spasowanie

- tylny zaczep taktyczny rzeczywiście nie najlepszy ale da się zrobić

Miejsce na batkę- tragedia.

Już w niedziele przetestuje ją w "boju" zobaczymy.

Zdam relację

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Lunetka w A1 jest zaskakująco dobra, ta w długich G36 JG jest gorsza i jest regulowana, imbusem (2mm bodaj). Wadą jest (według niektórych) mała średnica i małe powiększenie, ale wg mnie jak najbardziej wystarczają do "szturmowania".

 

Tak w ogóle to znajdź kogoś kto ma AUG A1 i sprawdź osobiście.

Link to post
Share on other sites
Czy te 400+ fps są aż tak bardzo konieczne do gry?

Nie. Mój AUG ma ... 250 fps i lufę "precyzyjną" Tanio Koba gwintowaną. Zasięg? jakieś 50 m. Kulka leci... i leci... i leci... ale trafia bezbłędnie. Na baterii 9,6 V o pojemności 4800 RoF jest makabryczny (kosiarka) w granicach 25 kulek/s (używanie lowcapów to delikatnie mówiąc...). Używam i do CQB i w polu i nie marudzę.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...