marcin28 Posted February 25, 2013 Report Share Posted February 25, 2013 Ja swojego pożyczam prawie zawsze i jakoś mi jeszcze działa :D Do naprawy tego shotguna potrzeba naprawdę minimum zdolności technicznych i znajomości jak działa replika sprężynowa. Mam swojego od pól roku i zero awarii. Przebieg około 1k kulek wytrzymał już :D Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted February 26, 2013 Report Share Posted February 26, 2013 A poza tym - to jest najtańsza (sensowna) replika na rynku. Schrzaniło się nie do naprawienia? :icon_arrow: Kupujesz nowy egzemplarz. Koniec. Wybaczcie panowie, ale paczka sensownych kulek (G&G, bo tym karmię moje repliki. Tak, Mośka też) kosztuje 2/3 tego, co nowy Mosiek w wersji Long. A kolba rzadko się psuje, więc na podmianke można kupić spokojnie Short i zamienić chwyt pistoletowy na kolbę od poprzedniego - z tym poradzi sobie nawet kompletna melepeta techniczna... Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted March 1, 2013 Report Share Posted March 1, 2013 Mam dwa pytania: 1) Czy to normalne że uchwyt za który się naciąga nie wraca do pozycji zero? Tzn po naciągnięciu muszę sam go cofnąć? 2) Czy zdarza się że blokada spustu nie działa? Bo za żadne skarby nie mogę jej ruszyć? Dodam że agm 003 jest nowy i przybył do mnie dziś. Quote Link to post Share on other sites
Luminofor Posted March 1, 2013 Report Share Posted March 1, 2013 1) Tak. Quote Link to post Share on other sites
proteziaksaspl Posted March 1, 2013 Report Share Posted March 1, 2013 2) Blokada spustu w tym AGM ma to do siebie, że za cholerę nie da się jej ruszyć (tak na prawdę się da, ale nie jest to łatwe ;D ). Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted March 1, 2013 Report Share Posted March 1, 2013 bo cóż cisnę aż palce bolą i ani drgnie. W sumie nawet jak nie działa to przeboleję to tylko nie wiem czy wadliwa blokada nie będzie miałą wpływu na mechanizmów spustowy. Quote Link to post Share on other sites
Cetizier Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Ja problemów dużych z tą blokadą nie miałem. Ofc. na początku się jej ruszyć nie dało. Dopiero po rozebraniu i nasmarowaniu łatwiej się porusza. Po za tym o to chodzi, ażeby ciężko chodziła. Quote Link to post Share on other sites
Miszczo Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Jak blokada spustu nie działa poprawnie to rozbierz, nasmaruj. Jeśli nie pomoże to weź element odpowiedzialny za blokadę i podszlifuj go trochę. Ostatnio w egzemplarzu kolegi spust chodził dosyć topornie - nie chodził płynnie, tylko miał skoki - wystarczyło lekko zeszlifować spust i teraz chodzi jak marzenie. Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Dobra udało się przesunąć blokadę :P Jeszcze dwa pytania: 1) Czy to normalne że mogę wystrzelić tylko 14 kulek? Tzn 15 zostaje luzem w komorze magazynka. 2) Czy jak co jakiś czas strzele na pusto - bez kulki to zaszkodzę broni? Chodzi o to że nie zawsze zorientuje się że skończyło się ammo. Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 @ 1 - absolutnie normalne. Mozna załadować tę kulkę przeładowując replikę trzymaną magazynkiem do góry. @ 2 - jak to zrobisz raz czy dwa, bo nie zorientowałeś się ze magazynek już jest pusty - krzywdy nie bądzie. Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Zasadniczo to nigdy nie uda mi się zorientować że mag pusty nim na pusto nie strzele. Wniosek z tego taki że co mag, jeden strzał pusty :P Quote Link to post Share on other sites
Miszczo Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 To normalne - każdy chyba tak robi. Wyjątkiem są ludzie, którzy liczą wystrzelone kulki :) Mój mosiek ma przebieg ponad 5k kulek a zdarza mi się strzelić na sucho - i to ciut więcej niż tylko na strzelance :) Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Jeszce jedno, gdzie smarować broń smarem silikonowym? Rozumiem że pod mechanizm spustowy, nieco do lufy. Gdzie jeszcze mogę przesmarować broń bez rozkładania? Quote Link to post Share on other sites
-Otto- Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Po co do lufy? Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 hm tak gdzieś w sieci wyczytałem - w celu nasmarowania komory HU. Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Niech Cie Matka Amunicja broni przed smarowaniem komory HU. Zajedziesz silikonem gumę HU i podkręcanie się zrypie. Pareset kulek będzie potrzeba, żeby szajs się z gumy starł. Jak chcesz wyczyścić lufę, to wycior do wiatrówki - końcówka z "uchem" na kawałek szmatki - będzie w sam raz. Ale to wystarczy raz na parę mieisęcy, jesli w ogóle... Quote Link to post Share on other sites
Repcak Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 czyli głównie psikać do mechanizmu spustowego? Magazynki też przesmarować? Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Takie konserwowanie tej strzelby generalnie mija się z celem, ani jakoś specjalnie wymagających smarowania części nie ma, ani jakichś super przebiegów tym nie zrobisz. Nie zawracałbym sobie tym głowy ;) Quote Link to post Share on other sites
chomiczkens Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Nom i tak długo nie wytrzyma ^^ Quote Link to post Share on other sites
dr Ziolo Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 chomik, spadaj. Wytrzyma spokojnie bardzo dużo, a nieumiejętne smarowanie jest gorsze niż jego brak. Nie strzelałeś to się nie udzielaj nie mając sprawdzonych informacji. Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 Nom i tak długo nie wytrzyma ^^ Tak powiedz to mojemu, właśnie 5 lat mu stuknęło bez ingerencji do bebechów. Quote Link to post Share on other sites
chomiczkens Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 nie tym tonem :D Ej no teraz człowieku to naprawde przesadziłes albo 5 lat go trzymałes w szafie i nie uzywałes albo wszystko ze stali tam było :D Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted March 2, 2013 Report Share Posted March 2, 2013 (edited) Tak wszystkie repliki trzymam w szafie, bo po co ich używać... Jak ziolo napisał, nie masz, nie znasz się, a się udzielasz... http://forum.wmasg.p..._40#entry726958 - pierwsze zdjęcia mojego... miał już tutaj trochę czasu... Edyta: a a propo używania: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ece09e2597a8b6c.html Edited March 2, 2013 by Tuksiak Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted March 3, 2013 Report Share Posted March 3, 2013 Jeśli chodzi o smarowanie to ja swoje czasem przesmaruje w okolicach spustu. Wystarcza mi do tego olej maszynowy albo spożywczy. Może nie jest do mega zdrowe dla repliki ale na doraźne naprawy wystarcza. Quote Link to post Share on other sites
wiktorszk Posted March 5, 2013 Report Share Posted March 5, 2013 (edited) Używam tego shotguna od tygodnia. Replikę zakupiłem na taiwangun.com. Niestety nie udzielają na nią żadnej gwarancji ( jak i na inne tanie shotguny) Body Wizualnie prezentuje się bardzo ładnie, w dotyku sprawia jednak dość 'plastikowe' wrażenie. Nadlewek na body dość niewiele, części spasowane całkiem nieźle, replika wyglada na wykonaną całkiem starannie. Podczas noszenia troszkę 'trzeszczy' Części z metalu: osłona lufy zewnęrznej, prowadnica rączki przeładujacej... i koniec Niestety brak jakichkolwiek przyżądów celowniczych... Waży ok 2 KG - więcej niż inne plastikowe shotguny. Osiągi Hop Up regulowany. Zasiegu określić nie mogę ponieważ 'bawiłem się' w całkiem gęstym lesie. Do 30 metrów (tyle ma improwizowana strzelnica u mnie na podwórku) jest całkiem celna. Prędkosć strzału podobna do Shotguna Short. 'Wnętrznośći' Wszystko (oprócz sprężyn) wykonane jest z plastiku ( tłok, prowadnica tłoka, komora hop up, mechanizm spustowy) Lufa wykonana jest z aluminium i ma dość nieregularną średnicę. W konstrukcji repliki i jej poszczególnych części wykorzystano masę niepotrzebnych śrubek. Ogólnie plastikowa mechanika sprawia wrażenie raczej nietrwałej. Już na pierwszej strzelance miałem pewną usterkę - spadła sprężynka odpowiadająca za powracanie spustu co wiązało sie z domową naprawą. Podsumowanie Ogólnie Replika ma całkiem niezłe jak na swoją cenę osiagi. Mogę ją polecić jako broń 'awaryjną', ew sprzet dla początkujacych którzy nie boją się ingerować w mechanizm repliki Jutro będzie testowana w warunkach miejskich, zrobiłem na tę okazję teflon- fix. Zobaczymy jak sie spisze. P.S. przepraszam za brak zdjęć jednak nie posiadam obecnie żadnego sprzętu do ich robienia ( poza kamerka internetową i aparatem w komórce). Powiem ci że miałem kilka egzemplaży tej repliki i to w kazdej miałem ten sam problem co ty .Sprężynka od spustu bardzo często spada (ja wstawilem tam spręzyne od długopisu i juz nie spadała ) oraz bardzo szybko zaciera się spust ( ja tam troche masełka (smaru) dodalem i było ok ) . Edited March 5, 2013 by wiktorszk Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.