Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Konfiguracje Oporządzenia: Część Druga


Recommended Posts

Wukasz, ten PT3 to spad po moim pierwszym konfigu (pierwsza strona tematu), ale jakoś to dla mnie nie zagrało (dziś już nawet wiem w czym był problem), chciałem "odzyskać" jak najwięcej z tego kompletu. Co za pas zatem mi doradzacie? Chętnie nosiłbym bez szelek. Na pasie ma się docelowo znaleźć cargo, torba na zrzut i awaryjna ładownica z magazynkiem "ostatniej szansy".

Link to post
Share on other sites
  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

O co chodzi z tymi magazynkami w plecaku? Mniej wtedy ważą? Wygodniej się nosi?

 

Nie powiększają sylwetki i nie przeszkadzają w leżeniu.

 

Co za pas zatem mi doradzacie? Chętnie nosiłbym bez szelek. Na pasie ma się docelowo znaleźć cargo, torba na zrzut i awaryjna ładownica z magazynkiem "ostatniej szansy".

 

Ciężkie to cargo? Bo i tak może ciągnąć.

 

Tak czy inaczej od biedy przeniesie Ci to duty belt, nawet bez comfortpada. Jeśli chcesz coś z taśmami, nie za szerokie, ale kompatybilne nawet z ALICE, to polecam albo Thora PSTG (miałem chwilę i sobie chwaliłem), albo podobną propozycję Aries Outdoor (do której sam się od dłuższego czasu przymierzam).

Link to post
Share on other sites

Shardac ale przecież plecak powiększa sylwetkę :D A czasem pomaga w leżeniu, ale przeszkadza we wstawaniu ;) Podaj źródło twoich teorii pakowania, bo masz rację, na pojedynczych zdjęciach widać specjalsów z bardzo małą liczbą magów. Zawsze zakładałem że biorą te 3 magi wtedy kiedy zakładają że kontaktu nie będzie, a do walki to jednak biorą więcej amunicji. Ciężko mi uwierzyć w pomysł dobywania magów z plecaka podczas wymiany ognia.

Link to post
Share on other sites

Shardac-kilo kulek, multitool, zapasowe lipo, baton albo dwa-z jednej strony chyba lekkie, z drugiej strony zrobione z "polskiej cordury" (miękki jak g*wno i dość marnie uszyty w porównaniu do TMC choćby). Chcę go przerzucić na pas, bo zajmuje cenne miejsce na ładownice.

Link to post
Share on other sites

Może nie do końca trafny temat, ale gdzie najtaniej dostanę comfort pady do szelek? Takie zwyczajne szelki od chesta z kilkucentymetrowej taśmy. Nie musi być taktycznej produkcji z napisem flyye czy innego condora, bo nie będę płacił 50 zł za comfort pada xD. Mile widziane tanie rozwiązania niekonwencjonalne zahaczające o DIY. Ma działać, a nie taktycznie wyglądać

Link to post
Share on other sites
Shardac ale przecież plecak powiększa sylwetkę :D A czasem pomaga w leżeniu, ale przeszkadza we wstawaniu ;)

 

Cały czas na myśli mam działania strzelankowo-jednodniowe, kiedy w zupełności wystarcza stosunkowo niskoprofilowy plecak - jak na przykład TT Essential Pack. Pakujesz tam wodę, lekkie żarcie i właśnie zapas amunicji. Sylwetki nie powiększa praktycznie w ogóle. Nie krępuje też ruchów, nie przeszkadza we wstawaniu. W razie kontaktu ogniowego jeśli miałby Ci przeszkadzać, to po prostu go zrzucasz z siebie i wracasz po zakończeniu działań albo w trakcie wycofywania się.

 

 

Co innego duże plecaki - jeśli z jakichkolwiek przyczyn masz konieczność wzięcia ze sobą większego plecaka na dodatkową odzież, racje czy elementy biwakowe - to owszem, utrudnia szybkie działanie. Ale też specyfika działań z koniecznością ich użycia jest zupełnie inna. Jeśli wychodzisz na kilka-kilkanaście dni, to i tak nie używasz tego plecaka w trakcie starcia - zostawiasz go w przygotowanej bazie czy posterunku albo - w przypadku napotkania na przeciwnika w trakcie patrolu - natychmiast go z siebie zrzucasz.

 

Zawsze zakładałem że biorą te 3 magi wtedy kiedy zakładają że kontaktu nie będzie, a do walki to jednak biorą więcej amunicji. Ciężko mi uwierzyć w pomysł dobywania magów z plecaka podczas wymiany ognia.

 

Bez przesady. Nikt nie dobywa magazynków z plecaka w trakcie wymiany ogniowej, ale:

a) w rzeczywistej walce naprawdę nie wypruwa się kilkunastu magów niczym w grze czy we filmie. Amunicję się szanuje i korzysta z niej głową,

b) rzeczywista walka to nie ciągłe strzelanie - naprawdę ukrywając się przed przeciwnikiem są w stanie sięgnąć po dodatkową amunicję,

 

Z tego samego powodu JWK w trakcie jednego z większych przetargów zechciało sobie w pełni zabudowaną kaburę, któa przypominała bardziej cargo. W środku znajdować się miał pistolet wraz z przynajmniej jednym magazynkiemm a wszystko przykrywał zamek błyskawiczny. (prześledź sobie wątek MIWO LUBLINIEC, tam są nawet zdjecia). Argumentowano to tym, że w przypadku kontaktu ogniowego operatorzy faktycznie są w stanie przewidzieć, że będą potrzebować krótkiej i w międzyczasie rozepną ten zamek, by mieć broń gotową do działania. A poza taką okazję - pistolet jest cały czas osłonięty przed syfem i kurzem.

Inna sprawa, że przetarg przetargiem, a w faktycznym użyciu jakoś tego na co dzień nie widać.

 

 

Shardac-kilo kulek, multitool, zapasowe lipo, baton albo dwa-z jednej strony chyba lekkie, z drugiej strony zrobione z "polskiej cordury" (miękki jak g*wno i dość marnie uszyty w porównaniu do TMC choćby). Chcę go przerzucić na pas, bo zajmuje cenne miejsce na ładownice.

 

Nielekko, ale też nie jakoś szczególnie wyjątkowo ciężko. Powiem szczerze, że intuicyjnie mimo wszystko dałbym jakieś płaskie szelki. Niby jeśli dobrze zapniesz, to się nic nie powinno stać, z drugiej jednak strony prawo Murphego moze zadziałać i pas zsunie się wtedy, kiedy nie powinien. Sporo też zależy od Twojej sylwetki.

 

A naprawdę nie ma opcji umieścić tego carga gdzie indziej - chociażby na plecach (o ile je w tej RRV masz)?

Link to post
Share on other sites

Oczywiście, że w normalnej wymianie dobywa się magi ze ściągniętego plecaka. Przecież leżysz w rowie 300 metrów od przeciwnika, masz sporo czasu.

3-4 klata, dwa pas, nadmiar na plecak (nie "w plecak") lub camel (dlatego m.in. preferuję camele na własnych szelkach). Dla mnie taki układ działa najlepiej.

 

Nath za szelkami przemawia również fakt, że prawdopodobnie ten pas będzie nierówno obciążony.

Link to post
Share on other sites

Blah, no toście mnie panowie zmartwili nieco. Strasznie mi się nie widzi wizja noszenia szeleczek pod kamizelką. Z drugiej strony to wielkie cargo jest mi czasem potrzebne żeby wcisnąć tam ciężką i niezbyt poręczną butlę z gazem colemana...

Link to post
Share on other sites

Oczywiście, że w normalnej wymianie dobywa się magi ze ściągniętego plecaka. Przecież leżysz w rowie 300 metrów od przeciwnika, masz sporo czasu. (...) Dla mnie taki układ działa najlepiej.

Nikt nie dobywa magazynków z plecaka w trakcie wymiany ogniowej, ale:

a) w rzeczywistej walce naprawdę nie wypruwa się kilkunastu magów niczym w grze czy we filmie. Amunicję się szanuje i korzysta z niej głową,

b) rzeczywista walka to nie ciągłe strzelanie - naprawdę ukrywając się przed przeciwnikiem są w stanie sięgnąć po dodatkową amunicję,

Nie śmiem polemizować z ww. doświadczeniami osobiście wyniesionymi z pól bitewnych Iraku i Afganistanu. :icon_wink: Ale rozmawiamy o AS, gdzie walkę prowadzi się na 30 - a nie 300 metrach (itd.). I tylko pod tym kątem powinniśmy rozważać konfigurację oporządzenia. Kwestia gdzie i ile magazynków nosić jest (jw.) indywidualna. Ale można ją sprowadzić do kilku pytań:

1) jakich magazynków używam (wzgl. ile kulek wg zasad mogę do nich załadować)?

2) ile (najwięcej) magazynków/kulek zużywam w pojedynczej, nieprzerwanej wymianie ognia?

3) jak szybko muszę wymieniać magazynki (zależnie od rodzaju gry i f-kcji)?

4) czy mam możliwość doładowania magazynków?

5) czy w trakcie gry jest stały punkt zborny (parking, trupiarnia), gdzie mogę zostawić rzeczy?

 

Kazuistyka jest zbędna, ale jeśli ktoś jest szturmanem i używa RC to 4 na oporządzeniu +6 w plecaku (jw.) jest nieporozumieniem. Tak jak plecak jeśli ktoś bawi się w "postrzelanki" i zużywa max. kilka magazynków na jedną, zaś w przerwach zawsze schodzi się doładować do trupiarni . A w wielu innych sytuacjach może on być niezbędny. Tylko trzeba "z głową", zamiast fetyszyzować przypadkowe fotki z A-stanu.

 

Z własnego doświadczenia (choć strzelam raczej oszczędnie), wolę mieć "zapas" pod ręką, niż na plecach (za wyj. CQB, chociaż ost. do noszenia rezerwy mag. i granatów używaliśmy taktycznych toreb :icon_wink: ). W walce na kulki ściąganie i ubieranie plecaka pod ogniem jest ekwilibrystyką, na którą często nie ma czasu ani sposobności. Natomiast można w nim nosić - zamiast w oporządzeniu - wszystkie rzeczy, które nie są niezbędne w walce:

ds1cc.jpgdds2.jpg

 

Co innego duże plecaki (...) nie używasz tego plecaka w trakcie starcia (...) w przypadku napotkania na przeciwnika w trakcie patrolu - natychmiast go z siebie zrzucasz.

Bez złośliwości - byłeś kiedyś w takiej sytuacji? Czy uprawiasz publicystykę? Bo ja jadąc na kilkudniowy milsim (a na paru zdarzyło mi się być :icon_wink: ), nie wyobrażam sobie zerwania kontaktu i porzucenia plecaków w terenie, do końca gry. To nie jest tzw. real.

 

stosunkowo niskoprofilowy plecak (...) W razie kontaktu ogniowego jeśli miałby Ci przeszkadzać, to po prostu go zrzucasz z siebie i wracasz po zakończeniu działań albo w trakcie wycofywania się.

I jak Ty to sobie wyobrażasz. Ktoś ma wg Twojej rady załadować na oporządzenie 4 magazynki, resztę nosząc w plecaku - a w momencie nawiązania walki ma ten plecak porzucić??? Shardac, sine ira et studio, przyznaj się - ile z tego co piszesz wynika z Twojej praktyki, a ile z przeglądania internetu i teoretyzowania?

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Butla z gazem Colemana? Znaczy - kuchenka gazowa?

Ja bym coś takiego już w plecak pakował. Na pasie kiedyś miałem kuchenkę - ale Esbita, który jest rozmiarów paczki papierosów.

Yep, kartusz z propanem, czasem fajnie jest sobie magazynki w gazówce podładować na szybko.

Link to post
Share on other sites

Dzięki za rzeczową odpowiedź, mniej więcej tak sobie wyobrażałem możliwości wynikające z tego pomysłu.

Kuba mnie ubiegł, ale napiszę o co mi chodziło mimo że parę wniosków mamy takich samych:

 

Jeśli wychodzisz na kilka-kilkanaście dni, to i tak nie używasz tego plecaka w trakcie starcia - zostawiasz go w przygotowanej bazie czy posterunku albo - w przypadku napotkania na przeciwnika w trakcie patrolu - natychmiast go z siebie zrzucasz.

 

Tego nie czaję w ogóle- patrolujesz z plecakiem? Po co, jeśli zakładasz że istnieje baza do której wrócisz po tym patrolu? Rozumiem że na czas ,,starcia" (zaplanowanego?) przekładasz te magi z plecaka do oporządzenia? Masz wtedy jakieś dodatkowe ładownice/ bandolier? No i fakt że zrzucasz większość amunicji (podczas rwania kontaktu chyba te 2 magi pójdą).

 

W razie kontaktu ogniowego jeśli miałby Ci przeszkadzać, to po prostu go zrzucasz z siebie i wracasz po zakończeniu działań albo w trakcie wycofywania się.

 

Wycofanie się w ASG gdzie wymiana ognia toczy się <50m moim zdaniem umożliwia podniesienie czegoś w promieniu 1-2 metry :D Przyznaję, zdarza mi się wycofywać i nie wyobrażam sobie latanie wtedy za plecakiem. Po prostu dokładasz następną rzecz o której trzeba myśleć.

 

Cały czas na myśli mam działania strzelankowo-jednodniowe, kiedy w zupełności wystarcza stosunkowo niskoprofilowy plecak - jak na przykład TT Essential Pack. Pakujesz tam wodę, lekkie żarcie i właśnie zapas amunicji.

 

To samo czasem ładuję do pasa I lini (czyli odwrotności plecaka)- manierka z litrem wody+ kieszeń na żarcie. Ja do tego dorzucam 2+3 magi- łatwiej się ładuje replikę leżąc. A w razie gdyby kontakt nastąpił kiedy ja robię sobie przerwę to właśnie te najważniejsze rzeczy mam przy sobie, a nie rzucone gdzieś.

 

 

W 100% rozumiem ideę takiego set'u- na niejednym wideo z ciepłych krajów widać że podczas przeładowania można karabin podać koledze do potrzymania a samemu grzebać po całym oporządzeniu. Jednak na naszym dystansie wymiany kulek, no nie widzę tego po prostu.

Link to post
Share on other sites

 

1) jakich magazynków używam (wzgl. ile kulek wg zasad mogę do nich załadować)?

2) ile (najwięcej) magazynków/kulek zużywam w pojedynczej, nieprzerwanej wymianie ognia?

3) jak szybko muszę wymieniać magazynki (zależnie od rodzaju gry i f-kcji)?

4) czy mam możliwość doładowania magazynków?

5) czy w trakcie gry jest stały punkt zborny (parking, trupiarnia), gdzie mogę zostawić rzeczy?

 

Jako osoba w pełni zadowolona ze swojego wyposażenia odpowiem na te pytania żeby trochę podpowiedzieć koledze.

 

1) Latam na L-kach, które mają po ~68, 50 na poważne gry bo mam P90.

2) Nie wiem, ale na 5h nawalance z dużą ilością ognia zdarza się ze wychodzi koło 20 magów, czyli powiedzmy 1500 kulek. Ogólnie mam zasięg i powtarzalność taką że strzelam zazwyczaj singlem, seria tylko dla zasłony.

3) Nie bardzo rozumiem właściwie. Magazynki to właściwie reale więc dosyć szybko jak docisnę spust (rof ~20) Jeśli chodzi o to co ile muszę iść doładować to biegam z 10 magazynkami w kamizelce więc rzadko.

4) Zazwyczaj tak, normalnie zabieram w cargo woreczek z około 2k kulek żeby nie targać go zmiennych respach.

5) Nawet jeśli to w teren zabieram wszystko co może być potrzebne do gry, dowódca nas przyzwyczaja bo robi nam treningi marszowe więc nikt nie zamierza wracać 10km po plecak z jedzeniem np.

 

Podsumowując zamierzam kupić jeszcze 6 mag i przypiąć do płaskiego plecaka patrolowego w 3 ładownicach na czas milslimów i innych akcji gdzie nie możesz doładowywać w czasie gry albo masz na to duuże limity. W takim wypadku w wolnej chwili zwyczajnie przekładam puste magi na plecy i załadowane na kamizelkę.

Link to post
Share on other sites

10 magazynków do P90? Na kamizelce? I jeszcze sensownie się je wymienia?

 

Mógłbym prosić o dokładniejsze opisanie takiego oporządzenia, najlepiej ze zdjęciami? Z mojej praktyki wynika, że P90 to świetna maszynka, ale te magazynki są wyjatkowo trudne od sensownego ułożenia w szpeju...

Edited by Errhile
Link to post
Share on other sites

3) Nie bardzo rozumiem właściwie. Magazynki to właściwie reale więc dosyć szybko jak docisnę spust (rof ~20) Jeśli chodzi o to co ile muszę iść doładować to biegam z 10 magazynkami w kamizelce więc rzadko.

Jak szybko = w jakim czasie po wystrzeleniu magazynka, broń ma być ponownie gotowa do strzału. Bo inaczej wygląda to w CQB (nie bez powodu używamy wszelkiego rodzaju "szybkich" ładownic), a inaczej w tzw. terenie. Podobnie szturman potrzebuje przede wszystkim szybkiego dostępu do magazynków (/granatów). Ale już d-ca, radiooperator czy medyk (cokolwiek ten ostatni miałby robić w AS), niekoniecznie - za to potrzebują "mieć pod ręką" inne rzeczy. Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...