Co o Airsofcie myślą policjanci?

[Yahalom]

http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&...opic&t=7524

 

;-)

[Wolf]

Ciekawe forum, szkoda że sam wcześniej na to nie wpadłem. Fajnie jest poznać zdanie człowieka z drugiej strony "żelaznej kurtyny".

[Regdorn]

Który, to, no który nie przepada za WMASG, no...? ;) :mrgreen:

[Foka]

Przede wszystkim samo rozumowanie wynikające z tytułu wątku jest błędne, bo odpowiedź brzmi - różnie. Policjanci to pewne zbiór normalnych ludzi ;) Nie są to genetycznie hodowani wojownicy o umyśle ustawiony wg szablonu.

 

Znam policjantów bawiących się w airsoft i paintball, znam takich używających jednego i drugiego jako narzędzia szkoleniowego jak i taki, wg których powinno się tego zakazać i karać.

[Marcinek83]

Który, to, no który nie przepada za WMASG, no...? icon_wink.gif icon_mrgreen.gif

Słowo anty powstało dawno temu ;) W każdej dziedzinie będzie ktoś anty, przywykłem ;p

Przede wszystkim samo rozumowanie wynikające z tytułu wątku jest błędne, bo odpowiedź brzmi - różnie.

Nie znasz odpowiedzi na pytanie? Nie rozumiesz go? ;) Pisz na ile zrozumiałeś ;p

Może w wielkich miastach policja wie co to airsoft, u nas w Kołobrzegu... no zdecydowana mniejszość.

 

Nie odważę się pujść na policję i tłumaczyć im co będziemy robić, przypomniał mi się motyw " ( Na zajutrz po Sylwestrze ) Chłopak poszedł na policję bo chciał zmierzyć sobie poziom alk. we krwi by móc prowadzić - Na to błyskotliwe pytanie policjanta A kiedy był spożywany alkohol "

Daruję sobie ;)

 

Przypomniało mi się takie zdarzenie ;) Na WOŚP w 2006r. W hali sportowej, drapnął mnie prezydent kg. zachwycony kałaszkiem postanowił sobie postrzelać, zanim mu powiedziałem, linoleum było naszpikowane kulkami ;) ( ten już wie co to asg ;p )

[Foka]

Nie znasz odpowiedzi na pytanie? Nie rozumiesz go?

To Ty chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.

 

Może w wielkich miastach policja wie co to airsoft, u nas w Kołobrzegu... no zdecydowana mniejszość

O, to znaczy, że w dużym mieście to już nie są policjanci? Która część mojej wypowiedzi sugerowała, że "wszysyc" wiedzą co to airsoft?

[Marcinek83]

To Ty chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.

Możliwe.

 

QUOTE

Może w wielkich miastach policja wie co to airsoft, u nas w Kołobrzegu... no zdecydowana mniejszość

O, to znaczy, że w dużym mieście to już nie są policjanci? Która część mojej wypowiedzi sugerowała, że "wszyscy" wiedzą co to airsoft?

Nie sugerowałe, z mojej strony to była sentencja i tyle ;)

[Ukesu]

Przypomniało mi się takie zdarzenie ;) Na WOŚP w 2006r. W hali sportowej, drapnął mnie prezydent kg. zachwycony kałaszkiem postanowił sobie postrzelać, zanim mu powiedziałem, linoleum było naszpikowane kulkami ;) ( ten już wie co to asg ;p )

 

Ty sobie jaja robisz czy na Serio wziąłeś na WOŚP załadowaną replikę ?

Można przeboleć że batka była podpięta, bo zawsze można pokazać jaki dźwięk wydaje Gun AS, ale magazynek załadowany ?!

Edited April 9, 2008 by Ukesu

[Marcinek83]

Pojechaliśmy tam po strzelance więc miałem gdzieś czy jest załadowana czy nie, była zabezpieczona i tyle, zn. spust, jak dla mnie wystarcza, kto by przewidział ze el presidente będzie z tego strzelał?

Nie! Nie chce słuchać waszych upomnień w moją osobę że powinienem to i tamto, od tej fałszywej idealizacji, ludzie przestają tutaj zaglądać.

[thor_]

To może nie chwal się na przyszłość tego typu "perełkami" jak danie do łapy komuś repliki z podpiętym magiem pełnym kulek w miejscu gdzie nie powinno się strzelać.

Nie chce słuchać waszych upomnień w moją osobę że powinienem to i tamto, od tej fałszywej idealizacji, ludzie przestają tutaj zaglądać.

Skoro tego typu ludzie tu przestają zaglądać z takich właśnie powodów, to jak dla mnie bardzo dobrze. Niech sobie i innym krzywdę robią bez "powiązania" z WMASGiem.

[Hanibal8]

Policjanci są różni i mają różne podejście do AS . W gruncie rzeczy replika wygląda jak orginał i z daleka ciężko je rozróżnić więc wywołuje to określone zachowanie policjanta na jej widok od momentu w którym wyjaśnimy co to jest ( np. podczas kontroli drogowej ) a czy policjant odróżni replikę AEG od prawdziwej giwery to kwestia jego intelektu i szkolenia więc najlepiej nie stawiąc go przed takim dylematem i chodząc np.po mieście

mieć replikę w pokrowcu lub jadąc autem w bagażniku a nie za szybą .

[w1cked]

Miałem kiedyś taką sytuację, że spotkałem kolegę, kiedy akurat byłem w pełnym umundurowaniu, chciał, żeby pokazał mu broń, dyskretnie wyjąłem, akurat przejeżdżała policja, dziwnie się tylko spojrzał, ale na szczęście nic sobie z tego nie zrobił :) Większość policji jest do tego neutralnie nastawiona. Ludzie też, jak nas widzą w mieście, to pytają, w co się bawimy, co i jak... Na szczęście nie mieliśmy niemiłych sytuacji.

[Szaszłyk]

Pojechaliśmy tam po strzelance więc miałem gdzieś czy jest załadowana czy nie, była zabezpieczona i tyle, zn. spust, jak dla mnie wystarcza, kto by przewidział ze el presidente będzie z tego strzelał?

To Ty powinieneś myśleć a nie osoba, która nie ma do czynienia z ASG. Ciekawe, co by się stało, gdyby ktoś kulką zarobił w oko. Według mnie, to co zrobiłeś o kolejny przykład bezmyślności - kończę zabawę, rozładowuję, odłączam magazynek. Poza tym to tylko zabawka, bezpiecznik nie jest pewnym zabezpieczeniem. A w ogóle to chyba wiedziałeś, że jedziecie na imprezę...

 

EOT.

[Garrison]

Zdarzyło mi się, że jak szedłem z kolegami na strzelankę to ubraliśmy się zaraz po wejściu do lasu (aby dojść na miejsce, trzeba z kilometr lasem przejść), a tu jedzie policja. Broni nie wyciągneliśmy. Ale ja i kolega byliśmy ubrani w pantery wz.93, ja mam jeszcze pokrowiec na hełm w tym kamuflażu. Ale gdy oni sobie obok nas przeszli nie zwrócili większej uwagi (pewnie przyzwyczajeni) to się ich zapytałem, czy jeżeli chodzimy tak ubrani to nie łamiemy prawa. Jedenz nich nam powiedział, że góra i dół w panterce nic strasznego nie powoduje. Nie mieliśmy butów (Józefów) i paru innych. A poza tym to są policjanci, którzy się bawią w ASG.

[adison]

Policja raczej nie czepia się takich rzeczy ale już żandarmeria wojskowa kto wie, kto wie.

Kilkanaście lat temu kiedy był obowiązek noszenia do szkół morskich mundurków na wzór marynarza MW,takowy posiadałem ,właśnie zakupiony w sklepie wojskowym .

Któregoś dnia wracając do domu podjechał żuk pod przystanek autobusowy wysiadło trzech kolesi żandarmów walą prosto na mnie i pytanko po grubasie 'gdzie czapka żołnierzu ' a ja na to że ze szkoły wracam ,gość popatrzył na torbę zobaczył zeszyty zdębiał ,wskoczyli wszyscy do auta i bez słowa odjechali .Miałem ubaw przez kilka dni ,ale na dzień dobry postawili mnie prawie na baczność.

[zavisza]

U mnie w mieście policjanic co to ASG wiedzą, byli już parę razy na strzelankach zobaczyć, pomacać, postrzelać i stwierdzili, że mamy lepsze giwery niż oni na stanie :) (w żartach oczywiście...).

Tak samo straż miejska (a że mam akurat wśród niej swojego człowieka, to już w ogóle nie ma problemu).

Generalnie nie spotkałem się jeszcze z przedstawicielem jakichkolwiek służb, który byłby negatywnie nastawiony do airsoftu: każdy chciał pomacać, zobaczyć, postrzelać...

A co do kompletu munduru polskiego, podobno nie można mieć flag naszytych - ale to tylko podobno, gdzieś mi się o uszy obiło, może to jakieś bujdy a może nie.

W każdym bądź razie niedawno miałem okazję być w jednostce wojskowej przez tydzień, codziennie wszędzie chodząc w panterze i nikt nie miał żadnego 'ale'. Wręcz przeciwnie, generał był zadowolony, że tylu ludzi z kręgów cywilnych interesuje się tego typu sprawami :)

[Nightmar]

generał był zadowolony, że tylu ludzi z kręgów cywilnych interesuje się tego typu sprawami :)

I to jest zdrowe podejście :)

 

Jedni policjanci nie mają nic przeciwko, inni chcą pokazać, że oni tu żądzą

i niema, że boli ;-). Wszystko zależy od tego, na kogo się trafi.

Warto również pamiętać, że Ci ludzie dbają o nasze bezpieczeństwo- w taki, czy inny sposób ;-). Aczkolwiek "Jeszcze się taki nie zrodził, co by wszystkim dogodził". :uśmiech:

Edited December 16, 2008 by Nightmar

[Pyza94]

Co do policji.

 

Niestety mojemu kuzynowi, ktory strzela sie juz ok. 3 lat przytrafila sie przykra sytuacja. Pewnego lipcowego dnia strzelal sie gdzies pod opolem. Zostal trafiony i musial zejsc na respa, ktory znajdowal sie w poblizu drogi polnej. Zszedl na respa, skad nikogo nie widzial. Gdy mial juz wchodzic z powrotem do lasu, zatrzymalo go dwoch patrolujacych teren policjantow (i przyjechali nyska!! :DD). Wten sposob stracil swoja emke na cale dwa miesiace. Podobno trafila do Warszawyna przeglad. CZekal 2 miesiace. Sprawa sie wyjasnila, odzyskal ja . Strzela sie dalej..

[zavisza]

To jeszcze policja jezdzi nyska? oO

Mogl sie w sumie troche schowac, a nie siedziec przy drodze, no ale wypadki chodza po ludziach, policjanci zrobili to co nalezalo wg przepisow...

 

(Brak PL liter - jestem za granica ;) ).

[saper152]

Obecnie raczej się nie czepiają. Jeszcze 1,5 roku temu mało kto wiedział co to jest asg. Dziś nawet emeryci przesiadujący na ławkach w parku całe dnie wiedzą co kryje się za tym skrótem.

[Jejas]

Nie jeden policjant strzela się razem z nami - a za jego sprawa i jego dyżurni koledzy wiedza co w trawie piszczy i o co w tym wszystkim chodzi ... ;)

[HUGO_HUGO]

U nas raz wpadli na "Małpi gaj" hiper wypas polonezem, kolega podszedł do radiowozu oni się tylko uśmiechneli i pytają się jak się strzela na to wszyscy fajnie policjant na to to strzelajcie się dalej i pojechali po sprawie :uśmiech:

[arend]

95% odwiedzin Policjantów na strzelankach mojej ekipy wygląda tak że podjeżdzają ,pogadają, pośmieją sie potem co bardziej z bronią obyty dostaje mp5 Małego (o bo taki to był na szkoleniu) potem tradycyjnie urywa kolbę i jest kolejny powód do uciechy.

Nie było chyba jeszcze przypadku że mieli jakieś większe ale. Problem zaczyna się dopiero podczas odwiedzin panów ze Straży Miejskiej. Nie_wiem czy oni mają jakieś kompleksy czy co bo nie idzie z nimi w_ogÓle jakakolwiek rozmowa . Zawsze im wszystko przeszkadza i mamy się natychmiast zwijać.

Z Policjantami często rozmawiam na temat airsoftu i doszedłem do wniosku że większość z nich traktuje nas jako niegroźnych szajbusów nie stanowiących zagrozenia dla porządku publicznego o ile nie obnosimy się publicznie z replikami.

 

[Pisownia!]

Edited January 2, 2009 by Foka

[Foka]

95% odwiedzin Policjantów na strzelankach

W ogóle mnie zastanawiają zwroty w stylu "jak do nas przyjeżdżają", sugerujące, że jest regularnie powtarzające się zdarzenie. Może niektórzy strzelają się w miejscach zbyt blisko cywilizacji? Bawię się w airsoft już ok 6 lat i na strzelankach policje widziałem... może ze 4 czy 5 razy, z czego 1-2 nie byli na wezwanie a przejeżdżali przypadkiem.

[dzikki]

Wiesz Foka w Warszawie jest nieco więcej patroli a miejsc do strzelań mało. Niestety często kolidują one z miejscami, które znajdują się na liście miejsc spotkań młodzieży pijąco-ćpającej, złomiarzy, trolli i innych.